No Asia powiem Ci, że u mnie z M też nie jest tak kolorowo. Już nie jest tak kolorowo jak kiedyś. Tzn. wiem że mnie kocha itd, ale jakoś tak się składa, że coraz rzadziej mnie przytul - tak spontanicznie - muszę się dopominać (zwłaszcza że straszy pieszczuch ze mnie). I wiele innych rzeczy. Ale nie chcę się rozczuylać nad sobą.
A u mnie wczoraj i dziś pracowity dzień, bo wieczorem mamy gości. Już wszystkie "gastronomiczne" sprawy załatwiłam wczoraj, a dziś tylko ogarnąć mieszkanie, zrobić się na bóstwo i przygotować stół. No ale to i tak zejdzie. Dziś przynajmniej będę miała może trochę pomocy ze strony M, bo wczoraj to sama byłam - pępkówa u Szwagra - brata M, więc jak miałam go nie puścić :(.
Katka zdajesie też ma dziś imprę. Grila. Jaka tam pogoda u Ciebie kochana, bo tu na południu paskudnie :(
Asia1105-09-2009 10:00
No to Balbinka, to się chyba rozumiemy jeżeli chodzi o naszych M. Powiem Ci, że im to starsze, to bardziej uparte ;-). W sumie to nie powiem, są chwile super, ale coraz rzadziej. Kiedyś to się nie mógł ode mnie oderwać. Gdzie te czasy...
Asia1105-09-2009 10:03
To życzę udanej imprezki wieczorem :-)). Czy to jakaś szczególna okazja? Ja mam imprezę za 2 tygodnie, rodzina mojego M przyjeżdża na moje urodziny (tak na marginesie to sami na to wpadli). Mieszkania za wielkiego nie mamy, więc już się martwię gdzie ja ich wszystkich pomieszczę. Najwyżej część pójdzie na balkon :-)))
BALBINKA_8205-09-2009 10:03
No właśnie. Gdzie te czasy?
BALBINKA_8205-09-2009 10:06
To spóźnione imieininy M. Miał w lipcu, ale byliśmy wtedy na wakacjach, a potem jakoś się nie składało noi dopiero dziś.
Dobra spadam, bo czas leci. Teraz sobie siedzę a po południu będe latać jak z piórem ;)
Asia1105-09-2009 10:08
Wszystkiego najlepszego dla Twojego M w takim razie ode mnie. Ja też lecę ale na pewno wpadnę tu dzisiaj później jeszcze. Papa
dzasta_2250405-09-2009 13:54
hej wam dziewczynki pomożcie ja tez chce miec dzidziusia ale niewiem jak mam sie zabrac za niego :)))) myslalam o testach płodności myslicie że to cos da ???? a moze ktora z Was je stosowała???
Asia1105-09-2009 14:01
Witam dziewczyny :-))). Ale tu dzisiaj pusto. Drugą kawę chyba też sama wypiję. Pogoda u nas się zrobiła super, nie to co rano, poszłabym sobie na rower, ale samej mi się nie chce a M w pracy. Mam nadzieję, że u was sobota taka piękna jak tutaj, zaraz się chyba chociaż na balkon przeniosę. Bardzo lubię wrzesień - to chyba mój ulubiony miesiąc. Może będzie szczęśliwy?
Asia1105-09-2009 14:05
Witam dzasta, dobrze trafiłaś, tutaj wszystkie chciałybyśmy :-)). Ja niestety za dużo ci nie poradzę, my się na razie staramy bez żadnych wspomagań, ale coś z tego nic nie wychodzi, więc chyba czas pójść do jakiegoś specjalisty. Ale tyle tu super dziewczyn, że na pewno któraś Ci poradzi. Ja na razie tylko łykam kwas foliowy, ale to bardziej po to, żeby dzidziuś jak się już trafi (kiedy to będzie..), był zdrowy.
Asia1105-09-2009 14:10
A przyznam się wam dziewczyny, że ... zrobiłam dzisiaj test, chociaż nie wiem po co, bo do @ jeszcze ponad tydzień. No i oczywiście nic nie wyszło, chociaż ja tam "coś" widziałam, ale w ten sposób to mogłabym sobie wyobrazić kreskę nawet na kartce papieru. Test spieprzyłam, bo jakis paskowy był, pierwszy raz taki miałam i zamiast zanurzyć tylko końcówkę, to zanurzyłam prawie cały (kłania się czytanie ze zrozumieniem :-)))). Potem się poryczałam, a potem stwierdziłam, że się nie poddam NIGDY!!!!! Moje drogie, mamy to szczęście że żyjemy w takich czasach w których daje się szansę osobom, które inaczej nigdy by dzieci nie miały. Więc powiem wam, że chociażby nie wiem co ja dzidzię BĘDĘ mieć!!!!!! Ta pogoda na mnie tak pozytywnie wpływa. Pozdrawiam :-)))
dzasta_2250405-09-2009 14:13
witam Cie Asiu 11:)))) dzieki za odzew, Ja tez łykam kwas foliowy pierw falwit teraz folik niby jest leprzy.Od miesiąca dopero sie z mężem staramy o dzidzie i nic wkurza mnie to bo juz bym chciała nielubie czekac. Czytam dużo i wpadłam na te testy płodności ale pewnie z moim szczęsciem i to niepomoze:((((
Asia1105-09-2009 14:19
Dzasta, skoro dopiero miesiac się staracie, to nie możesz jeszcze wiedzieć, że będziecie mieli jakies problemy. Z tego co wiem, to standardowo ludzie starają się ok 3-6 miesięcy i dopiero po tym okresie mogą mieć podejżenie, że coś jest nie tak. Ale wiem, że to czekanie jest cholernie stresujące. Te testy płodności na pewno mogą w jakiś sposób pomóc (w każdym razie nie zaszkodzą), ale na razie to bym Ci bardziej poradziła kolację przy świecach i dobre wino :-)))). I chociaż wiem, że to prawie niemożliwe -zero stresu i myślenia poczas sexu cały czas czy tym razem się uda. Ja też łykam Folik, w sumie od początku, tak mi Pani w aptece poradziła.
Życzę Ci z całego serca, żeby Ci się jak najszybciej udało!!!!
dzasta_2250405-09-2009 14:25
Alemnie nastraszyłas wiem ze dopiero miesiąc sie staramy no ale wczesniej prawie rok to niechcielismy dopiero od teraz chce zostac mamusia a to nie tak łatwo wkurzam sie tym wszystkim czytam i czytam o ciąży i tak dalej i sama juz bym chciala dodam ze mam 25 lat i juz chyba czas jak widze na ulicy dziewczyny z brzuszkami to jak głupia sie za nimi oglądam :(((( chyba pojde zaraz do apteki po te testy płodności chodz jeszcze @ mi sie nieskończył.jak jescze tak bede czekała na niunia pare miesięcy to chyba zwariuje :((((. Jakos chyba niemam szczęscia a TY niemyślalas Joasiu o tych testach ???
Asia1105-09-2009 14:29
Kochana, nie chciałam Cię nastaszyć, przepraszam!!!! Ale zobaczysz, że będzie dobrze :-)))). Optymizm bardzo pomaga. Ja właśnie jestem na etapie myślenia o jakiejś pomocy, więc chyba też się nad tymi testami zastanowię. A powiem Ci, że masz wprost idealny wiek na dzidzię. Ja trochę przespałam, jestem troche starsza i teraz tak strasznie żałuję i coraz bardziej mi się spieszy, szczególnie że mój M jest ode mnie sporo starszy.
Asia1105-09-2009 14:33
A teraz to czekam do 13 na @ bo już jestem po czasie płodnym, więc czekam na efekty starań w tym cyklu. No i zobaczymy, trzymaj za mnie kciuki.
Kamelcia2605-09-2009 14:34
Cześć dziewczynki ja 28 dc i czuje ze @ się zbliża tempka spadła cyce już nie bolą ale już nawet nie mam siły by się zamartwiać pogodziłam się z tym cyklem ale dziwnie jajniki mnie ciągną może coś nie tak jest. Albo to przez castagnus który łykam bo mam za wysoką prl. Dziewczynki miesiąc starania to naprawdę nie długo napewno za drugim razem będzie ok. Ja staram się rok i lekarz powiedział że mam poczekać jeszcze parę miesięcy ale sama zrobiłam badanka i wyszła ta prl wysoka więc pozostaje mi leczyć się ale ile to jeszcze mi drodze stanie do mojego szczęścia. Pozdr wszystkie dziewuszki
dzasta_2250405-09-2009 14:36
Jak widze moje koleżanki z wozkami to az mi się żal robi że w ciągu tego roku mogłam też działąc a ja co ??? nic.Teraz pewnie jak juz chce to nic niewyjdzie z tego i bede tak czekac i czekac . Dodam że moja teściowa to już niemoze sie doczeka kiedy zostanie babcia i zawsze mowi jak ona byłaby już z tego powodu szczesliwa. Dzieki Asiu za wsparcie zobaczymy jak to bedzie Ty napewno też sie wkoncu doczekasz niunia tylko wtedy napisz oki i wskazówki też :))))
Asia1105-09-2009 14:40
Dzasta, pozytywne myślenie to PODSTAWA!!!!! Ja właśnie mam dzisiaj dzień pozytywnego myślenia, chociaż już niejeden dół mnie przez ostatnie parę miesięcy złapał. Ale się nie poddam!!! Zobaczysz, że wszystkim nam sie uda! I założymy nowe forum dla młodych mamusi :-)))))
Asia1105-09-2009 14:42
I witam Kamelcia, fajnie że wpadłaś, bo tu dzisiaj trochę pustawo. Ale masz fajnie że masz 28-dniowy cykl. Ja to mam 32-35 dni i tyle trzeba czekać :-((((. Kicha.
dzasta_2250405-09-2009 14:43
Masz racje Asiu.Jakoś to bedzie musi byc-byle szybko :)))) bo juz sie tego dzidziusia doczekac niemoge.pozdrawiam
Jesienne starania
No Asia powiem Ci, że u mnie z M też nie jest tak kolorowo. Już nie jest tak kolorowo jak kiedyś. Tzn. wiem że mnie kocha itd, ale jakoś tak się składa, że coraz rzadziej mnie przytul - tak spontanicznie - muszę się dopominać (zwłaszcza że straszy pieszczuch ze mnie). I wiele innych rzeczy. Ale nie chcę się rozczuylać nad sobą.
A u mnie wczoraj i dziś pracowity dzień, bo wieczorem mamy gości. Już wszystkie "gastronomiczne" sprawy załatwiłam wczoraj, a dziś tylko ogarnąć mieszkanie, zrobić się na bóstwo i przygotować stół. No ale to i tak zejdzie. Dziś przynajmniej będę miała może trochę pomocy ze strony M, bo wczoraj to sama byłam - pępkówa u Szwagra - brata M, więc jak miałam go nie puścić :(.
Katka zdajesie też ma dziś imprę. Grila. Jaka tam pogoda u Ciebie kochana, bo tu na południu paskudnie :(
No to Balbinka, to się chyba rozumiemy jeżeli chodzi o naszych M. Powiem Ci, że im to starsze, to bardziej uparte ;-). W sumie to nie powiem, są chwile super, ale coraz rzadziej. Kiedyś to się nie mógł ode mnie oderwać. Gdzie te czasy...
To życzę udanej imprezki wieczorem :-)). Czy to jakaś szczególna okazja? Ja mam imprezę za 2 tygodnie, rodzina mojego M przyjeżdża na moje urodziny (tak na marginesie to sami na to wpadli). Mieszkania za wielkiego nie mamy, więc już się martwię gdzie ja ich wszystkich pomieszczę. Najwyżej część pójdzie na balkon :-)))
No właśnie. Gdzie te czasy?
To spóźnione imieininy M. Miał w lipcu, ale byliśmy wtedy na wakacjach, a potem jakoś się nie składało noi dopiero dziś.
Dobra spadam, bo czas leci. Teraz sobie siedzę a po południu będe latać jak z piórem ;)
Wszystkiego najlepszego dla Twojego M w takim razie ode mnie. Ja też lecę ale na pewno wpadnę tu dzisiaj później jeszcze. Papa
hej wam dziewczynki pomożcie ja tez chce miec dzidziusia ale niewiem jak mam sie zabrac za niego :)))) myslalam o testach płodności myslicie że to cos da ???? a moze ktora z Was je stosowała???
Witam dziewczyny :-))). Ale tu dzisiaj pusto. Drugą kawę chyba też sama wypiję. Pogoda u nas się zrobiła super, nie to co rano, poszłabym sobie na rower, ale samej mi się nie chce a M w pracy. Mam nadzieję, że u was sobota taka piękna jak tutaj, zaraz się chyba chociaż na balkon przeniosę. Bardzo lubię wrzesień - to chyba mój ulubiony miesiąc. Może będzie szczęśliwy?
Witam dzasta, dobrze trafiłaś, tutaj wszystkie chciałybyśmy :-)). Ja niestety za dużo ci nie poradzę, my się na razie staramy bez żadnych wspomagań, ale coś z tego nic nie wychodzi, więc chyba czas pójść do jakiegoś specjalisty. Ale tyle tu super dziewczyn, że na pewno któraś Ci poradzi. Ja na razie tylko łykam kwas foliowy, ale to bardziej po to, żeby dzidziuś jak się już trafi (kiedy to będzie..), był zdrowy.
A przyznam się wam dziewczyny, że ... zrobiłam dzisiaj test, chociaż nie wiem po co, bo do @ jeszcze ponad tydzień. No i oczywiście nic nie wyszło, chociaż ja tam "coś" widziałam, ale w ten sposób to mogłabym sobie wyobrazić kreskę nawet na kartce papieru. Test spieprzyłam, bo jakis paskowy był, pierwszy raz taki miałam i zamiast zanurzyć tylko końcówkę, to zanurzyłam prawie cały (kłania się czytanie ze zrozumieniem :-)))). Potem się poryczałam, a potem stwierdziłam, że się nie poddam NIGDY!!!!! Moje drogie, mamy to szczęście że żyjemy w takich czasach w których daje się szansę osobom, które inaczej nigdy by dzieci nie miały. Więc powiem wam, że chociażby nie wiem co ja dzidzię BĘDĘ mieć!!!!!! Ta pogoda na mnie tak pozytywnie wpływa. Pozdrawiam :-)))
witam Cie Asiu 11:)))) dzieki za odzew, Ja tez łykam kwas foliowy pierw falwit teraz folik niby jest leprzy.Od miesiąca dopero sie z mężem staramy o dzidzie i nic wkurza mnie to bo juz bym chciała nielubie czekac. Czytam dużo i wpadłam na te testy płodności ale pewnie z moim szczęsciem i to niepomoze:((((
Dzasta, skoro dopiero miesiac się staracie, to nie możesz jeszcze wiedzieć, że będziecie mieli jakies problemy. Z tego co wiem, to standardowo ludzie starają się ok 3-6 miesięcy i dopiero po tym okresie mogą mieć podejżenie, że coś jest nie tak. Ale wiem, że to czekanie jest cholernie stresujące. Te testy płodności na pewno mogą w jakiś sposób pomóc (w każdym razie nie zaszkodzą), ale na razie to bym Ci bardziej poradziła kolację przy świecach i dobre wino :-)))). I chociaż wiem, że to prawie niemożliwe -zero stresu i myślenia poczas sexu cały czas czy tym razem się uda. Ja też łykam Folik, w sumie od początku, tak mi Pani w aptece poradziła.
Życzę Ci z całego serca, żeby Ci się jak najszybciej udało!!!!
Alemnie nastraszyłas wiem ze dopiero miesiąc sie staramy no ale wczesniej prawie rok to niechcielismy dopiero od teraz chce zostac mamusia a to nie tak łatwo wkurzam sie tym wszystkim czytam i czytam o ciąży i tak dalej i sama juz bym chciala dodam ze mam 25 lat i juz chyba czas jak widze na ulicy dziewczyny z brzuszkami to jak głupia sie za nimi oglądam :(((( chyba pojde zaraz do apteki po te testy płodności chodz jeszcze @ mi sie nieskończył.jak jescze tak bede czekała na niunia pare miesięcy to chyba zwariuje :((((. Jakos chyba niemam szczęscia a TY niemyślalas Joasiu o tych testach ???
Kochana, nie chciałam Cię nastaszyć, przepraszam!!!! Ale zobaczysz, że będzie dobrze :-)))). Optymizm bardzo pomaga. Ja właśnie jestem na etapie myślenia o jakiejś pomocy, więc chyba też się nad tymi testami zastanowię. A powiem Ci, że masz wprost idealny wiek na dzidzię. Ja trochę przespałam, jestem troche starsza i teraz tak strasznie żałuję i coraz bardziej mi się spieszy, szczególnie że mój M jest ode mnie sporo starszy.
A teraz to czekam do 13 na @ bo już jestem po czasie płodnym, więc czekam na efekty starań w tym cyklu. No i zobaczymy, trzymaj za mnie kciuki.
Cześć dziewczynki ja 28 dc i czuje ze @ się zbliża tempka spadła cyce już nie bolą ale już nawet nie mam siły by się zamartwiać pogodziłam się z tym cyklem ale dziwnie jajniki mnie ciągną może coś nie tak jest. Albo to przez castagnus który łykam bo mam za wysoką prl. Dziewczynki miesiąc starania to naprawdę nie długo napewno za drugim razem będzie ok. Ja staram się rok i lekarz powiedział że mam poczekać jeszcze parę miesięcy ale sama zrobiłam badanka i wyszła ta prl wysoka więc pozostaje mi leczyć się ale ile to jeszcze mi drodze stanie do mojego szczęścia. Pozdr wszystkie dziewuszki
Jak widze moje koleżanki z wozkami to az mi się żal robi że w ciągu tego roku mogłam też działąc a ja co ??? nic.Teraz pewnie jak juz chce to nic niewyjdzie z tego i bede tak czekac i czekac . Dodam że moja teściowa to już niemoze sie doczeka kiedy zostanie babcia i zawsze mowi jak ona byłaby już z tego powodu szczesliwa. Dzieki Asiu za wsparcie zobaczymy jak to bedzie Ty napewno też sie wkoncu doczekasz niunia tylko wtedy napisz oki i wskazówki też :))))
Dzasta, pozytywne myślenie to PODSTAWA!!!!! Ja właśnie mam dzisiaj dzień pozytywnego myślenia, chociaż już niejeden dół mnie przez ostatnie parę miesięcy złapał. Ale się nie poddam!!! Zobaczysz, że wszystkim nam sie uda! I założymy nowe forum dla młodych mamusi :-)))))
I witam Kamelcia, fajnie że wpadłaś, bo tu dzisiaj trochę pustawo. Ale masz fajnie że masz 28-dniowy cykl. Ja to mam 32-35 dni i tyle trzeba czekać :-((((. Kicha.
Masz racje Asiu.Jakoś to bedzie musi byc-byle szybko :)))) bo juz sie tego dzidziusia doczekac niemoge.pozdrawiam
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?