Cześć aggi - nogi na ścianę :):): hmmm... ciekawy pomysł:):):
Chyba mam kryzys - mam już dosyć tego starania się o dzidzię.
dzasta_2250427-10-2009 21:31
Asiu moje gratulacje pamietasz a mowilam zeto fasolcia i pani doktor sie pomylila :))))
Witam nowa kolezanke :)))) hiare chyba pisze sie przez samo h ?? jak nie to sorki :)))))o tych nóżkach wysoko po przytulankach to ja wiedzilam i nawet to stosuje al ejak widac jakos niepomaga nic .
aggi8027-10-2009 21:32
Kochana, ja kryzys przechodzilam w czerwcu kiedy to gin zaproponowal 2 inseminacje. Dalam sie naiwnie namowic na pierwsza bez zadnych badan. Gin podejrzewal wrogosc sluzu a nie zrobil zadnych badan. Powiedzialam nie, zrobilam sobie przerwe, badania o ktorych przed chwileczka napisalam i poszlam do innego. Ten nowy zarzadzil badanie prl a we mnie narodzila sie wiara. Cos drgnelo, cos sie dzieje a ja wierze, ze mi sie powiedzie. Powiedzie sie i Tobie, kazdej z nas!
dzasta_2250427-10-2009 21:34
chiara sorry na byka :)))) juz sie to niepowturzy
dziewczynki a prolaktyne to moja ginekolog powiedziala ze mamzbadac ok 1-5 dc czy to nie zawczesnie ???
chiara27-10-2009 21:41
te badanka to robiłam krew i siusiu... i wszystko było w normie... poczekam troszkę i jak będę znowu szła do ginka sie dopytam, czy to przeszkadza i w ogóle.
ja z tymi staraniami to różnie... w sumie: miałam problemy hormonalne, regulowali mi okres tabletkami anty. potem brałam hormony i się nie zabezpieczaliśmy i nic, ale wiem, że były wtedy małe szanse, bo ogólnie nie byłam w najlepszej kondycji. potem trafiłam do ginki, kazała mi brac znów anty przez 4 cykle, potem odstawić i próbować. i tak teraz drugi cykl, więc nie powinnam się pewnie wybitnie denerwować, ale czuję, że nie będzie mi łatwo zajść i te wszystkie problemy teraz się odezwą... niestety. na razie spróbuję naturalnie, ale po paru cyklach lecę po wspomaganie... najchętniej to od razu, ale stwierdziłam, że dam naturze szansę...
aggi8027-10-2009 21:43
Zreszta jeden gin chcial usunac mi jajniki, powiedzial- nigdy nie bedzie pani mogla miec dzieci! Morze lez wylalam...Pomylil sie...Pozniej inny wykryl polipa, podejrzewal raka. Bylam na onkologii. Skonczylo sie na wielkim strachu. Mam wszystko co potrzebne jest aby zamieszkala we mnie najslodsza istotka na ziemi, tak samo jak Wy, Kobietki! Moze potrzeba nam jakiejs witaminki, ziolka, spokoju, no czasu to na pewno. Nie wolno wiec nam sie zalamywac!!!!
chiara27-10-2009 21:43
a prolaktynkę to ponoć najlepiej 2-4??? ale głowy nie dam:)
dzasta_2250427-10-2009 21:48
ale czy wczsie @ MOZNA BADAC TA PROLAKTYNE ??? BO KTORAS PISALA KIEDYS ZE NIE BO PONOC @ poznosi jej poziom i jest zawysoka???
aggi8027-10-2009 21:49
Z ta prolaktyna to sa rozne szkoly- moj gin powiedzial, ze obojetnie kiedy ja zrobie. Robilam w 3 dc. W kazdym badz raznie dzien przed zadnych przytulanek, minimum 6 godzin snu, w dniu badania trzeba byc na czczo i wstac conajmniej 2 godziny przed badaniem.
chiara27-10-2009 21:51
ja czytałam, że to nie ma znaczenia. istotne jest, żeby w 2-4 dniu cyklu (chyba każda ma @ wtedy:)) ale może inne dziewczynki będą wiedziały lepiej.
dzasta_2250427-10-2009 22:05
a mozna łykac np castagnusa i wiesiołka czy tez nie ????
aggi8027-10-2009 22:06
Ho, zaobserwowalam skok temperaturki...Wiecie, ze dobrze wieczorem wypic sobie cieple mleko? To podobno sposob na dzidziusia naszych rodzicow. Z koleji mojej kuzynce gienio kazal jogurty wcinac. Jak bylam u niej pare dni faszerowala mnie nimi. Raz na jakis czas moge przekasic, ale zeby codziennie.
aggi8027-10-2009 22:11
Dzasta mozna. Castagnus lyka sie przez 3 miesiace bez przerwy a wiesiolka tylko do owulki, bo powoduje mikroskurcze, ktore moga zaszkodzic fasoleczce. Wiesiolka bierze sie 3 razy dziennie po 2 tablety i trzeba pic duuzzzoo wody.
aggi8027-10-2009 22:19
ah, Tobie chodzilo czy mozna brac te specyfiki jak bada sie prl? Przepraszam nie doczytalam! Castagnusa raczej nie, bo on obniza prl, bedzie falszowal wynik. Ja w ogole wszystko odstawilam.
dzasta_2250427-10-2009 22:24
aggi nic nie szkodzi to dobrze ze piszesz wyczerpujaco :)))))) dzieki to ja tez jak bede szla to nic niebede lykla.
Wiecie dziewczynki niewiem kiedy My sie doczekamy tych fasoleczek , chodz nynka i Asia juz je maja ach tylko pozazdroscic ja to bym chyba do gory skakała.
izabelka098428-10-2009 09:59
Dzień dobry kobitki!!!
Ale tu dziś cisza:) Piszcie jak tam dzisiaj samopoczucie. U mnie na razie ok, ale do końca dnia jeszcze daleko:):):):)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
izabelka098428-10-2009 10:03
Aggi przepraszam, ale nie rozumiem Cię zupełnie - co ma wspólnego picie mleka czy jedzenie jogurtu z zajściem w ciążę - ja tu jakoś związku nie widzę :):):)
skarb270628-10-2009 10:33
Hej Dziewczynki :)
U mnie samopoczucie takie sobie zimno na polku brrrr...@ nadal nie ma....Co tam u Was słychać?
izabelka098428-10-2009 10:53
U mnie dziś 17dc - przytulanki były wczoraj - nie nastawiam się za bardzo na fasolkę, żeby mi znów nie było tak przykro. Znając siebie znów będę przeżywała czy @ się pojawi czy może nie...
Pozdrawiam
Sylwia197928-10-2009 11:32
Cześć dziewczyny ja dzisiaj mam 15 dc i będę długo przytulała z M bo troszkę mi smutno. Serdecznie witam nową koleżankę. Im nas więcej tym rażniej. Bardzo się cieszę radością tych co są w ciąży i dbajcie o siebie. Teraz dzieciątko jest najważniejsze, dla ważniejsze nawet niż praca, którą zawsze można na nową zmienić. A z ciążą to różnie bywa. Tym większe staranie tych kobiet co bardzo długo nie mogły.Dzisiaj jestem w nastroju pesymistycznym i zwalniam się szybciej z pracy żeby odpoczywać w domu. Życzę wszystkim weselszego samopoczucia niż ja mam.
Jesienne starania
Cześć aggi - nogi na ścianę :):): hmmm... ciekawy pomysł:):):
Chyba mam kryzys - mam już dosyć tego starania się o dzidzię.
Asiu moje gratulacje pamietasz a mowilam zeto fasolcia i pani doktor sie pomylila :))))
Witam nowa kolezanke :)))) hiare chyba pisze sie przez samo h ?? jak nie to sorki :)))))o tych nóżkach wysoko po przytulankach to ja wiedzilam i nawet to stosuje al ejak widac jakos niepomaga nic .
Kochana, ja kryzys przechodzilam w czerwcu kiedy to gin zaproponowal 2 inseminacje. Dalam sie naiwnie namowic na pierwsza bez zadnych badan. Gin podejrzewal wrogosc sluzu a nie zrobil zadnych badan. Powiedzialam nie, zrobilam sobie przerwe, badania o ktorych przed chwileczka napisalam i poszlam do innego. Ten nowy zarzadzil badanie prl a we mnie narodzila sie wiara. Cos drgnelo, cos sie dzieje a ja wierze, ze mi sie powiedzie. Powiedzie sie i Tobie, kazdej z nas!
chiara sorry na byka :)))) juz sie to niepowturzy
dziewczynki a prolaktyne to moja ginekolog powiedziala ze mamzbadac ok 1-5 dc czy to nie zawczesnie ???
te badanka to robiłam krew i siusiu... i wszystko było w normie... poczekam troszkę i jak będę znowu szła do ginka sie dopytam, czy to przeszkadza i w ogóle.
ja z tymi staraniami to różnie... w sumie: miałam problemy hormonalne, regulowali mi okres tabletkami anty. potem brałam hormony i się nie zabezpieczaliśmy i nic, ale wiem, że były wtedy małe szanse, bo ogólnie nie byłam w najlepszej kondycji. potem trafiłam do ginki, kazała mi brac znów anty przez 4 cykle, potem odstawić i próbować. i tak teraz drugi cykl, więc nie powinnam się pewnie wybitnie denerwować, ale czuję, że nie będzie mi łatwo zajść i te wszystkie problemy teraz się odezwą... niestety. na razie spróbuję naturalnie, ale po paru cyklach lecę po wspomaganie... najchętniej to od razu, ale stwierdziłam, że dam naturze szansę...
Zreszta jeden gin chcial usunac mi jajniki, powiedzial- nigdy nie bedzie pani mogla miec dzieci! Morze lez wylalam...Pomylil sie...Pozniej inny wykryl polipa, podejrzewal raka. Bylam na onkologii. Skonczylo sie na wielkim strachu. Mam wszystko co potrzebne jest aby zamieszkala we mnie najslodsza istotka na ziemi, tak samo jak Wy, Kobietki! Moze potrzeba nam jakiejs witaminki, ziolka, spokoju, no czasu to na pewno. Nie wolno wiec nam sie zalamywac!!!!
a prolaktynkę to ponoć najlepiej 2-4??? ale głowy nie dam:)
ale czy wczsie @ MOZNA BADAC TA PROLAKTYNE ??? BO KTORAS PISALA KIEDYS ZE NIE BO PONOC @ poznosi jej poziom i jest zawysoka???
Z ta prolaktyna to sa rozne szkoly- moj gin powiedzial, ze obojetnie kiedy ja zrobie. Robilam w 3 dc. W kazdym badz raznie dzien przed zadnych przytulanek, minimum 6 godzin snu, w dniu badania trzeba byc na czczo i wstac conajmniej 2 godziny przed badaniem.
ja czytałam, że to nie ma znaczenia. istotne jest, żeby w 2-4 dniu cyklu (chyba każda ma @ wtedy:)) ale może inne dziewczynki będą wiedziały lepiej.
a mozna łykac np castagnusa i wiesiołka czy tez nie ????
Ho, zaobserwowalam skok temperaturki...Wiecie, ze dobrze wieczorem wypic sobie cieple mleko? To podobno sposob na dzidziusia naszych rodzicow. Z koleji mojej kuzynce gienio kazal jogurty wcinac. Jak bylam u niej pare dni faszerowala mnie nimi. Raz na jakis czas moge przekasic, ale zeby codziennie.
Dzasta mozna. Castagnus lyka sie przez 3 miesiace bez przerwy a wiesiolka tylko do owulki, bo powoduje mikroskurcze, ktore moga zaszkodzic fasoleczce. Wiesiolka bierze sie 3 razy dziennie po 2 tablety i trzeba pic duuzzzoo wody.
ah, Tobie chodzilo czy mozna brac te specyfiki jak bada sie prl? Przepraszam nie doczytalam! Castagnusa raczej nie, bo on obniza prl, bedzie falszowal wynik. Ja w ogole wszystko odstawilam.
aggi nic nie szkodzi to dobrze ze piszesz wyczerpujaco :)))))) dzieki to ja tez jak bede szla to nic niebede lykla.
Wiecie dziewczynki niewiem kiedy My sie doczekamy tych fasoleczek , chodz nynka i Asia juz je maja ach tylko pozazdroscic ja to bym chyba do gory skakała.
Dzień dobry kobitki!!!
Ale tu dziś cisza:) Piszcie jak tam dzisiaj samopoczucie. U mnie na razie ok, ale do końca dnia jeszcze daleko:):):):)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Aggi przepraszam, ale nie rozumiem Cię zupełnie - co ma wspólnego picie mleka czy jedzenie jogurtu z zajściem w ciążę - ja tu jakoś związku nie widzę :):):)
Hej Dziewczynki :)
U mnie samopoczucie takie sobie zimno na polku brrrr...@ nadal nie ma....Co tam u Was słychać?
U mnie dziś 17dc - przytulanki były wczoraj - nie nastawiam się za bardzo na fasolkę, żeby mi znów nie było tak przykro. Znając siebie znów będę przeżywała czy @ się pojawi czy może nie...
Pozdrawiam
Cześć dziewczyny ja dzisiaj mam 15 dc i będę długo przytulała z M bo troszkę mi smutno. Serdecznie witam nową koleżankę. Im nas więcej tym rażniej. Bardzo się cieszę radością tych co są w ciąży i dbajcie o siebie. Teraz dzieciątko jest najważniejsze, dla ważniejsze nawet niż praca, którą zawsze można na nową zmienić. A z ciążą to różnie bywa. Tym większe staranie tych kobiet co bardzo długo nie mogły.Dzisiaj jestem w nastroju pesymistycznym i zwalniam się szybciej z pracy żeby odpoczywać w domu. Życzę wszystkim weselszego samopoczucia niż ja mam.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?