Jesienne starania

Nie zapominajcie o Miodku, hmmm??? Ja o Was pamiętam cały czas. Naskrobcie czasem do mnie coś ciekawego... Np jak staranka :)
Pozdrawiam :*

<aga1911> nie uciekaj... :) napisz co robiłaś (oprócz przytulanek ;) i jak ewentualnie sobie pomagaliście, żeby się udało! Dla nas niezafasolkowanych to bardzo cenne informacje. I dbaj o siebie teraz! :) Czekamy!

a ja sie urlopuje... ale te dni tak szybko mijają jutro już piątek :((
Dzisiaj 3 dc i dobrze. Skoro się nie udało, to widocznie nie ta pora. Tak jak pisalam absolutnie odpuściłam. Zaczęłam brać ten Castagnus może mi pomoże w uregulowaniu tego cyklu, a jak nie to się będę potem martwiła. A ten wiesiolek się bierze podobno właśnie nie od 1dc tylko od 5 dc. Sama nie wiem jak już nie wzięłam 1 to poczekam do 5 ;) i pomimo, że zaczęłam brac te ziolowe cuda, to bardziej po to, żeby sobie pomóc wszystko uregulowac, niż żeby od razu w ciażę zajść. Póki co na styczeń zaplanowaliśmy sobie wypad na tygodniowe szaleństwo na snowboardzik ;)) A w tej chwili piję sobie winko ;)) Dziwczyny ja naprawdę sobie odpuszczam ;)

No wreszcie dziewczyny Was widze ciesze sie okropnie...co tam u Was słychać???jak tam staranka?Miodek co tam?opowiadajcie?tak sie stęskniłam za Wami....

droga skarb2706 taka tempka swiadczy o tym ze jestes juz po owulacji, przed owu masz niz tempkowy a potem trzyma sie juz ponad 37.....kiedy masz termin @ i ktory to dzien cyklu?
dziewczyny ja w poniedzialek zrobilam bete z krwi i wynosi 43 jednostki, jestem w ciazy !!!! cuda sie zdarzaja , po 2 poronieniach , po tylu lzach, bolu mam w brzuszku swoja kochana, upragniona fasolke !!!!

44 dc...gratulacje Katka32

Kateczko kochana przeogromne gratulacje. NIe dziękuj! Trzymam kciuki za ciebie i twoją dzidzię. A właśnie chciałam cię zapytać co u ciebie słychać, bo widziałam twoje wpisy. Cieszę się , ja cieszę się razem z Tobą. Uważaj na siebie i maleństwo, przede wszystkim dobry lekarz, bo po twoich przeżyciach .... .
A ja schudłam 15 kg i walczę dalej. A w tych drugich sprawach to tak sobie. Pomimo czerwonego światła od lekarza, zaryzykowałam w tym miesiącu. I chyba wolę się nie starać, bo pomimo wszystko za mocno to przeżywam. Zbyt wiele wycierpiałam. Czekam teraz na kolejną operację. Znów podróż, obcy szpital , ale czego się nie robi dla ... . Ja zaczynam tracić nadzieję, chyba taki mój los. No cóż życie pisze mi inny scenariusz. Katuś całym serduchem Ci kibicuję, pisz co tam u ciebie. Przepraszam, ale mam okropne zmiany nastroju. Nie mam z kim pogadać, ani komu się wyżalić, a wy rozumiecie to najlepiej.

katka32- Serdeczne gratuluje!

Nasze formu cos przycichlo:) Dziewcznyki pobudka :) Ja mam strasznie duzo pracy w pracy, nie mam czasu pisac.

U mnie 4 dzien 4 cyklu, troche mialam dola ale sie pozbieralam, nie moge sie doczekac kiedy @ sie skonczy i do dziela.

Pozdrawiam

Katka gratulacje wspaniała wiadomość trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie i maluszka bo teraz zimniutko.

Maryniu ty też doczekasz sie swojego maluszka zobaczysz.Dowiedziałam się pare dni temu że moja kuzynka jest w ciąży 10 lat sie starali. Lekarz powiedział im że nie masz szans juz na dzidziusia więc odpuścili i teraz jest w 5 miesiącu cuda sie zdarzają.
Zrozumiałam że nie mogę myśleć w ten sposób że muszę być w ciąży za wszelką cenę dzidzia przyjdzie do mnie kiedy będę szczęśliwa a nie ciągle zapłakana. Więc nie czekam już na nic ciesze sie tym co mam czyli moim kochanym mężem. Poprawiło się między nami nie kłócimy się już wcale i mąż w końcu uśmiechnięty od ucha do ucha bo wie że jest moim skarbem i jestem z nim szczęśliwa.
Otrzymałam przedwczoraj pasek Św Dominika i modlitwy bardzo szybko siostry mi go przesłały w ciągu 3 dni cudownie.

skarb 2706 moze czas zatestowac ? twoja tempka hmmm nie nakrecam cie ale....lepiej wiedziec niz zyc w niepewnosci....

Maryniu znasz moja historie, 2 poronienia ostatnie z lyzeczkowaniem, zaczelam popadac w paranoje, testy owulacyjne, mierzenie tempki, sluzu, szyjki, wiesiolek - cale zycie temu podporzadkowalam ale w tym cyklu dalam na luz, bylam juz zmeczona, klopoty w firmie, w domu, moje niezachodzenie -wszystko osiagnelo apogeum !!!! mialam dosc!!!!! cykl bez tych wszystkich wariactw, w 10dc,wiyta u gina przypadkowa w sumie- okazalo sie ze na prawym jajniku pecherzyk 22,5 mm piekny -prawie do pekniecia :)) reszta zrobila sie sama hihihi :)), raz tylko zmierzylam tempke gdyz chcialam wiedziec czy juz skoczyla co by swiadczylo o odbytej owulce...
moja ciaza jest bardzo malutka bo dopiero jutro jest termin @, w 24 dc, zrobilam bete i to znajoma z laboratorium mnie na nia namowila.....
dalej nie wierze...
Kochana Maryniu nie zalamuj sie, napisz do zakonnic o pasek i medalik i modlitwy -one zdzialaly cuda, wyciszylam sie , uspokoilam.....jesli bedziesz chciala dam ci @ do zakonnic....

czesc dziewczynki
Katko a ile czasu odmawialas modlitwy do św dominika ??? zanim zaszlas w ciaze ???

Witaj Zuzka01:)
Testować będę dopiero przed @ 23.11 tak mi przypada termin....wcześniej nie chce się nakręcać....zostałam sama w spóznialskich :( dziwnie sie z tym czuje....teraz tylko czekam czy sie pojawi czy nie...:)....

Katko32 naprawde szczerze z całego serduszka Ci gratuluje...
Katko a miałaś jakieś objawy?

katka32... czytałąm forum od początku i wiem, co przechodziłaś, tzn z Twoich postów... straaaaaaaaaaaasznie Ci gratuluję - nie dziękuj i bardzo się cieszę, że Ci się udało.
naprawdę Ty, agnieszkaadres, dajecie nadzieję, że naprawdę niemal każdej może się udać. więc może i mi...
a ja się nie odzywałam dziewczynki, bo miałam imieninki M i dużo pracy, a jutro impreza dla niego...
ja niestety mam kiepskio nastrój. z przytulankami tak sobie, pokłóciliśmy się znowu o jego rodzinę (naprawdę już przeginają...) i ciężko mi ogólnie. sypię się. i czuję, że w tym cyklu znów nie zaszłam. chyba nawet nie miałam owulki. buuu....

Kateczka Kochana GRATULACJĘ!!!!I trzymaj się zdrowo, dbaj o siebie!!!I dzidzię!

Mi @ właśnie się kończy..zostały plamienia już...I wrzuciłam na luz...już nawet nie myślę o ciąży..
Powiem Wam, że miałam dziś ogromną ocotę pójść na imprezę...Chyba za dużo siedzę sama;/
I okazało się, że nie mam z kim;/
Ale, zadzwoniła dziś do mnie znajoma, mamy dziewczynki, którą się opiekuję i spędzę dzisiejszy wieczór, u mnie w domku z dzieciaczkami.:)
Wiecie co jest w tym najmilsze? Że mogłam wreszcie pobuszować dziś po sklepach i kupić zabawki:)
Trzymajcie się ciepło:***

dzasta - 3 miesiace modlilam sie do Sw.Dominika, do Archanioła Gabriela i Do Matki Boskiej o wstawiennictwo -bardzo mnie to wyciszylo i ukoilo po moich perypetiach bylo to jak cud....pewnie dlatego wyciszylam sie, wyluzowalam i zaszlam ......

objawow w sumie nie mialam -gazy -moze ale zawsze je mam pzred @, piersi prawie nie bolace, troszke sluzu bialego -tak co co cykl przed @ -tak wiec dla mnie beta 43 byla calkowitym zaskoczeniem !!!! na 2 dzien zrobilam test to byl 25 dc ( przy zawsze 28 ) i z dziennnego sikanca wyszly 2 kreski, tak wiec dziewczyny troszke luzu chyba trzeba , modlitwa, wiara w Boga - to pomaga wierzcie !!!!!

Dziewczyny, to co dziś przeżyłam to koszmar...

Jak można tak rozpieścić dzieci??!!
Masakra...niszczyły wszystko co wpadło im w ręce choć Chłopczyk ma dopiero 2,5 roku, a dziewczynka rok. Nie dało się z nimi nic zrobić. Do tego, jak 2,5 letnie dziecko może dalej robić w pampersy??!!Pytam jak? Świat zchodzi na psy kochane. Jak ten chłopczyk da sobie radę w przdszkolu??W szkole? Przecież te dzieci wszystko załatwiają krzykiem. Ech..Żal mi tych maluchów...;/
Straszne to co zobaczyłam dziś...jak można tak skrzywdzić dzieci?? Pozbawić ich szczęścia...Są zniedbane...i nie są szczęśliwe, już teraz...
:(

Hej dziewczyny! katka32 Gratuluje i trzymaj się cieplutko. Super że jest Was coraz więcej, niedługo musimy do Was dołączyc. Wszystkim mamuśkom życze powodzenia, dbajcie o siebie-cudowny czas nastał dla Was.

Ja mam nareszcie wolny wieczór i nadrabiam zaległości, ale niestety przede mną pracujący weekend.
Mam nadzieje że ten nawał pracy pozwoli mi wyluzowac i może w końcu...
Pozdrawiam gorąco.

Witajcie dziewczyny:)
pisze abyście napisały i co tym wszystkim myślicie.... w 20dc temperatura wzrosła mi do 37 stopni( wnioskuję iż wtedy miałam owulację(wydaje mi się że troszku późno jeśli okres mam mniej więcej co 30 dni)przez 2 dni taka temperatura utrzymywała mi się po czym na dwa dni spadała do 36,6. Natomiast od 24dc znowu wzrosła i do dnia dzisiejszego utrzymuje sie 36,9( czyli 6 dni). Nie ukrywam że czekam na ciąże ale nie mam żadnych objawów... Czekam na okres powinnam go lada dzień dostać...bo mnie brzuszek pobolewa. Zastanawiam się nad tym czy jest możliwe taki utrzymywanie się wysokiej temperatury przed okresem. Pozdrawiam