Młode matki

Jak czytam te wszystkie wypowiedzi ...czuje się o niebo lepiej ze jest ktoś taki jak ja. Ze są kobiety które potrafia tak pięknie na to patrzeć ze Dziecko to skarb ze jest najważniejsze. Nie powinni nas potępiać za wiek wręcz przeciwnie podziwiać za odwagę za to wszysko przez co musimy przejsc przez innych ludzi ...za potepienie wysmiewanie ciągłe obgadywanie stratę "przyjaciół" odwrócenie sie gdy najbardziej potrzebujemy wsparcia .Czuje sie samotna mam za miesiąc 18-tkę jestem w 7 miesiącu ciązy Moj chłopak Jest od 3 miesięcy w Anglii pracuje .Urodze w polsce i lece do niego nie wiem jak bedzie mam nadzieje ze damy sobie rade ..Od kiedy widac ze jestem w ciązy nie wychodze z domu nie spotykam sie ze znajomymi to az dziwne ale boje sie z nimi rozmawiac nawet przez tel.Zostawiłam szkole ..Tak bardzo boje sie potepienia ...Kocham swoje malenstwo ...i nie obchodzi mnie co beda mówic jak sie dowiedzą Zawsze bede dumna z tego ze mam dziecko ale boje sie ze nie poradze sobie z tym jak bardzo mnie upokorzą...ze strace wiąre w to wszystko w co tak ciezko było mi uwierzyc ...Ci kudzie którzy poprostu mnie nie lubią i chetnie plotkują ...Oni nigdy nie zrozumieją dopuki nie beda nosic swoich dzieci W brzuszku ....lub tulic w ramionach ...Badzcie silne Pomyślcie o Przyszłości i nie przejmujcie sie ludzmi którzy sie smieją obgadują dogaduja zobaczymy kto sie bedzie smiał ostatni ...:) buziaki!!

Dziewczyny ja w tym roku zdawałam mature, byłam w 6 miesiącu ciąży. Miałam duże wątpliwości, czy się uda. Brdzo bałam się o mojego dzidziusia. Jednak się udało, a sierpniu urodziłam śliczną i zdrową dziewczynkę. Obecnie siedzę w domu, ale odprzyszłego roku planuje iść na studia. Pamiętajcie, że ciąża to nie koniec świata.

Wiemy że moi rodzice będą baaaardzo źli ponieważ mam 15 lat... Chce uciec z domu gdzieś w marcu bo będzie widać brzuszek...:( Rodzić też bede w warunkach domowych... Przykro mi że nie będe mogła zostać ale nikt mnie nie zaakceptuje z dzieckiem... Trzymajcie za mnie kciuki i módlcie sie za nas:):*

!!
-Urodziłam synka,nie ma źle.. Mieszkam u cioci,daaaleko... daje rade...

Siemanko dziewczyny.....ja mam 17 lat i tez jestem prawdopodobnie w ciazy:)
Robilam tescik i sa 2 kreseczki a do tego objawy....niedlugo ide do lekarza:)
Tez sie ciesze ze sa ludzie ktorzy patrza na to jak na dar a nie ze niesczescie....;/
Moj dzidzius byl po czesci planowany:) A przyszly maz jest bardzo dumny i bardzo dba o mnie:)

magos...do ciebie kieruje to slowa nie uciekacie z domku nie radze powie niech twoja pryjaciolka na spokojnie pogada z mama tata chlopakiem co stalo sie ze wpadla!!!nigd by nie chcial z rodziny bliskich by ona uciekla z domku i to z dzieckiem zawsze ktos pomoze jej rodzice beda zi brzez chwile ale potem bedzie dobrze uwiezcie mi nie robcie tego dopiero skrzywdzicie bliskich mam jej pomoze wychowac dziecko u mnie tez tak bylo zlosc w domku przez rodzicow ale potem juz oki bylo teraz dziadkowie sa zadowoleni z wnuka rozpieszczaja go itd...nie wrto uciekac nie wiadomo do kod gdzie co dalej bedzie...porud to nie latwe jakie nam wydaje sie trzeba dziecko odebrac pepowine odciac lozysko wyciagnac naciac przed porodem zeby nie rozerwalo potem zszyc...dziecko zbadac a ko to zrobi...??!!!radze wam pomyslec zastanowic sie na spokojnie co lepsze jest jakie wyjscie z tej sytuacji prosze was pomyslcie...warto zarezykowac i pogadac z rodicami twojej przyaciolki i tego chlopaka a ten chlopak ile ma lt jest z nia..jak mozna spytac i wiedziec..??czekam na twoja odpowiedz:)

ile on ma lat...i on tez planuje z wami ta ucieczke..?

ucieczka... to jest właśnie szczyt braku odpowiedzialności i sygnał do tego że nawet młoda przyszła mama to faktycznie jeszcze dziecko i mam tu na myśli ten konkretny przykład.
można mieć 16, 17, 18 lat i z pewnością żaden rodzic z wiadomości iż za pare miesięcy zostanie dziadkiem nie będzie skakał z radości ale w takim właśnie momencie ważna jest nasza postawa (przyszłych młodych mam)
ucieczka przed odpowiedzialnością to chyba najgorsze rozwiązanie... wiem jak to jest kiedy pod serduszkiem rośnie nasz bobasek... rośnie brzuch, ma się mdłości a rodzice za ścianą nie mają o niczym pojęcia i trzeba im to jakoś powiedzieć... ale powiedzenie mamie i tacie o tym że spodziewamy się maluszka to pierwszy krok do odpowiedzialności
życzę wszytskim przyszłym młodym mamą jak najlepiej wiem że jesteście zagubione, zmartwione, troche przestraszone ale głowy do góry myślcie o swoich maleństwach i o sobie bo teraz to jest priorytetem
a jeśli kto kolwiek potrzebuje rady wsparcia i otochy to pisać do mnie (karijok@buziaczek.pl) ja też przez to przeszłam a teraz jestem już w pełni dorosłą odpowiedzialną osobą ktora osiągnęła już w swoim życiu wiele i nie mam zamiaru się zatrzymać... czego i wam życzę

czesc mam 12 lat i jestem w ciazy nie wiem jak mam powiedziec o tym mojej mamie ona nie wiem nawet ze nie jestem juz dziewica ja z moim chłopakiem naprawde sie kochamy i nie chcemy sie rozstawac doradzcie cos jak morzecie

witaj 12 lat to za mlodo na dziecko jest troche powiem ci szczerze..:(:(ale jak juz nosisz dziecko w brzuszku to pogadaj o tym ze swoimi rodzicami i jego-czyli chlopaka z ktorym masz te dziecko...powiec prawde jak bylo..to tylko jest teraz najwazniejsze ja pow.o ciazy w pierwszy dzien jak tylko sie dowiedzialam ze jestm pow.tak mamo tato kochalam sie z moim chloapakiem i wpadlismy tylko tyle nic wiecej nie mowilam przyjeli to jakos i pomagaja mi sa szczesliwymi dziadkami,,,zycze powodzenia i tobie...mam pytanie jeszcze ktory to miesiac i ile ma lat twoj chlopak..????czekam na odp.pozdrawiam

jestem w ciąży mam 16 lat...chcialam rodziny i dziecka,slubu itp ale teraz to wszystko stracilo kolor rozowy...jak czytam te wyzwiska"glupia szczeniara","dziecko ma dziecko" to chce mi sie plakac.Jesli jest sie w ciazy to nie patrzy sie na wiek tylko na to zeby je wychowac a osoby ktore tak nas wyzywaja sa poprostu NIE MILE(lekko piszac)

hej,ja za 2 mies koncze 20 lat. Swoja coreczke urodzilam w wieku 17 lat. Bylo ciezko, ciazą nie moglam sie cieszyc tak jakbym to robila bedac juz mezatka itp. Wiadomo, ta presja ze strony wszystkich..no i brak ojca dziecka, ktory wogole sie nia nie interesuje. Ale teraz jestem bardzo szczesliwa, daje rade, pisze mature w tym roku, a czasu nie cofnelabym za nic. a to że tyle rzeczy mnie ominelo. Nic mnie nie ominelo! A nawet doswiadczylam wiecej niz te dziewczyny ktore nie maja dzieci ;) POWODZENIA

hej ja tez mialam 17 lat jak urodzilam inne osoby nas nie rozumieja mysla o nas zle ale mam to gleboko w dupie powiem ze tak o tym wam wszystkim myslcie o nas co chceta ale ja wiem swoje jestem szczesliwa ze mam swoje dziecko nie ominelo mnie nic zadna przyjemnosc w dupie mam te dyskoteki itd....wole dzieckiem zajac sie niz lajdaczyc po jakis dyskotekach..i byz zgwalcona albo cos innego...albo zginac jak inne dziewczyny gina zamordowane itd...wiec myslcie jak chcecie ale nas nie obrazajcie bo nosic dziecko pod sercem to nie grzech jest tylko nasz najdrozszy skarb my mlode odchowamy dzieci i mozemy isc na zbawe...a wy wtedy bedziecie nanczyc wiec wiecie zalezy jak patrzy tez sie na to:) bo nie mozna [pisac to co nie jest prawda a ty nie buj sie i nie placz dasz rade bac madra odwazna i pokaz ze masz honor ich w dupie ze jestes mloda ale masz juz dla kogo zyc ze masz kogos kim mozesz cieszyc sie nie patrz co inni powiedza i na ploty bo ich wszedzie pelno jest...twoje to dziecko skarb twoje zycie sprawa nikt inny go nie bedzie chowal tylko ty i twoj chlopak zycze powodzenia tobie a ktory to miesiac jest...????pozdrawaim was wszystkich i prosze o zrozumienie tez nas oczywiscie:):):)buziolki papa

mam 17 lat i 3 miesiace temu urodzilam moja kochana córeczke.tez spotkalam sie z wielkim niezrozumieniem.Ludzie choc wiedza ze jestem jej mamą,pytaja czy jest moją siostrą.Mysle ze to nie chodzi o wiek...tylko o tok myslenia.Jesli chce sie cos osiągnac w zyciu wystarczy mocno chciec.pozdawiam dziewczyny:*trzymajcie sie:)

"szczesliwa" tu nie chodzi o to ale my mlode mamy nie jestesmy gorsze od innych...przeciez moj synek za tydzien kaczy roczek jestem szczesliwa mama...pozdrawiam 3majcie sie cieplo ucaluj coreczke...pozdrawiam cie a co z ojcem dziecka jest z toba ile ma lat..??jak mozna wiedziec..??

Ja obecnie niedawno skończyłam 19 lat. Pierwszy raz byłam w ciąży jak miałam 16 lat, ale niestety źle się to skończyło...PORONIŁAM. Lekarze powiedzieli, że nie mogę zajść w ciążę przez najbliższe 6 miesięcy, które mijało w lutym 2006r. Byliśmy z moim obecnym mężem załamani pomimo tego, że była to wpadka, ale postanowiliśmy poczekać te pół roku a potem spróbować ponownie zajść w ciążę. W kwietniu, po dwuch miesiącach starań udało się!!! W czerwcu 2006r. oboje kończyliśmy szkołę więc rodzice nie mieli nic przeciwko mojej ciąży ponieważ byli przygotowani na to, że taką właśnie podejmiemy decyzję. Datę ślubu ustaliliśmy na pażdziernik 2006r. To był już dla mnie 7 miesiąc ciąży bo termin miałąm na 29.12.06r. Przez całą ciążę się bałam, że i tym razem będzie coś nie tak i źle się to skończy choć starałam się o tym w ten sposób nie myśleć. W Początkiem grudnia trafiłam do szpitala bo nasza Weroniczka była gotowa już przywitać świat ale 35\36 tyg, to jednak było za wcześnie więc dostałam tabl, na podtrzymanie ciąży i pomimio tego, że lekarz dawał mi max 2 tyg, to i tak urodziłam Weronisię ponad 4 tyg, pużniej czyli 4.01.2007. Kochamy bardzo naszą córeczkę. Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem i szczęśliwymi rodzicam. A na przyszłość planujemy więcej dzieci, i mamy nadzieję, że wszystko będzie w porządku!!!

mEvka ciesze sie bardzo ze udalo sie wam i jestescie szcesliwi :) garatuluje wam i zycze szczescia wam i waszej coreczce :) pozdrawiam

mam 16 lat.. podejrzewam ze jestem w ciązy.. wyjasni sie to w przeciagu dwoch tygodni. moze wydac sie to dziwne.. ale chcialabym miec dziecko.. wiem ze wiaze sie z tym duzo poswiecenia i wg. ale chcialabym.. mam duzo starszego chlopaka i czuje po prostu ze moj wiek do mnie nie pasuje... bo ja jestem inna niz moi rowiesnicy i juz bym mogla miec swoja rodzine.. oczywiscie planuje tez skonczyc szkole ktora zaczelam.. co myslicie??

mloda troche za wczesnie na dziecko ci sie wydaje ze chcialabys miec ale naprawde dziecko potzrbuje duzo poswiecenia i uwagimoj synek teraz 20 kaczy 1roczek... ale jest bardzo niegrzeczny ze czasem mam dosc juz wszystkiego i chetnie bym wyszla z domu..tez mam chlopaka starszego i chcialam miec swoja rodzine dziecko gdy dowiedzialam sie ze jestesm w ciazy ucieszylam sie i wraz z tym plakalam bo pojawily sie problemy co ze szkola itd..jak z pieniedzmi..dziecko duzo wymaga opieki troski poswiecenia a ile kosztuje takie dziecko..!!!!!!ja juz najgorsze mam za soba i co szkole nie skaczona fryzjerska bo nie stety dziecko musi byc z matka do ok 2roku zycia musisz ty byc z dzieckiem by te dziecko wiez poczulo twoja...moj synek ciagle chodzi zamna nawet pow.szczerze ze nie mam jak zalatwic sie bo idzie i krzyczy mamo..!!!!!!wiec to nie takie latwe jest...oczywiscie mam dziecko chlopaka rodzine nie zaluje tego ale jest ciezko powiem ci...ale coz jak sie juz nosi dziecko pod serduszkiem trezba je wychowac...:):)powodzenia zycze Tobie i oby bylo okej wszystko napisz nam jak jek dowiesz sie czy jestes czy nie..:):) pozdrawiam

kindzia-1988 dokladnie tak:)dzieki za pozdrowienia a ty ucałuj ode mnie twojego synka:)jak roczek skonczył to on juz duzy facet :)dzis szczepiłam malutka i strasznie sie balam bo poprzednim razem dostała szoku poszczepiennego,dzis naszczescie jest wszystko oki:):):)waży juz 5,5 kilo:):):)Buzka mamusie:*

kindzia-1988 tata Emilki mieszka ze mna i z rodzicami:)on ma 22 lata pracuje i jest odpowiedzialnym ojcem.Jednym słowem jestesmy szcesliwi.:)