Szukaj

Musiałam to przeżyć...

Komentarze do: Ciąża pozamaciczna
Odpowiedz w wątku
J.K
~J.K 20-03-2006 15:17

w październiku dowiedziałam sie że jestem w ciąży,oczywiście poprzez testy ciążowe i objawy.Po kilku dniach odwiedziałam ginekologa aby to potwierdził,niestety usg nic nie wykazało od razu podejrzewał ciąże pozamaciczną ponieważ od wpsółżycia minęło jakieś 5tygodni a ciąże usg wykrywa już po 3tygodniach.Dostałam skierowanie do szpitala w razie gdyby cos sie działo.No i niestety tydzień później o godzinie 23 nie wiedziałam co sie ze mną dzieje bladość na twarzy, omdlenia,"siódme poty" ,silny ból brzucha taki że nie potrafiłam sie podnieść no i ogromne krwawienie z dróg rodnych.Pojechałam do szpitala chcięli od razu ciąć ale nie było całej "załogi" dali tabletki i zaryzykowali czekaniem do następnego dnia (dokłądnie 6h.)Moja ciąża pozamaciczna była tak zaawansowana że nie można było czekać dłużej gdybym wtedy nie zareagowała dzisiaj bym już nie napisała tego i nie ostrzegła nikogo...Z operacji nie pamiętam nic ale za to po operacji wszystko:depresje, niesamowity przerażający ból,chęć pójścia do domu,płacz,rozpacz,strach przed następną ciążą.To było cos strasznego i brakuje mi słów na opisanie tego.Nie pisałam tego z myślą nastraszenia innych kobiet pisałam to z myślą ostrzeżenia ich.Jeżeli kiedykolwiek zauważycie podczas ciąży coś niepokojącego zgłoście sie natychmiast do lekarza,bo kiedy tego nie zrobicie możecie za to zapłacić nawet swoim zyciem tak jak bym zrobiła to ja,tylko na szczęście Pan Bóg nie odebrał mi rozumu i sił...To bedzie ogromny ból i fizyczny i psychiczny ale warto to przeżyc i wierzyć że następnym razem bedzie wszystko dobrze. Ja w to szczerze wierze i dzięki temu żyje. Dostałam drugą szanse od życia i musze ją dobrze wykorzystać. Pozdrawiam.

SARA
~SARA 22-03-2006 00:01

Pozdrawiam Ciebie miło. Bardzo się cieszyłam gdy dowiedziałam się że moja bratowa jest w ciąży i że w pazdzierniku będę ciocią.Wczoraj dowiedziałam sie że to ciąża pozamaciczna i jest mi bardzo smutno ztego powodu.Jutro idzie do szpitala na zabieg.Najdziwniejsze jest to że nie miała żadnych obiawów,żadnych bóli ,żadnych krwawień,poszła na pierwsze USG i dowiedziała się .Pozdrawiam raz jeszcze.

Gosia
~Gosia 22-03-2006 18:45

Czesć ja rownież jestem miesiąc po operacji gdyż moja ciąża okazala sie pozamaciczną.Gdy poszlam do lekarza okazalo się że macica jest pusta a że mialam plamienia to lekarz stwierdzil że to wczesne poronienie samoistne i nie ma potrzeby łyżeczkować.To samo uslyszalam w szpitalu mimo że sugerowalam że moze to ciaza pozamaciczna ale lekarze wykluczali.Po 2 tygodniach trafilam do szpitala z okropnym bolem brzucha ikrwawieniem ponownym lzostalam zbadana i pani doktor stwierdziła że to zakazenie po poronieniu i zapisała antybiotyk.Gdy wróciłam do domu po przyjęciu antybiotykow bol sie jeszcze bardziej nasilil ,zaczeły sie wymioty omdlenia no i z powrotem szpital.Tam przypuszczali że oddadza mnie w rece chirurgow bo nadal nie brali pod uwageciązy pozamacicznej tylko przypuszczali że to wyrostek.Dopiero wynik bthcg dal im do myślenia wtedy już dzialali szybko punkcja i natychmiastowa operacja w wyniku ktorej mam usuniety prawy jajowod.Mało brakowalo a bylo by za poźno.Mam nadzieje że z czasem zapomnę o tych okropnych przeżyciach no i ciesze sie że mamjuż coreczke ponieważ po tym co przeszlam na dzien dzisiejszynie wiem czy się jeszcze kiedys zdecyduje na drugie dzieciątko.pozdrawiam serdecznie.

Anna
~Anna 23-03-2006 09:13

przezyłam identyczna historie co ty leżałam w szpitalu tydzien i czekałam na to żeby zobaczyc pęcherzyk, ale niestety bthcg wzrastało i nic z tego wypisali mnie ze szpitala. Po tygodniu dostałam takich bóli, że o mało co nie wylądowałam na tamtym świecie. trafiłam do drugiego szpitala i tam trafiłam na stół operacyjny niestety został wycięty prawy jajowód.
Staramy się z mężem o dziecko, ale narazie bez skutku, zastanawiam sie czy jeszcze kiedykolwiek zajde w ciążę.
pozdrawiam

ANKA
~ANKA 05-04-2006 13:49

W marcu tego roku zrobiłam test, który wyszedł pozytywnie. Poszłam do lekarza lecz USG nic nie wykazało. Po kilku dniach w pracy dostałam bóli brzucha pojechałam do szpitala do mojego lekarza zbadał mnie i powiedział, że to prawdopodobnie ciąża pozamaciczna, dał skierowanie na BHCG, które wykazał hormony ciążowe. Ponowna wizyta, ponowne badania, hormon się zmiejszył. Mam zalecone znowu badania i kolejną wizytę z USG oraz gdyby coś złego się działo, to szybko do szpitala. Zastanawiam się czy takie czekanie nie jest zbyt niebezpieczne dla mnie i nie grozi powikłaniami oraz czy będę mogła zajść w następną ciążę. Lekarz nie kazał panikować.
Chcę zaznaczyć, iż toxoplazmoza IgG wyszła pozytywnie i tak naprawdę lekarz nie powiedział czy to ciążą pozamaciczna, czy poronienie spowodowała toxoplazmoza. USG nic nie wykazało, więc chyba jest to ciążą pozamaciczna. Te wszystkie wątpliwości nie dają mi spokoju, boję się o siebie i o to, czy będę miała jeszcze dzieci - dzięki Bogu mam wspaniałą córeczkę.Siedzę i czytam różne artykuły. Przeczytałam, że taki rzeczy dzieją się po cesarce (miałam), po spirali (też miałam) tylko lekarze nie chcą mi tego potwierdzić.

małgosia
~małgosia 17-04-2006 14:27

ja też przeżyłam piekło ciąży pozamacicznej

małgosia
~małgosia 17-04-2006 15:16

Ja przeżyłam swoją ciąże pozamaciczną w 2000roku mam teraz prwie lat 29 więc kiedy to przeżywałam byłam dość młoda.Dopiero po tylu latach moge o tym pisać i myśleć spokojnie.Rok lub dwa lata po tym przeszłam wczwsne poronienie i od tej pory ani razu juz nie zaszlam w ciąże.Na tyle ile można pogodzić się z tym stanem żeczy to Ja sie pogodziłam,w przyszłości myślimy z mężem o adopcji.W 2000r zaszłam w ciąże pozamaciczną myśleliśmy z mężem że to normalna ciąża brak okresu,nigdy w tym czasie nie słyzsałam o ciązy pozamacicznej dopiero sama musiałam się przekonac na własnej skórze.Po 10 dniach braku okresu pozsłam do lekarki powiedziała,że mam bardzo pogrubioną macice,powiedziała,że mam rano zrobic test jeśli okaże się pozytywny to znaczy,że jestem w ciąży.Okazało się ,że test pokazał ciąże.Radość wielka ale na krutko.Zaczęły sie plamienia nie wiedzieliśmy co jest grane,ta sama lekarka stwierdziła,że to poronienie i ona zrobi mi zabieg w gabinecie,przestraszyliśmy się.poszliśmy do innego lekarza co uważam,że na tego lekara nigdy w życiu nie powinnam była trafić ale było minęło.Więc trafiliśmy do niego powiedział poronienie wyłyrzeczkowanie w szpitalu,wykonano wyłyrzeczkowanie,byłam 3dni w szpitalu potem do domu spory ból.To co wyskrobano z macicy wysłano do badania chistopatologicznego,po jakimś tam czasie znajoma która pracuje na ginekologi zadzwoniła żeby przyjść na oddział bo przyszły jakieś niepokojące wyniki.Weszłam do gabinetu Pana Ordynatora teraz twierdze,że zostałam potraktowana bardzo bardzo nieprofesjonalnie i dość obcesowo powiedział,że on mi nie powie co jest w tych wynikach ale powiedział,że jakby było to co jest na tych wynikach to dawno byłabym u niego na oddziale i tyle było z nim dyskusi.Kazał mi przychodzić co jakiś czas na USG co jest parodią teraz wiem a w tedy nie wiedziałam bo mni nie poinformował szukał ciąży pozamacicznej robiąc mi USG przez powłoki brzuszne i jeszcze na pełnym pęcherzu!!!!Któregoś pięknego marcowego dnia,dostałam bóli brzucha który promieniował mi do prawej nogi(moja ciąża to była ciąża jajowodowa w prawym jajowodzie)ból coraz bardziej się nasilał,pamiętam,że miałam coraz mniej sił mdliło mni siedziałam nachylona nad ubikacją i poczułam ,że z pochwy plynie mi świerza krew,nie taka jak przy okresie ale taka jakby świeża!Ból był ogromny!!!!Mąż zawiózł mnie na pogotowie tam myś leli,że to wyrostek.Podczas operaci zobaczyli krew w brzuchu wezwali ginekologa(tego samego ktury nie chciał mi powiedzieć o ciąży pozamacicznej,Ciąże pozamaciczną nosiłam w sobie 3 Miesiące!!!!!)usunął mi tę ciąże zaszył jajowód (mam 2 jajowody ale ten prawy kjest poskręcany przez tą ciąże)usuneli mi też wyrostek.Przez pierwszą dobe po operacji straszny!!!!!!!!!!!!!!!!!!ból.Przez tydzień byłam w szpitalu ból fizyczny okropny.Tyle lat musiało minąć żebym mogła o tym mówić i żebym mogła sie z wieloma żeczami pogodzić.A po trasi leczenie psychiatryczne.

iwona
~iwona 17-04-2006 21:30

Aniu nie martw sie!!!Ja pol roku teu dowiedziałam sie ze mam ciaze pozamaciczną powiem szczeze ze chciałam umrzec gdy wyszlam ze szpitala po operacji rodzina i znajomi pomogli mi wyjsc z depresji stwierdzilam ze sprubuje jeszcze raz i udało sie jestem w ciazy i jest wszystko wporządku ale strasznie sie bałam .wierze ze tobie tez sie to uda.pozdrawiam was wszystkich

snoopy
~snoopy 20-04-2006 13:45

mam pytanie do Iwony:

po jakim czasie od ciąży pozamacicznej zdecydowałaś się na zajście w ciążę?
miałąm laparoskopowo usuwaną ciążę pozamaciczną a wcześniej łyżeczkowanie (bo myśleli, że to poronienie)na początku lutego br. i bardzo chcę zajść w ciążę ale jednocześnie strasznie się boję i ten strach jak na razie jest silniejszy od chęci posiadania dziecka, pozdrawiam

iwona
~iwona 22-04-2006 12:20

Snopy.ja zdecydowalam sie po 8mies.powiem ci szczerze ze strasznie sie balam panikowalam.no i przyszedl dzien kiedy zrobilam test okazal sie pozytywny po dwoch tygodniach poszlam do lekarza i mowi mi ze nie widzi pecherzyka pytam go czy moze byc to ciaza pozamaciczna powiedzial ze tak zalamalam sie ale lekarz powiedzial ze bym byla dobrej mysli poszlam znowu do niego za tydzien okazalo sie ze jest pecherzyk bylo poprostu za wczesnie w czwartym tygodniu znowu poszlam i na usg zobaczylam moje malenstwo i bijace serduszko dlatego nie przerazaj sie na przod uwierz w to ze bedzie wszystko wporzatku najwarzniejsze jest to jak nastawisz swoja psychike wem po sobie.wiem ze to nie latwe ale pamietaj ze ja przeszlam to samo pieklo co ty.wiesz zycze ci by ulozylo sie wszystko po twojej mysli a jak zajdziesz juz w ciazy daj znac ja czekam i glowa do gory bedzie wszystko wporzatku pamietaj by zazywac miesiac wczesniej kwas foliowy dobrze wplywa na dziecko i oszczedzaj sie bardzo mocno cie pozdrawiam.i czekam .jak bedziesz cos chciala jeszcze wiedziec napisz.

iwona
~iwona 22-04-2006 18:46

SNOOPY>tobie tez dziekuje za to ze masz do mnie jakies pytanie mysle ze pomoge ci tym co pisze .ja w pierszej chwili jak lekarze stwierdzili ze to c.pozamaciczna chcialam umrzec niby topiero zaczynal sie 4miesiac ale nastawilam sie ze bede mama i wiesz piersze slowa to byly nie chce zyc bez mojego malenstwa lekarze sobie nie dawali ze mna rady bylam tydzien w szpitalu bo musial sie potwierdzic ze to ta ciaza jak wyszlam ze szpitala nie wiedzialam co mam robic wstawalam rano widzialam dziecko i tak 24 godz na dobe jedne mysli myslalam ze zwarjuje a wiesz co bylo najgorsze moja przyjaciolka byla w tedy w ciazy i 2 kolezanki z tej samej miejscowosci az ktoregos popolonia lezac jeszcze w szpitalu przed laparoskopia zobaczylam kolezanke stojaca w dzwiach szpitalu zdebialam byla 2mies.pytam co ty tu robisz a ona mowi ze poronienie samoistne ugiely mi sie nogi bylam zdolowana podwojnie bo jeszcze zanim wylondowalysmy w szpitalu wyobrazalam sobie ze bedziemy robily razem wyprawki chodzily po sklepach a tu cos takiego.a teraz to sama kolezanka jest w 4mies.i jest wszystko wporzadku bo byla drugi raz na podczymaniu ale udalo sie a ja jutro zaczynam 7-my tydzien ale powiem ci ze panicznie sie boje by je nie stracic wiesz ja mam z mezem konflikt grupy krwi i tez w jakims sensie jest to niebezpieczne niby dostalam zaszczyk specjalny ale zakazdym razem jak zaboli mnie brzuch juz mysle ze jest cos nie tak dla tego jak ty zajdziesz w ciazy oszczedzaj sie nic nie dzwigaj niech inni zrobia pewne rzeczy za ciebie.ciesze sie ze moge o tym komus powiedziec jest mi latwiej wiedzac ze ktos jeszcze to czyta.czymam za ciebie kciuki.

snoopy
~snoopy 24-04-2006 12:13

ja również cieszę się, że jest to forum bo można wymienić się doświadczeniamy jakby z "pierwszej ręki". Ja utraty aż tak bardzo nie przeżyłam bo tylko 7 dni miałam świadomości, ż e bedziemy mieli dzidziusia i po tyg. zaczal sie bol no i ....szpital..owszem rozpacz ale teraz b. chce miec baby ale to tez ten cholerny strach, ze wszystk osie powtorzy i bedzie laparoskopia fuuuuuu w środe ide do gin. i zapytam kiedy wlascieiwe mozemy ise starac o dziecko bo teraz to pewnie za wczesnie...a teraz takie slonko i widac te babeczki w ciazy-ale ja im zazdroszcze! pozdrawiam

Iwona
~Iwona 24-04-2006 22:39

SNOOPY.moj lekarz twierdzil ze po 3miesiacach moge sie starac ale pewna przelozona mowila bysmy z mezem odczekali pol roku by sie wszystko zagoiło po operacji a ty dawno bylas w szpitalu?rozumie cie z ta zazdroscia bo ja tak samo czulam az wrescie zazdrosc przemienila sie chEC POSIADANIA DZIECKA A W KONCU PRZECIESZ JESTESMY JUZ ZDROWE PRZECIESZ JESTESMY POD STALA OPIEKA SWOJEGO LEKARZA ZAPYTAJ GO CZY MOZESZ SIE STARAC CZY MASZ CZEGO SIE OBAWIAC ja tez bylam dzisiaj zalozyc karte ciazowa i wyszly mi zle wyniki z moczu to znaczy infekcja drog moczowych nie wiem jak to sie stalo i zazywam antybiotyki boje sie troche ale mysle ze jest wszystko wporzadku.zalezy jakie masz nastawienie i kurcze felek nie boj sie pamientaj ja bylam pierwsza w szpitalu i pierwsza zdecydowalam sie na dziecko bierz przyklad ze mnie nie mozemy sie poddawac i czekam az napiszesz ze jestes w ciazy.mocno pozdrawiam dzieki ze sie odezwalas.I napewno przyjdzie taki dzien jak napiszesz ze wrocilas ze szpitala ze swoim malenstwem.

snoopy
~snoopy 26-04-2006 12:17

u mnie to dosyć świeża sprawa, bo laparoskopie miałam 9 lutego a łyżeczkowanie 6 lutego, tak wiec teoretycznie moglibysmy sie juz starac ale ide dzis do gin. to go o wszystko zapytam..oby wszystko bylo dobrze...

snoopy
~snoopy 26-04-2006 12:20

no i Iwona nie martw sie, wszystko bedzie dobrze z Twoim malenstwem, musi byc, trzymam kciuki

IWONA
~IWONA 27-04-2006 20:23

Snoopy. niewiedzialam ze to tak nie dawno bylo.MYSLE ZE lekarz ci wszysto powie kiedy mozecie.ja na waszym miejscu zaczekala bym jeszcze miesiac bo musi sie wszystko zagoic ale lekarz bardziej wie co dla ciebie jest lepsze moj lekarz zalecil mi od razu ciaze ze wszysto sie unormuje po ciazy .powiem ci szczeze ze boje sie caly czas a topiero wizyte mam za 2 tygodnie.DZIEKUJE ZE JESTES ZE MNA JA CZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI POZDRAWIAM

iwona
~iwona 30-04-2006 21:10

SNOOPY.czesc nie dajesz znaku zycia co ci powiedzial ginekolog stalo sie cos?

snoopy
~snoopy 05-05-2006 11:09

jestem, jestem...lekarz powiedział, ze jestem zdrowa jak ryba i ze wszystko bedzie dobrze...ale ja jeszcze sie boje a poza tym pale fajeczki znowu wiec to juz w ogole :) wczoraj moja starsza siostra powiedziala, ze jest w ciazy...normalnie zazdrosze jej jak cholera no i oczywiscie zycze jak najlepiej.pozdrowienia

iwona
~iwona 09-05-2006 19:37

snoopy.no to gratulacje dla siostry.najwazniejsze ze jest wszystko wporzadku.powiem ci szczeze ze ja tez pale a od kiedy jestem w ciazy chce mi sie palic jeszcze bardziej niby malo pale ale cholercia musze.ja jestem juz zdrowa zapalenie zniknelo i w czwartek robie usg.powiem ci ze boje sie.pozdrowionka i dbaj o siebie

Aleksandra
~Aleksandra 31-05-2006 12:35

witam,w lutym dowiedziałam sie że jestem w 4 tyg. ciązy ,radość była ogromna bo prawie 15 lat starałam się o 2 potomka.Niestety 3 marca zaczął sie horror.Straszne bole brzucha,wymioty, utrata przytomności i szybka operacja,usunięto mi z ciążą pozmaciczną prawy jajowod.Teraz przezywam koszmar,niemoge patrzec na kobiety w ciąży,chodze do psychologa ,bo musze przed kimś sie wypłakać.Proszę powiedcie mi czy któras zaszł w ciąże ponownie po usunieciu jajowodu.Pozdrawiam

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Ciąża pozamaciczna"