Mam 19lat a mój chłopak 18lat. Dowiedziałam się że jestem w ciąży, kiedy powiedzieć o tym rodzicom. Bardzo boję się jak zareagują, czy mi pomogą czy będę skazana na siebie. Czekać aż sami zauważą czy powiedzieć jak najwcześniej? Proszę o pomoc.
tynka8919-02-2008 11:56
Hej.. Ja mam 18 lat i jestem w 30 tygodniu ciąży..Bałąm się tak bardzo jak ty powiedzieć rodzicom o ciazy zwłaszcza że zostało mi jeszcze 1,5 roku szkoły.. ale odważyliśmy się z moim kochanym na początku ..tzn jak byłam w 7 tygodniu..bo po co czekać..byli źli i w ogóle starsznie było przez pierwszy tydzień ale potem im przeszło.. teraz wszyscy czekamy na narodziny maleństwa:) Chodze do szkoły i mam zamiar ja skończyć:) Wziełam slub z moim kochany Rafałem i jesteśmy bardzo szcześliwi..Nie wiem co by było jak bysmy nie powiedzieli od razu..Mój brat przyznał się ze jego dziewczyna jest w ciąży gdy była w 7 miesiącu i wtedy była... Jak chcesz popisać to to email martyna.tessa@wp.pl
LuizaPatrycja*19-02-2008 14:29
Najlepiej gdybyś powiedziała rodzicom jak najszybciej. Oszczędzisz sobie niepotrzebnych stresów.Bedziesz mogła myśleć o dziecku a nie o rodzicach. Wiem że to trudne ale Zobaczysz kiedy już powiesz ulży Ci,kamień spdnie Ci z serca, i bedzieszx mogła cieszyć się ciążą. Wiem to z własnego doświadczenia.Miałam taką samą sytuacje.Pozdrawiam dbaj o siebie i dziecko.
czarnulka8819-02-2008 18:22
rób jak uważasz:) ja swoim nie powiedziłam sami się skapneli i tak byli źli na początku i tak ale to minie
slodka_dorotka19-02-2008 19:40
WIELKIE DZIĘKI DZIEWCZYNY.
nadzieja1720-02-2008 17:32
Mam wielki problem w grudniu 2007 roku mój świat się zawalił. kochałam się z chlopakiem byla to typowa sponta kiedy razem uczyliśmy się. mam takie wyrzuty sumienia czuje sie okropnie z tym co miedzy nami było, a najgorsze boje sie ze jestem w ciąży. moja mam nigdy by mi nie wybaczyła gdybym w ten sposób zepsuła sobie życie, jestem najlepsza uczennica przyszła studentka medycyny tak to jest okropne ze moja mam co chwile mówi mi ze mi ufa. a ja mam zmienne nastroje smieje sie płaczę w jednej chwili (byłyb to 10 tyg gdyby cos) test robilam ale wyszedł negatywny drugiego boje sie zrobic. troche urósł mi brzuszek jem dużo i wogole nigdy tak nie było.
A na tego chłopaka nie chce patrzyc okazuje sie ze nie jestem jedną z jego panienek nie umie tak juz zyc boje sie tak sie boje. A jesli mialabym moje dziecko było by tylko moje i nigdy bym mu o tym nie powiedziała. Nie wiem co mam robić? ( czy w 10 tyg test dalej ma szanse wyjść?)
czarnulka8820-02-2008 20:16
tak
slodka_dorotka20-02-2008 20:26
mimo, że mi to się przytrafiło to nie żałuje. To była chwila zapomnienia, ale nawet przez sekundę nie będę żałować. Macierzyństwo to jest coś cudownego, nie każdy może sobie na to pozwolić.
nadzieja1721-02-2008 08:54
Ja też nie żaluje tej chwili tylko boje sie zmian akceptacji przez przyjaciół bliskich. Macierzyństwo jest piekne i nikt w to nie watpi uwazam, ze bede dobra matka jesli przyszedł by na swiat mój skarb ale nie uwazam sie przygotowana i wypełnia mnie strach. (pomimo wszystko jestem pełna siły zaczełam sie nawet lepiej uczyć :))
slodka_dorotka21-02-2008 20:29
też nie jestem na to przygotowana, boję się o to jak to będzie, czy sobie poradzę. przyjaciółka powiedziała że pomoże mi ukończyć studia. więc nie będę sama.
czarnulka8822-02-2008 17:01
musze powiedzieć Wam dziewczyny że to nie jest tak łatwo wychowywać dziecko i sie uczyć.
natka17023-02-2009 19:37
Ja sie strasznie boje,mój chłopak ma 21 lat,ale matka mi nie wybaczy,ze spieprzyłam sobie życie.Pewnie na ślub mi nie da,dziecka usunąć nie pozwoli ale do konca życia będzie mi truła,jaka głupia jestem:<jak mam jej o tym powiedziec?boje sie
takinow29-01-2010 09:58
Heja :) Nie mogłam się powstrzymać i muszę opowiedzzieć swoją historię. Otóż mam 20 lat (noo.. w maju ;)) i wczoraj dowiedzialam sie ze jestem w 5 tyg. ciąży. Chociaz sie tego spodziewalam, to i tak szok byl i to niesamowity.Zobaczyć to maleństwo i w ogole no uczucie bardzo dziwne i niesamowite:). Teraz pewnie wszyscy na mnie naskoczą. Nie wiem jak to powiedziec rodzicom. Fakt mamie mowilam pare razy ze nie mam od listopada okresu i ze moge byc w ciazy ale ona odrazu wpadala w zlosc i mowila : Nie denerwuj mnie nawet! Sama mozliwosc ja denerwowala a co bedzie jak postawie ja przed faktem. O ojcu nawet nie chce myslec co to bedzie... nie wiem ciagle zastanawiam sie jak im to powiedziec, ale mysle ze najpierw powiem mamie, bo mam z nia dobry kontakt a wrecz bardzo dobry. Wiem ze bedzie zla moze nawet bedzie plakac ale mam nadzieje ze pozniej juz bede mogla na nia liczyc. Niestety nie pracuję, bo wzięłam sie za studia, ktore chyba bede musiala niestety opuscic...=(. Jestem z tym chłopakiem, ma pracę, ale o wspolnym mieszkaniu narazie nie ma mowy bo oboje mieszkamy jeszcze z rodzicami... Eh.. Nie wiem jak to wszystko sie ulozy..
sisimo01-02-2011 18:45
Hej. Tu znajdziesz świetną poradę na ten temat:
http://www.zaradni.pl/porada/4696,jak_powiedziec_rodzicom_ze_jestem_w_ciazy
Kiedy powiedzieć dla rodziców?
Mam 19lat a mój chłopak 18lat. Dowiedziałam się że jestem w ciąży, kiedy powiedzieć o tym rodzicom. Bardzo boję się jak zareagują, czy mi pomogą czy będę skazana na siebie. Czekać aż sami zauważą czy powiedzieć jak najwcześniej? Proszę o pomoc.
Hej.. Ja mam 18 lat i jestem w 30 tygodniu ciąży..Bałąm się tak bardzo jak ty powiedzieć rodzicom o ciazy zwłaszcza że zostało mi jeszcze 1,5 roku szkoły.. ale odważyliśmy się z moim kochanym na początku ..tzn jak byłam w 7 tygodniu..bo po co czekać..byli źli i w ogóle starsznie było przez pierwszy tydzień ale potem im przeszło.. teraz wszyscy czekamy na narodziny maleństwa:) Chodze do szkoły i mam zamiar ja skończyć:) Wziełam slub z moim kochany Rafałem i jesteśmy bardzo szcześliwi..Nie wiem co by było jak bysmy nie powiedzieli od razu..Mój brat przyznał się ze jego dziewczyna jest w ciąży gdy była w 7 miesiącu i wtedy była... Jak chcesz popisać to to email martyna.tessa@wp.pl
Najlepiej gdybyś powiedziała rodzicom jak najszybciej. Oszczędzisz sobie niepotrzebnych stresów.Bedziesz mogła myśleć o dziecku a nie o rodzicach. Wiem że to trudne ale Zobaczysz kiedy już powiesz ulży Ci,kamień spdnie Ci z serca, i bedzieszx mogła cieszyć się ciążą. Wiem to z własnego doświadczenia.Miałam taką samą sytuacje.Pozdrawiam dbaj o siebie i dziecko.
rób jak uważasz:) ja swoim nie powiedziłam sami się skapneli i tak byli źli na początku i tak ale to minie
WIELKIE DZIĘKI DZIEWCZYNY.
Mam wielki problem w grudniu 2007 roku mój świat się zawalił. kochałam się z chlopakiem byla to typowa sponta kiedy razem uczyliśmy się. mam takie wyrzuty sumienia czuje sie okropnie z tym co miedzy nami było, a najgorsze boje sie ze jestem w ciąży. moja mam nigdy by mi nie wybaczyła gdybym w ten sposób zepsuła sobie życie, jestem najlepsza uczennica przyszła studentka medycyny tak to jest okropne ze moja mam co chwile mówi mi ze mi ufa. a ja mam zmienne nastroje smieje sie płaczę w jednej chwili (byłyb to 10 tyg gdyby cos) test robilam ale wyszedł negatywny drugiego boje sie zrobic. troche urósł mi brzuszek jem dużo i wogole nigdy tak nie było.
A na tego chłopaka nie chce patrzyc okazuje sie ze nie jestem jedną z jego panienek nie umie tak juz zyc boje sie tak sie boje. A jesli mialabym moje dziecko było by tylko moje i nigdy bym mu o tym nie powiedziała. Nie wiem co mam robić? ( czy w 10 tyg test dalej ma szanse wyjść?)
tak
mimo, że mi to się przytrafiło to nie żałuje. To była chwila zapomnienia, ale nawet przez sekundę nie będę żałować. Macierzyństwo to jest coś cudownego, nie każdy może sobie na to pozwolić.
Ja też nie żaluje tej chwili tylko boje sie zmian akceptacji przez przyjaciół bliskich. Macierzyństwo jest piekne i nikt w to nie watpi uwazam, ze bede dobra matka jesli przyszedł by na swiat mój skarb ale nie uwazam sie przygotowana i wypełnia mnie strach. (pomimo wszystko jestem pełna siły zaczełam sie nawet lepiej uczyć :))
też nie jestem na to przygotowana, boję się o to jak to będzie, czy sobie poradzę. przyjaciółka powiedziała że pomoże mi ukończyć studia. więc nie będę sama.
musze powiedzieć Wam dziewczyny że to nie jest tak łatwo wychowywać dziecko i sie uczyć.
Ja sie strasznie boje,mój chłopak ma 21 lat,ale matka mi nie wybaczy,ze spieprzyłam sobie życie.Pewnie na ślub mi nie da,dziecka usunąć nie pozwoli ale do konca życia będzie mi truła,jaka głupia jestem:<jak mam jej o tym powiedziec?boje sie
Heja :) Nie mogłam się powstrzymać i muszę opowiedzzieć swoją historię. Otóż mam 20 lat (noo.. w maju ;)) i wczoraj dowiedzialam sie ze jestem w 5 tyg. ciąży. Chociaz sie tego spodziewalam, to i tak szok byl i to niesamowity.Zobaczyć to maleństwo i w ogole no uczucie bardzo dziwne i niesamowite:). Teraz pewnie wszyscy na mnie naskoczą. Nie wiem jak to powiedziec rodzicom. Fakt mamie mowilam pare razy ze nie mam od listopada okresu i ze moge byc w ciazy ale ona odrazu wpadala w zlosc i mowila : Nie denerwuj mnie nawet! Sama mozliwosc ja denerwowala a co bedzie jak postawie ja przed faktem. O ojcu nawet nie chce myslec co to bedzie... nie wiem ciagle zastanawiam sie jak im to powiedziec, ale mysle ze najpierw powiem mamie, bo mam z nia dobry kontakt a wrecz bardzo dobry. Wiem ze bedzie zla moze nawet bedzie plakac ale mam nadzieje ze pozniej juz bede mogla na nia liczyc. Niestety nie pracuję, bo wzięłam sie za studia, ktore chyba bede musiala niestety opuscic...=(. Jestem z tym chłopakiem, ma pracę, ale o wspolnym mieszkaniu narazie nie ma mowy bo oboje mieszkamy jeszcze z rodzicami... Eh.. Nie wiem jak to wszystko sie ulozy..
Hej. Tu znajdziesz świetną poradę na ten temat:
http://www.zaradni.pl/porada/4696,jak_powiedziec_rodzicom_ze_jestem_w_ciazy
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?