Otyłe matki ryzykują życie swoich dzieci i mają większe szanse na poronienie, czy też urodzenie dziecka zdeformowanego - twierdzą Australijscy naukowcy.Ginekolog z Sydney, Andrew Zuschman, który badał ciężarne kobiety w latach 2008-2009, opublikował wyniki badań, z których wynikało, że prawie połowa otyłych kobiet urodziła dzieci poprzez cesarskie cięcie, często wiele tygodni przed porodem właściwym.
Jedno na czworga niemowląt, czyli 25% dzieci, urodziło się z wagą powyżej 4kg. Właśnie ich waga była często największym problemem dla kobiet przy porodzie, stąd cesarskie cięcia były nieuniknione.
Zuschman wyjaśnia, że najczęstszymi zagrożeniami przy porodzie otyłych kobiet, są problemy z wielkością ramion niemowląt, które mają przez to trudności z wydostaniem się na zewnątrz. Blokują się one w kanale porodowym, co z kolei skutkuje niedoborem tlenu i powoduje problemy z nerwami niemowląt. Nie rzadko dzieci zostają też w ten sposób okaleczone na całe życie.
Zobacz również:
- Karmienie piersią - korzyści dla matki
- Staranie się o dziecko a relacje partnerskie
- Pielęgnacja skóry a planowanie dziecka
- Trwałe oznaki przebytej ciąży
- Hemoroidy to nie temat tabu!
- Najczęstsze problemy zdrowotne podczas późnego okresu połogu
- Zabiegi chirurgiczne w czasie ciąży
- Pracująca mama, czyli jak pogodzić pracę z wychowaniem dziecka?
Jeśli BMI kobiet wynosi więcej niż 30kg/m2 - powinny skonsultować się z lekarzem rodzinnym, zanim zajdą w ciążę, i porozmawiać o konsekwencjach takiej ciąży i skutkach jakie może matka (nieświadomie) wywrzeć na los swoich przyszłych dzieci.
Komentarze do: Otyłe matki narażają swoje dzieci na niepotrzebne ryzyko