Otwieranie okien podczas ciąży sprzyja zdrowiu płodu

U kobiet ciężarnych, które regularnie otwierają okna w swoich domach, istnieje mniejsze ryzyko na to, że ich dzieci urodzą się przedwcześnie bądź z niedowagą, zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez naukowców z University of Southern California i opublikowanymi w American Journal of Public Health. Przedwczesne narodziny oraz zbyt mała waga urodzeniowa są znacząco związane ze słabym zdrowiem noworodka, większą śmiertelnością niemowląt, z problemami z sercem, oddychaniem oraz z zachowaniem w ciągu całego życia.

Naukowcy zgromadzili informacje na temat wagi 1,761 dzieci w Los Angeles, wraz z informacjami od ich matek, na temat tego, jak często okna w ich domach były otwierane podczas ciąży oraz jak często były używane takie produkty jak lakier do paznokci, lakier do włosów, środek na owady, oraz czy zdarzało się, że ludzie palili w domu.

Badania dowiodły, że w domach, w których nie paliło się wyrobów tytoniowych, ilość przedwczesnych narodzin była o 25% większa u kobiet, które rzadko otwierały okna, niż u kobiet otwierających je często, a ilość noworodków o zbyt niskiej masie ciała była o 49% większa.

Naukowcy wierzą, że otwieranie okien redukuje stężenie zanieczyszczeń zgromadzonych wewnątrz domu, które mogą być odpowiedzialne za zwiększenie ryzyka przedwczesnego porodu lub niedowagi u noworodka.

Jako potwierdzenie tej hipotezy, naukowcy podają fakt, że poziom przedwczesnych narodzin był o 92% wyższy w domach, w których palono papierosy oraz w których okna nie były otwierane, niż w niepalących domostwach z często otwieranymi oknami, a ilość noworodków urodzonych z niedowagą była o 20% większa.

Zbyt niska waga jest definiowana jako wynosząca poniżej 2,5 kilograma w momencie narodzin.

Efekty zanieczyszczenia

Inne niedawno przeprowadzone badania dowiodły, że u kobiet narażonych na zewnętrzne zanieczyszczenia, występuje większe ryzyko wystąpienia przedwczesnego porodu oraz niedowagi u noworodka.

Badania te były przeprowadzone przez naukowców z czternastu niezwiązanych z sobą placówek, w dziewięciu różnych krajach, oraz opublikowane w czasopiśmie Enviromental Health Perspective.

Naukowcy związani z tymi badaniami zebrali dane o prawie trzech milionach ciężarnych kobiet oraz narodzinach, zawierających informacje w jakim stopniu każda z nich była narażona na poszczególne zanieczyszczenia, takie jak spaliny albo sztuczne nawozy.

Odkryli, że wzrost stężenia danej substancji zanieczyszczającej o 10 mikrogramów na metr kwadratowy jest odpowiedzialne za spadek wagi noworodka o 8,9 grama, oraz o zwiększenie ryzyka, że u noworodka zostanie stwierdzona niedowaga - o 3 procent.

Mimo że zostało to ustalone przez wiele badań, nadal jest niejasne jak dokładnie zanieczyszczenia powietrza doprowadzają do niedowagi noworodka. Powodem może być po prostu narażenie kobiety ciężarnej na stres, lub też bardziej sprecyzowany powód, taki jak nieprawidłowe połączenie płodu z łożyskiem.

Osoby dorosłe narażone na zanieczyszczenia mają większe prawdopodobieństwo zachorowania na astmę, cukrzycę, choroby serca, zawał oraz inne problemy zdrowotne.

Podczas trwania badań ciężarne kobiety były narażone na zanieczyszczenia o stężeniu wahającym się od  10 do 70 mikrogramów na metr kwadratowy.

„Jest to prawdopodobna ekspozycja w różnych miejscach na świecie” – twierdzi naukowiec Woodruff. „Te badania potwierdzają, że zanieczyszczenia powietrza są realnym zagrożeniem dla wagi i zdrowia noworodka”.