kiedys ktos mi powiedział,ze napewno nie przezywam tak maciezyństwa jak dojrzała kobieta.ze jestem nie szczesliwa wstawaniem w nocy do maluszka....to jest totalna bzdura.mam 20 lat.moja córeczka ma w kwietniu 3 lata a synek za dwa tyg.roczek.miałam 17 lat jak zaszłam w ciąże bo chciałam,to niebyła wpadka jak myślą wszyscy.kochałam mojego chłopaka i chciałam miec z nim maleństwo.jest miedzy nami różnica 7 lat,tak jak myslałam okazał sie cudownym męzem i ojcem.jestem szczęśliwa.mysle ze jestem dobrą mamą.dbam o moje skarby i bardzo je kocham.nie załuje ze jestem 20 letnia mamą.fakt jestem zmęczona,mam czasem dosc.naet przejdzie mi mysl przez głowe ze mogłam poczekac...ale czy 30-latki nie są zmęczone?tez są,kazda matka bywa zmęczona i chciała by se czasem odpocząć.czasami nawet młode mamy bardziej sie staraja niż takie dojrzałe.chce powiedzieć wszystkim młodym dziewczyną w ciąży,że jak się urodzi wasze maleństwo,złapie wszą rękę swoimi małymi łapkami to od razu je pokochacie.a jak juz bedzie mówić i powie kocham mamę to sie popłaczecie ze szczęścia.i nikt niech wam nie próbuje wkręcić ze dziecko to same problemy bo to nieprawda.moje dzieci nie są akurat grzeczne ale je kocham i nie wyobrażam se życia bez nich
kindzia-198813-11-2008 12:55
sylcia 88 to fajnie ze jestesmy w tym samym wieku (jak mozesz napisz do mnie na gg)napewno znajdziemy wspolny jezyk i pogadamy sobie...bo wiesz lepiej na priv jak na forum...bardzo bym prosila bys napisala do mnie moj numer gg 4576121!!!wiec jednak ja nie jestem jedyna mloda mam tz w takim wieku z dwujka dzici;) super!!!wiadomo dzicko to nie lalka i daje popalic nam tz kazdej matce!!!!pozdrawiam i sylwia czekam na gg na wiadomosc odezwij sie napisz ;)
Anna M.21-11-2008 22:04
Witam wszystkie młode mamy!!!
Ja sama jeszcze nie jestem mamą ale napewno będę, prędzej czy później Jednakże teraz do wszystkich Was mam pytanie a zarazem ogromną prośbę. Otóż wyjaśnię najpierw, że jestem studentką fotografii (w Krakowie) i w ramach pracy z fotografii dokumentalnej wpadłam na pomysł, żeby zrobić dokument właśnie o Was, młodych mamach. W związku z tym pytam, czy któraś z Was zechciałaby zostać bohaterką mojej pracy? Chodzi o zrobienie zdjęć oraz o rozmowę, o to abyście (jeśli tylko byście chciały) opowiedziały mi Waszą historię, co Was, cieszy, co smuci...Jeśli chodzi o miejsce i czas wykonywania zdjęć całkowicie dopasowałabym się do Was, nie chciałabym narażać Was na jakiekolwiek, nawet najmniejsze koszty
. Byłabym Wam bardzo wdzięczna. Zaznaczyć jeszcze chciałam, że zależałoby mi aby zgłosiły się mamy z KRAKOWA (niestety nie stać mnie w tej chwili aby jechać do którejś z Was gdzieś poza granice miasta, choć z przyjemnością bym to zrobiła). W zamian za odbitki zdjęć (każdej z Was), które oczywiście byście dostały mogłybyście pomóc, zrealizować mi naprawdę ciekawy projekt, który bez Was, młode mamy nie ma racji bytu.
Więc jeszcze raz bardzo proszę, zastanówcie się, bardzo byście mi pomogły a rezultaty mogą być naprawdę ciekawe
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i....czekam
Możecie pisać tutaj, ja będę codziennie odwiedzała to forum, podaję również numer GG ,pod którym możecie mnie znaleźć (wieczorkiem zazwyczaj).
Ps.Przepraszam bardzo za moje roztargnienie ale z tego wszystkiego nie napisałam, że chodzi mi o naprawdę młodziutkie mamy, do 18-19 lat. Oczywiście wdzięczna byłabym za jakikolwiek odzew aczkolwiek moja praca od początku zakładała reportaż o BARDZO młodych dziewczynach, które zostaną lub już są mamami.
Mam nadzieję, że zawarłam już wszystko co trzeba
Jeszcze raz gorąco Was pozdrawiam!
mia1989v03-12-2008 22:34
zazdroszcze wam dziewczyny mam 19 lat i bardzo bym chciała zajść w ciąże, ale mój chłopak nie chce bo nie wierzy że ten związek przetrwa, mówi że mnie kocha i zawsze ędzie kochał ale dziecka nie chce mieć bo nie chce ię żenić, a ja tak bardzo pragne mieć rodzinę i dać jej to czego ja nigdy nie miałam. tak bardzo chciałabym móc przytulić moje dziecko i nie opuszczać go aż do śmierci, ale wiem że to niemożliwe. Cieszcie się dziewczyny z tego co macie wy, a czego nie mogą mieć inni, bo tu nie chodzi o kłopot, pieniądze i inne sprawy, tu chodzi o miłość, pewnie jak pierwszy raz trzymałyście w rękach swoje dzieci przez tą jedna chwilę nic się nie liczyło tylko dziecko. zazdroszcze wam.
mia1989v03-12-2008 22:35
a
hajdukowa30-12-2008 12:55
hej :) nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę :)naprawde oddałabym wszystko żeby być na Waszym miejscu... to musi byc cudowne uczucie, wiedzieć ze pod sercem nosi sie swoje maleństwo... chciałabym mieć dziecko ale boje sie ze mogłoby być trudno...a ja chciałabym zeby mojemu skarbowi nic nie brakowało :) dlatego czekam cierpliwie :) w Wam życze wszystkiego co najlepsze i gratulue oczywiście !!! =*
justysmw30-12-2008 13:54
Witam uważnie czytałam co pisałyscie jestem pełna podziwu samam mam 18 alt i wspołżuje ze swoim chłopakiem z którym jestem już 4 lata bardzo wam zazdroszcze dzidzusia którego sama pragne miec
hajdukowa07-01-2009 15:48
co tu tak cicho ? :)
czlowiekk21-03-2009 10:26
witam.
mam inne pytanko do młodych mam :0
czy tatusiowie waszych pociech wam pomagają? nie wiem, wsparcie finansowe, kupują małe ciuchy albo pieluszki? jak to jest ?
ponieważ boję sie, ze moja dziewczyna jest w ciąży, kochalismy sie z pierwszy dzien nieplodny, ale spóznia jej sie okres i nie wiem co mysleć ... ktoraś pomoże? :)
hajdukowa25-03-2009 06:54
Witaj...
Co to za pytanie! :) oczywiście że pomagają... o ile są przy Nas... nie wyobrażam sobie inaczej :/ a mogę wiedzieć ile masz lat ?
czlowiekk02-04-2009 17:23
o ile sa przy was nie wyobrazam sobie, ze ktos moze po prostu odejsc od dziewczyny zostawiajac ja praktycznie sama i nie pomagac jej...he, ja bym pomagał jesli juz by była taka sytuacja, lecz nie jestem jednak tata ;).. co do mojego wieku to odliczam miesiace do pelnoletnosci ;)
pozdrawiam :)
marlena198825-04-2009 12:47
witam weszłam na wasza stronke całkowicie przez przypadek i sadze ze powinnam opowiedziec swoja historie po to zeby młode matki wiedzialy ze ciaza to nie koniec świata zaszlam w ciaze w wieku 16 lat ojciec dziecka zostawil mnie w 8miesiacu ciazy ksawery wychowywał sie praktycznie bez niego gdy miał ok1;5 roku w naszym zuciu pojawił sie moj obecny maz a ojciec ksawiera zrobił nam pieklo i za wszelka cene chcial nam go odebrac wydalismy mnostwo pieniedzy na adwokatow ale dzis maly jest z nami ma 3,5roku i roczna siostrzyczke ona byla planowanym dzieckiem dzis jestesmu malzenstwem mamy wlasny dom i jestesmy szczesliwi ja studiuje zaoczne maz pracuje i na wszystko musielismy zarobic sami gdyz ani on ani ja nie mamy rodzicow sklonnych do pomocy zycze wszystkim aby udalo im sie tak jak nam i NIE ZALAMUJCIE SIE!!!!!!!!!!
daariax30-06-2009 12:41
Witajcie
Ja mam 16 lat i jestem w 6 miesiącu ciązy. Rodzice moi dowiedzieli się 3 tygodnie temu nie byli zadowoleni ale przeszlo im złosc namnie beda mi pomagac w wychowaniu dziecka :) Martwi mnie tylko szkoła została mi jeszcze 3 gimnazjum a nie wiem jak ja bede chodzic staram sie o indiwidualne zajecia.
stuk-puk04-07-2009 18:12
co wy macie w głowach do ----- nędzy sieczke czy siano ?? Wiecie czemu nie wypada nastolatce mieć dziecko .? Czytając to wszystko wnioskuje ze nie wiecie . A to dlatego że to jest czas by sie rozwijać. Ok będziesz miała dzieciaka w wieku 18 lat świat się nie zawali w wieku 16 lat też nie. Ale co z wykształceniem. Tak bardzo kochacie swoje kruszynki to pomyślcie też co dla nich dobre. Ok pujdziecie na zaoczne gratuluje ale co z tego ? W dobie naszych czasów to nie wystarcza. Zrozumiałyście nie wystarcza .... Ciężko teraz o prace a już o dobrze płatnej pracy można sobie z takim wykształcenie pomarzyć. Czytam to i ręce same mi oczy zasłaniaja. 15-latka cieszy sie albo co gorsza planuje w tym wieku dziecko. Ok ale zobaczysz jak twoje dziecko nie będzie miało co do buzi włożyć. A ty nie będziesz mu potrafiła pomuc z lekcjami bo sama na tym etapie zakończyłaś nauczanie ... Powodzenia
klawiaturka03-09-2009 21:09
Stuk-puk,uwielbiam takich ludzi,na prawdę.Wielki wykształciuchu,który "pujdziecie" napisze w taki sposób.Ja jakoś,choć nie skończyłam jeszcze liceum potrafię pisać po polsku.Mam 18 lat,nie zamierzam przerywać nauki wręcz przeciwnie robię dwie szkoły (ogólniak+muzyczna) i na prawdę kosztuje mnie to dwa razy więcej wysiłku i czasu niż człowieka który w ciąży nie jest,dlatego nie życzę sobie takiego typu tekstów.Jestem w 5 miesiącu gwoli ścisłości.
Kobieta jest stworzona do urodzenia dzieci,daje nowe życie,a jej własne obraca się do góry nogami.Studentów spotykam "zalanych" w pubach i co?To jest życie? Nie-dzięki.Wole wiedzieć,że będzie ktoś kto odwzajemni moją miłość,będziemy mogli na siebie liczyć i stworzymy cudowną rodzinę.Ale mnie drażnią tacy ludzie,którzy co najsmieszniejsze pracy przez lata nie mogą znaleźć.Zero to sprytu,zdolnosci tylko papierek ukonczenia czegoś tam.
pozdrawiam Drogie mamuśki !! Ja poszukuje młodej mamy z Krakowa!Koleżanki koleżankami,chłopak chłopakiem ale nie ma to jak znajomość i pogawędka z drugą mamusią w podobnej sytuacji :)
PAULINA_213-02-2010 15:16
WITAM WSZYSTKIE MAMY !!!
MAM NA IMIĘ PAULINA I WIĄŻE MNIE Z WAMI PODOBNA HISTORIA .NAJPIERW DO stuk-puk
JAK JESTEŚ TAK MĄDRA CYTUJESZ POMÓC W LEKCJACH PISZE SIE PRZEZ Ó .I MAM WRAŻENIE ŻE TY BYŁAŚ ZAWSZE NIE LUBIANA I MAŁO AKCEPTOWANA PRZEZ RÓWIEŚNIKÓW .- BYC MOŻE STARA PANNA .PODZIWIAM WSZYSTKIE MŁODE MAMY KTÓRE POŚWIĘCAJĄ SIE DLA SWYCH MALUSZKÓW. JA MIAŁAM 17 LAT JAK UR. MEGO SYNKA ,BYŁO MI BARDZO CIĘŻKO ,ALE POMOGŁA MI RODZINA .MAMA Z SIOSTRĄ O TYLE MIAŁAM WIĘCEJ SZCZĘSCIA OD INNYCH DZIEWCZYN. ZA CO JESTEM IM PO LATACH BARDZO WDZIĘCZNA. MOJE KOLEŻANKI CHODZIŁY NA IMPREZY I BAWIŁY SIĘ . MOŻE CZASEM ZAZDROŚCIŁAM IM , ALE CZASU SIĘ NIE COFNIE .ZASZŁAM W CIĄŻE Z CHŁOPAKIEM KTÓREGO ZNAŁAM OD DZIECKA CHCIAŁ DOWODÓW MIŁOŚCI , A JA BYŁAM GŁUPIA I ZAKOCHANA .- WPADŁAM ,MIAŁ BYC ŚLUB ITD.
ALE CZUŁAM ŻE TO NIE TEN (ZMIENIŁ SIĘ I POZNAŁAM JEGO PRAWDZIWE OBLICZE ) ZE ŚLUBU ZREZYGNOWAŁAM.POSŁUCHAŁAM SIĘ MOJEJ MAMY POWIEDZIAŁAM MI ŻE LEPIEJ BYC PANNA Z DZIECKIEM NIŻ MĘCZYC SIĘ Z TYRANEM ( BO TAKI ZACZYNAŁ BYC ) WYDAWAŁO MU SIĘ ŻE JESLI JESTEM W CIĄZY TO MOŻE MI UBIŻAC I MNIE UDZERZYC BO I TAK BYŁO.NA DZIECKU MU NIE ZALEŻAŁO TYLKO NA MNIE .PRZESZŁAM Z NIM PIEKŁO ,BYŁAM SAMA Z DZIECKIEM I POSTANOWIŁAM WTEDY ŻE NIE ZWIĄŻE SIE NIGDY Z NIKIM KTO NIE BĘDZIE NAS WART.GDYBYM CHCIAŁA KOGOŚ MIEC NIE BYŁ BY DLA MNIE PROBLEM BYŁAM KIEDYŚ FOTO MODELKĄ . PO 5 LATACH POZNAŁAM MEGO MĘŻA ,WIEDZIAŁAM ŻE TO ON SUPER FACET.PO 4 LATACH UR.NAM SIĘ CÓRECZKA .MÓJ MĄŻ KOCHA NAS TROJE NIE WYRÓZNIA SYNKA.CZASEM MYŚLE ŻE ZA TO CO PRZESZŁAM WTEDY ZASŁUZYŁAM NA SZCZĘSCIE .DZIŚ JESTEM SZCZĘŚCIARĄ MAM DWOJE ZDROWYCH DZIECI WSPANAŁEGO MĘŻA -INNE MOGĄ TYLKO POZAZDOSCIC WŁASNE FIRMY NIC NAM NIE BRAKUJE. WIĘC DZIEWCZYNY NIE WSZYSTKO STRACONE ,CIĄZA TO JEST DAR, MOZE NIE ZAWSZE W TYM CZASIE W KTÓRYM BYŚMY CHCIAŁY .MOŻE NIE W WIEKU 12-13 LAT BO TO ZA WCZEŚNIE , WIEM DZIŚ MŁODZIEŻ SZYBCIEJ DOJRZEWA . KOLEŻANKI MOJE KTÓRE UWAŻAŁY WTEDY ŻE MOJE DZIECKO ZRUJNUJE MI ZYCIE .DZIŚ 90% Z NICH SĄ ROZWIEDZIONE , SAMOTNE Z DZIECMI , ALBO BEZ DZIETNE (GDYZ TAK LATAŁY NA SKROBANKI ŻE DZIS NIE MOGĄ MIEC JUŻ DZIECI) ORAZ W KOLEJNYCH NIE UDANYCH ZWIĄZKACH. TRZYMAM ZA WAS CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI POZDRAWIAM PAULINA 35 LAT
naatusiia05-07-2010 00:54
Siemano. Nazywam się Natalia. Mam problem i jednocześnie jest mi niezmiernie przykro, że widzę w tym problem. Mam 17 lat praktycznie kończę za miesiąc jestem w 4 tyg ciąży i nie bardzo wiem co mam robić. Mój chłopak ma 21 i bardzo chcę tego dziecka. Wiem, że ta wiadomość zabiła by ojca chociaż nie mamy dobrego kontaktu. Matce też nie łatwo będzie powiedzieć. Aborcja? Nie jestem 100 za. Tym bardziej, że mój brat ma rok i widzę jakie to szczęście. Pomóżcie . Email natalia.mic@op.pl i nr gadu 6970935. Wiem że nie tylko ja mam taki kłopot.
Michelangelo26-07-2010 18:08
Witam.
Nazywam się Michał Dobrołowicz i jestem studentem socjologii UW.
Prowadzę właśnie projekt badawczy na temat doświadczenia wczesnego macierzyństwa.
Chcę zaprosić Was - i poprosić - o wzięcie udziału w badaniu. Obiecuję, że zajmie ono niewiele czasu, a informacje pochodzące od Was (na temat Waszych odczuc wobec roli matki, reakcji Waszej i Waszych bliskich na wiadomość o ciąży) mogą być cenne.
Wasze wypowiedzi zamierzam opublikowac - jako anonimowe - w raporcie, ktory bedzie mi sluzyl jedynie do otrzymania zaliczenia.
Jestem pewny, że Wasze odczucia i opinie są ciekawe i ważne.
Zapraszam do kontaktu:
michaldobrolowicz@o2.pl
Pozdrawiam,
Michał
pxgw9112-08-2010 19:21
PAULINA_2
nielubiana
ciążę
zwiążę się
byłby
superfacet
myślę
bezdzietne
nie udzielaj innym lekcji ortografii, jeżeli sama jej nie znasz.
iLONKESS25-08-2010 17:05
Ja mam 16 lat i za niedlugo urodze. Jeśli chodzi o glupie komentarze od innych to radze się nie przejmować. Ja słyszałam że mój chłopak przeleciał moją mamę, siostrę i na końcu mnie i nie chcący wppadłam. Albo że jestem ku**ą choć się kochałam tylko z jednym, a inne dają na lewo i prawo i o nich jest cicho. JA JESTEM Z SIEBIE DUMNA. Ile jest kobiet, dziewczyn które usuwają ciąże?? My mamy odwagę wziąść odpowiedzialność za swoje czyny. Po drugie jak teraz patrze na moje rowiesniczki to szkoda mi ich. Alkohol, fajki i dopalacze. problemy na policji i w szkole. Jestem zdania że osiągne o wiele więcej od nich nawet z dzieckiem.
Młode matki
kiedys ktos mi powiedział,ze napewno nie przezywam tak maciezyństwa jak dojrzała kobieta.ze jestem nie szczesliwa wstawaniem w nocy do maluszka....to jest totalna bzdura.mam 20 lat.moja córeczka ma w kwietniu 3 lata a synek za dwa tyg.roczek.miałam 17 lat jak zaszłam w ciąże bo chciałam,to niebyła wpadka jak myślą wszyscy.kochałam mojego chłopaka i chciałam miec z nim maleństwo.jest miedzy nami różnica 7 lat,tak jak myslałam okazał sie cudownym męzem i ojcem.jestem szczęśliwa.mysle ze jestem dobrą mamą.dbam o moje skarby i bardzo je kocham.nie załuje ze jestem 20 letnia mamą.fakt jestem zmęczona,mam czasem dosc.naet przejdzie mi mysl przez głowe ze mogłam poczekac...ale czy 30-latki nie są zmęczone?tez są,kazda matka bywa zmęczona i chciała by se czasem odpocząć.czasami nawet młode mamy bardziej sie staraja niż takie dojrzałe.chce powiedzieć wszystkim młodym dziewczyną w ciąży,że jak się urodzi wasze maleństwo,złapie wszą rękę swoimi małymi łapkami to od razu je pokochacie.a jak juz bedzie mówić i powie kocham mamę to sie popłaczecie ze szczęścia.i nikt niech wam nie próbuje wkręcić ze dziecko to same problemy bo to nieprawda.moje dzieci nie są akurat grzeczne ale je kocham i nie wyobrażam se życia bez nich
sylcia 88 to fajnie ze jestesmy w tym samym wieku (jak mozesz napisz do mnie na gg)napewno znajdziemy wspolny jezyk i pogadamy sobie...bo wiesz lepiej na priv jak na forum...bardzo bym prosila bys napisala do mnie moj numer gg 4576121!!!wiec jednak ja nie jestem jedyna mloda mam tz w takim wieku z dwujka dzici;) super!!!wiadomo dzicko to nie lalka i daje popalic nam tz kazdej matce!!!!pozdrawiam i sylwia czekam na gg na wiadomosc odezwij sie napisz ;)
Witam wszystkie młode mamy!!!
Ja sama jeszcze nie jestem mamą ale napewno będę, prędzej czy później Jednakże teraz do wszystkich Was mam pytanie a zarazem ogromną prośbę. Otóż wyjaśnię najpierw, że jestem studentką fotografii (w Krakowie) i w ramach pracy z fotografii dokumentalnej wpadłam na pomysł, żeby zrobić dokument właśnie o Was, młodych mamach. W związku z tym pytam, czy któraś z Was zechciałaby zostać bohaterką mojej pracy? Chodzi o zrobienie zdjęć oraz o rozmowę, o to abyście (jeśli tylko byście chciały) opowiedziały mi Waszą historię, co Was, cieszy, co smuci...Jeśli chodzi o miejsce i czas wykonywania zdjęć całkowicie dopasowałabym się do Was, nie chciałabym narażać Was na jakiekolwiek, nawet najmniejsze koszty
. Byłabym Wam bardzo wdzięczna. Zaznaczyć jeszcze chciałam, że zależałoby mi aby zgłosiły się mamy z KRAKOWA (niestety nie stać mnie w tej chwili aby jechać do którejś z Was gdzieś poza granice miasta, choć z przyjemnością bym to zrobiła). W zamian za odbitki zdjęć (każdej z Was), które oczywiście byście dostały mogłybyście pomóc, zrealizować mi naprawdę ciekawy projekt, który bez Was, młode mamy nie ma racji bytu.
Więc jeszcze raz bardzo proszę, zastanówcie się, bardzo byście mi pomogły a rezultaty mogą być naprawdę ciekawe
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i....czekam
Możecie pisać tutaj, ja będę codziennie odwiedzała to forum, podaję również numer GG ,pod którym możecie mnie znaleźć (wieczorkiem zazwyczaj).
Ps.Przepraszam bardzo za moje roztargnienie ale z tego wszystkiego nie napisałam, że chodzi mi o naprawdę młodziutkie mamy, do 18-19 lat. Oczywiście wdzięczna byłabym za jakikolwiek odzew aczkolwiek moja praca od początku zakładała reportaż o BARDZO młodych dziewczynach, które zostaną lub już są mamami.
Mam nadzieję, że zawarłam już wszystko co trzeba
Jeszcze raz gorąco Was pozdrawiam!
zazdroszcze wam dziewczyny mam 19 lat i bardzo bym chciała zajść w ciąże, ale mój chłopak nie chce bo nie wierzy że ten związek przetrwa, mówi że mnie kocha i zawsze ędzie kochał ale dziecka nie chce mieć bo nie chce ię żenić, a ja tak bardzo pragne mieć rodzinę i dać jej to czego ja nigdy nie miałam. tak bardzo chciałabym móc przytulić moje dziecko i nie opuszczać go aż do śmierci, ale wiem że to niemożliwe. Cieszcie się dziewczyny z tego co macie wy, a czego nie mogą mieć inni, bo tu nie chodzi o kłopot, pieniądze i inne sprawy, tu chodzi o miłość, pewnie jak pierwszy raz trzymałyście w rękach swoje dzieci przez tą jedna chwilę nic się nie liczyło tylko dziecko. zazdroszcze wam.
a
hej :) nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę :)naprawde oddałabym wszystko żeby być na Waszym miejscu... to musi byc cudowne uczucie, wiedzieć ze pod sercem nosi sie swoje maleństwo... chciałabym mieć dziecko ale boje sie ze mogłoby być trudno...a ja chciałabym zeby mojemu skarbowi nic nie brakowało :) dlatego czekam cierpliwie :) w Wam życze wszystkiego co najlepsze i gratulue oczywiście !!! =*
Witam uważnie czytałam co pisałyscie jestem pełna podziwu samam mam 18 alt i wspołżuje ze swoim chłopakiem z którym jestem już 4 lata bardzo wam zazdroszcze dzidzusia którego sama pragne miec
co tu tak cicho ? :)
witam.
mam inne pytanko do młodych mam :0
czy tatusiowie waszych pociech wam pomagają? nie wiem, wsparcie finansowe, kupują małe ciuchy albo pieluszki? jak to jest ?
ponieważ boję sie, ze moja dziewczyna jest w ciąży, kochalismy sie z pierwszy dzien nieplodny, ale spóznia jej sie okres i nie wiem co mysleć ... ktoraś pomoże? :)
Witaj...
Co to za pytanie! :) oczywiście że pomagają... o ile są przy Nas... nie wyobrażam sobie inaczej :/ a mogę wiedzieć ile masz lat ?
o ile sa przy was nie wyobrazam sobie, ze ktos moze po prostu odejsc od dziewczyny zostawiajac ja praktycznie sama i nie pomagac jej...he, ja bym pomagał jesli juz by była taka sytuacja, lecz nie jestem jednak tata ;).. co do mojego wieku to odliczam miesiace do pelnoletnosci ;)
pozdrawiam :)
witam weszłam na wasza stronke całkowicie przez przypadek i sadze ze powinnam opowiedziec swoja historie po to zeby młode matki wiedzialy ze ciaza to nie koniec świata zaszlam w ciaze w wieku 16 lat ojciec dziecka zostawil mnie w 8miesiacu ciazy ksawery wychowywał sie praktycznie bez niego gdy miał ok1;5 roku w naszym zuciu pojawił sie moj obecny maz a ojciec ksawiera zrobił nam pieklo i za wszelka cene chcial nam go odebrac wydalismy mnostwo pieniedzy na adwokatow ale dzis maly jest z nami ma 3,5roku i roczna siostrzyczke ona byla planowanym dzieckiem dzis jestesmu malzenstwem mamy wlasny dom i jestesmy szczesliwi ja studiuje zaoczne maz pracuje i na wszystko musielismy zarobic sami gdyz ani on ani ja nie mamy rodzicow sklonnych do pomocy zycze wszystkim aby udalo im sie tak jak nam i NIE ZALAMUJCIE SIE!!!!!!!!!!
Witajcie
Ja mam 16 lat i jestem w 6 miesiącu ciązy. Rodzice moi dowiedzieli się 3 tygodnie temu nie byli zadowoleni ale przeszlo im złosc namnie beda mi pomagac w wychowaniu dziecka :) Martwi mnie tylko szkoła została mi jeszcze 3 gimnazjum a nie wiem jak ja bede chodzic staram sie o indiwidualne zajecia.
co wy macie w głowach do ----- nędzy sieczke czy siano ?? Wiecie czemu nie wypada nastolatce mieć dziecko .? Czytając to wszystko wnioskuje ze nie wiecie . A to dlatego że to jest czas by sie rozwijać. Ok będziesz miała dzieciaka w wieku 18 lat świat się nie zawali w wieku 16 lat też nie. Ale co z wykształceniem. Tak bardzo kochacie swoje kruszynki to pomyślcie też co dla nich dobre. Ok pujdziecie na zaoczne gratuluje ale co z tego ? W dobie naszych czasów to nie wystarcza. Zrozumiałyście nie wystarcza .... Ciężko teraz o prace a już o dobrze płatnej pracy można sobie z takim wykształcenie pomarzyć. Czytam to i ręce same mi oczy zasłaniaja. 15-latka cieszy sie albo co gorsza planuje w tym wieku dziecko. Ok ale zobaczysz jak twoje dziecko nie będzie miało co do buzi włożyć. A ty nie będziesz mu potrafiła pomuc z lekcjami bo sama na tym etapie zakończyłaś nauczanie ... Powodzenia
Stuk-puk,uwielbiam takich ludzi,na prawdę.Wielki wykształciuchu,który "pujdziecie" napisze w taki sposób.Ja jakoś,choć nie skończyłam jeszcze liceum potrafię pisać po polsku.Mam 18 lat,nie zamierzam przerywać nauki wręcz przeciwnie robię dwie szkoły (ogólniak+muzyczna) i na prawdę kosztuje mnie to dwa razy więcej wysiłku i czasu niż człowieka który w ciąży nie jest,dlatego nie życzę sobie takiego typu tekstów.Jestem w 5 miesiącu gwoli ścisłości.
Kobieta jest stworzona do urodzenia dzieci,daje nowe życie,a jej własne obraca się do góry nogami.Studentów spotykam "zalanych" w pubach i co?To jest życie? Nie-dzięki.Wole wiedzieć,że będzie ktoś kto odwzajemni moją miłość,będziemy mogli na siebie liczyć i stworzymy cudowną rodzinę.Ale mnie drażnią tacy ludzie,którzy co najsmieszniejsze pracy przez lata nie mogą znaleźć.Zero to sprytu,zdolnosci tylko papierek ukonczenia czegoś tam.
pozdrawiam Drogie mamuśki !! Ja poszukuje młodej mamy z Krakowa!Koleżanki koleżankami,chłopak chłopakiem ale nie ma to jak znajomość i pogawędka z drugą mamusią w podobnej sytuacji :)
WITAM WSZYSTKIE MAMY !!!
MAM NA IMIĘ PAULINA I WIĄŻE MNIE Z WAMI PODOBNA HISTORIA .NAJPIERW DO stuk-puk
JAK JESTEŚ TAK MĄDRA CYTUJESZ POMÓC W LEKCJACH PISZE SIE PRZEZ Ó .I MAM WRAŻENIE ŻE TY BYŁAŚ ZAWSZE NIE LUBIANA I MAŁO AKCEPTOWANA PRZEZ RÓWIEŚNIKÓW .- BYC MOŻE STARA PANNA .PODZIWIAM WSZYSTKIE MŁODE MAMY KTÓRE POŚWIĘCAJĄ SIE DLA SWYCH MALUSZKÓW. JA MIAŁAM 17 LAT JAK UR. MEGO SYNKA ,BYŁO MI BARDZO CIĘŻKO ,ALE POMOGŁA MI RODZINA .MAMA Z SIOSTRĄ O TYLE MIAŁAM WIĘCEJ SZCZĘSCIA OD INNYCH DZIEWCZYN. ZA CO JESTEM IM PO LATACH BARDZO WDZIĘCZNA. MOJE KOLEŻANKI CHODZIŁY NA IMPREZY I BAWIŁY SIĘ . MOŻE CZASEM ZAZDROŚCIŁAM IM , ALE CZASU SIĘ NIE COFNIE .ZASZŁAM W CIĄŻE Z CHŁOPAKIEM KTÓREGO ZNAŁAM OD DZIECKA CHCIAŁ DOWODÓW MIŁOŚCI , A JA BYŁAM GŁUPIA I ZAKOCHANA .- WPADŁAM ,MIAŁ BYC ŚLUB ITD.
ALE CZUŁAM ŻE TO NIE TEN (ZMIENIŁ SIĘ I POZNAŁAM JEGO PRAWDZIWE OBLICZE ) ZE ŚLUBU ZREZYGNOWAŁAM.POSŁUCHAŁAM SIĘ MOJEJ MAMY POWIEDZIAŁAM MI ŻE LEPIEJ BYC PANNA Z DZIECKIEM NIŻ MĘCZYC SIĘ Z TYRANEM ( BO TAKI ZACZYNAŁ BYC ) WYDAWAŁO MU SIĘ ŻE JESLI JESTEM W CIĄZY TO MOŻE MI UBIŻAC I MNIE UDZERZYC BO I TAK BYŁO.NA DZIECKU MU NIE ZALEŻAŁO TYLKO NA MNIE .PRZESZŁAM Z NIM PIEKŁO ,BYŁAM SAMA Z DZIECKIEM I POSTANOWIŁAM WTEDY ŻE NIE ZWIĄŻE SIE NIGDY Z NIKIM KTO NIE BĘDZIE NAS WART.GDYBYM CHCIAŁA KOGOŚ MIEC NIE BYŁ BY DLA MNIE PROBLEM BYŁAM KIEDYŚ FOTO MODELKĄ . PO 5 LATACH POZNAŁAM MEGO MĘŻA ,WIEDZIAŁAM ŻE TO ON SUPER FACET.PO 4 LATACH UR.NAM SIĘ CÓRECZKA .MÓJ MĄŻ KOCHA NAS TROJE NIE WYRÓZNIA SYNKA.CZASEM MYŚLE ŻE ZA TO CO PRZESZŁAM WTEDY ZASŁUZYŁAM NA SZCZĘSCIE .DZIŚ JESTEM SZCZĘŚCIARĄ MAM DWOJE ZDROWYCH DZIECI WSPANAŁEGO MĘŻA -INNE MOGĄ TYLKO POZAZDOSCIC WŁASNE FIRMY NIC NAM NIE BRAKUJE. WIĘC DZIEWCZYNY NIE WSZYSTKO STRACONE ,CIĄZA TO JEST DAR, MOZE NIE ZAWSZE W TYM CZASIE W KTÓRYM BYŚMY CHCIAŁY .MOŻE NIE W WIEKU 12-13 LAT BO TO ZA WCZEŚNIE , WIEM DZIŚ MŁODZIEŻ SZYBCIEJ DOJRZEWA . KOLEŻANKI MOJE KTÓRE UWAŻAŁY WTEDY ŻE MOJE DZIECKO ZRUJNUJE MI ZYCIE .DZIŚ 90% Z NICH SĄ ROZWIEDZIONE , SAMOTNE Z DZIECMI , ALBO BEZ DZIETNE (GDYZ TAK LATAŁY NA SKROBANKI ŻE DZIS NIE MOGĄ MIEC JUŻ DZIECI) ORAZ W KOLEJNYCH NIE UDANYCH ZWIĄZKACH. TRZYMAM ZA WAS CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI POZDRAWIAM PAULINA 35 LAT
Siemano. Nazywam się Natalia. Mam problem i jednocześnie jest mi niezmiernie przykro, że widzę w tym problem. Mam 17 lat praktycznie kończę za miesiąc jestem w 4 tyg ciąży i nie bardzo wiem co mam robić. Mój chłopak ma 21 i bardzo chcę tego dziecka. Wiem, że ta wiadomość zabiła by ojca chociaż nie mamy dobrego kontaktu. Matce też nie łatwo będzie powiedzieć. Aborcja? Nie jestem 100 za. Tym bardziej, że mój brat ma rok i widzę jakie to szczęście. Pomóżcie . Email natalia.mic@op.pl i nr gadu 6970935. Wiem że nie tylko ja mam taki kłopot.
Witam.
Nazywam się Michał Dobrołowicz i jestem studentem socjologii UW.
Prowadzę właśnie projekt badawczy na temat doświadczenia wczesnego macierzyństwa.
Chcę zaprosić Was - i poprosić - o wzięcie udziału w badaniu. Obiecuję, że zajmie ono niewiele czasu, a informacje pochodzące od Was (na temat Waszych odczuc wobec roli matki, reakcji Waszej i Waszych bliskich na wiadomość o ciąży) mogą być cenne.
Wasze wypowiedzi zamierzam opublikowac - jako anonimowe - w raporcie, ktory bedzie mi sluzyl jedynie do otrzymania zaliczenia.
Jestem pewny, że Wasze odczucia i opinie są ciekawe i ważne.
Zapraszam do kontaktu:
michaldobrolowicz@o2.pl
Pozdrawiam,
Michał
PAULINA_2
nielubiana
ciążę
zwiążę się
byłby
superfacet
myślę
bezdzietne
nie udzielaj innym lekcji ortografii, jeżeli sama jej nie znasz.
Ja mam 16 lat i za niedlugo urodze. Jeśli chodzi o glupie komentarze od innych to radze się nie przejmować. Ja słyszałam że mój chłopak przeleciał moją mamę, siostrę i na końcu mnie i nie chcący wppadłam. Albo że jestem ku**ą choć się kochałam tylko z jednym, a inne dają na lewo i prawo i o nich jest cicho. JA JESTEM Z SIEBIE DUMNA. Ile jest kobiet, dziewczyn które usuwają ciąże?? My mamy odwagę wziąść odpowiedzialność za swoje czyny. Po drugie jak teraz patrze na moje rowiesniczki to szkoda mi ich. Alkohol, fajki i dopalacze. problemy na policji i w szkole. Jestem zdania że osiągne o wiele więcej od nich nawet z dzieckiem.
Polecamy:
Trwałe oznaki przebytej ciąży
Karmienie piersią - korzyści dla matki
Hemoroidy to nie temat tabu!
Cesarskie cięcie na życzenie pacjentki
Kiedy można zacząć ćwiczyć po porodzie ?
Zabiegi chirurgiczne w czasie ciąży
Staranie się o dziecko a relacje partnerskie
Pielęgnacja skóry a planowanie dziecka