ok ja sie zbieram maleństwo daje mi znaki ze jest głodne a póznie czeka mnie rozmowa :(
<anastazja>26-03-2008 15:05
odezwę sie później a jak nie to jutro pa pa
pati_98726-03-2008 17:07
nie możesz mysleć że Was nie kocha...nie usprawiedliwiam go ale może chłopak sam nie wie co myśleć...z jednej strony Ty..ukochana z drugiej siostra...zagubił się chyba...poczekaj,myślę że bedzie wszystko dobrze w końcu.Ja nie umiem być asertywna...przeszłośc powraca niestety,ale nic.Trzymaj się!pozdrawiam.
<anastazja>27-03-2008 07:29
Czesc jestem ale dopiero dzisiaj
wczorajszej rozmowy nie było bo mój narzeczony nie przyjechał chociaż wiedział ze chcę z nim porozmawiać że potrzebuję zeby mnie przytulił ale maił cos do załatwienia i powiedział ze dziś przyjedzie
<anastazja>27-03-2008 07:30
czasem mam wrazenie że do niego cała ta sytuacja wogóle nie dociera wiem ze jestem czasem nieznośna ale powinien mi czasem ustąpić zrozumiec mnie a on idzie w zaparte
pati_98727-03-2008 07:31
Powinien...ale ja nigdy nie zrozumiem takiego zachowania..
bardzo egoistyczne zachowanie..
<anastazja>27-03-2008 07:33
powiedziałam mu kilka słów przez telefon że wszystko jest ważniejsze ode mnie że do mnie przyjezdza jak nie ma nic innego do roboty i chyba troszke zrozumiał o co mi chodzi bo napisał że przeprasza i że jak chcę to przyjedzie ale powiedział mu że nie ma przyjeżdzać jak ja bede chciała tylko sam ma tego chcieć i że ma sie lepiej nad wszystkim zastanowić i dziś porozmawiamy
<anastazja>27-03-2008 07:34
tak własnie to chce mu dzis powiedzieć że jest egoista ze mysli tylko o sobie a nie o nas
justi198827-03-2008 07:35
ja mam pytanie, a wiec wczoraj zadzwonił do mnie moj były bylismy ze soba pół roku, rozstalismy sie 2 miesciace temu. nasz "zwiazek" opierał sie tylko na sexie nawet nie wiem czy mnie kochał, bo zawsze to słowo uprzedzało inne - bedziemy sie kochac.... a zewralismy bo po imprezie upił sie usną u mnie w aucie i chciałam go obudzic, była wtedy 6 rano niedziela i dzwonili ode mnie z domu i stało sie uderzył mnie w twarz... zaczelismy sie kłucić powiedziałam mu ze sie od tej pory nie znamy zeby skasował moj nr itd. a wczoraj zadzwonił jak gdyby nigdy nic czy mozemy sie dzis spotkac, jak skoncze zajecia na uczelni, powiedział ze zadzwoni i sie umowimy za sie stasknił nie widział mnie długo i takie tam.... kocham go strasznie ale nie wiem czy jest sens dalej cos takiego kontynuować. rozmawiałam na ten temat z moimi kumplami i powiedzieli ze za takie cos jak go spotkała to mu wpierdo*ą. nie wiem dac mu sanse?
<anastazja>27-03-2008 07:36
wczoraj mu napisałam ze jest mi bardzo smutno że czuje sie taka samotna że zostałam z tym wszystkim praktycznie sama to napisał mi że wie że to jest straszne uczucie "samotnośc" a do tego ja to czuję podwójnie
<anastazja>27-03-2008 07:40
a wiesz co robił przez ten czas kiedy nnie byliscie razem czy był z kimś?
<anastazja>27-03-2008 07:43
Moze on poprostu potrzebuje tylko seksu z tobą no chyba ze cie kocha
pati_98727-03-2008 10:28
<justi1988>wiem co czujesz bo mam to samo...u mnie to trwa juz ponad 9 miesięcy...i własnie wczoraj też znów po 2 mies sie odezwał..wiem że powinnam dać sobie spokój..ale to silniejsze ode mnie..rozumiem Cię doskonale...wczoraj np dowiedziałam się że ucieszyłby sie jakbym była w ciąży i że lubi jak sie uśmiecham...
nie ogarniam go...wszystko znów bedzie pieknie..prześpimy sie ze sobą i stwierdzi że to nie ma sensu...też nie wiem co już mam mysleć i co robić...;(
pati_98727-03-2008 10:29
<anastazja>
hm..nie wiem juz co napisać..
wie że czujesz się samotna a mimo to nic z tym nie robi?
justi198827-03-2008 10:53
tzn nie wiem czy był z kims, pewnie sie przyzna( skoro przyznał sie ze jak mielismy wczesnijesza przerwe do tego ze spotykał sie z -----), nie wiem czy mnie kocha, mowi ze jestem wyjatkowa, ze nie ma 2giej takiej samej osoby jak ja i ze dobrze ze mnie ma, potem znika na jakis czas z mojego zycia, staram sie zapomniec i znowu to samo, a potem dzwoni czy sie obraziłam czy co. to jest starsznie silne i toksyczne. tak samo jak twoj <pati> moj tez stwierdził ze chce miec ze mna dziecko, ze sie wszystko zmieni itd. zachowuje sie strasznie egoistycznie jest dupkiem, ale ciagnie mnie do niego jak nie wiem co, <pati> i co my mamy zrobic
<anastazja>27-03-2008 11:59
justi1988 obawiam sie ze jesli raz cie uderzył to moze sie powtarzac był swiadomy chociaz tego wtedy że cie uderzył?
<anastazja>27-03-2008 12:01
pati_987 ja tez nie wiem co mam o tym myslec dzisiaj spróbuje cokolwiek wyjasnic wiec jutro ci napisze napisał mi niedawno smsa ze nie chce juz zebyśmy sie kłócili
rózyczka27-03-2008 15:25
"AmY"- myslałam ze jak sie zada pytanie to sie uzyska na nie tutaj odpowiedź. Jak bym znalazła takie os w necir to bym nie pisała...
Wiec prosze powiedzcie mi kiedy sa DNI PŁODNE...? Przed czy po okresie??
Billie Joe27-03-2008 15:44
Sluchaj Justi, jak sama napislas Wasz zwiazek opieral sie tylko na seksie. Ty go kochasz a on... no nie jeste tego pewien. Moim zdaniem bylas mu tylko potrzebna do jednego. W ciagu tych 2 miesiecy na pewno nie jedna potraktowal tak jak Ciebie. A teraz wciska Ci poporstu kity ze tesknil itd. Tak naprawde to on znowu chce sie z Toba przespac i tyle. Nigdy Cie nie kochal, to byl tylko sex
Billie Joe27-03-2008 15:45
Anastazja. Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Mam nadzieje ze Ci sie wszystko uda i znow bedziesz szczesliwa:)
Macie jakies pytania???
ok ja sie zbieram maleństwo daje mi znaki ze jest głodne a póznie czeka mnie rozmowa :(
odezwę sie później a jak nie to jutro pa pa
nie możesz mysleć że Was nie kocha...nie usprawiedliwiam go ale może chłopak sam nie wie co myśleć...z jednej strony Ty..ukochana z drugiej siostra...zagubił się chyba...poczekaj,myślę że bedzie wszystko dobrze w końcu.Ja nie umiem być asertywna...przeszłośc powraca niestety,ale nic.Trzymaj się!pozdrawiam.
Czesc jestem ale dopiero dzisiaj
wczorajszej rozmowy nie było bo mój narzeczony nie przyjechał chociaż wiedział ze chcę z nim porozmawiać że potrzebuję zeby mnie przytulił ale maił cos do załatwienia i powiedział ze dziś przyjedzie
czasem mam wrazenie że do niego cała ta sytuacja wogóle nie dociera wiem ze jestem czasem nieznośna ale powinien mi czasem ustąpić zrozumiec mnie a on idzie w zaparte
Powinien...ale ja nigdy nie zrozumiem takiego zachowania..
bardzo egoistyczne zachowanie..
powiedziałam mu kilka słów przez telefon że wszystko jest ważniejsze ode mnie że do mnie przyjezdza jak nie ma nic innego do roboty i chyba troszke zrozumiał o co mi chodzi bo napisał że przeprasza i że jak chcę to przyjedzie ale powiedział mu że nie ma przyjeżdzać jak ja bede chciała tylko sam ma tego chcieć i że ma sie lepiej nad wszystkim zastanowić i dziś porozmawiamy
tak własnie to chce mu dzis powiedzieć że jest egoista ze mysli tylko o sobie a nie o nas
ja mam pytanie, a wiec wczoraj zadzwonił do mnie moj były bylismy ze soba pół roku, rozstalismy sie 2 miesciace temu. nasz "zwiazek" opierał sie tylko na sexie nawet nie wiem czy mnie kochał, bo zawsze to słowo uprzedzało inne - bedziemy sie kochac.... a zewralismy bo po imprezie upił sie usną u mnie w aucie i chciałam go obudzic, była wtedy 6 rano niedziela i dzwonili ode mnie z domu i stało sie uderzył mnie w twarz... zaczelismy sie kłucić powiedziałam mu ze sie od tej pory nie znamy zeby skasował moj nr itd. a wczoraj zadzwonił jak gdyby nigdy nic czy mozemy sie dzis spotkac, jak skoncze zajecia na uczelni, powiedział ze zadzwoni i sie umowimy za sie stasknił nie widział mnie długo i takie tam.... kocham go strasznie ale nie wiem czy jest sens dalej cos takiego kontynuować. rozmawiałam na ten temat z moimi kumplami i powiedzieli ze za takie cos jak go spotkała to mu wpierdo*ą. nie wiem dac mu sanse?
wczoraj mu napisałam ze jest mi bardzo smutno że czuje sie taka samotna że zostałam z tym wszystkim praktycznie sama to napisał mi że wie że to jest straszne uczucie "samotnośc" a do tego ja to czuję podwójnie
a wiesz co robił przez ten czas kiedy nnie byliscie razem czy był z kimś?
Moze on poprostu potrzebuje tylko seksu z tobą no chyba ze cie kocha
<justi1988>wiem co czujesz bo mam to samo...u mnie to trwa juz ponad 9 miesięcy...i własnie wczoraj też znów po 2 mies sie odezwał..wiem że powinnam dać sobie spokój..ale to silniejsze ode mnie..rozumiem Cię doskonale...wczoraj np dowiedziałam się że ucieszyłby sie jakbym była w ciąży i że lubi jak sie uśmiecham...
nie ogarniam go...wszystko znów bedzie pieknie..prześpimy sie ze sobą i stwierdzi że to nie ma sensu...też nie wiem co już mam mysleć i co robić...;(
<anastazja>
hm..nie wiem juz co napisać..
wie że czujesz się samotna a mimo to nic z tym nie robi?
tzn nie wiem czy był z kims, pewnie sie przyzna( skoro przyznał sie ze jak mielismy wczesnijesza przerwe do tego ze spotykał sie z -----), nie wiem czy mnie kocha, mowi ze jestem wyjatkowa, ze nie ma 2giej takiej samej osoby jak ja i ze dobrze ze mnie ma, potem znika na jakis czas z mojego zycia, staram sie zapomniec i znowu to samo, a potem dzwoni czy sie obraziłam czy co. to jest starsznie silne i toksyczne. tak samo jak twoj <pati> moj tez stwierdził ze chce miec ze mna dziecko, ze sie wszystko zmieni itd. zachowuje sie strasznie egoistycznie jest dupkiem, ale ciagnie mnie do niego jak nie wiem co, <pati> i co my mamy zrobic
justi1988 obawiam sie ze jesli raz cie uderzył to moze sie powtarzac był swiadomy chociaz tego wtedy że cie uderzył?
pati_987 ja tez nie wiem co mam o tym myslec dzisiaj spróbuje cokolwiek wyjasnic wiec jutro ci napisze napisał mi niedawno smsa ze nie chce juz zebyśmy sie kłócili
"AmY"- myslałam ze jak sie zada pytanie to sie uzyska na nie tutaj odpowiedź. Jak bym znalazła takie os w necir to bym nie pisała...
Wiec prosze powiedzcie mi kiedy sa DNI PŁODNE...? Przed czy po okresie??
Sluchaj Justi, jak sama napislas Wasz zwiazek opieral sie tylko na seksie. Ty go kochasz a on... no nie jeste tego pewien. Moim zdaniem bylas mu tylko potrzebna do jednego. W ciagu tych 2 miesiecy na pewno nie jedna potraktowal tak jak Ciebie. A teraz wciska Ci poporstu kity ze tesknil itd. Tak naprawde to on znowu chce sie z Toba przespac i tyle. Nigdy Cie nie kochal, to byl tylko sex
Anastazja. Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Mam nadzieje ze Ci sie wszystko uda i znow bedziesz szczesliwa:)
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?