Agnieszka>> co do bólu brzucha to nie jest mocny - tylko właśnie taki jakby mi ktoś go rozciągał:) tak podobny jak się ma na dni płodne. Na pewno nie jest to ból taki jaki podczas okresu.
Byłam wczoraj na wycieczce (tylko nie krzyczcie na mnie)). Jechaliśmy samochodem ze znajomymi - ale robiliśmy często przerwy. Świetnie się czułam i zachwycałam tymi pięknym widokami. Zrobiłam ok. 200 zdjęć. Byliśmy w Bytowie nad jeziorami i w Zamku Krzyżackim. I powiem Wam że też na początku nie chciałam jechać bo to kawał drogi z mojej miejscowości, ale wszyscy byli wyrozumiali i zatrzymywali się kiedy była potrzeba. Na szczęście ani razu nie zrobiło mi się słabo.
aleks_2112-05-2008 08:49
Wiecie co, czy piersi cały czas rosną i rosną??? Moje ważą...już chyba jedna pierś z 8 kg... Kupiłam sobie stanik miseczkę D i chyba mi jest za mały.. bo jak go ściągam to mnie bolą piersi. Ja i tak zawsze miałam duży biust, zawsze miałam 80 C. W ogóle moja góra ciała nie jest proporcjonalna do dołu:) Mam szczupłe i chude nogi, tyłek płaski, a góra - biust duży i zawsze tłuszczyk na brzuchu.
Słyszałam że po ciąży figura się zmienia - ciekawe czy będzie bardziej proporcjonalna.... :)
Pozdrawiam
A i polecam dziewczyny serum (opakowanie różowe) do biustu Eveline Cosmetics. Ja stosuje tydzień, a skóra na piersiach zrobiła się bardzo delikatna i ujędrniona. Nie jest drogie ok 13 zł.
AGI312-05-2008 11:36
Hej aleks, piersi mogą nawet urosnąć o 2 rozmiary. Mojej cioci z miseczki B urosły do dużego D ;} Aż sama była wtedy zdziwiona. Pozdrawiam
GaGa_2312-05-2008 11:42
Hej!No piersi strasznie rosna!!!!Mi juz urosly o dwa rozmiary i sa strasznie ciezkie ale to normalne.A Ty AGI jestes w ciazy?
pozdrawiam
GaGa_2312-05-2008 11:45
Raczej to ale wiesz,nie chcialo mi sie czytac wszystkiego od poczatku.Leniwa jestem strasznie w tej ciazy.
GaGa_2312-05-2008 11:46
Boze co ja pisze dzisiaj!!!!Zdania nie moge do kupy zlozyc.Wybaczcie.
AGI312-05-2008 11:54
No niestety nie jestem, ale bardzo się z narzeczonym staramy:)Zaczęliśmy jakiś miesiąc temu więc to krótki okres czasu z tego co czytam na forum:( Mam nadzieję, że to za długo nie potrwa;)
agnieszkazmur12-05-2008 11:55
aleks to nie prawda że w ciąży nie wolno nigdzie jeździć ja oprócz pierwszych 4 tygodni które musiałam spędzić w łóżku cały czas gdzieś wyjeżdżam w pierwszej ciąży byłam nawet na wakacjach nad morzem i jechałam około 300 km jeśli samochód ma klimę to nie ma problemu tylko pamiętajcie żeby ustawiać na mniej niż 3 stopnie do 5 niż na dworze bo potem łatwo się przeziębić. A jeśli chodzi o tą ciążę to na szczęście była zima i jeździliśmy tylko do lasu za miasto aby powdychać świeże powietrze i powiem Ci że po takich spacerach to tak się dobrze czułam chociaż dużo nie chodziłam raczej stałam i patrzyłam jak mój bawi się z psem:).Ale samo przebywanie na powietrzu dobrze Ci zrobi a i dzidziuś będzie dobrze dotleniony:)). Teraz niestety bardzo mi się brzuch napina i biorę tabletki na zatrzymanie porodu więc chodzę tylko do parku na ławkę o spacerach mowy nie ma (no za dwa tygodnie już będę mogła bo wtedy mi lekarz tabletki odstawi i niech się dzieje wola nieba). Pogadaj z lekarzem który będzie prowadził Twoją ciążę sam Ci powie że jeśli nie ma przeciwskazań to możesz śmiało wyjeżdżać nawet co weekend:)))).
Pozdrawiam Ciebie i Twoje maleństwo!!
aleks_2112-05-2008 15:47
dzięki Agnieszka ja również Ciebie pozdrawiam i Twoje znacznie większe od mojego ;)
A co do lenistwa to moje to jest już chyba szczyt lenistwa!!!
Zapuściłam sobie tak dom, że chodze w kółko i nie wiem co robić,..... naprawdę nie jest wesoło... I nikt mi nie chce pomóc... :( Siostra sie zaoferowała ze umyje okna i powiesi firanki - ale na ofercie się narazie skończyło... A jak tak na to wszystko patrze to nie wiem za co się zabrać :( chodze w kółko... Wiem, może że mój dom to mój dom i powinnam sama o niego dbać. I bardzo chcę, ale mój narczeony to nic nie robi... dosłownie nic. Tylko na dworzu - o teraz robi ławkę i stół drewniany na dwór. A jak mu trąbię że potrzebna mi jest pomoc w domu a nie na dworzu - to NIC!! Najlepiej sie jeszcze wkurzy i wydrze na mnie. ;((( ryczeć się chce... Nawet rozmawialśmy o tym, że mi pomoże - powiedział mi że mam tylko zająć się kuchnią, ubraniami i biurkiem ;) a on zrobi resztę. I wiecie co - kolejna pusta obietnica............ ;(
agnieszkazmur12-05-2008 23:18
odpoczywaj ile wlezie:)))) w pierwszym trymestrze ciąży organizm potrzebuje więcej snu i odpoczynku bo musi się "przestawić", zacząć produkować więcej krwi co za tym idzie potrzebujemy więcej tlenu itd dlatego często będzie Cię dopadał leniuch:)))) ale po 14tyg powinno Ci to przejść i będziesz miała power, wszystko będzie Ci się chciało zobaczysz.
aleks_2113-05-2008 17:21
hehe agnieszka wiesz ja nie wiem juz co mi jest, może ta moja ekscytacja powoduje to wszystko.
jestem w ogóle jakaś podekscytowana, gadam jak trajktoka, niby mi się nie chcę w domu nic robić i narzekam, a zdrugiej strony na krześle nie potrafię usiedzieć tylko łażę w kółko jak bym miała mrówki w tyłku:)) Mam tyle pomysłów, a mój to już ma mnie dosyć. Opowiadam mu caly czas wszytsko. Np. inna sprawa dzisiaj na mieście załatwiłam 5 rzeczy na raz - gdzie normanlnie załatwiałam bym to samo w ciągu miesiąca. Czuje ze powinnam dostać coś na uspokojenie bo mi się jakieś ADHD (Gaga:) włącza... :) Dlatego zaraz sie kłade na siłe spać - bo mam dzisiaj mało przespana i to może dlatego jestem taka pobudzona. Znam to, juz kiedyś jak nawet pracowałam jako hostessa po 12 godzin przez jeden dzien to tego dnia chociaż czułam ogromne zmęczenie i padałam z nóg - to nie mogłam zasnąć. Pzdr
aleks_2113-05-2008 17:27
dzisiaj cąłą noc myśłałam - i nawet nie chciałam myśleć ale to samo wszytsko szło... O naszym przyszłym małżeństwu - o tym że dzisiaj idziemy do Kościoła datę ślubu ustalać. Że nie bedzie odwrotu... o dziecku czy damy rade, o kasie, o mieszkaniu. 1000 myśli na sekunde. Dlatego nie mogłam spać. Najgorze jest to ze musiałam wstac do pracy na 5:30 i prawie w ogóle nie zmrużyłam oka:( I jeszcze dostałam taki opierdziel bo sie spóźniłam... autobusy mi wszystkie pouciekały i szybko szłam z buta do pracy na drugi koniec miasta. Zmarzłam ale chociaż sie dotleniłam. Wkurza mnie jedna baba w pracy taka pani K. Wie ze jestem w ciązy,. Mowiłam jej ze nie pasują mi ranne zmiany, a ona "nie masz wyboru". Napisałam smsa do szefowej ze chce sie z nią spotkać, i pogadac ws pracy dalszej. Ta K jest okropna wstrętne babsko, nadgorliwe i dwulicowe - o moim spóźnieniu to juz cała cukiernia wiedziała. I jeszcze cały czas głupie teksty - a cżłowiek chcę tylko pracować i zarobić. >:( Może ktoś by kiedyś zatrudnił z Was zdolnego hotelarza ;)?
Ok opowiem reszte później, ide spać.... .... Buziaki kobitki
AGI314-05-2008 09:29
Witaj aleks, współczuję Tobie odnośnie tej całej sytuacji w pracy. Może ta K jest starą panną i zazdrości Tobie;) Radzę porozmawiać z szefową na ten temat, może razem jakoś załagodzicie tą sprawę? Ja nie wiem, ale jeśli mnie też tak będzie nosić jak Ciebie, to mój ukochany chyba dostanie na głowę. Jeszcze nie jestem (raczej) w ciąży, ale przed spodziewaną @ nosi mnie i mam takie humory, że aż mnie samej to zaczyna przeszkadzać. Jestem wówczas taka wredna, że szkoda gadać:) Więc jestem ciekawa co będzie jak będę w ciąży? Pozdrawiam
GaGa_2314-05-2008 09:30
Ojjj aleks jak to ADHD to wiem co musi przezywac Twoja poloweczka:))))Ty dzisiaj do lekarza na wizyte idziesz???Daj znac co i jak.Pozdrawiam.
Pati12314-05-2008 13:26
Hej kochane jestem nowa i od kilkunastu dni czytam wasze wypowiedzi!Dzisiaj zrobiłam test no i jest już w moim brzuszku maleństwo,oczywiście planowane i już drugie bo mamy 4-letnią córkę.Mieszkam w Anglii i mam nadzieje że i tutaj wszystko dobrze pójdzie,chciałam Was o jedno zapytać,wczoraj gdy nacisnęłam mocniej pierś to pojawiło się troszeczkę płynu,wiem że to normalne bo piersi się przygotowują już,ale żeby tak szybko a może dlatego że to jest moja druga ciąża i rok karmiłam ,czekam na wasze opinie i pozdrawiam!!!
GaGa_2315-05-2008 09:21
Hej.Wydaje mi sie ze to normalne,ja nawet jak nie bylam w ciazy to tak mialam,mimo tego ze nie karmilam jeszcze nigdy piersia.Takze spokojnie.I witamy w gronie przyszlych mam jak rowniez tych ktore bardzo chca nimi zostac.
marietaaa8215-05-2008 18:01
Witajcie dziewczynki.Byc moze gdzies juz mnie tu czytałyscie,bo szczerze powiedziawszy uzalezniłam sie od tego forum :-)Takze jestem na bieząco w waszych wypowiedziach...bardzo lubie je czytac:-)Ja niestety nie mam jeszcze w brzuszku fasolki,na ktora tak bardzo z mezem czekamy-ale mimo to jestem szczesliwa,gdyz byłam w poniedziałek u lekarza i PORAZ KOLEJNY uspokoił mnie,ze ze mna wszystko ok:-)Staramy sie juz rok o dzidziusia(9 miesiecy temu poroniłam.Ale teraz gdy wiem,ze naprawde jestem zdrowa to moge czekac nawet rok lub 2.Jestem jakas szczesliwa:-)A przyznam,ze popadałam juz w niezłe dołki...Lekarz dał skierowanie dla meza na zbadanie nasienia-czuje ze bedzie ok :-) i ze doczekamy sie zdrowej ciązy.Wiecie jak to jest na tej wizycie gdy bada sie nasienie meza hi hi:-)czy miałyscie z tym do czynienia? Prosze o podzielenie sie doswiadczeniem,z gory DZIEKUJE :-) POZDRAWIAM CIEPLUTKO WSZYSTKIE FORUMOWICZKI
kamiliana8815-05-2008 20:22
Hej dziewczynki, byłam u lekarza i zrobiono mi usg serduszko bije i jest wszystko wporządku to 6tc i 4 dzien,nadal plamie na bazowo lekarz przepisał mi duphaston, tak jak pisałaś <agnieszkazmur> musze uwazac na siebie i duzo leżeć juz mam wyniki z badań morfologie mam taką sobie a tak to wporządku, a tak bardzo sie bałam że moze to była martwa ciaza.
Pati12315-05-2008 22:18
hej dziewczyny!A ja tak sobie rozmyślam,nadal brzuszek pobolewa czasami no i te mdłości,to bedzie chyba 3 tydzien a do lekarza wybieram sie dopiero za tydzien bo to jeszcze za wcześnie.Męczy mnie jedna sprawa bo moja grupa krwi to minusowa a męża plus no moja córcia ma po tacie czyli miałam z nią konflikt serologiczny w ciąży ale że przeciwciał nie miałam to było wszystko ok i po porodzie dostałam immunoglobuline,przynajmniej tak myśle bo pieczątka jest na karcie porodu,więc powinno być teraz ok,oby przeciwciał nie było.tutaj w Angli to podają immunoglobuline nawet 2 razy w ciąży a w Polsce to nawet nikt mi o tym nie wspomniał,ale zostawiam ten problem bo niechce sie na zapas martwić.pa
agnieszkazmur15-05-2008 22:25
kamiliana nie martw się na zapas poleż jeśli możesz chociaż tydzień w łóżeczku i zobaczysz że plamienie minie, mi minęło już po 3 dniach ale lekarz kazał leżeć przynajmniej 3 tygodnie. Plamienie jest spowodowane rozpulchnianiem się szyjki macicy i nie ma się co martwić na zapas, chyba że pojawi się krwawienie taki kolor wydzieliny jak przy miesiączce to trzeba czym prędzej do szpitala. Ja dzisiaj bylam u mojego lekarza wszystko jest w porządku jutro idę do szpitala na wszystkie badania i dowiem się ile waży mój skarb myślę że około 2,5 może 3 kg. Narazie nie chce się obrócić główką w dół ale jeszcze nic straconego mam dużą nadzieję że jeszcze się obróci:))). Pozdrawiam
Jestem w ciąży
Agnieszka>> co do bólu brzucha to nie jest mocny - tylko właśnie taki jakby mi ktoś go rozciągał:) tak podobny jak się ma na dni płodne. Na pewno nie jest to ból taki jaki podczas okresu.
Byłam wczoraj na wycieczce (tylko nie krzyczcie na mnie)). Jechaliśmy samochodem ze znajomymi - ale robiliśmy często przerwy. Świetnie się czułam i zachwycałam tymi pięknym widokami. Zrobiłam ok. 200 zdjęć. Byliśmy w Bytowie nad jeziorami i w Zamku Krzyżackim. I powiem Wam że też na początku nie chciałam jechać bo to kawał drogi z mojej miejscowości, ale wszyscy byli wyrozumiali i zatrzymywali się kiedy była potrzeba. Na szczęście ani razu nie zrobiło mi się słabo.
Wiecie co, czy piersi cały czas rosną i rosną??? Moje ważą...już chyba jedna pierś z 8 kg... Kupiłam sobie stanik miseczkę D i chyba mi jest za mały.. bo jak go ściągam to mnie bolą piersi. Ja i tak zawsze miałam duży biust, zawsze miałam 80 C. W ogóle moja góra ciała nie jest proporcjonalna do dołu:) Mam szczupłe i chude nogi, tyłek płaski, a góra - biust duży i zawsze tłuszczyk na brzuchu.
Słyszałam że po ciąży figura się zmienia - ciekawe czy będzie bardziej proporcjonalna.... :)
Pozdrawiam
A i polecam dziewczyny serum (opakowanie różowe) do biustu Eveline Cosmetics. Ja stosuje tydzień, a skóra na piersiach zrobiła się bardzo delikatna i ujędrniona. Nie jest drogie ok 13 zł.
Hej aleks, piersi mogą nawet urosnąć o 2 rozmiary. Mojej cioci z miseczki B urosły do dużego D ;} Aż sama była wtedy zdziwiona. Pozdrawiam
Hej!No piersi strasznie rosna!!!!Mi juz urosly o dwa rozmiary i sa strasznie ciezkie ale to normalne.A Ty AGI jestes w ciazy?
pozdrawiam
Raczej to ale wiesz,nie chcialo mi sie czytac wszystkiego od poczatku.Leniwa jestem strasznie w tej ciazy.
Boze co ja pisze dzisiaj!!!!Zdania nie moge do kupy zlozyc.Wybaczcie.
No niestety nie jestem, ale bardzo się z narzeczonym staramy:)Zaczęliśmy jakiś miesiąc temu więc to krótki okres czasu z tego co czytam na forum:( Mam nadzieję, że to za długo nie potrwa;)
aleks to nie prawda że w ciąży nie wolno nigdzie jeździć ja oprócz pierwszych 4 tygodni które musiałam spędzić w łóżku cały czas gdzieś wyjeżdżam w pierwszej ciąży byłam nawet na wakacjach nad morzem i jechałam około 300 km jeśli samochód ma klimę to nie ma problemu tylko pamiętajcie żeby ustawiać na mniej niż 3 stopnie do 5 niż na dworze bo potem łatwo się przeziębić. A jeśli chodzi o tą ciążę to na szczęście była zima i jeździliśmy tylko do lasu za miasto aby powdychać świeże powietrze i powiem Ci że po takich spacerach to tak się dobrze czułam chociaż dużo nie chodziłam raczej stałam i patrzyłam jak mój bawi się z psem:).Ale samo przebywanie na powietrzu dobrze Ci zrobi a i dzidziuś będzie dobrze dotleniony:)). Teraz niestety bardzo mi się brzuch napina i biorę tabletki na zatrzymanie porodu więc chodzę tylko do parku na ławkę o spacerach mowy nie ma (no za dwa tygodnie już będę mogła bo wtedy mi lekarz tabletki odstawi i niech się dzieje wola nieba). Pogadaj z lekarzem który będzie prowadził Twoją ciążę sam Ci powie że jeśli nie ma przeciwskazań to możesz śmiało wyjeżdżać nawet co weekend:)))).
Pozdrawiam Ciebie i Twoje maleństwo!!
dzięki Agnieszka ja również Ciebie pozdrawiam i Twoje znacznie większe od mojego ;)
A co do lenistwa to moje to jest już chyba szczyt lenistwa!!!
Zapuściłam sobie tak dom, że chodze w kółko i nie wiem co robić,..... naprawdę nie jest wesoło... I nikt mi nie chce pomóc... :( Siostra sie zaoferowała ze umyje okna i powiesi firanki - ale na ofercie się narazie skończyło... A jak tak na to wszystko patrze to nie wiem za co się zabrać :( chodze w kółko... Wiem, może że mój dom to mój dom i powinnam sama o niego dbać. I bardzo chcę, ale mój narczeony to nic nie robi... dosłownie nic. Tylko na dworzu - o teraz robi ławkę i stół drewniany na dwór. A jak mu trąbię że potrzebna mi jest pomoc w domu a nie na dworzu - to NIC!! Najlepiej sie jeszcze wkurzy i wydrze na mnie. ;((( ryczeć się chce... Nawet rozmawialśmy o tym, że mi pomoże - powiedział mi że mam tylko zająć się kuchnią, ubraniami i biurkiem ;) a on zrobi resztę. I wiecie co - kolejna pusta obietnica............ ;(
odpoczywaj ile wlezie:)))) w pierwszym trymestrze ciąży organizm potrzebuje więcej snu i odpoczynku bo musi się "przestawić", zacząć produkować więcej krwi co za tym idzie potrzebujemy więcej tlenu itd dlatego często będzie Cię dopadał leniuch:)))) ale po 14tyg powinno Ci to przejść i będziesz miała power, wszystko będzie Ci się chciało zobaczysz.
hehe agnieszka wiesz ja nie wiem juz co mi jest, może ta moja ekscytacja powoduje to wszystko.
jestem w ogóle jakaś podekscytowana, gadam jak trajktoka, niby mi się nie chcę w domu nic robić i narzekam, a zdrugiej strony na krześle nie potrafię usiedzieć tylko łażę w kółko jak bym miała mrówki w tyłku:)) Mam tyle pomysłów, a mój to już ma mnie dosyć. Opowiadam mu caly czas wszytsko. Np. inna sprawa dzisiaj na mieście załatwiłam 5 rzeczy na raz - gdzie normanlnie załatwiałam bym to samo w ciągu miesiąca. Czuje ze powinnam dostać coś na uspokojenie bo mi się jakieś ADHD (Gaga:) włącza... :) Dlatego zaraz sie kłade na siłe spać - bo mam dzisiaj mało przespana i to może dlatego jestem taka pobudzona. Znam to, juz kiedyś jak nawet pracowałam jako hostessa po 12 godzin przez jeden dzien to tego dnia chociaż czułam ogromne zmęczenie i padałam z nóg - to nie mogłam zasnąć. Pzdr
dzisiaj cąłą noc myśłałam - i nawet nie chciałam myśleć ale to samo wszytsko szło... O naszym przyszłym małżeństwu - o tym że dzisiaj idziemy do Kościoła datę ślubu ustalać. Że nie bedzie odwrotu... o dziecku czy damy rade, o kasie, o mieszkaniu. 1000 myśli na sekunde. Dlatego nie mogłam spać. Najgorze jest to ze musiałam wstac do pracy na 5:30 i prawie w ogóle nie zmrużyłam oka:( I jeszcze dostałam taki opierdziel bo sie spóźniłam... autobusy mi wszystkie pouciekały i szybko szłam z buta do pracy na drugi koniec miasta. Zmarzłam ale chociaż sie dotleniłam. Wkurza mnie jedna baba w pracy taka pani K. Wie ze jestem w ciązy,. Mowiłam jej ze nie pasują mi ranne zmiany, a ona "nie masz wyboru". Napisałam smsa do szefowej ze chce sie z nią spotkać, i pogadac ws pracy dalszej. Ta K jest okropna wstrętne babsko, nadgorliwe i dwulicowe - o moim spóźnieniu to juz cała cukiernia wiedziała. I jeszcze cały czas głupie teksty - a cżłowiek chcę tylko pracować i zarobić. >:( Może ktoś by kiedyś zatrudnił z Was zdolnego hotelarza ;)?
Ok opowiem reszte później, ide spać.... .... Buziaki kobitki
Witaj aleks, współczuję Tobie odnośnie tej całej sytuacji w pracy. Może ta K jest starą panną i zazdrości Tobie;) Radzę porozmawiać z szefową na ten temat, może razem jakoś załagodzicie tą sprawę? Ja nie wiem, ale jeśli mnie też tak będzie nosić jak Ciebie, to mój ukochany chyba dostanie na głowę. Jeszcze nie jestem (raczej) w ciąży, ale przed spodziewaną @ nosi mnie i mam takie humory, że aż mnie samej to zaczyna przeszkadzać. Jestem wówczas taka wredna, że szkoda gadać:) Więc jestem ciekawa co będzie jak będę w ciąży? Pozdrawiam
Ojjj aleks jak to ADHD to wiem co musi przezywac Twoja poloweczka:))))Ty dzisiaj do lekarza na wizyte idziesz???Daj znac co i jak.Pozdrawiam.
Hej kochane jestem nowa i od kilkunastu dni czytam wasze wypowiedzi!Dzisiaj zrobiłam test no i jest już w moim brzuszku maleństwo,oczywiście planowane i już drugie bo mamy 4-letnią córkę.Mieszkam w Anglii i mam nadzieje że i tutaj wszystko dobrze pójdzie,chciałam Was o jedno zapytać,wczoraj gdy nacisnęłam mocniej pierś to pojawiło się troszeczkę płynu,wiem że to normalne bo piersi się przygotowują już,ale żeby tak szybko a może dlatego że to jest moja druga ciąża i rok karmiłam ,czekam na wasze opinie i pozdrawiam!!!
Hej.Wydaje mi sie ze to normalne,ja nawet jak nie bylam w ciazy to tak mialam,mimo tego ze nie karmilam jeszcze nigdy piersia.Takze spokojnie.I witamy w gronie przyszlych mam jak rowniez tych ktore bardzo chca nimi zostac.
Witajcie dziewczynki.Byc moze gdzies juz mnie tu czytałyscie,bo szczerze powiedziawszy uzalezniłam sie od tego forum :-)Takze jestem na bieząco w waszych wypowiedziach...bardzo lubie je czytac:-)Ja niestety nie mam jeszcze w brzuszku fasolki,na ktora tak bardzo z mezem czekamy-ale mimo to jestem szczesliwa,gdyz byłam w poniedziałek u lekarza i PORAZ KOLEJNY uspokoił mnie,ze ze mna wszystko ok:-)Staramy sie juz rok o dzidziusia(9 miesiecy temu poroniłam.Ale teraz gdy wiem,ze naprawde jestem zdrowa to moge czekac nawet rok lub 2.Jestem jakas szczesliwa:-)A przyznam,ze popadałam juz w niezłe dołki...Lekarz dał skierowanie dla meza na zbadanie nasienia-czuje ze bedzie ok :-) i ze doczekamy sie zdrowej ciązy.Wiecie jak to jest na tej wizycie gdy bada sie nasienie meza hi hi:-)czy miałyscie z tym do czynienia? Prosze o podzielenie sie doswiadczeniem,z gory DZIEKUJE :-) POZDRAWIAM CIEPLUTKO WSZYSTKIE FORUMOWICZKI
Hej dziewczynki, byłam u lekarza i zrobiono mi usg serduszko bije i jest wszystko wporządku to 6tc i 4 dzien,nadal plamie na bazowo lekarz przepisał mi duphaston, tak jak pisałaś <agnieszkazmur> musze uwazac na siebie i duzo leżeć juz mam wyniki z badań morfologie mam taką sobie a tak to wporządku, a tak bardzo sie bałam że moze to była martwa ciaza.
hej dziewczyny!A ja tak sobie rozmyślam,nadal brzuszek pobolewa czasami no i te mdłości,to bedzie chyba 3 tydzien a do lekarza wybieram sie dopiero za tydzien bo to jeszcze za wcześnie.Męczy mnie jedna sprawa bo moja grupa krwi to minusowa a męża plus no moja córcia ma po tacie czyli miałam z nią konflikt serologiczny w ciąży ale że przeciwciał nie miałam to było wszystko ok i po porodzie dostałam immunoglobuline,przynajmniej tak myśle bo pieczątka jest na karcie porodu,więc powinno być teraz ok,oby przeciwciał nie było.tutaj w Angli to podają immunoglobuline nawet 2 razy w ciąży a w Polsce to nawet nikt mi o tym nie wspomniał,ale zostawiam ten problem bo niechce sie na zapas martwić.pa
kamiliana nie martw się na zapas poleż jeśli możesz chociaż tydzień w łóżeczku i zobaczysz że plamienie minie, mi minęło już po 3 dniach ale lekarz kazał leżeć przynajmniej 3 tygodnie. Plamienie jest spowodowane rozpulchnianiem się szyjki macicy i nie ma się co martwić na zapas, chyba że pojawi się krwawienie taki kolor wydzieliny jak przy miesiączce to trzeba czym prędzej do szpitala. Ja dzisiaj bylam u mojego lekarza wszystko jest w porządku jutro idę do szpitala na wszystkie badania i dowiem się ile waży mój skarb myślę że około 2,5 może 3 kg. Narazie nie chce się obrócić główką w dół ale jeszcze nic straconego mam dużą nadzieję że jeszcze się obróci:))). Pozdrawiam
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?