Niezapomniany sylwester

hej Madziu!
Praca dobrze robi...
co do opinii lekarzy na temat czasu oczekiwania: mój stały ginekolog powiedział mi po prostu że są dwie szkoły - jedna mówi o 3 miesiącach druga o pół roku, generalnie on się przychyla do tej pierwszej, a w ogóle uważa, że nawet gdy nie będziemy się w tym czasie zabezpieczać, to i tak organizm sam to sobie wyreguluje. Z kolei lekarz, który posłał mnie teraz do szpitala (trafiłam do niego przypadkiem) powiedział tak: "fizycznie będziesz dziecko gotowa po 6 tygodniach, ale psychicznie powinnaś sobie dać odpocząć przez 3 miesiące - po to one są". Więc ja czekam do czerwca...
a co do poziomu BetaHCG wydaje mi się, że może jakiś czas jeszcze utrzymywać się w organizmie, zwłaszcza pewno jeśli był wysoki; wygrzebałam swoje wypisy sprzed 2 lat i widzę że zabieg miałam 26 kwietnia, a badania Beta nie robili mi przy wypisie, tylko kazali zrobić po upływie 3 tygodni - tak zrobiłam i badanie z 17 maja wykazało wynik 1,2 czyli norma, więc jeśli ty miałaś przy wypisie, to może było jeszcze za wcześnie na wynik zerowy? norma jest poniżej 5, więc Twój wynik do tego dąży, tak myślę.
pozdrawiam Cię mocno!

Pattka!
Bardzo chciałabym pomóc, ale u mnie było inaczej - BetaHCG ponad 800 przy drugiej ciąży i właściwie wszystko jasne, a przy pierwszej ledwie 180 i zaczęli laparoskopię nie wiedząc na 100% gdzie jest ciąża, zaryzykowali cięcie lewego jajowodu dopiero po obejrzeniu laparoskopem. Cokolwiek będziesz musiała znieść - trzymaj się - dasz sobie radę, my sobie dałyśmy! Wiem, że czekanie w niepewności jest najgorsze, ale to minie!

witam serdecznie.
mi też przytrafiła się ciążą pozamaciczna. Wykryto ją w 5tc.Pięć dni temu wyszłam ze szpitala zrobiono mi laparoskopię.
Na drugi dzień po zabiegu zaczęłam krwawić a teraz mam cały czas plamienia.Boli mnie jajnik w którym była umiejscowiona ciąża czy to normalne? Bardzo się boję. Jutro odbieram wynik bhcg .

HEJ Iwona!
dziś już 9 maja więc pewno wiesz więcej. To plamienie to po prostu miesiączka - normalne po usunięciu ciąży. Szkoda że nikt w szpitalu nie myśli aby o czymś takim kobietę uprzedzić, przypomnieć. Wydaje im się, że wiemy wszystko. Ja za pierwszym razem się wystraszyłam i tej własnie miesiączki i tego że zapisują mi globulki na grzybicę pochwy, lekarz wypisujący ofuczał mnie nieładnie, że "jak to skąd grzybica - PO CIĄŻY, nie?". A sprawę miesiączki wyjaśnił inny - tym razem zupełnie spokojnie i bez min pt.: "ale te baby głupie".
Jak się czujesz teraz? u mnie ani za pierwszym ani za drugim razem, żadnego leczenia lekami nie podejmowano, od razu laparoskopia.
Pozdrawiam.