I tak powoli odzyskiwałam spokój psychiczny, teraz jesli mogę to unikam kontaktów z nimi a to nie łatwe, gdyż z nimi mieszkam:)
Ale zmotywowali mnie bym się wyprowadziła od nich.
Chiara będzie dobrze ale potrzeba na to czasu. Pamiętaj aby olać wszystko co mówią i robią. A po pewnym czasie będzie to już nawyk:) Będzie lepiej:)
Sylwia197917-11-2009 12:58
Skarbie u mnie beta prywatnie kosztuje 20 zł w przychodni prywatnej
skarb270617-11-2009 12:58
Chiaro ja tak jak Sylwuś zgadzam sie z nią ojej teściów i traktuj ich jak powietrze zobaczysz długo tak nie wytrzymają....ja tak robiłam i teraz już jest lepiej....:)
chiara17-11-2009 13:00
Skarbie. nic nie jest nie tak. może masz jakieś małe zachwiania, to się zdarza, stres, przesilenie itp. to wszystko jest do załatwienia i wyregulowania.
ja swego czasu miałam spore problemy, po parę miesięcy przerwy, brak @ i tabletki pomogły.
oczywiście boję się okropnie, że przez te problemy teraz nie będe mogła mieć dzidziusia, ale ostatnio moja ginka mi powiedział, żeby dac szansę naturze, a jak coś nie zadziała, to teraz są metody na większość problemów, wcale niekoniecznie długotrwałe i męczące.
ale u Ciebie pewnie po prostu fasolka w brzuchu i dlatego @brak...
a co do rodziny. słuchajcie, ja nie chcę być nudna i wiem, że to takie pospolite problemy, ale po prostu moi teściowie i szwagierka przechodzą sami siebie, żeby mi pokazac, że jestem dla nich śmieciem. ja na początku popełniłam bład, bo dla M zacisnęłam zęby i udawałam, że jest ok. z klasą się uśmiechałam, kupowałam prezenty, zagadywałam... wczoraj mnie tąpnęło, że wielokrotnie pozwoliłam im, żeby mnie krytykowali i ośmieszali, nie walczyłam o siebie. i teraz mam. strasznie mi z tym źle. nawet sobie nie zdajecie sprawy. najgorsze, że mój M jest bardzo mocno związany z rodziną i potwornie mu z tym ciężko. nie wiem, co mam robić. dziś M znów ma "spotkanie rodzinne" tym razem ze szwagirką, żeby sobie tłumaczyć, co jest nie tak. absurd.
skarb270617-11-2009 13:00
To chyba Sylwuś pojadę do Ciebie zrobić tą betę...nie pytałam sie u mnie prywatnie ale skoro w szpitalu kosztuje tyle to prywatnie jeszcze wiecej
chiara17-11-2009 13:04
skarb, właśnie często prywatnie jest taniej. bo szpital to moloch, który z tych badań jest utrzymywany, bo z rządu dotacje niskie. spytaj w małych, prywatnych laboratoriach. zdziwisz się.
skarb270617-11-2009 13:07
Chiarko to rzeczywiście nie za wesoło...ale Kochana nie martw sie wiem ze fajnie sie tak mówi jak sie nie jest w takiej sytuacji...nie wiem co mam Ci doradzic a Ty mi juz tyle pomogłas...powiem tyle ze bedzie dobrze musi tak byc....a Ty Kochana nie martw się tyle...pomyśl sobie o świętach które za niedługo będą może z M wybierzcie się gdzieś tylko we dwoje...a jeszcze wcześniej Mikołaj ( oczywiście wiem że prezenty kupuje rodzinka ) ale w głębi ducha wiem że on istnieje...
skarb270617-11-2009 13:11
Kochane ja narazie zmykam bo musze posprzątać w domku....mama mi tu krzyczy że cały czas siedze na kompie a w domu nic nie robie...więc idę ale bede potem to jeszcze sobie popiszemy....narazie dziewczynki...papatki :*:)
chiara17-11-2009 13:12
no właśnie w tych okolicznościach wizja świąt mnie przeraża. mój M nie zgodzi sie na wigilię bez rodziny, a ja nie chcę im składać życzeń, ani łamać sie opłatkiem. ratunkuuuuuuuuuuuuuuuu!!!
skarb270617-11-2009 13:13
Może mały wyjazd dobrze by Wam zrobił pogadaj z M moze się zgodzi...
Sylwia197917-11-2009 13:15
Serdecznie zapraszam do Rybnika na badania, jednakże sam przejazd wyjdzie Ciebie drożej:( Ale jakbyś przyjechała to bym się ucieszyła, byśmy spędziły popołudnie na kawce:)
Wiecie teraz świeci mi do okna ogromne i ciepłe słońce. jest pięknie na dworze. Po prostu chce się żyć.
Od razu mi cieplej na duszy, pomyślałam o Was i naszych problemach i słoneczko zaświeciło mi do oczu, tak jakby mówiło nie martw się będzie dobrze!!!
chiara17-11-2009 13:23
u mnie zimno, ponuro, deszcz albo mżawka... zero słońca. znak?
Sylwia197917-11-2009 13:23
Naturalne sposoby
Wspomagania plodnosci
Ziola
Od wiekow stosowane z dobrym skutkiem we wspomaganiu ukladu rozrodczego jak rowniez leczeniu
nieplodnosci meskiej i zenskiej. Nalezy je stosowac z rozwaga w polaczeniu z innymi lekami gdyz
czasem w takich przypadkach moga miec dzialanie przeciwne.
Ziol nie nalezy rowniez laczyc z terapia hormonalna.
wiesiolek pomaga zwiekszyc plodnosc poprzez poprawe jakosci sluzu. Zawiera kwasy tluszczowe
majace pozytywny wplyw na mozg. Dziala ogolnie tonizujaco na uklad rodny.
Zazywanie: od momentu wystapienia miesiaczki do owulacji. Po owulacji mozna zastapic
olejem lnianym zawierajacym kwasy tluszczowe, ale juz bez spazmatycznego dzialania
wiesiolka (ktory stosowany po poczeciu moze wywolac skurcze i spowodowac poronienie)
Wiesiolek ma wlasciwosci ogolnie tonizujace i mozna go przyjmowac nawet przez dluzszy
okres przed planowanym poczeciem.
Kuracja etapowa
Ziola tonizujace narzady rozne i wzmacniajace organizm
liscie malin dzialaja tonizujaco na narzady rodne kobiety Wzmacniaja i uelastyczniaja scianki
i szyjke macicy przygotowujac ja do okresu ciazy. Przedluzaja faze zagniezdzania co
zwieksza szanse na pozytywny przebieg tego etapu.
Poprawiaja rowniez trawienie i sa niezmiernie bogate w witaminy i cenne mineraly.
czerwona koniczyna (kwiatostan i liscie)-bogate w wapn, proteiny, witaminy z grupy B.
Doskonale oczyszcza krew usuwajac toksyny
Dzialanie alkalizujace przedluza zywotnosc spermy.
Dodatkowo kwiaty bogate w isoflavony (dzialajace pobudzajaco na produkcje
estrogenu co moze byc pomocne dla kobiet cierpiacych na zaburzenia
plodnosci z powodu niedoborow estrogenu.
UWAGA:nie nalezy stosowac przed i po zabiegach operacyjnych gdyz
posiada zdolnosc rozrzedzania krwi co moze utrudnic krzepniecie.
lisc pokrzywy bogate w zelazo i wapn. Znakomicie wplywaja na krew, zapobiegaja i lecza anemie.
Wzmacniaja nerki. Wzbogacaja i wzmacniaja powloke macicy (pogrubiajac ja) co
ulatwi zagniezdzanie zaplodnionego jajeczka.
UWAGA: niewskazane dla osob z nadcisnieniem
3 powyzsze herbatki moga byc stosowane naprzemiennie. 1 szklanka dziennie ogolem przez
3-6 miesiecy (zaleznie od kondycji organizmu). Po tym czasie organizm powinien byc gotow
do drugiego etapu majacego na celu ustalenie rownowagi hormonalnej.
Sylwia197917-11-2009 13:24
Kochana Chiaro z powodu braku słoneczka u Ciebie przesyłam powyżej trochę pomyślnych mam nadzieję informacji o stosowanych herbatkach na płodność:):)
chiara17-11-2009 13:40
dziękuję...
ja słyszałam, że dobra jest też zielona herbata. teraz pije taka z malina i bławatkiem.
i kupiłam taki zestaw witaminowo - mikroelementowy dla staraczek i łykam. jak mi sie skończy to kupie wiesiołka. wszystkie mówią, że jest super:)
gosiaczek 2517-11-2009 13:48
Sylwia dziekuje Ci za wyczerpujace informacje, tego bylo mi trzeba...Dziewczynki ja mam takie pytanko bo nie wiem jak stwierdzic czy mialam owulke. Stosowalam testy plodnosci i ta moja kreseczka zawsze jest troszke bladsza niz kontrolna...czy to znaczy ze nic nie bylo? mierzylam tempke po owulce i nie wiem czy mam termometr zepsuty czy mam taka niska temp (35,6-36,6) ciala a po powinna sie troche podniesc, prawda? Prosze pomozcie bo mam juz tego dosyc...
skarb270617-11-2009 14:16
No ja już z powrotem...Sylwuś ależ wyczerpującą opowieść o tych wszystkich preparatach i herbatkach nam dałaś....u mnie teraz zaświeciło słoneczko i jest tak fajnie cieplutko na polku....a niebo zrobiło się prawie bezchmurne ...
skarb270617-11-2009 14:18
Ja sobie kupiłam już dawno wiesiołek tylko nie mam go jak brać gdyż nie mam @....i leży...a mam taką ochotę na olejek z niego...bo ja mam w kapsułkach
Sylwia197917-11-2009 14:26
Cześc Gosiaczek, ja nie mogę Ci pomóc bo nigdy nie mierzyłam temperatury. Nawet nie wiem jak powinno to wyglądać. Ale na pewno na forum są dziewczyny co Ci pomogą.
Jesienne starania
I tak powoli odzyskiwałam spokój psychiczny, teraz jesli mogę to unikam kontaktów z nimi a to nie łatwe, gdyż z nimi mieszkam:)
Ale zmotywowali mnie bym się wyprowadziła od nich.
Chiara będzie dobrze ale potrzeba na to czasu. Pamiętaj aby olać wszystko co mówią i robią. A po pewnym czasie będzie to już nawyk:) Będzie lepiej:)
Skarbie u mnie beta prywatnie kosztuje 20 zł w przychodni prywatnej
Chiaro ja tak jak Sylwuś zgadzam sie z nią ojej teściów i traktuj ich jak powietrze zobaczysz długo tak nie wytrzymają....ja tak robiłam i teraz już jest lepiej....:)
Skarbie. nic nie jest nie tak. może masz jakieś małe zachwiania, to się zdarza, stres, przesilenie itp. to wszystko jest do załatwienia i wyregulowania.
ja swego czasu miałam spore problemy, po parę miesięcy przerwy, brak @ i tabletki pomogły.
oczywiście boję się okropnie, że przez te problemy teraz nie będe mogła mieć dzidziusia, ale ostatnio moja ginka mi powiedział, żeby dac szansę naturze, a jak coś nie zadziała, to teraz są metody na większość problemów, wcale niekoniecznie długotrwałe i męczące.
ale u Ciebie pewnie po prostu fasolka w brzuchu i dlatego @brak...
a co do rodziny. słuchajcie, ja nie chcę być nudna i wiem, że to takie pospolite problemy, ale po prostu moi teściowie i szwagierka przechodzą sami siebie, żeby mi pokazac, że jestem dla nich śmieciem. ja na początku popełniłam bład, bo dla M zacisnęłam zęby i udawałam, że jest ok. z klasą się uśmiechałam, kupowałam prezenty, zagadywałam... wczoraj mnie tąpnęło, że wielokrotnie pozwoliłam im, żeby mnie krytykowali i ośmieszali, nie walczyłam o siebie. i teraz mam. strasznie mi z tym źle. nawet sobie nie zdajecie sprawy. najgorsze, że mój M jest bardzo mocno związany z rodziną i potwornie mu z tym ciężko. nie wiem, co mam robić. dziś M znów ma "spotkanie rodzinne" tym razem ze szwagirką, żeby sobie tłumaczyć, co jest nie tak. absurd.
To chyba Sylwuś pojadę do Ciebie zrobić tą betę...nie pytałam sie u mnie prywatnie ale skoro w szpitalu kosztuje tyle to prywatnie jeszcze wiecej
skarb, właśnie często prywatnie jest taniej. bo szpital to moloch, który z tych badań jest utrzymywany, bo z rządu dotacje niskie. spytaj w małych, prywatnych laboratoriach. zdziwisz się.
Chiarko to rzeczywiście nie za wesoło...ale Kochana nie martw sie wiem ze fajnie sie tak mówi jak sie nie jest w takiej sytuacji...nie wiem co mam Ci doradzic a Ty mi juz tyle pomogłas...powiem tyle ze bedzie dobrze musi tak byc....a Ty Kochana nie martw się tyle...pomyśl sobie o świętach które za niedługo będą może z M wybierzcie się gdzieś tylko we dwoje...a jeszcze wcześniej Mikołaj ( oczywiście wiem że prezenty kupuje rodzinka ) ale w głębi ducha wiem że on istnieje...
Kochane ja narazie zmykam bo musze posprzątać w domku....mama mi tu krzyczy że cały czas siedze na kompie a w domu nic nie robie...więc idę ale bede potem to jeszcze sobie popiszemy....narazie dziewczynki...papatki :*:)
no właśnie w tych okolicznościach wizja świąt mnie przeraża. mój M nie zgodzi sie na wigilię bez rodziny, a ja nie chcę im składać życzeń, ani łamać sie opłatkiem. ratunkuuuuuuuuuuuuuuuu!!!
Może mały wyjazd dobrze by Wam zrobił pogadaj z M moze się zgodzi...
Serdecznie zapraszam do Rybnika na badania, jednakże sam przejazd wyjdzie Ciebie drożej:( Ale jakbyś przyjechała to bym się ucieszyła, byśmy spędziły popołudnie na kawce:)
Wiecie teraz świeci mi do okna ogromne i ciepłe słońce. jest pięknie na dworze. Po prostu chce się żyć.
Od razu mi cieplej na duszy, pomyślałam o Was i naszych problemach i słoneczko zaświeciło mi do oczu, tak jakby mówiło nie martw się będzie dobrze!!!
u mnie zimno, ponuro, deszcz albo mżawka... zero słońca. znak?
Naturalne sposoby
Wspomagania plodnosci
Ziola
Od wiekow stosowane z dobrym skutkiem we wspomaganiu ukladu rozrodczego jak rowniez leczeniu
nieplodnosci meskiej i zenskiej. Nalezy je stosowac z rozwaga w polaczeniu z innymi lekami gdyz
czasem w takich przypadkach moga miec dzialanie przeciwne.
Ziol nie nalezy rowniez laczyc z terapia hormonalna.
wiesiolek pomaga zwiekszyc plodnosc poprzez poprawe jakosci sluzu. Zawiera kwasy tluszczowe
majace pozytywny wplyw na mozg. Dziala ogolnie tonizujaco na uklad rodny.
Zazywanie: od momentu wystapienia miesiaczki do owulacji. Po owulacji mozna zastapic
olejem lnianym zawierajacym kwasy tluszczowe, ale juz bez spazmatycznego dzialania
wiesiolka (ktory stosowany po poczeciu moze wywolac skurcze i spowodowac poronienie)
Wiesiolek ma wlasciwosci ogolnie tonizujace i mozna go przyjmowac nawet przez dluzszy
okres przed planowanym poczeciem.
Kuracja etapowa
Ziola tonizujace narzady rozne i wzmacniajace organizm
liscie malin dzialaja tonizujaco na narzady rodne kobiety Wzmacniaja i uelastyczniaja scianki
i szyjke macicy przygotowujac ja do okresu ciazy. Przedluzaja faze zagniezdzania co
zwieksza szanse na pozytywny przebieg tego etapu.
Poprawiaja rowniez trawienie i sa niezmiernie bogate w witaminy i cenne mineraly.
czerwona koniczyna (kwiatostan i liscie)-bogate w wapn, proteiny, witaminy z grupy B.
Doskonale oczyszcza krew usuwajac toksyny
Dzialanie alkalizujace przedluza zywotnosc spermy.
Dodatkowo kwiaty bogate w isoflavony (dzialajace pobudzajaco na produkcje
estrogenu co moze byc pomocne dla kobiet cierpiacych na zaburzenia
plodnosci z powodu niedoborow estrogenu.
UWAGA:nie nalezy stosowac przed i po zabiegach operacyjnych gdyz
posiada zdolnosc rozrzedzania krwi co moze utrudnic krzepniecie.
lisc pokrzywy bogate w zelazo i wapn. Znakomicie wplywaja na krew, zapobiegaja i lecza anemie.
Wzmacniaja nerki. Wzbogacaja i wzmacniaja powloke macicy (pogrubiajac ja) co
ulatwi zagniezdzanie zaplodnionego jajeczka.
UWAGA: niewskazane dla osob z nadcisnieniem
3 powyzsze herbatki moga byc stosowane naprzemiennie. 1 szklanka dziennie ogolem przez
3-6 miesiecy (zaleznie od kondycji organizmu). Po tym czasie organizm powinien byc gotow
do drugiego etapu majacego na celu ustalenie rownowagi hormonalnej.
Kochana Chiaro z powodu braku słoneczka u Ciebie przesyłam powyżej trochę pomyślnych mam nadzieję informacji o stosowanych herbatkach na płodność:):)
dziękuję...
ja słyszałam, że dobra jest też zielona herbata. teraz pije taka z malina i bławatkiem.
i kupiłam taki zestaw witaminowo - mikroelementowy dla staraczek i łykam. jak mi sie skończy to kupie wiesiołka. wszystkie mówią, że jest super:)
Sylwia dziekuje Ci za wyczerpujace informacje, tego bylo mi trzeba...Dziewczynki ja mam takie pytanko bo nie wiem jak stwierdzic czy mialam owulke. Stosowalam testy plodnosci i ta moja kreseczka zawsze jest troszke bladsza niz kontrolna...czy to znaczy ze nic nie bylo? mierzylam tempke po owulce i nie wiem czy mam termometr zepsuty czy mam taka niska temp (35,6-36,6) ciala a po powinna sie troche podniesc, prawda? Prosze pomozcie bo mam juz tego dosyc...
No ja już z powrotem...Sylwuś ależ wyczerpującą opowieść o tych wszystkich preparatach i herbatkach nam dałaś....u mnie teraz zaświeciło słoneczko i jest tak fajnie cieplutko na polku....a niebo zrobiło się prawie bezchmurne ...
Ja sobie kupiłam już dawno wiesiołek tylko nie mam go jak brać gdyż nie mam @....i leży...a mam taką ochotę na olejek z niego...bo ja mam w kapsułkach
Cześc Gosiaczek, ja nie mogę Ci pomóc bo nigdy nie mierzyłam temperatury. Nawet nie wiem jak powinno to wyglądać. Ale na pewno na forum są dziewczyny co Ci pomogą.
Ja mogę życzyć tylko powodzenia:)
Dzieki Sylwus...
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?