Masz racje:) A on niech lepiej do swojej byłej się nie zbliża bo będzie źle z nią. A jak poznać czy zdradza czy nie??
Gluptasek19-03-2008 06:30
hm cyz zdradza;) nie wiem ;) lae by sie dziwnie zachowywal:) czasami by ci dziwne rzeczy psila ktore by nie byly do ciebie;) ale raczej nie zdradza:) bo jak kocha to po co;>??
Siedemnastolatka19-03-2008 09:25
Czasami się zastanawiam czy aby napewno kocha. Dzisiaj rano dostałam sms od mojego chłopaka, oskarżył mnie w nim że dałam numer tel jego kumpla mojej przyjaciółce. To jakaś bzdura. Nie wiem czy on szuka pretekstu do zerwania czy co?? Odpiszcie prosze
~AmY~19-03-2008 11:51
Nie chcę Cię martwić ale to bardzo możliwe :( miałam taką samą sytuację :( czepiał się o wszystko, o każdą bzdurę, a ja w końcu zaczęłam to olewać i śmiać mu się w twarz i wtedy dopiero zobaczył, że mnie na nim nie zależy (chociaż zależało, stwarzałam tylko takie pozory) uświadomił sobie w końcu to, że nie będę za nim latać i się ogarnął :)
Siedemnastolatka19-03-2008 12:33
Oj ja nie wiem co mam robić. Jestem wrażliwą osobą, zamkniętą w sobie i łatwo jest mnie zranić. Ale przy Was się otworzyłam... Mi bardzo na nim zależy, planujemy wspólną przyszłość itd. Ale on nieraz ma takie dziwne zachowanie że się czepia o byle głupstwo. Nawet o uśmiech do innego chłopaka... Co robić <~Amy~>??
~AmY~19-03-2008 13:02
No widzisz są takie typy ludzi... :( Ja kiedy miałam ten problem z moim poprzednim chłopakiem odciągałam zerwanie jak się tylko dało, starałam się na wszystkie możliwe sposoby i za każdym razem myślałam, że problem jest zażegnany, ale to ciągle wracało, nadal się czepiał i to jeszcze gorzej. Więc muszę to powiedzieć szczerze - jeżeli on sam nie będzie chciał się zmienić, Ty nie wpłyniesz na niego. Mnie wydawało się, że dzięki mnie mój chłopak się zmienia, ale on i tak po pewnym czasie robił się taki jak przedtem. Więc przepraszam, ale muszę być brutalna :( Jeżeli teraz widzisz, że on już szuka sobie pretekstów do kłótni, to nic na to nie poradzisz, jeżeli tak robi ma w tym cel... jaki ? Prawdopodobnie zerwanie... Możesz to odwlec na później, ale jeżeli tak robi, to mówię Ci z góry, że chociaż teraz go uspokoisz, to on i tak kiedyś znowu zacznie robić swoje, dopóki się nie rozejdziecie... :( Ale jest dobry sposób, żeby uratować to chociaż na trochę :) Ekhm... Facet zachowuje się tak ponieważ kobieta zaczyna go powoli denerwować wszystkim co robi. Najczęściej (i przypuszczam, że w twoim przypadku też tak jest) jest to spowodowane tym, że spędzacie ze sobą za dużo czasu :) Proponowałabym więc albo dłuższą przerwę, albo codzienne spotkania, ale trwające np godzinkę ;) po tym powinno być ok :) zaufaj mi [wypróbowane.w.praktyce;] Powodzenia :*
Billie Joe19-03-2008 13:27
Jezeli koles jest tak bardzo zazdrosny i w ogole robi jakies dziwne rzeczy to go zostaw. Amy jestes bardzo doswiadczona zyciowo jak na swoj wiek:P Ide do dziewczyny;) bede kolo 22 ;)
Siedemnastolatka19-03-2008 14:44
<~Amy~> ile ty masz lat? Boże jak ty potrafisz pomóc i doradzić. Zresztą wszyscy tu potraficie pomóc i doradzić. Mój chłopak mieszka blisko mnie i widujemy się codziennie... Właśnie w tym problem, że ja go ciągle wkurzam obojętnie co zrobie to i tak źle... Masz chyba racje... Musze z nim dzisiaj pogadać,tylko jak zacząć tą rozmowe??? P.S. Z góry dziękuje wszystkim:***
Gluptasek19-03-2008 21:15
niop wiesz mzoelize ze szuka pretekstu do zerwania;) ale musisz sie mu postawic i twardo powiedziec o co ci kur**** chodiz co ja takiego zlego robie co ?? o wszystko masz zal i czepiasz sie;) jak soie tym nie przjemie i nei ebdzie walcyzl o ciebei to go zostaw;)
Billie Joe19-03-2008 22:00
No dobra jestem ;) widze ze nic sie za bardzo nie dzialo:) i dobrze:) jak ktos by chcial pogadac to jestem gotow do rozmowy:) jakby ktos chcial pogadac prywatnie to podadm maila czy cos:P narazie nie podaje bo nie wiem czy ktos chce gadac:)
Siedemnastolatka19-03-2008 22:23
Rozmawiałam z nim i powiedział że to wszystko przez nową prace taki jest...
Billie Joe19-03-2008 22:26
Hmmmmm byc moze. Ja bym na Twoim miejscu pilnie go obserwowal:P
Siedemnastolatka19-03-2008 22:28
Pisze z nim na gg. Napisał mi że mam trudny wiek i mogę się odkochać itd... Ja nie wiem co robić co myśleć, znowu wracają myśli o samobójstwie....
Siedemnastolatka19-03-2008 22:30
Pisze z nim na gg. Napisał mi że mam trudny wiek i mogę się odkochać itd... Ja nie wiem co robić co myśleć, znowu wracają myśli o samobójstwie....
Siedemnastolatka19-03-2008 22:42
Proszę o pomoc:(
~AmY~19-03-2008 22:58
<Siedemnastolatka> Dziękuje, że doceniasz to co piszę, ale wybacz narazie nie chcę zdradzać wam swojego wieku :) Jestem jeszcze młoda tyle mogę powiedzieć xP Co do twojego chłopaka, wiem, że to bardzo trudne, że na pewno nie będziesz umiała tego zrobić, ale dla dobra związku, jeśli Ci na nim zależy, zrób tak : W żadnym wypadku nie okazuj mu tego, że się tym przejmujesz, po prostu to olej (nie musisz oczywiście mówić "ej olewam Cię, weź idź stąd") bądź dla niego taka troche zimniejsza, nie płacz nie żal się, pokaż mu że masz trochę swoich spraw (np jak się umówicie to powiedz "Sorry ja dzisiaj muszę być wcześniej w domu bo mam coś do załatwienia" jeśli będzie pytał czemu to użyj jakiejś wymijającej odpowiedzi) musisz mu pokazać, że on nie jest całym twoim życiem, że nie wszystko dotyczy jego. Wiem, że na pewno martwisz się, że jeśli to zrobisz to już do końca zrujnuje wasz związek, ale zaufaj mi, że to pomoże, a jeśli nie, to na pewno nie pogorszy. Jeśli chłopak zacznie się o to wkurzać to odpowiedz mu lekceważącym tonem coś w stylu "dobra skończ jęczeć, ide papa, umówiłam się z koleżanką" albo udawaj, że nie docierają do Ciebie jego aluzje (jeśli będzie Ci robił awantury to przerywaj co chwile innym tematem, ale nie rób tego złośliwie, musisz zrobić tak żeby on naprawdę myślał, że to co mówi nie wydaje Ci się warte uwagi) Wiem, że to bardzo trudne do wykonania w praktyce, ale ja właśnie tak robiłam :) I nie daj się złamać ! Nie mów nic takiego, że chcesz się zabić, ani że całą noc przez niego płakałaś, masz być twarda, jakbyś w ogóle nie przejęła się sytuacją :) I nawet nie myśl o samobójstwie bo się przejade do Ciebie i Ci wybije te myśli z głowy ! ^^
Siedemnastolatka19-03-2008 23:25
<~Amy~> ty jesteś Aniołem:* Mam dwie przyjaciółki, jedna ma 19 lat a druga 14. One nie mają chłopaków i nie współżyły nigdy. Więc kiedy ja im mówie że mam jakiś problem to one do mnie że nie wiedzą jak mi pomóc itd a tutaj obce osoby mi pomagają, jednak są jeszcze dobrzy ludzie:) Ale wracając do tematu to nie wiem czy dam rade zrobić tak jak mówisz. Nie wiem czy mam na tyle siły... To wszystko jest bardzo trudne dla mnie... Chce mieć dziecko lecz on chce je mieć za kilka lat(on ma 20lat)ale dla mnie to za długo... Może dziecko by nas do siebie przywiązało...
~AmY~19-03-2008 23:39
Szczerze ? Też tak myśle, że dziecko zbliża ludzi :) ale to nie jest chyba odpowiedni moment :( Wiem, wiem, że to trudne, niestety w takich momentach nie mogę Ci nic innego poradzić, to są najlepsze wyjścia :( Faktycznie to bardzo trudne, ale też bardzo skuteczne. Wierzę, że Ci się uda :) Jestem z Tobą :) Zdobądź się na odwagę i zrób to ! :)
Siedemnastolatka20-03-2008 07:45
Dziękuje za rady:* Na początku było tak pięknie, nie kłóciliśmy się itd a teraz jest fatalnie. On wczroaj do mnie że co będzie jeśli poznam innego... Ja nie wiem co on próbuje osiągnąć tymi tekstami. Postaram sie zrobić tak jak <~Amy~> mówiłaś. Chociaż to będzie bardzo trudne i napewno wiele łez wyleje. Zresztą wiele juz łez wylałam. Wiele nocy nie przespałam po kłótniach. Nieraz myśle "czy mi jeszcze wogóle zależy, czy to ma sens" Kocham go bardzo ale czuje sie źle z tym jak on mnie traktuje. Obiecuje że się zmieni ale to tylko z kilka dni trwa. Fakt że od kiedy poszedł do pracy (czyli pod koniec lutego) zmienił się na jeszcze gorsze.<~Amy~> Jesteś poprostu cudna:* Mieć taka przyjaciółke jak ty to marzenie każdej dziewczyny:) DZIĘKUJĘ:***
Billie Joe20-03-2008 09:05
O kurde, nie bylo mnie troche czasu i juz Amy szaleje:);) pomyslalem ze kiedys urzadzimy spotkanie osob ktore sie wypowiadaly tutaj:D xD
Macie jakies pytania???
Masz racje:) A on niech lepiej do swojej byłej się nie zbliża bo będzie źle z nią. A jak poznać czy zdradza czy nie??
hm cyz zdradza;) nie wiem ;) lae by sie dziwnie zachowywal:) czasami by ci dziwne rzeczy psila ktore by nie byly do ciebie;) ale raczej nie zdradza:) bo jak kocha to po co;>??
Czasami się zastanawiam czy aby napewno kocha. Dzisiaj rano dostałam sms od mojego chłopaka, oskarżył mnie w nim że dałam numer tel jego kumpla mojej przyjaciółce. To jakaś bzdura. Nie wiem czy on szuka pretekstu do zerwania czy co?? Odpiszcie prosze
Nie chcę Cię martwić ale to bardzo możliwe :( miałam taką samą sytuację :( czepiał się o wszystko, o każdą bzdurę, a ja w końcu zaczęłam to olewać i śmiać mu się w twarz i wtedy dopiero zobaczył, że mnie na nim nie zależy (chociaż zależało, stwarzałam tylko takie pozory) uświadomił sobie w końcu to, że nie będę za nim latać i się ogarnął :)
Oj ja nie wiem co mam robić. Jestem wrażliwą osobą, zamkniętą w sobie i łatwo jest mnie zranić. Ale przy Was się otworzyłam... Mi bardzo na nim zależy, planujemy wspólną przyszłość itd. Ale on nieraz ma takie dziwne zachowanie że się czepia o byle głupstwo. Nawet o uśmiech do innego chłopaka... Co robić <~Amy~>??
No widzisz są takie typy ludzi... :( Ja kiedy miałam ten problem z moim poprzednim chłopakiem odciągałam zerwanie jak się tylko dało, starałam się na wszystkie możliwe sposoby i za każdym razem myślałam, że problem jest zażegnany, ale to ciągle wracało, nadal się czepiał i to jeszcze gorzej. Więc muszę to powiedzieć szczerze - jeżeli on sam nie będzie chciał się zmienić, Ty nie wpłyniesz na niego. Mnie wydawało się, że dzięki mnie mój chłopak się zmienia, ale on i tak po pewnym czasie robił się taki jak przedtem. Więc przepraszam, ale muszę być brutalna :( Jeżeli teraz widzisz, że on już szuka sobie pretekstów do kłótni, to nic na to nie poradzisz, jeżeli tak robi ma w tym cel... jaki ? Prawdopodobnie zerwanie... Możesz to odwlec na później, ale jeżeli tak robi, to mówię Ci z góry, że chociaż teraz go uspokoisz, to on i tak kiedyś znowu zacznie robić swoje, dopóki się nie rozejdziecie... :( Ale jest dobry sposób, żeby uratować to chociaż na trochę :) Ekhm... Facet zachowuje się tak ponieważ kobieta zaczyna go powoli denerwować wszystkim co robi. Najczęściej (i przypuszczam, że w twoim przypadku też tak jest) jest to spowodowane tym, że spędzacie ze sobą za dużo czasu :) Proponowałabym więc albo dłuższą przerwę, albo codzienne spotkania, ale trwające np godzinkę ;) po tym powinno być ok :) zaufaj mi [wypróbowane.w.praktyce;] Powodzenia :*
Jezeli koles jest tak bardzo zazdrosny i w ogole robi jakies dziwne rzeczy to go zostaw. Amy jestes bardzo doswiadczona zyciowo jak na swoj wiek:P Ide do dziewczyny;) bede kolo 22 ;)
<~Amy~> ile ty masz lat? Boże jak ty potrafisz pomóc i doradzić. Zresztą wszyscy tu potraficie pomóc i doradzić. Mój chłopak mieszka blisko mnie i widujemy się codziennie... Właśnie w tym problem, że ja go ciągle wkurzam obojętnie co zrobie to i tak źle... Masz chyba racje... Musze z nim dzisiaj pogadać,tylko jak zacząć tą rozmowe??? P.S. Z góry dziękuje wszystkim:***
niop wiesz mzoelize ze szuka pretekstu do zerwania;) ale musisz sie mu postawic i twardo powiedziec o co ci kur**** chodiz co ja takiego zlego robie co ?? o wszystko masz zal i czepiasz sie;) jak soie tym nie przjemie i nei ebdzie walcyzl o ciebei to go zostaw;)
No dobra jestem ;) widze ze nic sie za bardzo nie dzialo:) i dobrze:) jak ktos by chcial pogadac to jestem gotow do rozmowy:) jakby ktos chcial pogadac prywatnie to podadm maila czy cos:P narazie nie podaje bo nie wiem czy ktos chce gadac:)
Rozmawiałam z nim i powiedział że to wszystko przez nową prace taki jest...
Hmmmmm byc moze. Ja bym na Twoim miejscu pilnie go obserwowal:P
Pisze z nim na gg. Napisał mi że mam trudny wiek i mogę się odkochać itd... Ja nie wiem co robić co myśleć, znowu wracają myśli o samobójstwie....
Pisze z nim na gg. Napisał mi że mam trudny wiek i mogę się odkochać itd... Ja nie wiem co robić co myśleć, znowu wracają myśli o samobójstwie....
Proszę o pomoc:(
<Siedemnastolatka> Dziękuje, że doceniasz to co piszę, ale wybacz narazie nie chcę zdradzać wam swojego wieku :) Jestem jeszcze młoda tyle mogę powiedzieć xP Co do twojego chłopaka, wiem, że to bardzo trudne, że na pewno nie będziesz umiała tego zrobić, ale dla dobra związku, jeśli Ci na nim zależy, zrób tak : W żadnym wypadku nie okazuj mu tego, że się tym przejmujesz, po prostu to olej (nie musisz oczywiście mówić "ej olewam Cię, weź idź stąd") bądź dla niego taka troche zimniejsza, nie płacz nie żal się, pokaż mu że masz trochę swoich spraw (np jak się umówicie to powiedz "Sorry ja dzisiaj muszę być wcześniej w domu bo mam coś do załatwienia" jeśli będzie pytał czemu to użyj jakiejś wymijającej odpowiedzi) musisz mu pokazać, że on nie jest całym twoim życiem, że nie wszystko dotyczy jego. Wiem, że na pewno martwisz się, że jeśli to zrobisz to już do końca zrujnuje wasz związek, ale zaufaj mi, że to pomoże, a jeśli nie, to na pewno nie pogorszy. Jeśli chłopak zacznie się o to wkurzać to odpowiedz mu lekceważącym tonem coś w stylu "dobra skończ jęczeć, ide papa, umówiłam się z koleżanką" albo udawaj, że nie docierają do Ciebie jego aluzje (jeśli będzie Ci robił awantury to przerywaj co chwile innym tematem, ale nie rób tego złośliwie, musisz zrobić tak żeby on naprawdę myślał, że to co mówi nie wydaje Ci się warte uwagi) Wiem, że to bardzo trudne do wykonania w praktyce, ale ja właśnie tak robiłam :) I nie daj się złamać ! Nie mów nic takiego, że chcesz się zabić, ani że całą noc przez niego płakałaś, masz być twarda, jakbyś w ogóle nie przejęła się sytuacją :) I nawet nie myśl o samobójstwie bo się przejade do Ciebie i Ci wybije te myśli z głowy ! ^^
<~Amy~> ty jesteś Aniołem:* Mam dwie przyjaciółki, jedna ma 19 lat a druga 14. One nie mają chłopaków i nie współżyły nigdy. Więc kiedy ja im mówie że mam jakiś problem to one do mnie że nie wiedzą jak mi pomóc itd a tutaj obce osoby mi pomagają, jednak są jeszcze dobrzy ludzie:) Ale wracając do tematu to nie wiem czy dam rade zrobić tak jak mówisz. Nie wiem czy mam na tyle siły... To wszystko jest bardzo trudne dla mnie... Chce mieć dziecko lecz on chce je mieć za kilka lat(on ma 20lat)ale dla mnie to za długo... Może dziecko by nas do siebie przywiązało...
Szczerze ? Też tak myśle, że dziecko zbliża ludzi :) ale to nie jest chyba odpowiedni moment :( Wiem, wiem, że to trudne, niestety w takich momentach nie mogę Ci nic innego poradzić, to są najlepsze wyjścia :( Faktycznie to bardzo trudne, ale też bardzo skuteczne. Wierzę, że Ci się uda :) Jestem z Tobą :) Zdobądź się na odwagę i zrób to ! :)
Dziękuje za rady:* Na początku było tak pięknie, nie kłóciliśmy się itd a teraz jest fatalnie. On wczroaj do mnie że co będzie jeśli poznam innego... Ja nie wiem co on próbuje osiągnąć tymi tekstami. Postaram sie zrobić tak jak <~Amy~> mówiłaś. Chociaż to będzie bardzo trudne i napewno wiele łez wyleje. Zresztą wiele juz łez wylałam. Wiele nocy nie przespałam po kłótniach. Nieraz myśle "czy mi jeszcze wogóle zależy, czy to ma sens" Kocham go bardzo ale czuje sie źle z tym jak on mnie traktuje. Obiecuje że się zmieni ale to tylko z kilka dni trwa. Fakt że od kiedy poszedł do pracy (czyli pod koniec lutego) zmienił się na jeszcze gorsze.<~Amy~> Jesteś poprostu cudna:* Mieć taka przyjaciółke jak ty to marzenie każdej dziewczyny:) DZIĘKUJĘ:***
O kurde, nie bylo mnie troche czasu i juz Amy szaleje:);) pomyslalem ze kiedys urzadzimy spotkanie osob ktore sie wypowiadaly tutaj:D xD
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?