Kto ma rację?!

wlasnie przeczytalam artykul "babyboom" w ktorym pisze ze serduszko dziecka w 10 tygodniu powinno bic 40 do 80 uderzen na minute.ja jestem w 9 tyg i w piatek bylam u lekarza i slyszalam bicie serduszka mojego dziecka tylko ze bilo ono 154 uderzen na minute.lekarz powiedzial ze to dobrze,chociaz mine mial nie za bardzo..kto ma racje-moj lekarz czy artykul?? dodam ze zyje w ciaglym stresie poniewaz chlopak mnie zostawil bo nie wierzy (nie wiem na jakiej podstawie)ze to jego dziecko!! (juz pisalam o tym wczesniej). ale co z tym serduszkiem?

słuchaj się lekarza... a co do ojca dziecka to wybacz, ale dla mnie o było żałosne zachowanie... jak można kobietę w ciąży zopstawić na pastwę losu?? ;(

no troszke sie uspokoilam. dzieki naturka za odpowiedz:))) a co do ojca mojego dziecka to mimo wszystko dziekuje losowi za to,że pokazal mi jaki on jest,przed slubem a nie po. pozdrawiam;)