<anuleczka>no niestety ale chcąc nie chcąc muszę czekać...mężuś poszedł na nockę:((( ale jutro z samego rana go dorwę i mam nadzieję że żołnierzyki zdąża-podrzucę im jakąś szybką furkę by dojechały-hehe :)))
dziękuje że jesteś i nas wspierasz, ja dzięki temu mam tyle optymizmu w sobie, ze szok!!!
anuleczka03-12-2008 21:09
-madzia27--na ulotce zazwyczaj napisane jest że jezeli test wyjdzie pozytywnie to nie ma potrzeby dalej testować, ale ja zawsze i tak testowałam aż ta krecha na nowo zrobiła sie bledsza. Czyli tak: test pozytywny--przytulasy tego samego dnia nastepnie codziennie tak przez 4/5 dni...
anuleczka03-12-2008 21:10
-madzia27--daj mi znać jutro jaki bedzie wynik testu. Dodam jeszcze ze mi wychodził pozytywny przez dwa dni
anuleczka03-12-2008 21:12
aha i nie martw się tym że mężusia nie ma, nadrobicie jutro-nic sie złego nie stanie :D
madzia2703-12-2008 21:13
<anuleczka> no pewnie że dam ci znać, od razu jak zobaczyłam drugą kreskę to myślałam o tobie - miałam już sto pytań do...:))) hehe
ja myślę że ona powinna być jeszcze bardziej ciemna i dlatego jutro też się przetestuję ale również rano się poserduszkuje ;D
Alcia03-12-2008 21:16
Och dziewczyny jak jestem szczęśliwa. Oczywiście nie wytrzymałam i powiedziałam M (bo miał ochotę na przytulanie no a ja, nie bardzo.) Ale mial mine,do teraz nie wierzy ze nam sie udało. Pojechaliśmy wieczorem kupić 2 test ale zrobię go rano przed pracą.
< piramidka> te plamienia miałam 4 lub 3 dni przed planowaną @ Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam i dlatego zapaliła się żaróweczka. Ta plamka była ciemna nie czerwona bardziej brudna krew taka jak mi sie okres zaczyna. na drugi dzien miałam jej miniaturkę. Potem juz nie mialam żadnego plamienia.
Po owulacji cały czas coś dziwnego czułam w podbrzuszu a jak dostałam te plamienia to przestało.
PRZESYłAM FLUIDKI DLA WAS.
anuleczka03-12-2008 21:19
-alcia--zmiataj na forum dla mamusiek :)),przesyłam linka w razie "w"
http://www.biomedical.pl/komentarze/dla-zafasolkowanych-czyli-drugi-etap-wtajemniczenia--5973.html
i czekam tam tez na pozostałe..
-madzia27-- jak ci test wychodzi pozytywnie to ty myśl o mężu a nie o mnie :D hehe...przytulajcie sie i mnóżcie..hihi
madzia2703-12-2008 21:21
<Alcia> stosowałaś testy owulacyjne czy miałaś jakąś inną metodę??
zdradź nam :)))
hehe - żadna by chyba tyle nie wytrzymała i też od razu powiedziała mężusiowi :)))
jeszcze raz wielkie gratulacje i dbaj o siebie i fasoleczke, wielkie buziaki :********
aha, dziękuje, ja już złapałam swojego fluidka, teraz tylko pomogę mu się zamienić w fasoleczkę:P
anuleczka03-12-2008 21:25
ja jak powiedziałam mężowi o fasolce to nie uwierzył :)), dopiero jak na usg zobaczył kropke naszą to zaczął mnie traktować jak ciężarną :D-myślał że sciemniam, a poza tym jak człowiek długo sie stara to nie może uwierzyć jak już "to" się stanie
madzia2703-12-2008 21:25
tak jest anuleczko, będę mnożyć i mnożyć a o tobie pomyślę gdy będę chciała znów o coś zapytać :)))
a że znów chcę coś zapytać-hehe to...
a tak całkiem serio to usg robiłaś po jakim czasie, że już było coś widać??
anuleczka03-12-2008 21:28
nie ma sprawy jestem do usług, i mam nadzieję, że pomogę choć w małej części w spełnieniu świątecznego marzenia :)
anuleczka03-12-2008 21:30
idę spać--dobranoc i dzień dobry (jesli ktos czyta to w czwartkowy dzionek)
annapka8103-12-2008 21:49
Hej U mnie 39dc i nic... robiłam testy, także na pewno nie. Czekam na wstrętną @. Już bym chciała, żeby przyszła, bo wtedy można zacząć od nowa staranka:)
Alcia łapię fluidki:) Dobranoc
MoniaB04-12-2008 10:27
Hey dziewczyny:)))Wy to przynajmniej sie staracie a ja???Ja na razie łykam tablety i czekam zeby sie jakos wszystko unormowało, i zajadam sie gotowanymi warzywami i rybą bez przypraw,bleeeee.....Oj, jak to zycie jest niesprawiedliwie zakręcone:((Jedni nie mają problemu a my wszystkie sie tak musimy starac, meczyć, zastanawiać sie czy małpa przyjdzie czy nie.....
Ach, cos ciezki dzien mam dzisiaj:((Chhyba trzeba sie zabrac za pakowanie to przynajmniej dzien szybciej zlec i głupoty do glowy przychodzic nie bedą:(
Pozdrowionka i milego dnia:)))
bettil3504-12-2008 11:28
Witajcie kochane.
Alcia>Gratulacje,gratulacje.Siedzę i czytam i płacze ( z radości oczywiście)i jestem taka szczęśliwa że ci się udało.No ,w końcu ktoś przełamał naszą złą listopadową passe.Łapie ciążowe fluidki od ciebie i mocno trzymam w łapkach.Oby było nas więcej(zafasolkowanych oczywiście).
stokrotko> wracaj!!!Zaczynamy grudniowy wysyp!!!
Kobietki do dzieła.
Pozdrowionka dla was kochane.
MoniaB04-12-2008 11:32
Ja sobie też na zapas nałapie, a co:))))
Właśnie, stokroteczko gdzie jesteś???Tak tu pusto bez Twoich komentarzy:((
Miłego dzinka, ide sie dalej pakować;))
bettil3504-12-2008 11:56
Ja też życzę wszystkim miłego dzioneczka.Pozdrowionka.
Idę myć okna.Pa
piramida04-12-2008 15:59
niestety moje plamienia przemieniły sie w krwawieni, tak się boję to dopiero 18 dc niewiem czy iść do lekarza czy poczekać aż przejdzie, tylko czy przejdzie, co radzicie?
a jeśli Malwina miała rację jestem w ciąży tylko nic na to nie wsazywało a moje krwawienie to poronienie
Zuzia4404-12-2008 17:05
Piramodko w 18dc krwawienie - to bardzo niepokojące. Ja bym poszła do gin. Temperaturkę miałaś dziwnie wysoką, i jeszcze to. Ja bym nie zwlekała z wizytą.
Alcia - robiłaś rano teścik ? były mocne kreski ?
Gosia1974 - coś czuję, że w piątek ogłosisz nam kolejną dobrą nowinę ;-) !!
Monia B - zapraszam do mnie na kawę ! Ja góry widzę z okna swojego domu, więc domyślam się, że jedziesz w moim kierunku. Małe uściślenie - Beskidy czy Tatry ? Dobrze Ci zrobi taki wypoczynek. Ale kurczę - święta bez dobrego jedzenia - tragedia. Współczuję, ale trzymam kciuki żebyś wytrzymała.
Annapka81 - mówiłaś, że masz długie, nieregularne cykle. Może się udało, tylko na test jeszcze za wcześnie ? Dopóki nie masz @ to jest szansa.Trzeba wierzyć, powodzenia !!!
Anuleczka - jestes przekochana, że z nami jesteś. Ty wiesz, co czujemy i jesteś naszym wzorem, że trzeba walczyć i starać się, pomimo tego, że czasem łapiemy doła. Prawkiem się nie przejmuj. Będziesz miała zawsze samochód z kierowcą hahaha. Ale nastepnym razem się uda - na pewno.
Malwinko 30 - dobrze, że starania są takie przyjemne prawda ? Taktyka codzienna na pewno przyniesie u Was skutek ! Super wynik z cytologii Ci wyszedł - idealny.
Ja byłam wczoraj ugin. Naczekałam się długo ale się dostałam. Na poczatku mnie zraził do siebie. Na pytanie czy o pomiar temperaturki powiedział - że można mierzyc wszedzie. On by wybrał pod pacha, bo to takie proste. HAHAHA - chyba se musi trochę doczytać. Np. na naszym forum.
Ale przebadał mnie bardzo dokładnie, zrobił USG dopochwowe tez bardzo starannie. Wszystko jest w porządku - ciesze się chociaż z tego.Przepisał mi duphaston - mam go brać po 1 tabletce od 14 go 24 dnia cyklu. Po 3 miesiącach mam znowu do niego przyjść. Ale ma nadzieję, że sie uda i przyjdę szybciej.
Ja też mam taką nadzieję. Tylko wyczytałam w ulotce tych tabletek, że między 14 a 24 dc maja go brac kobiety o cyklach 28 dniowych. Ja mam ok 30 dniowe więc zastanawiam się, czy sobie tego nie brać między 15 a 25 np. lub 16 a 26dc. Jak myślicie ?
iskra104-12-2008 17:12
<Piramidko> biegnij pedem do lekarza, jak mialam tak samo, njapierw niby dostalam miesiaczke, ktora byla bardziej skapa niz dotychczasowe, a potem w 9dc dostalam krowotoku ( w styczniu) zwijalam sie z bolu, myslac ze to po tabletkach na grzybice i ze troceh sie wydluzyla meisiaczka poprzednia.
Gdy zaszlam do lekarza juz bylo po wszystkim, macica sama sie oczyscila,nie potrzebowalam zabiegu - a do tego samego lekarza jzu nigdy nie poszlam, sciagnal ze mnie dodatkowa kase za kolejne zrobione usg, nastepnie za cytologie mowiac ze moze jeszcze zobaczy czy i co bylo z ciaza i tyle.
Jak zajść w ciąże cz.4
<anuleczka>no niestety ale chcąc nie chcąc muszę czekać...mężuś poszedł na nockę:((( ale jutro z samego rana go dorwę i mam nadzieję że żołnierzyki zdąża-podrzucę im jakąś szybką furkę by dojechały-hehe :)))
dziękuje że jesteś i nas wspierasz, ja dzięki temu mam tyle optymizmu w sobie, ze szok!!!
-madzia27--na ulotce zazwyczaj napisane jest że jezeli test wyjdzie pozytywnie to nie ma potrzeby dalej testować, ale ja zawsze i tak testowałam aż ta krecha na nowo zrobiła sie bledsza. Czyli tak: test pozytywny--przytulasy tego samego dnia nastepnie codziennie tak przez 4/5 dni...
-madzia27--daj mi znać jutro jaki bedzie wynik testu. Dodam jeszcze ze mi wychodził pozytywny przez dwa dni
aha i nie martw się tym że mężusia nie ma, nadrobicie jutro-nic sie złego nie stanie :D
<anuleczka> no pewnie że dam ci znać, od razu jak zobaczyłam drugą kreskę to myślałam o tobie - miałam już sto pytań do...:))) hehe
ja myślę że ona powinna być jeszcze bardziej ciemna i dlatego jutro też się przetestuję ale również rano się poserduszkuje ;D
Och dziewczyny jak jestem szczęśliwa. Oczywiście nie wytrzymałam i powiedziałam M (bo miał ochotę na przytulanie no a ja, nie bardzo.) Ale mial mine,do teraz nie wierzy ze nam sie udało. Pojechaliśmy wieczorem kupić 2 test ale zrobię go rano przed pracą.
< piramidka> te plamienia miałam 4 lub 3 dni przed planowaną @ Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam i dlatego zapaliła się żaróweczka. Ta plamka była ciemna nie czerwona bardziej brudna krew taka jak mi sie okres zaczyna. na drugi dzien miałam jej miniaturkę. Potem juz nie mialam żadnego plamienia.
Po owulacji cały czas coś dziwnego czułam w podbrzuszu a jak dostałam te plamienia to przestało.
PRZESYłAM FLUIDKI DLA WAS.
-alcia--zmiataj na forum dla mamusiek :)),przesyłam linka w razie "w"
http://www.biomedical.pl/komentarze/dla-zafasolkowanych-czyli-drugi-etap-wtajemniczenia--5973.html
i czekam tam tez na pozostałe..
-madzia27-- jak ci test wychodzi pozytywnie to ty myśl o mężu a nie o mnie :D hehe...przytulajcie sie i mnóżcie..hihi
<Alcia> stosowałaś testy owulacyjne czy miałaś jakąś inną metodę??
zdradź nam :)))
hehe - żadna by chyba tyle nie wytrzymała i też od razu powiedziała mężusiowi :)))
jeszcze raz wielkie gratulacje i dbaj o siebie i fasoleczke, wielkie buziaki :********
aha, dziękuje, ja już złapałam swojego fluidka, teraz tylko pomogę mu się zamienić w fasoleczkę:P
ja jak powiedziałam mężowi o fasolce to nie uwierzył :)), dopiero jak na usg zobaczył kropke naszą to zaczął mnie traktować jak ciężarną :D-myślał że sciemniam, a poza tym jak człowiek długo sie stara to nie może uwierzyć jak już "to" się stanie
tak jest anuleczko, będę mnożyć i mnożyć a o tobie pomyślę gdy będę chciała znów o coś zapytać :)))
a że znów chcę coś zapytać-hehe to...
a tak całkiem serio to usg robiłaś po jakim czasie, że już było coś widać??
nie ma sprawy jestem do usług, i mam nadzieję, że pomogę choć w małej części w spełnieniu świątecznego marzenia :)
idę spać--dobranoc i dzień dobry (jesli ktos czyta to w czwartkowy dzionek)
Hej U mnie 39dc i nic... robiłam testy, także na pewno nie. Czekam na wstrętną @. Już bym chciała, żeby przyszła, bo wtedy można zacząć od nowa staranka:)
Alcia łapię fluidki:) Dobranoc
Hey dziewczyny:)))Wy to przynajmniej sie staracie a ja???Ja na razie łykam tablety i czekam zeby sie jakos wszystko unormowało, i zajadam sie gotowanymi warzywami i rybą bez przypraw,bleeeee.....Oj, jak to zycie jest niesprawiedliwie zakręcone:((Jedni nie mają problemu a my wszystkie sie tak musimy starac, meczyć, zastanawiać sie czy małpa przyjdzie czy nie.....
Ach, cos ciezki dzien mam dzisiaj:((Chhyba trzeba sie zabrac za pakowanie to przynajmniej dzien szybciej zlec i głupoty do glowy przychodzic nie bedą:(
Pozdrowionka i milego dnia:)))
Witajcie kochane.
Alcia>Gratulacje,gratulacje.Siedzę i czytam i płacze ( z radości oczywiście)i jestem taka szczęśliwa że ci się udało.No ,w końcu ktoś przełamał naszą złą listopadową passe.Łapie ciążowe fluidki od ciebie i mocno trzymam w łapkach.Oby było nas więcej(zafasolkowanych oczywiście).
stokrotko> wracaj!!!Zaczynamy grudniowy wysyp!!!
Kobietki do dzieła.
Pozdrowionka dla was kochane.
Ja sobie też na zapas nałapie, a co:))))
Właśnie, stokroteczko gdzie jesteś???Tak tu pusto bez Twoich komentarzy:((
Miłego dzinka, ide sie dalej pakować;))
Ja też życzę wszystkim miłego dzioneczka.Pozdrowionka.
Idę myć okna.Pa
niestety moje plamienia przemieniły sie w krwawieni, tak się boję to dopiero 18 dc niewiem czy iść do lekarza czy poczekać aż przejdzie, tylko czy przejdzie, co radzicie?
a jeśli Malwina miała rację jestem w ciąży tylko nic na to nie wsazywało a moje krwawienie to poronienie
Piramodko w 18dc krwawienie - to bardzo niepokojące. Ja bym poszła do gin. Temperaturkę miałaś dziwnie wysoką, i jeszcze to. Ja bym nie zwlekała z wizytą.
Alcia - robiłaś rano teścik ? były mocne kreski ?
Gosia1974 - coś czuję, że w piątek ogłosisz nam kolejną dobrą nowinę ;-) !!
Monia B - zapraszam do mnie na kawę ! Ja góry widzę z okna swojego domu, więc domyślam się, że jedziesz w moim kierunku. Małe uściślenie - Beskidy czy Tatry ? Dobrze Ci zrobi taki wypoczynek. Ale kurczę - święta bez dobrego jedzenia - tragedia. Współczuję, ale trzymam kciuki żebyś wytrzymała.
Annapka81 - mówiłaś, że masz długie, nieregularne cykle. Może się udało, tylko na test jeszcze za wcześnie ? Dopóki nie masz @ to jest szansa.Trzeba wierzyć, powodzenia !!!
Anuleczka - jestes przekochana, że z nami jesteś. Ty wiesz, co czujemy i jesteś naszym wzorem, że trzeba walczyć i starać się, pomimo tego, że czasem łapiemy doła. Prawkiem się nie przejmuj. Będziesz miała zawsze samochód z kierowcą hahaha. Ale nastepnym razem się uda - na pewno.
Malwinko 30 - dobrze, że starania są takie przyjemne prawda ? Taktyka codzienna na pewno przyniesie u Was skutek ! Super wynik z cytologii Ci wyszedł - idealny.
Ja byłam wczoraj ugin. Naczekałam się długo ale się dostałam. Na poczatku mnie zraził do siebie. Na pytanie czy o pomiar temperaturki powiedział - że można mierzyc wszedzie. On by wybrał pod pacha, bo to takie proste. HAHAHA - chyba se musi trochę doczytać. Np. na naszym forum.
Ale przebadał mnie bardzo dokładnie, zrobił USG dopochwowe tez bardzo starannie. Wszystko jest w porządku - ciesze się chociaż z tego.Przepisał mi duphaston - mam go brać po 1 tabletce od 14 go 24 dnia cyklu. Po 3 miesiącach mam znowu do niego przyjść. Ale ma nadzieję, że sie uda i przyjdę szybciej.
Ja też mam taką nadzieję. Tylko wyczytałam w ulotce tych tabletek, że między 14 a 24 dc maja go brac kobiety o cyklach 28 dniowych. Ja mam ok 30 dniowe więc zastanawiam się, czy sobie tego nie brać między 15 a 25 np. lub 16 a 26dc. Jak myślicie ?
<Piramidko> biegnij pedem do lekarza, jak mialam tak samo, njapierw niby dostalam miesiaczke, ktora byla bardziej skapa niz dotychczasowe, a potem w 9dc dostalam krowotoku ( w styczniu) zwijalam sie z bolu, myslac ze to po tabletkach na grzybice i ze troceh sie wydluzyla meisiaczka poprzednia.
Gdy zaszlam do lekarza juz bylo po wszystkim, macica sama sie oczyscila,nie potrzebowalam zabiegu - a do tego samego lekarza jzu nigdy nie poszlam, sciagnal ze mnie dodatkowa kase za kolejne zrobione usg, nastepnie za cytologie mowiac ze moze jeszcze zobaczy czy i co bylo z ciaza i tyle.
Pedz do learza prosze cie i zglos mu wszystko.
trzymaj sie serdunia.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?