Witajcie dziewczyny!!!
Na wstępie gratuluję naszej kochanej studence!!! Mam nadzieję, że tym razem będzie ok i będziesz cieszyć się maleństwem!!! Niech rośnie zdrowo!!!
Gorąco witam nowe dziewczyny!!!
A wszystkim życzę owocnych staranek i braku @ (oczywiście z wiadomej przyczyny!)!!!
Ja natomiast byłam wczoraj u gin. Dostałam trzecią serię CLO i jeśli nie przyniesie "OWOCU" czeka mnie laparoskopia. Jeśli i tym razem się nie uda i laparoskopia będzie negatywna gin zaproponował in vitro. Jednak to nie wchodzi w grę - jestem osobą wierzącą. Będąc u gina, słysząc te słowa rozpłakałam się. Mam już coraz mniej siły i nie wierzę by i tym razem się udało. Wszystko to widzę w czarnych kolorach!!! Dlatego dziewczynki znikam z forum!!! I tak bardzo żadko się odzywałam, co nie znaczy, iż nie przeżywałam z Wami radości i tragedii. Były i śmiech i łzy. Jesteście wielkie!!! Mam nadzieję, że wkrótce będziecie nosić maleństwa pod swymi serduszkami!!!
Pozdrawiam Was serdecznie!!!
Asia1108-09-2009 20:14
)
Asia1108-09-2009 20:15
A19821, życzę Ci żebyśmy się spotkały na następnym forum dla zafasolkowanych :-). Dużo dobrego się naczytałam o tym Clo (nic innego ostatnio nie robię tylko wiszę na necie i czytam wszelkie tematy na temat starań o dzidzię ;-). Ale chyba wszystkie tak mamy :-))).
A ze mnie się dalej krew leje :-(((. To chyba rzeczywiście @, ale sama nie wiem.
Miłych snów dziewczyny i miłych staranek ;-)
Asia1108-09-2009 20:15
A19821, życzę Ci żebyśmy się spotkały na następnym forum dla zafasolkowanych :-). Dużo dobrego się naczytałam o tym Clo (nic innego ostatnio nie robię tylko wiszę na necie i czytam wszelkie tematy na temat starań o dzidzię ;-). Ale chyba wszystkie tak mamy :-))).
A ze mnie się dalej krew leje :-(((. To chyba rzeczywiście @, ale sama nie wiem.
Miłych snów dziewczyny i miłych staranek ;-)
Asia1108-09-2009 20:15
A19821, życzę Ci żebyśmy się spotkały na następnym forum dla zafasolkowanych :-). Dużo dobrego się naczytałam o tym Clo (nic innego ostatnio nie robię tylko wiszę na necie i czytam wszelkie tematy na temat starań o dzidzię ;-). Ale chyba wszystkie tak mamy :-))).
A ze mnie się dalej krew leje :-(((. To chyba rzeczywiście @, ale sama nie wiem.
Miłych snów dziewczyny i miłych staranek ;-)
Asia1108-09-2009 20:16
A19821, życzę Ci żebyśmy się spotkały na następnym forum dla zafasolkowanych :-). Dużo dobrego się naczytałam o tym Clo (nic innego ostatnio nie robię tylko wiszę na necie i czytam wszelkie tematy na temat starań o dzidzię ;-). Ale chyba wszystkie tak mamy :-))).
A ze mnie się dalej krew leje :-(((. To chyba rzeczywiście @, ale sama nie wiem.
Miłych snów dziewczyny i miłych staranek ;-)
aggi8009-09-2009 10:47
Hey Dziewczynki! Eh,u mnie 26 dc. Raczej tradycyjnie stracony. Coraz wieksze objawy na ta znienawidzona przez nas wszystkie...brr! W niedziele poleja sie lezki.
dzasta_2250409-09-2009 10:48
witam wszystkie dziewczynki , niekupiłam ASIU jeszze tych testów płodności bo sie wlasnie zastanawiam nad nimi czy warto ??? bo jak juz kupie to trzeba bedzie pilnowac i sprawdzac codziennie czy to wlasnie dzis ten plodny dzien ??? a pożniej najprawdopodobnie rozczarowanie bedzie i boje i sie tego :(((( Moja znajoma jest w ciąży z 2 dzieckiem pierwsze ma 2 latka chłopczyk i jak sie dowiedziała o ciąży to była zdruzgotana niechciała tego, a tu czlowiek chce i nic.Teraz jestem samo 3 dzień po @ i myślicie ze kiedy bede miała te dni płodne ??? a okres mam ok co 33 dni ??
aggi8009-09-2009 10:49
Hey Dziewczynki! Eh,u mnie 26 dc. Raczej tradycyjnie stracony. Coraz wieksze objawy na ta znienawidzona przez nas wszystkie...brr! W niedziele poleja sie lezki.
Kasiulenkaa09-09-2009 10:54
Cześć dziewczyny :)
Asia to może jak w tym samym czasie zaczęłyśmy starania to może i w jednym czasie zafasolkujemy-zabawnie by było :))
Ostatnio czytałam artykuł w gazecie o kobiecie,która strasznie chciała dzidziusia,ale nie wychodziło przez pare lat...Juz nawet lekarze wyrok postawili ,ze nie moze mieć dzieci,ale ona nie mogła w to uwierzyć i uparła się,że dzidzię urodzi.No i któregoś pięknego dnia okazało się,że jest w ciązy.Tak więc nie ma co dramatyzować,bo medycyna medycyną,a natura lubi płatać figle,więc nie trzeba tracić nadziei :))
aggi8009-09-2009 10:57
A tak w ogole jestem na etapie poszukiwania pozadnego gina. Ostatni spienil mnie nie na zarty. Mianowicie, bez zadnych badan namowil mnie na inseminacje. Bez hsg, hormonow, wrogosci sluzu. Jedynie zbadano zolnierzyki mojego G. Ma super. Gin byl pod wrazeniem. I nic. w nastepnym cyklu znow zaproponowal insem. To bylo 1. czerwca. Dodam jeszcze, ze nie mam problemow z owulacja. Pecherzyki rosna pieknie.
Kasiulenkaa09-09-2009 11:03
dzasta jeśli @ masz średnio co 33 dni to owulację powinnaś mieć około 19 dnia cyklu,więc działać możesz około 3 dni po zakończeniu @ aż do dnia poprzedzającego następną @.Słyszałam gdzieś,że nie powinno się współżyć w przeddzień spodziewanej @,bo wtedy fasolka może się akurat zagnieżdżać.
aggi8009-09-2009 11:03
Hey Kasiulenkaa! Mojej znajomej kazdy gin, u ktorego byla mowil, ze nie ma szans na dzidzie. A tymczasem ma troje. W tym blizniaki. Zdrowe.
Kasiulenkaa09-09-2009 11:06
No widzisz aggi to kolejny przykład na to,że nie ma rzeczy niemozliwych,a co już dopiero dla takich dzielnych babek jak my ;))))
aggi8009-09-2009 11:36
Jasne! Oby tylko czasu mi starczylo. Pozno zaczelam staranka. Moj G. tyle lat sie ukrywal, hehe. Bedac w liceum naiwnie planowalam, ze zostane mamusia przed 25 rokiem mego zywota. A tu zapukalo 29.
aggi8009-09-2009 11:43
Jak tak sie zastanowie, to w sumie kazda moja kolezanka czy kuzynka, miala wieksze czy to mniejsze perypetie z poczeciem maluszka. Ostatnio kumpelka pocieszyla mnie, ze 6 lat probowala powiekszyc swa rodzinke. Raz jedyny wziela duphaston i ma sliczna coreczke.
aggi8009-09-2009 11:57
Czasami zastanawiam sie co mnie jeszcze spotka. Od 2001 roku zawislo nade mna fatum, ale spokojnie Kobitki, nie bede dolowac. Tak jak wczesniej wspomnialam, poronilam ciaze blizniacza w 12 tyg. w 2001r. w 2003 zapalenie gruczolu Bartholina, podobno od jazdy rowerem na meskim siodelku,heh. 2005 listopad powtorka z rozrywki. Malo tego luty 2006 znow zapalenie. no i w koncu usunieto mi gruczol raz na zawsze. W 2008 znow poronilam. Gin do ktorego trafilam rozpoznawal ciaze pozamaciczna. Chcial dac skierowanie na pozbawienie mnie kobiecosci. Baran pomylil sie.
aggi8009-09-2009 12:04
Ale to jeszcze nie koniec, po zmianie gina, okazalo sie, ze w mojej szyjce macicy zadomowil sie polip. Wielki. Robilam na gwalt cytologie, bo bylo podejrzenie, ze to moze byc rak. Jechalam ponad 200 km do kliniki onkologi aby usunieto mi to dziadostwo. Od pazdziernika spokoj u mnie zagoscil, aby na zawsze.
aggi8009-09-2009 12:11
Ok. Dosc pisania samej do siebie, hihi. Zycze Wam wszystkim milego, spokojnego dnia. Papa.
ruda061109-09-2009 15:14
Wlasnie konczy mi sie @ pierwsza. Po poronieniu jestem miesiac i cztery dni ,wyniki histopatologiczne wyszly ok- poplod niezakazony.I zastanawiam sie czy dalej czekac ,czy juz probowac dalej????Bardzo sie boje.Dzis mam @- 6 dzien.Gratulacje dla tych dziewczyn ktore juz zafasolkowaly.Mam nadzieje ze my nie dlugo dolaczymy do was.Cos nas malo ostatnio mijamy sie.
Jesienne starania
Witajcie dziewczyny!!!
Na wstępie gratuluję naszej kochanej studence!!! Mam nadzieję, że tym razem będzie ok i będziesz cieszyć się maleństwem!!! Niech rośnie zdrowo!!!
Gorąco witam nowe dziewczyny!!!
A wszystkim życzę owocnych staranek i braku @ (oczywiście z wiadomej przyczyny!)!!!
Ja natomiast byłam wczoraj u gin. Dostałam trzecią serię CLO i jeśli nie przyniesie "OWOCU" czeka mnie laparoskopia. Jeśli i tym razem się nie uda i laparoskopia będzie negatywna gin zaproponował in vitro. Jednak to nie wchodzi w grę - jestem osobą wierzącą. Będąc u gina, słysząc te słowa rozpłakałam się. Mam już coraz mniej siły i nie wierzę by i tym razem się udało. Wszystko to widzę w czarnych kolorach!!! Dlatego dziewczynki znikam z forum!!! I tak bardzo żadko się odzywałam, co nie znaczy, iż nie przeżywałam z Wami radości i tragedii. Były i śmiech i łzy. Jesteście wielkie!!! Mam nadzieję, że wkrótce będziecie nosić maleństwa pod swymi serduszkami!!!
Pozdrawiam Was serdecznie!!!
)
A19821, życzę Ci żebyśmy się spotkały na następnym forum dla zafasolkowanych :-). Dużo dobrego się naczytałam o tym Clo (nic innego ostatnio nie robię tylko wiszę na necie i czytam wszelkie tematy na temat starań o dzidzię ;-). Ale chyba wszystkie tak mamy :-))).
A ze mnie się dalej krew leje :-(((. To chyba rzeczywiście @, ale sama nie wiem.
Miłych snów dziewczyny i miłych staranek ;-)
A19821, życzę Ci żebyśmy się spotkały na następnym forum dla zafasolkowanych :-). Dużo dobrego się naczytałam o tym Clo (nic innego ostatnio nie robię tylko wiszę na necie i czytam wszelkie tematy na temat starań o dzidzię ;-). Ale chyba wszystkie tak mamy :-))).
A ze mnie się dalej krew leje :-(((. To chyba rzeczywiście @, ale sama nie wiem.
Miłych snów dziewczyny i miłych staranek ;-)
A19821, życzę Ci żebyśmy się spotkały na następnym forum dla zafasolkowanych :-). Dużo dobrego się naczytałam o tym Clo (nic innego ostatnio nie robię tylko wiszę na necie i czytam wszelkie tematy na temat starań o dzidzię ;-). Ale chyba wszystkie tak mamy :-))).
A ze mnie się dalej krew leje :-(((. To chyba rzeczywiście @, ale sama nie wiem.
Miłych snów dziewczyny i miłych staranek ;-)
A19821, życzę Ci żebyśmy się spotkały na następnym forum dla zafasolkowanych :-). Dużo dobrego się naczytałam o tym Clo (nic innego ostatnio nie robię tylko wiszę na necie i czytam wszelkie tematy na temat starań o dzidzię ;-). Ale chyba wszystkie tak mamy :-))).
A ze mnie się dalej krew leje :-(((. To chyba rzeczywiście @, ale sama nie wiem.
Miłych snów dziewczyny i miłych staranek ;-)
Hey Dziewczynki! Eh,u mnie 26 dc. Raczej tradycyjnie stracony. Coraz wieksze objawy na ta znienawidzona przez nas wszystkie...brr! W niedziele poleja sie lezki.
witam wszystkie dziewczynki , niekupiłam ASIU jeszze tych testów płodności bo sie wlasnie zastanawiam nad nimi czy warto ??? bo jak juz kupie to trzeba bedzie pilnowac i sprawdzac codziennie czy to wlasnie dzis ten plodny dzien ??? a pożniej najprawdopodobnie rozczarowanie bedzie i boje i sie tego :(((( Moja znajoma jest w ciąży z 2 dzieckiem pierwsze ma 2 latka chłopczyk i jak sie dowiedziała o ciąży to była zdruzgotana niechciała tego, a tu czlowiek chce i nic.Teraz jestem samo 3 dzień po @ i myślicie ze kiedy bede miała te dni płodne ??? a okres mam ok co 33 dni ??
Hey Dziewczynki! Eh,u mnie 26 dc. Raczej tradycyjnie stracony. Coraz wieksze objawy na ta znienawidzona przez nas wszystkie...brr! W niedziele poleja sie lezki.
Cześć dziewczyny :)
Asia to może jak w tym samym czasie zaczęłyśmy starania to może i w jednym czasie zafasolkujemy-zabawnie by było :))
Ostatnio czytałam artykuł w gazecie o kobiecie,która strasznie chciała dzidziusia,ale nie wychodziło przez pare lat...Juz nawet lekarze wyrok postawili ,ze nie moze mieć dzieci,ale ona nie mogła w to uwierzyć i uparła się,że dzidzię urodzi.No i któregoś pięknego dnia okazało się,że jest w ciązy.Tak więc nie ma co dramatyzować,bo medycyna medycyną,a natura lubi płatać figle,więc nie trzeba tracić nadziei :))
A tak w ogole jestem na etapie poszukiwania pozadnego gina. Ostatni spienil mnie nie na zarty. Mianowicie, bez zadnych badan namowil mnie na inseminacje. Bez hsg, hormonow, wrogosci sluzu. Jedynie zbadano zolnierzyki mojego G. Ma super. Gin byl pod wrazeniem. I nic. w nastepnym cyklu znow zaproponowal insem. To bylo 1. czerwca. Dodam jeszcze, ze nie mam problemow z owulacja. Pecherzyki rosna pieknie.
dzasta jeśli @ masz średnio co 33 dni to owulację powinnaś mieć około 19 dnia cyklu,więc działać możesz około 3 dni po zakończeniu @ aż do dnia poprzedzającego następną @.Słyszałam gdzieś,że nie powinno się współżyć w przeddzień spodziewanej @,bo wtedy fasolka może się akurat zagnieżdżać.
Hey Kasiulenkaa! Mojej znajomej kazdy gin, u ktorego byla mowil, ze nie ma szans na dzidzie. A tymczasem ma troje. W tym blizniaki. Zdrowe.
No widzisz aggi to kolejny przykład na to,że nie ma rzeczy niemozliwych,a co już dopiero dla takich dzielnych babek jak my ;))))
Jasne! Oby tylko czasu mi starczylo. Pozno zaczelam staranka. Moj G. tyle lat sie ukrywal, hehe. Bedac w liceum naiwnie planowalam, ze zostane mamusia przed 25 rokiem mego zywota. A tu zapukalo 29.
Jak tak sie zastanowie, to w sumie kazda moja kolezanka czy kuzynka, miala wieksze czy to mniejsze perypetie z poczeciem maluszka. Ostatnio kumpelka pocieszyla mnie, ze 6 lat probowala powiekszyc swa rodzinke. Raz jedyny wziela duphaston i ma sliczna coreczke.
Czasami zastanawiam sie co mnie jeszcze spotka. Od 2001 roku zawislo nade mna fatum, ale spokojnie Kobitki, nie bede dolowac. Tak jak wczesniej wspomnialam, poronilam ciaze blizniacza w 12 tyg. w 2001r. w 2003 zapalenie gruczolu Bartholina, podobno od jazdy rowerem na meskim siodelku,heh. 2005 listopad powtorka z rozrywki. Malo tego luty 2006 znow zapalenie. no i w koncu usunieto mi gruczol raz na zawsze. W 2008 znow poronilam. Gin do ktorego trafilam rozpoznawal ciaze pozamaciczna. Chcial dac skierowanie na pozbawienie mnie kobiecosci. Baran pomylil sie.
Ale to jeszcze nie koniec, po zmianie gina, okazalo sie, ze w mojej szyjce macicy zadomowil sie polip. Wielki. Robilam na gwalt cytologie, bo bylo podejrzenie, ze to moze byc rak. Jechalam ponad 200 km do kliniki onkologi aby usunieto mi to dziadostwo. Od pazdziernika spokoj u mnie zagoscil, aby na zawsze.
Ok. Dosc pisania samej do siebie, hihi. Zycze Wam wszystkim milego, spokojnego dnia. Papa.
Wlasnie konczy mi sie @ pierwsza. Po poronieniu jestem miesiac i cztery dni ,wyniki histopatologiczne wyszly ok- poplod niezakazony.I zastanawiam sie czy dalej czekac ,czy juz probowac dalej????Bardzo sie boje.Dzis mam @- 6 dzien.Gratulacje dla tych dziewczyn ktore juz zafasolkowaly.Mam nadzieje ze my nie dlugo dolaczymy do was.Cos nas malo ostatnio mijamy sie.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?