Jesienne starania

Hej dziewczynki,
A ja dzis w dobrym humorze, w piatek bylam u gin, mialam usg i powiedziala mi ze wszystko jest ok :D, i ten cykl mozemy juz sie starac :D Jestem taka szczesliwa. Staram sie wyzycic z mysli te zle chwile i Wam zycze tego samego. A my nie proznowalismy w weekend :) tylko czekac do terminu @
Przymajcie sie cieplo.

A ja już dostałam @ i wszystkie bóle jak ręką odjął wiec to był pms ale taki że myslałam że mi krzyż połamie masakra ja już nie wiem co sie dzieje z moim ciałem nie rozumiem nigdy takich bóli nie miałam smutno mi że znowu cykl stracony i ale juz nic w nowym cyklu już daje luz nie staram sie o maluszka jak będzie chciała fasolcia to sama do mnie przyjdzier mam dośc faszerowania sie lekami które nic mi nie dają ale smutas ze mnie wybaczcie ale nie mam juz siły walczyć:(

Witam dziewczyny :-).

Ruda, to trzymam kciuki, żeby się udało :-).

Kamelcia, chyba każda z nas tak ma, że raz jesteśmy pełne nadziei, raz przychodzi chwila zwątpienia, ale wcześniej czy póżniej się uda :-)). Wiem, każda z nas by chciała jednak wcześniej, ale w końcu się doczekamy :-))). Zobaczysz!

U mnie ok, dzisiaj miałam ciąg dalszy leczenia kanałowego. Już najgorsze mam za sobą. Jeszcze tylko jedno prześwietlenie i plomba i będzie po. A teraz czekam na @ bo ten cykl i tak jest bezowulacyjny, więc chciałabym, żeby się jak najszybciej zaczęło a potem się umawiam do giny i liczę dni do następnej wizyty. Niech to leci jak najszybciej !!!! Dobrze chociaż, że w pracy się dużo teraz dzieje to czas szybko leci i nie myślę za wiele.

<Asia11> usg miałam robione i to dawno...tak jak pisałam teraz tylko było hsg a jakiś miesiąc wcześniej progesteron i tyle by to było...
zdjęcia już mam ale dalej nie wiem co i jak, ponieważ nie mam się nawet kiedy wybrać do lekarza, nie że mi się nie chce, ale tak mnie czas goni:/ może uda mi się w czwartek...na pewno jak coś będę wiedzieć to Wam dam znać:)
głowa do góry!!! damy radę!!!

Witam Was troszke mnie tu nie było ale śledziłam co sie dzieje :) dzisiaj mam bardzo dobry humor byłam u ginekologa i powiedział mi , że jestem w 3 tyg. ciąży :)Wreszcie sie doczekałam maleństwa :)Wam również życze tego samego :)Pozdrawiam

moje gratulacje kasiu a jak dlugo sie staraliscie o niunia ????? ja tez bym juz chciala ale niewychodzi jakos w piatek ide do gina bo jakos wszystko sie u mnie komplikuje przrz ostatnie ok 6 miesiecy to @ TRWAJA U MNIE 10 DNI takze cos jest nietak :(((((((((mam juz dosyc ciaglego czekania i myslenia o niuniu :((((((

Dziewczyny, głowa do góry:)
Wreszcie się uda, ja w to wierzę:D
Że wszystkie się doczekamy, tylko musi pzyjść dobra chwila:)

U mnie 23 d.c. a mam 26-28 dniowe..różnie to bywa..W każdym bądź razie czekam, na nie przyjście @.
Mdli mnie dziś potwornie...ale na nic się nie nastawiam...bo nie chcę ryczeć potem...

Kasia potrzebujemy Twoich fluidek ciążowych!!!!Sypnij nm tu trochę nimi!!!:)
Życzę wysypu fasoleczek:***

Kasia 0333, gratuluję :-)))).

Chociaż przyznam Ci się, że mi się trochę smutno zrobiło, że tak wszystkie będziecie powoli odchodzić a ja tu zostanę sama ..... :(. Chyba znowu mnie jakiś dół złapał.

Madzia tak się dopytuję, bo u mnie gina stwierdziła to samo, że nie jajeczkuję (tzn nie miałam owulacji), tylko ona to powiedziała na podstawie USG a progesteron to tylko potwierdził. Więc mamy chyba podobną sytuację. Jak tylko się czegoś dowiem ze swojej strony to dam Ci znać, bo na razie nie do końca rozumiem co sie dzieje. Ja tylko nie robiłam tego badania co ty w szpitalu, ale obawiam się, że pewnie też mnie to czeka :-(((((

Hej dziewczynki ja przeżyłam horror byłam u dentysty i miałam 8 do wyrwania ale nie zrobił mi zdjęcia i zaczął wyrywać nie dał rady po godzinie ja cała zaryczana okazało się że nadruszył mi szczękę i mam lekkie pękniecie dziś jechałam z takim ruszającym zębem do chirurga i ten powiedział mi że wytną go za miesiąc jak mi się ładnie zagoi i zrośnie szczęka i teraz żyje na papkach i biorę antybiotyk. I nawet już nie mam siły płakać wypłakałam przez ostatnie dni wszystkie łzy . Jak nie gin to dentysta same konowały ja nie wiem czym sobie na to zasłużyłam. tak mnie wszystko boli i jeszcze mam @ tak bolesną:(

kamelcia trzymaj sie jakos to bedzie ,musi byc przezyjesz to wszystko bo co masz zrobic Ja tez juz mam wszystkiego dosyc tak chce tego niunia a tu nic same problemy z ta @ i tak w kółko jak sie chce czegoś to nic z tego niewychodzi jak widac :(((((((((

Asiu a ty tez sie nieprzejmuj zostaniemy tu n a forum we dwie z moim szczesciem to pewnie tak bedzie ide w piatek do gina to sie okaze co mi powie ale pewnie nic sensownego :(((((((((((jeszcze zadnych badan niemialam robionych wiec pewnie sie zacznie :(((((((((

Cześć dziewczyny.Miło znowu być z wami.Mam nadzieje że mnie jeszcze pamiętacie.Jestem już 6 dni po laparotomii i czuję się dobrze.Na razie o niczym nie myślę jak tylko o tym aby całkiem wyzdrowieć.A potem to nie wiem.Seksu na razie niet, bo wiadomo--po operacji.Ponadto pomyślałam sobie, że jak może mojemu M zrobię trochę abstynencji w seksie, to może potem coś wyjdzie.Może żołnierzyki będą silniejsze( bo mężuś ma słabą i nieliczną armię) i coś się może wykluje pod serduchem.Takie małe marzenia.Ale ponoć marzenia uskrzydlają więc czemu nie marzyć, to nic nie kosztuje.Na razie odpoczywam.
>Gratuluję wszystkim świeżym mamusiom.
Trzymam za was kciuki.Pozdrowienia.

Dzasta my sie staralismy o dizdzie 5 miesiecy po czym ze 3 miesiace temu mialam powazne problemy zdrowotne i gin mi powiedział ze trzeba czekac az wszystko bedzie ok. Widac moj organizm wrocil szybko do normy i sie udało :)Wysyłam Wam dodatnie fluidy ............. Wierze , że i Wam sie uda :)

Kasia łapię, łapie całymi garściami!!;D

Oby się udało..:D

Dziewczyny co tutaj tak smutkiem wieje??
Ja się staram od stycznia i mam za sobą ciążę urojoną(tak to się fachowo nazywa;/) i żyję i się nie poddaje, choć było mi naprawde ciężko się pozbierać, po tych nadziejach.Nie smutkać się tylko się mnożyć:D
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Intensywnie serduszkować i wynosić z porażek lekcję dla siebie. Jesteśmy młode i damy radę zafasolkować!Walić medycynę na ryj!!Przepraszam za wyrażenie. Nie ma co liczyć na tych pseudo-ginów, a już zwłaszcza na tych z nieposzlakowaną opinią!!
Wiecie, ja młoda, głupia, więc nie posłuchałam swojej mamy, która powtarzała: "nie chodź do tego debila, bo on ci tylko krzywdy narobi" Ale ja nie słuchałam, bo to najlepszy i najbardziej popularny gin w okolicy. Wiedziałam co prawda, że moją mamę załatwił nieźle, bo była w chyba w 3 miesiącu ciąży i oczywiście nic nie wiedziała bo miała zawsze @ do 4 miesiąca ciąży. Choć jak na to patrzę to wydaje mi się że wtedy coś przeczuwała, ale poszła do niego(zaznaczam że miała problemy już z moim młotrzym bratem w ciąży i musiała całą przeleżeć) a ten ją zbadał i stwierdził, że ma mięśniaki na macicy i skierował na głębsze badania. Co się okazało? Była w ciąży i może z tydzień po tej wizycie poroniła...
Cóż więc ten genialny lekarz załatwił mnie wręcz odwrotnie. nie robiąc żadnych badań stwierdził że jestem w ciąży. Więc radzę uważać na najlepszych specjalistów!!
No ale smucę tylko..Działać, działać i jeszcze raz działać kobietki!!! Będzie dobrze! Natura sama najlepiej wie kiedy jest dobry moment na dzidziulka.
Te forum pokazało to wielokrotnie!!

Ej stare staraczki, odezwijcie się!!Katka, Balbinka, Asiula, Iskierka, Agnieszkaadres jak się czujesz? Meja jak bobasek, brzuszek pewnie już duży? Jak zdrowie?
Dziewczynki, jak się macie? Reszta, których nicków nie pamiętam też! Wiem, ż śledzicie forum, nie tak łatwo po tym co się tu przeżyło razem, nagle się oderwać. Co tam Kochane?

A ja cóż...czekam do soboty..ostatecznie do poniedziałku..jakoś mnie nerwy dziś biorą..chodzę jak na szpilkach, nie wiem czemu..może ta wstrętna @ się zliża jednak, a może dzidzia już mnie atakuje..kto wie...ale jakoś spokojnie teraz do tego podchodzę..tak duchowo..co ma być to będzie..wkońcu się doczekam.

buziaki:****

Odzywajcie się częściej bo jakoś tak pustką wieje..ja będę pocieszać:)

A ja codziennie podczytuje co tu piszecie dziewczyny,ale jakoś nie mam fazy by samej coś napisać...@ właśnie mi się skończyła i na szczęście,bo była straszna;///Od paru dni jakaś dżuma mnie ogarnęła,nawet nie biorę już żadnych kwasów foliowych i innych takich,bo uznałam,że nie będę sie tym faszerować skoro i tak efektów nie przynosi.O dzidzię sie już nie staram,jak kiedyś sama sie do mnie odezwie to będę szczęśliwa,ale teraz chce przestac o niej myślec,bo mi psycha całkiem wysiądzie;///
Gratuluję wszystkim tym,ktorym się udało,może i mnie się kiedyś uda:)
Pozdrawiam was gorąco:***************

Oj, Kochane, dlaczego my musimy przechodzic takie katusze? U mnie dzis 27 dc. W nocy z wtorku na srode okropnie bolal mnie lewy jajnik, pozniej brzuch i tak juz zostalo. Non toper nawala mnie brzuch tak jakbym za moment miala dostac @, czesto odwiedzam kibelek, do tego cycki mi napuchly ale o dziwo nic nie bola. Od jakiegos roku zawsze mialam PMS a teraz oprocz bolu brzucha nic. No i temperaturka skoczyla mi do 37,2. W sobote mam dostac @, ale szczerze martwi mnie ten bol. Oh, jak nie urok , to ... Pozdrawiam wszystkie Panie. Pa.

Witam kochane ja teraz nie mogę starać się o bombelka neistety. Przez tą szczękę chyba umrę nie mam na nic siły cały miesiąc na antybiotykach mnie czeka i operacja za jakiś czas nie wiedza jeszcze kiedy. Narazie to puchne tylko i boli mnie tak mocno brzuszek od tabletek jeść nie mogę i na dodatek okres misię skończył po 3 dniach martwie sięże znowy coś się porzestawia a brałam 3 miech castagnus i męczyłam sie z nim, myślałam że teraz bedzie super w moim cyklu a o dzdzi i straaniach mogę tylko pomarzyć tylko jak długo tak można czekac jest mi smutno i tylko ciągle rycze dobrze że mąż jest przy mnie mój aniołek

Aggi to my razem mamy nie dostać @ w sobotę:)

Nie załamuj się, to może być fasoleczka zwłaszcza ż etępka ci się utrzymuje wysoka:D

oby się udało!

Kamelcia, wierzę że szybko wyzdrowiejesz.

A ja od 2 dni jem na okrągło gruzki, normalnie nie mogę sie powstrzymać:D

hej dziewczyny mam pytanie a ten kastagnus to mzna ot tak sobie kupic ??? czy trzeba miec od lekarza pozwolenie ??????

Castangus jest to lek bez recepty ziołowy i można kupić go w aptece ja brałam bez porady lekarza bo słyszałam że wiele dziewczyn po nim zafasolkowało więc polecam go mi wyrównał cykle niestety nie udało się zafasolkować ale myśle ze to wina za wysokiej prolaktyny muszę brać na nią coś mocniejszego np bromek ale to dowiem sie za jakiś czas jak wznowie staranka i powtórzę wszystkie badania