Pediatrzy za przepisywaniem środków antykoncepcyjnych na wszelki wypadek

Grupa pediatrów amerykańskich bierze pod uwagę projekt wypisywania recept na środki antykoncepcyjne "na wszelki wypadek" dla nastoletnich dziewcząt. Jest to już druga tego typu propozycja w tym tygodniu, i jeśli tak dalej pójdzie, to środki przeciwciążowe będą dużo łatwiej dostępne dla większej rzeszy kobiet.

Zaledwie kilka dni temu pracownicy American College of Obstetricians and Gynecologists  zaproponowali, aby wszystkie leki antykoncepcyjne były sprzedawane bez recepty.

Wedle agencji amerykańskiej Food and Drug Administration, tzw. tabletki następnego dnia powinny być ogólnodostępne dla wszystkich kobiet.

Obecnie obowiązująca ustawa jednak stanowi, iż dziewczęta przed ukończeniem 17 roku życia są zobowiązane okazać receptę, jeżeli chcą dokonać zakupu tego specyfiku. Wartym zauważenia jest fakt, iż tabletki następnego dnia wcale nie wymuszają poronienia, tylko zapobiegają zajściu w ciążę.

Pomimo faktu, iż FDA wielokrotnie negowało przyjęcie tego projektu, wiele organizacji medycznych popiera ideę, wedle której recepty na środki antykoncepcyjne miałyby ulec zniesieniu.

Najpopularniejszą metodą antykoncepcji w sytuacjach podbramkowych jest stosowanie tzw. tabletki Plan B, czyli pigułki następnego dnia, która zawiera większą dawkę specyfiku zawartego w normalnych tabletkach antyciążowych.

Co ciekawe, badania wykazują, że sięgnęło po nie aż 14% dziewcząt, które rozpoczęły już swoje współżycie płciowe.