Oznaki zbliżającego się porodu
Przed pierwszym porodem radość miesza się z obawami, czy dam radę, czy wytrzymam ból i skąd będę wiedzieć, że to już? Wyznaczono nam termin, mamy przygotowaną walizeczkę, jednak często dziecku nie spieszy się na świat i trzyma nas długo w niepewności.
Przede wszystkim nie możemy obawiać się nadejścia tego dnia! Mimo, ze każdy poród jest nieco inny i może przebiegać w inny sposób, to nawet najmniej doświadczone, młode mamy, radzą sobie z całym jego procesem. Potem, cieszą się zdrowym maleństwem i zapominają trudy rodzenia, które są nieporównywalne z radością przyjścia na świat dzidziusia.
Nie bójmy się również, że przyjedziemy do szpitala zbyt wcześnie, lub w ogóle nie zdążymy dojechać tam na czas- nasz organizm sam daje nam doskonałe sygnały o tym, kiedy należy oczekiwać i przygotowywać do rozwiązania- trzeba je tylko umieć odpowiednio odczytać. Jedne są bardziej, a drugie mniej zauważalne, jednak mimo to nie możemy lekceważyć żadnego z objawów! Do najczęstszych zwiastunów należą:
- obniżenie brzucha- dochodzi do niego na około 2-3 tygodni przed porodem. Dno macicy opada niżej zwiększając jednocześnie nacisk na pęcherz (ciężarna rozpozna to jako ulgę w oddychaniu) Mogą pojawić się wówczas zaparcia, ujawnić żylaki oraz występować bóle nóg, a wszystko to spowodowane jest przemieszczeniem się główki dziecka do pierwszego odcinka kanału rodnego.
- skurcze przepowiadające- są to krótkotrwałe bóle w dole brzucha i pachwinach. Pojawiają się na 2-3 tygodnie przed terminem porodu, ale nie są jeszcze bólami porodowymi. Są od nich znacznie słabsze i nie powodują rozwierania szyjki macicy. Gdy główka maleństwa naciska na nerwy, skurcze te łączą się z bólami nóg i dolnych partii pleców. Bywa, że ulegają one nasileniu i przekształcają się w skurcze porodowe.
- zwiększenie ilości wydzieliny z pochwy- następuje na kilka tygodni przed porodem. Śluz staje się gęstszy i bardziej obfity. Drobne naczynka pękają podczas skracania i rozwierania się szyjki macicy, toteż mogą zabarwiać wydzielinę na kolor różowy. Jest to normalny i nie zwiastujący niczego groźnego objaw. Przed samym porodem widoczny jest tzw. czop śluzowy. Jest to większa ilość wydzieliny śluzowej, często właśnie podbarwionej krwią, która zamyka szyjkę macicy i chroni dziecko przed drobnoustrojami. Jeżeli czop zostanie wydalony, wówczas właściwa wydzielina będzie śliska, bezbarwna lub żółtawa.
- ból w okolicy krzyżowej- pojawia się na kilka dni przed porodem. Najczęściej jest to tępy ból w plecach udach i pachwinach. Zdarza się, że ciężarna odczuwa ból podobny do występującego podczas okresu. Winna temu jest głowa dziecka, która wystawiona do kanału rodnego powoduje uciska na nerwy.
- objawy ze strony układu pokarmowego- silny apetyt lub jego nagłe braki to objawy porodowe pojawiające się na kilka dni przed rozwiązaniem. Następuje zatrzymanie przyrostu masy ciała, a nawet spadek wagi. Silne skurcze jelit, jakie mogą się wówczas pojawić, powodują wzdęcia, czy biegunkę. Jest to naturalne przystosowanie kobiecego organizmu do oczyszczenia się. W ten sposób nic nie przeszkadza główce dziecka na swobodne przemieszczanie się w dół przez kanał rodny. Biegunce nie rzadko towarzyszą wymioty.
- dziwne samopoczucie- w ostatnich dniach przed porodem możemy czuć się nieco dziwnie. Niektóre kobiety są roztargnione, zaniepokojone, zmęczone, a inne pełne energii, radości i szczęścia. Instynkt gniazdowy to nieodparta chęć sprzątania, robienia zakupów i organizowania. Musimy pamiętać jednak o tym, by się nie przeforsować!
- odejście wód płodowych- skurcze macicy powodują pęknięcie pęcherza i wypłynięcie płynu owodnionego. Jest to najpewniejsza oznaka zbliżającego się porodu i nie sposób pomylić ją z żadną inną. Najczęściej woda sączy się powoli, u innych tryska, ale zdarza się, że pęcherz jest zbyt silny i lekarz lub położna musi go przebić. Jeżeli kobieta nie jest pewne czy płyn, który wyciekł to wody płodowe, zawsze może sprawdzić to za pomocą specjalnych pasków zmieniających kolor, dostępnych w aptekach. Trzeba zwrócić uwagę na zabarwienie płynu- prawidłowy kolor to przezroczysty lub słomkowy, bywa i tak, że ma barwę na brązową lub zieloną. Oznacza to, że dziecko oddało smółkę, w wyniku czego może być niedotlenione i poród będzie wymagał większej uwagi. Odejście wód to znak, że trzeba jechać do szpitala.
Zobacz również:
Po przyjęciu, ciężarna zostaje objęta dokładną opieką. Pozostaje na ścisłej diecie, ponieważ podczas porodu pokarm nie jest przesuwany do jelit, tylko zalega w żołądku. W przypadku wymiotów istniałoby ryzyko zachłyśnięcia się, a przedostanie się resztek pokarmowych do płuc jest często przyczyną wielu powikłań. Rodząca ma obowiązek poinformować lekarza o wszelkich dolegliwościach bólu gardła, przeziębienia, gdyż naraża to zdrowie innych matek i noworodków.
Jeżeli skurcze stają się coraz silniejsze, trwają coraz dłużej i pojawiają się w coraz krótszych odstępach czasu to wyraźna zapowiedź, że już niedługo rozpocznie się poród. Nie jest zasadą, że dziecko urodzi się w ciągu kilku najbliższych godzin- czasem czekać należy kilka dni. Warto jednak przeczekać ten czas, aby potem cieszyć się nowo narodzonym maluszkiem.
Autor:
Agnieszka Augustowska
Komentarze do: Oznaki zbliżającego się porodu