Jesienne starania

Mi też spóźnia się około 11 dni..;/

Ech..ale nie ma co się martwić zawczasu:)

A roldę upiekłam..taką z kemem:) pychotka:D

Maya19 wiesiołek to ja już brałam z jakieś 2 lata bo potrzebuje go mój organizm....jestem astmatyczka i alergiczka więc go musze brac....ostatnio przestałam bo zaominałam o nim....ale znowu go biore i teraz przed @ też biorę a cio?

Czesc dziewczynki a Ja tak jak mowilam tak dzis zrobilam :)))) poszlam i zostawilam sv w sklepie Sping moze mi sie uda i bede miala prace ale to jeszcze niewiadomo czekam na telefon :)))))bo musze cos zrobic z tym wolnym czasem . od 2dni latam na poczte i sprawdzam czy nieprzyszla do mnie przesyłka od siostr dominikanek z paskiem i modlitwami sw Dominika ale jeszcze nie ma :(((((a juz bym chciala go załozyc i wieżyc ze sie uda:))))

gucia to niesamowite ze za taka niska cene kupiłas 30 testow owulacyjnych i jeszcze 8 ciazowych . Mozesz podac mi nazwe tej strony bo testy ponoc niemialy nazwy ???? bo jesli sie nie udało u mnie w tym cyklu bede znow probowala w nastepnym a wole zaplacic ponad 40 zl za 30 szt. niz tak ja za te co mialam teraz Amil 5 szt 30 zl.pozdrawiam

Skarb, wiesz, bo tak sobie myślę, że może on jest powodem Twoich dolegliwości...
Z tego co pamiętam to może powodować skurcze macicy...może fasoleczka ci się zagnieżdża, a on działa na macicę rozkurczowo...tak sobie pomyślałam..ale nie wiem...

Dżasta cierpliwości:)
W końcu przyjdzie:)
A teraz módl się bez niego:D

I trzymam kciuki, żeby udało się z praca:)

Hej dziewczyny, wlasnie przyszly te testy nazywaja sie One Step LH Ovulation i kupiłam je na allegro: http://www.allegro.pl/item772145862_testy_owulacyjne_30_szt_8_ciazowych_gratis.html

Na aukcji nie ma ich nazwy. Jedyna wada to nie ma pojemniczka na siuski:)

Rozpakowalam jeden ciazowy z ciekawosci i wyglada jak ten czwarty od lewej na tej stronie: http://www.allproducts.com/manufacture100/aipconbiotech/product2.jpg

Nie wiem jak ich jakosc, bo jak mowilam jeszcze ich nie testowalam, zaczynam 26tego

milego wieczoru

dzasta trzymam kciuki zeby sie udalo z praca

A i napisałam do sióstr o Pasek św. Dominika

Asia11 a czemu nie pójdziesz na betę?? zapłacisz ale będziesz już miała pewność:)
ja chyba bym nie dała rady tyle czekać...
wiesz niby wynik z testu trzeba odczytywać do 5minut ale znam też sytuację że ktoś po odczytaniu testu po kilku godzinach miał 2 kreski i był w ciąży:)
ja miałam podobna sytuację do tej co ty teraz masz - w zeszłym miesiącu spóźnił mi się ponad 12 dni, zrobiłam ze 2 testy ale jedna krecha i ciągle nic, wkurzyłam się i poszłam na betę po której już byłam pewna, że to nie fasolka...
teraz czekam na @, mam dostać jutro i chciałabym nie czekać długo bo mam zacząć brać tabletki i będę mieć monitorowany cykl, trochę się doczekać nie mogę bo to daje mi jakąś nadzieję:)

gucia ja używałam testów z allegro ale sama nie wiem co ci powiedzieć - ciążowy ciągle wskazywał jedną krechę;) a owulacyjny to w ogóle był dla mnie magią dlatego że ani raz nie natrafiłam na 2 identyczne krechy...ale może to przez to że mam problem z owulacją - przynajmniej tak twierdzi mój gin:/

madzia ja teraz uzywalam testow owulacyjnych i 3 dnia stosowania mialam prawie taka sama kreche testowa jak kontrolna ale to było prawie ???wtedy tez kłul mnie lewy jajnik mocno to z niego miala byc owulacja wiem to bo bylam u gina a nastepnego dnia 4 jak zrobiłam test to juz tej krechy testowej prawie ani nic niebyło widac a jajnik wciąz mnie klul jeszcze ale juz tylko troszke . Wiec jak to wytlumaczyc .......... tu mnie kluje jajnik niby zwiastuje owulacje aleeeeeee znowu na tescie mialy byc takie same kolorem 2 krechy albo testowa ciemniejsza a u mnie testowa byla noooo prawie taka jak controlna .niebyla ani taka sama ani ciemniejsza i jak to wytłumaczyc ??????????

gucia to fajnie, że i Ty napisalas do Siostr o pasek i modlitwy ja wierze że nam pomoze, weszlam na allegro na te testy owulacyjne i nawet niezle ceny tam sa w porownaniu z apteka to owiele nizsze ,mozliwe ze i ja sobie zakupie takie chodz mam nadzieje ze nie bede musiala zresztą jak kazdaz nas :))))))

Madzia, wiem, że to będzie głupie wytłumaczenie, ale nie robię, bo wiem, że to nie jest to. Gina mi przecież powiedziała, że nie miałam w tym miesiącu owulki w ogóle, no więc dlaczego niby miałabym być. Tylko się tak w głębi ducha łudzę i nie chcę tych złudzeń stracić..... głupie, co nie? No nic, jak mi się coś wyjaśni, to dam wam znać. Papa

Asia11 to nie jest głupie, każda z Nas ma nadzieję, bo przecież ona umiera ostatnia;) ja ci życzę by jakimś cudem i tak ci się udało i oby to była fasolka!!! będę trzymać za Ciebie mocno kciuki:) mam nadzieje że lekarz się pomylił i była owulka:D

dzasta ja nigdy nie miałam takich samych kresek:( mi jak już się pojawiła druga to brałam się do dzieła ale bez skutku!!! teraz nie stosuje już testów, teraz mam etap z lekarzem - dostanę tabletki, będę mieć monitorowany cykl i szaleć gdy zaleci lekarz - zobaczymy czy coś z tego wyjdzie...;)

Witam was kochane ale rozpisałyście sie fajniutko że forum ożyło ja już po antybiotykach po tej walce z ząbkiem czeka tylko mnie hirurgiczne wycięcie ząbka myślicie że taki zabieg jakbym była w ciązy jest niebezpieczny podobno bede miała znieczulenie miejscowe ale zawsze jakaś iskierka we mnie jest że mogę nosic maleństwo pod sercem mimo że się nie starałam to tak za bardzo tez nie walczyłam z tym. A z zabiegiem podobno tez za bardzo zwlekac nie moge co o tym sadzicie.

Skarbie2706 martwi mnie ten twój wiesiołek bo staraczki biora go do owulacji bo po tem może powodować skurcze macicy i nie może zagnieździc sie zarodek.Pogadaj z lekarzem czy możesz go brac do owulki a potem może jakiś inny bezpieczniejszy lek.

Asiu11 myśle że to może byc fasoleczka takie mam przeczucie była u mnie w sobotę koleżanka z maleństwem i zaszła w ciąże mimo iż 3 lekarzy mówiło jej że jest bezpłodna bo od 2 lat nie jajeczkuje i w miesiacu jak była u lekarza to stwierdził że pęcherzyk żaden nie urósł a ona wtedy zaszła w ciąże cuda sie zdarzaja i ja w nie wierzę:)

Kamelcia, Madzia. Dzięki za te słowa!!!! Kochane jesteście :-)))).

Kamelcia, najlepiej zgłoś lekarzowi jak się będziesz zapisywała na ten zabieg, że starasz się o dziecko i może... Ja tak zrobiłam przy leczeniu kanałowym i dopasowałyśmy z lekarką wszystko tak, żeby na pewno nie zaszkodzić. Najpierw sobie kobieta wszystko przygotowała bez znieczulania mnie, a potem jak przyszła @ to szybko leczyłyśmy. Mam nadzieję, że idziesz do innego lekarza niż ostatnio?

Witam Myślicie że nie powinnam brać tego wiesiołka teraz? Wcześniej go łykałam i nic mi sie takiego nie działo....a brać go musiałam...

Tak poza tym tematem wiem kiedy mam dni płodne już to wiem...ale podczas nich nie mam woogóle ochoty na przytulanki....:( to normalne? Natomiast jak mam do @ 7/6 dni to chęć mam ogromną na przytulasy....nie wiem co mam o tym myśleć....

Cześć Wam Wszystkim
Czytam Wasze komentarze od 2 miesięcy i bardzo się cieszę że potraficie dodać tyle optymizmu. Ja staram się o dziecko od około 7 miesięcy tak już natarczywie i łakomie a nie stosuje żadnej antykocepcji od roku mówiąc jak będzie to będę się cieszyć. No ale wciąż nie potrafię zajść w ciążę. Do tej pory wystarczało mi czytanie Waszych wypowiedzi i jak również cieszyłam się z każdym cudem ciąży wśród Was, czego serdecznie gratuluje. Trochę się rozpisałam ale nie wiedziałam jak zacząć:( Ja również liczę że w tym cyklu mi się uda bo od jutra mam okres płodny. Zastanawia mnie natomiast moja miesiączka. Bo miałam tylko 2 dni krwawienia 13 i 14 pażdziernika i potem nie miałam nawet żadnego plamienia:( Czy to jest normalne?

Skarb, z tym wiesiołkiem, to rzeczywiście słyszałam żeby brać tylko do owulacji, ale sama też kiedyś brałam cały czas (jak się jeszcze nie starałam o dzidzię). Najlepiej się poradzić lekarza, może Ci po prostu powie, żeby zmniejszyć ilość?
Z tą ochotą u mnie to jest tak, że raz jest a raz jej nie ma, bez względu na to który to dzień cyklu. Więc to chyba jest indywidualne. Czytałam gdzieś, że zazwyczaj największa jest w trakcie owulki, ale ja tak nie mam. Największą to ja chyba mam tuż przed @.