Witam wszystkie kobietki próbujące zajść w ciążę. Jestem tu 1 raz i od razu poczułam,że chciałabym się z wami dzielić moimi bardziej lub mniej udanymi próbami "zafasolkowania"
Otóż jestem po 2 poronieniach z czego druga ciąża okazała się "trisomią 21" czyli Zespołem Downa. Drugą ciąże straciłam w 3 m-cu i chociaż już zaczęłam czuć ruchy dziecka-nagle dziecko umarło.Później okazało sie jak bardzo było chore-i troche jestem wdzięczna losowi...
Minęło kilka m-cy i staramy sie z mężem o zdrową fasolkę. Wczoraj dostałam okres czyli pierwsza próba nieudana. Jestem jednak optymistką i wierzę że za 2 razem się uda. Dziewczyny, to co ja przeżyłam w przeszłośći-nie życzę nawet najgorszemu swojemu wrogowi.To był taki ból psychiczny a przede wszystkim fizyczny. Otrząsnęłam się a teraz marzę o zdrowej fasolce.
Tylko nóż mi sie w kieszeni otwiera jak widzę niektóre znajome,będąc w ciąży w ogóle nie dbaja o siebie. Mam prawie 30 lat i marzę żeby pod sercem urosła w końcu moja fasoleczka...
Pozdrawiam wszystkie marzące o zafasolkowaniu:)[/color]
LuizaPatrycja*13-08-2008 16:07
Hej ja jestem po 1 poronieniu, i z mężem chcemy mieć wkońcu tego upragnionego bobasa. próbujemy od ponad 8 miesięcy. Ja wierzę że wkońcu się uda.pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia w staraniach :)
aniela10013-08-2008 17:39
mam 22 lata staramy sie z mezem o dzidzie ale jakos nie wychodzi.....musze byc dobrej mysli bo im bardziej sie chce tym bardziej nie wychodzi.....jak tak dluzej bedzie to chyba mi sycha siadzie....juz mam jakies wahania nastroju ciagle chce mi sie plakac i jakos tak dziwne mysli mnie nachodzo...co jesli nie moge???Bylam u lekarza ten powiedzial ze jestem zdrowa i jak najbardziej mam sie starac ale jakos mam dziwne przeczucia....Dodam ze biore kwas foliowy kochamy sie prawie codziennie w te dni i nic.....Dostalam to na co nie chcialam czekac i nadal musimy sie starac od nowa...co zrobic....A ty glowa do gory kolezanko bedzie dobrze wiara czyni cuda wiec bedzie nidlugo ta Fasoleczka Zycze tego z caleg serca...Pozdrawiam
ania281814-08-2008 14:12
witam! Jestem po 1 poronieniu(3 miesiące temu)teraz zaczynamy myśleć o drugim maleństwie ale strasznie się boję Czy to nie za wcześnie?
mazia11218-08-2008 22:28
aniela100>>> a ile sie już staracie? ja też się staram od lutego 2 miesiące nic ale za3 już mi sie udało tylko nie nacieszyłam sie moim maleństwem bo poroniłam w 6 tygodniu a póż niej trzt miesiące potem też nie myśl o tym na codzięń bo to cię wykończt przyjdzie na ciebie pora i mam nadzieje ze już nie długo nie jesteś sama. pozdrawiam
ewusia77720-08-2008 20:27
Życze zdrowiutenkiej fasoleczki i żeby była lada chwila :-))))))
iga00509-09-2008 17:58
Monia_1980 ja tez jestem po poronieniu i tak jak Ty mam późne owulacje (21 dc przy 29, 30 dniowych cyklach), z tym, że mój lekarz nie dał mi nic na wyregulowanie cyklu, skoro staramy się z mężem o dziecko, to nie ma sensu regulować cyklu, lepiej starannie zająć się ciążą. To zajęłoby min. pół roku, a dla mnie to za dużo. Biorę aspirynę, aby zarodek mógł się zagnieździć prawidłowo. Jestem dobrej myśli, że niedługo się uda i życzę Ci powodzenia :-))))
paula933305-12-2011 13:11
hej .. Chciała bym z tobą porozmawiać.. odezwij się na gg jeśli możesz 2988738..
Jestem po 2 poronieniach-pogadajmy...
Witam wszystkie kobietki próbujące zajść w ciążę. Jestem tu 1 raz i od razu poczułam,że chciałabym się z wami dzielić moimi bardziej lub mniej udanymi próbami "zafasolkowania"
Otóż jestem po 2 poronieniach z czego druga ciąża okazała się "trisomią 21" czyli Zespołem Downa. Drugą ciąże straciłam w 3 m-cu i chociaż już zaczęłam czuć ruchy dziecka-nagle dziecko umarło.Później okazało sie jak bardzo było chore-i troche jestem wdzięczna losowi...
Minęło kilka m-cy i staramy sie z mężem o zdrową fasolkę. Wczoraj dostałam okres czyli pierwsza próba nieudana. Jestem jednak optymistką i wierzę że za 2 razem się uda. Dziewczyny, to co ja przeżyłam w przeszłośći-nie życzę nawet najgorszemu swojemu wrogowi.To był taki ból psychiczny a przede wszystkim fizyczny. Otrząsnęłam się a teraz marzę o zdrowej fasolce.
Tylko nóż mi sie w kieszeni otwiera jak widzę niektóre znajome,będąc w ciąży w ogóle nie dbaja o siebie. Mam prawie 30 lat i marzę żeby pod sercem urosła w końcu moja fasoleczka...
Pozdrawiam wszystkie marzące o zafasolkowaniu:)[/color]
Hej ja jestem po 1 poronieniu, i z mężem chcemy mieć wkońcu tego upragnionego bobasa. próbujemy od ponad 8 miesięcy. Ja wierzę że wkońcu się uda.pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia w staraniach :)
mam 22 lata staramy sie z mezem o dzidzie ale jakos nie wychodzi.....musze byc dobrej mysli bo im bardziej sie chce tym bardziej nie wychodzi.....jak tak dluzej bedzie to chyba mi sycha siadzie....juz mam jakies wahania nastroju ciagle chce mi sie plakac i jakos tak dziwne mysli mnie nachodzo...co jesli nie moge???Bylam u lekarza ten powiedzial ze jestem zdrowa i jak najbardziej mam sie starac ale jakos mam dziwne przeczucia....Dodam ze biore kwas foliowy kochamy sie prawie codziennie w te dni i nic.....Dostalam to na co nie chcialam czekac i nadal musimy sie starac od nowa...co zrobic....A ty glowa do gory kolezanko bedzie dobrze wiara czyni cuda wiec bedzie nidlugo ta Fasoleczka Zycze tego z caleg serca...Pozdrawiam
witam! Jestem po 1 poronieniu(3 miesiące temu)teraz zaczynamy myśleć o drugim maleństwie ale strasznie się boję Czy to nie za wcześnie?
aniela100>>> a ile sie już staracie? ja też się staram od lutego 2 miesiące nic ale za3 już mi sie udało tylko nie nacieszyłam sie moim maleństwem bo poroniłam w 6 tygodniu a póż niej trzt miesiące potem też nie myśl o tym na codzięń bo to cię wykończt przyjdzie na ciebie pora i mam nadzieje ze już nie długo nie jesteś sama. pozdrawiam
Życze zdrowiutenkiej fasoleczki i żeby była lada chwila :-))))))
Monia_1980 ja tez jestem po poronieniu i tak jak Ty mam późne owulacje (21 dc przy 29, 30 dniowych cyklach), z tym, że mój lekarz nie dał mi nic na wyregulowanie cyklu, skoro staramy się z mężem o dziecko, to nie ma sensu regulować cyklu, lepiej starannie zająć się ciążą. To zajęłoby min. pół roku, a dla mnie to za dużo. Biorę aspirynę, aby zarodek mógł się zagnieździć prawidłowo. Jestem dobrej myśli, że niedługo się uda i życzę Ci powodzenia :-))))
hej .. Chciała bym z tobą porozmawiać.. odezwij się na gg jeśli możesz 2988738..
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?