Szukaj

Jesienne starania

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
aggi80
aggi80 05-11-2009 13:06

Kochana, ja na poczatku tez zaciskalam zeby, ale w koncu wybuchlam. Powiedzialam o wszystkim co mnie boli. No G. z poczatku nie bardzo wiedzial o co chodzi. Nawet twierdzil, ze to moje wymysly, ze ja nikogo nie lubie. Po prostu, ze mna cos nie tak. Mialam obok siebie wieloletnich przyjaciol G, ktorzy trzymali moja strone. Fakty nie wymysly. Sister G. na poczatku jest slodka, jak sie jej dobrze nie pozna, a pozniej... Szkoda gadac. Na szczescie G. w pore otworzyl swe slipka. Troll od wakacji nie dymil. Nie wiem czy nie ma sil, czy stwierdzil, ze nie ma racji?

aggi80
aggi80 05-11-2009 13:36

Chiaro, a nie moglabys z tymi ludzmy, tesciami porozmawiac, czy sa tacy jak moje mapliszony? Wytlumaczyc, ze przeciez Tobie chodzi o dobro ich syna. Niech im sam powie, ze Cie kocha, jest z Toba szczesliwy. Spytac wprost dlaczego tak sie zachowuja? Ich syn wybral Ciebie za towarzyszke zycia wiec dlaczego oni chca zepsuc relacje miedzy Wami. Zapytaj ich czy beda szczesliwi, jesli kazde z Was przez nich pojdzie w inna strone. Ja bym tak zrobila, ale ojciec G. jest alkoholikiem. Na trzezwo nic nie pamieta, wypiera sie obelg pod moim adresem. Jak pijany jest agresywny. Oh, ale latem byla awantura. Nie uszanowalam, ze to ojciec G, ze starszy, powiedzialam wsio co mysle.

aggi80
aggi80 05-11-2009 14:05

Nie mam ostatnio wiekszych stresow a i tak 3 noc z rzedu mecze sie zanim zasne. Pije, sisiam, otwieram okno, zamykam. Dzis rano w moment zalaly mnie poty, zrobilo mi sie slabo, jakos dziwnie. Myslalam, ze zaczyna sie u mnie chorobsko pt. grypa. Tak jak pojawilo sie tak zniklo.

I mialam sen- snila mi sie blondynka w ciazy. Siedzialysmy w jakiejs poczekalni i ja chcialam dotknac jej brzuch. No wiecie taki zabobon, jak dotknie sie brzuch ciezarnej, to sie samej zajdzie. I ja musnelam ja palcami. Heh, widzialam, to wyraznie. Dziwaczny sen.

chiara
chiara 05-11-2009 14:12

uf. nie piszę się na rozmowę z nimi, bo stoję na straconej pozycji: ukochana córeńka vs. synowa, wcale nieukochana. chyba ze juz mi nerwy puszczą. jedyna nadzieja chyba w M. mój jest naprawde rozdarty. wczoraj z nimi gadał do 1.30 w nocy!!! i próbował pokazać, że jestem normalna, że się staram, że nic nie robię źle. ale oni sa tak podburzeni przez siostre M, że masakra. ona chyba się przestraszyła, że moga mnie polubić i straci ich zainteresowanie (czytaj kasę: wesele się zbliża) i jest zdolna do wszystkiego. ja się strasznie martwię, bo mieliśmy z moim M trudny okres (prawie rozwód) z aktywnym udzialem jego rodziny i boję się, że znów się zaczniemy kłócić o nich. chciałabym w ogóle wymazac ich z naszego życia, ale sie nie da i wciąż się muszę z nimi widywać. a ja mam uczucia i nie potrafie ich wiecznie tłumic.
a! i abstrakcja. wczoraj mama M powiedziała mu, że wszystkie nasze problemy to dlatego, że nie chcemy (nie chcę mieć dzieci)...

dzasta_22504
dzasta_22504 05-11-2009 14:55

Aggi ja niejestem spoznialską ale chciałabym nia byc jest tam pomyłka bo dzis u mnie to 5 dc niestety alb i stety :(((

aggi80
aggi80 05-11-2009 15:11

Oj, to ciezka sprawa. Hmm, ciezkie typy jak i moi. Ale mamy pecha. Moi rodzice nie trawia synowej / i ja, i ja/, ale szanuja decyzje syna. Nie wpierdzielaja sie. Tata zawsze powtarza- " Wazne, ze sie kochaja." A to diablica w ludzkiej skorze. A ja nie bije, nie krzycze na G, dbam o niego, ugotowane, posprzatane a i tak jestem be.

chiara
chiara 05-11-2009 16:12

chlip, chlip!!!
oj, Aggi... fajnie, że ktoś mne rozumie. ale mam dziś doła. jeszcze ta impreza rodzinna w niedzielę. a ja powinnam teraz skupić się na bobo. tymczasem w takim nastroju o przytulanku ciężko myslec. ratunku. gdybym tak zaciążyła, to może trochę by mi odpuścili - wreszcie bym sie do czegos nadała. a tak...
no chyba zacznę zaraz walic głową w ścianę:(

Domi1985
Domi1985 05-11-2009 18:16

aggi, chiara przykro mi, że macie taką, a nie inna sytuacje. To są ciężkie kwestie do rozwiązania, a jeśli są to ludzie z ktorymi nie można poroznawiać i wyjaśnić sobie pewnych kwestii to już w ogóle ciężko. Jeśli wasi TŻ to rozumiemją to po prostu ograniczcie wizyty u teściów do minimum, kaffka raz na 3 tygodnie w niedzilę i na razie. Skoro nie potrafią Was dziewczyny uszanować, to po co się starać i płaszczyć przed nimi. Przede wszystkim nie dajcie, aby te dziwne stosunki z teściami wpływały na Wasze małżeństwa !!
Ja akurat teściów mam w porządku ale może właśnie dlatego, że pomimo, że blisko mieszkamy widujemy się raz na dwa albo trzy tygodnie na godzinę. Kawa, ciasto czasem obiad i do domu. Lepiej nie kusić losu ;) Wiem, że łatwo tak powiedzieć jak się z teściami nie mieszka no ale zawsze mozna jakis sposób znaleźć, czego Wam z calego serca życzę.

A co do tego snu mojego to normalnie był tak realny. Widziałam jak robię ten test i normalnie wychodzą dwie kreski. Śniło mi się to trzy razy pod rząd. Ale niestety to nie był sen proroczy :(( a może i stety. Chyba najpierw muszę zrobić porządek z hormonkami :((((

Tak się zastanawiam, kiedy tą @ dostanę. Nie wiem czy umawiac się prywatnie do ginka czy na NFZ czy poczekac do środy i iśc do mojej ginki, do której chodziłam wcześniej. Chyba poczekam właśnie do środy ;)

skarb2706
skarb2706 05-11-2009 18:38

U mnie też nadal brak @ z jednej strony sie ciesze a z drugiej martwie.....dziś zaczęły mnie boleć piersi ale nie całe tylko po bokach zewnętrznych to jest takie dokuczliwe ze szok.....:/

dzasta_22504
dzasta_22504 05-11-2009 18:42

Hej dziewczynki ja mam dzis dobry humor bo wkoncu po ponad 2 tygodniach dostałam dzis pasek Sw Dominik amedalik i modlitwy ale sie ciesze wiecie nawet byłam w sklepie przed chwilą i kupiłam łańcuszek do medalika i załozyłam go juz wzaz z paskiem .Mam nadzieje i wieze ze to pomoze :))))

madzia27
madzia27 05-11-2009 19:10

Hey dziewczynki, wróciłam od gina i lipa na maxa!!! testy mówiły prawdę to nie fasolka!!! muszę teraz zażywać luteinę żeby wywołać wstrętną @ - przez 7 dni 2 razy dziennie po 1 tabletce pod język i w trakcie tych 7dni powinnam dostać lub po... potem dalsze starania tak jak mówiliśmy wcześniej - od 3dc Clostilbegyt, potem usg a potem prawdopodobnie od 16dc Duphaston... no zobaczymy co to będzie... staram się nie załamywać bo wiedziałam że gin nie powie mi tego co bym chciała usłyszeć:( no nic teraz pełna nadziei czekam na wstrętną @ a potem do dzieła - NOWY CYKL NOWE SZANSE!!! ;))) mam nadzieje, że te tabletki i monitoring coś w końcu zdziałają i może jeszcze uda nam się zrobić ekstra niespodziankę na Święta:)
nie jest źle i to dzięki Waszemu wsparciu - bardzo się cieszę że jesteście i jak prawdziwy przyjaciel nie opuścicie w biedzie tylko pomożecie:***

Domi1985
Domi1985 05-11-2009 20:20

madzia27, a byłaś u gina z jakimiś wynikami badań, czy po prostu dlatego, że Ci się spóźnia @. Pytam, bo nie wiem czy jak pójdę do niego zanim zrobie badania to czy mi cokolwiek przepisze na uregulowanie ://

Sylwia1979
Sylwia1979 05-11-2009 21:12

Dziewczyny coś Wam powiem jak ja się wyprowadzę wreszcie do swojego domku to obiecałam sobie, że koniec z teściami. Będę mieszkała jakieś 200 m od ich domu ale odwiedzać się nie będziemy w ogóle. Żeśmy sobie to już ustalili z teściami, że ani oni ani ja nie chcemy tych wizyt bo nie będą nam służyć. Więc już się cieszę i nie moge się doczekać.:)

Sylwia1979
Sylwia1979 05-11-2009 21:15

A jeśli chodzi o badania, to ciekawa jestem czemu mi jeszcze gin nie wykonał żadnych - oczywiście oprócz usg???

Teraz rzeczywiście pójdę za waszym przykładem i jak w przyszłym tygodniu nie będę w ciąży to chyba się przejdę po skierowanie na badania wszystkie te co wy macie:)

Może rzeczywiście hormony we buzują:)

Sylwia1979
Sylwia1979 05-11-2009 21:20

Dopiero teraz wróciłam z kursu angielskiego więc życzę Wam wszystkim owocnego i udanego wieczorku:)

A ja ide się zagrzać do łóżka:)

Do jutra

A tak poza tym to muszę Wam powiedzieć, że jesteście niezłe laski. Jakbyśmy się spotkały osobiście to wpadłabym pewnie w depresję, bo ja jakoś nie mogę schudnąć a urody mi też poskąpiono.:-(

Ech te życie:-(

Ale za to dziećmi chcę sobie umilić te życie a nawet tego też nie potrafię.

Ide się użalać do łóżka.

papa

madzia27
madzia27 05-11-2009 21:31

<Domi1985> poszłam do niego dlatego, że @ spóźnia mi się już 2 tygodnie, a w tym cyklu miałam mieć Clo, monitoring i duphaston...
dostałam tą luteine pod język i zobaczymy czy coś pomoże, na razie z niecierpliwością czekam na @...

dzasta_22504
dzasta_22504 05-11-2009 21:42

Madzia co to jest to CLO??????

madzia27
madzia27 05-11-2009 22:05

<dzasta> CLO jest to skrót od Clostilbegyt - wpisz sobie w google tą nazwę i wyskoczy ci wszystko o tym leku. Jego wskazania to: Zaburzenia miesiączkowania i niepłodność powodowane brakiem owulacji.
U mnie ten lek ma wywołać owulację...

madi79
madi79 05-11-2009 23:36

hej LAski,
a probowalyscie krople Hormel SN tez sa na zaburzenia miesieczkowania i wzmagaja plodnosc ja w sumie raz wzielam i mi sie skonczyly a nie moglam tu gdzie jestem dostac takich moze,ale sluzik plodny mialam ladny po nich i musze przyznac ze cera sie poprawila znacznie. Jutro juz lece do polski tak sie ciesze ale jeszcze nocka mnie czeka w pracy buuuu jakos trzeba to przetrwac.
Skarb a powiedz czy sutki cie bola tez?? bo kazda z moich kolezanek bolaly sutki i sie okazywalo ze sa w ciazy a mnie nie bolaly tylko piersi no i nie jestem...:(
pozdrawiam i zycze milej nocki Wam :)

Sylwia1979
Sylwia1979 06-11-2009 07:14

Dane na dzisiaj, jesli coś się nie zgadza to poprawcie:)

Kamelcia26 5dc

miodek 12dc

madi79 6dc

gosiaczek25 8dc

chiara 10dc

aga* 9dc

dzasta 6dc


gucia 22dc @ 11.11.2009.

aggi80 26dc @ 9.11.2009.

Sylwia1979 25dc @ 10.11.2009.



I nasze Kochane Spoznialskie:
Trzymamy kciukaski!!!!!!!!!!!


madzia27 48dc @ miala byc 23.10.

skarb2706 37dc @ miala byc 27.10.

Domi1985 36dc @ miala byc 29.10.

Maya19 54dc

Dzień dobry Wszystkim z samego rana:)
Trzymajcie się cieplutko bo jest zimno około -4:)

Odpowiedz w wątku