współżyłem z moja dziewczyna...i zabespieczylismy sie..tzn prezerwatywa pekla..."na szczescie" ja zawsze mam odruch wycofania sie z mojej partnerki przed dojsciem...tak na wszelki wypadek..(jednak ona mowi ze mi sie zdawalo ze wyszedlem...:/)ale tym razem cos mnie pokusilo zeby zrobic pare ruchow w srodku jeszcze ... no ale po tym sprawdzam jak tam wyglada i...toche spermy na przescieradle...troche u nasady penisa...troche na wargach sromowych...:/...wstyd moze sie przynac ale masturbowalem sie tego dnia rana wiec wytrysk zapewne nie byl obfity..wiec łudze sie ze wszystko wyp[lynelo razem ze sluzem...teraz zastanawiamy sie nad ewentualnym usunieciem ciazy gdyby do zaplodnienia doszlo, bo tak naprawde nie chcemy miec jeszcze dizeci po to sie zabezpieczalismy...Moja dziewczyna czuje ze nic sie nie stalo..a ponoc jest cos takiego jak kobieta ituaicja...nie iwem..w zasadzie to sie boje ale no co bedzie to bedzie w koncu to nie tragedia...ale doroslosc zaczie sie troche szybciej..;/
~masiorek27-05-2007 10:31
no i moje pytanie jest takie: jaka jest szansa w takim wypadku na zaplodnienie...???bo to ze szansa jest to wiem:p...
~Kaska04-06-2007 10:27
Hej. Mam na imię Kaska i kocham pomagac ludziom.
Nie jestem zwykłą dziewczyną, która ma jakąś ochotę pomagać.
Jestem po studiach psychologicznych, kursach psychologiczno-pedagogicznych.
Przeczytałam setki kasiążek na temat, ciązy, nie chcianych dzieci, zabezpieczen itd.
Dziennie odpisuje na około 100maili.
Kocham to robic (pomagać).
Piszcie, a odpowiem na kazdego maila : pomocna1111@poczta.onet.pl
Ps. W weekendy, długie weekendy, święta nie odpisuje, ponieważ często nie mam dostępu do internetu, lecz odrazu po wolnym, każdy z was dostanie wyczerpującego zwrotnego maila z odpowiedzią.
Pękła prezerwatywa
współżyłem z moja dziewczyna...i zabespieczylismy sie..tzn prezerwatywa pekla..."na szczescie" ja zawsze mam odruch wycofania sie z mojej partnerki przed dojsciem...tak na wszelki wypadek..(jednak ona mowi ze mi sie zdawalo ze wyszedlem...:/)ale tym razem cos mnie pokusilo zeby zrobic pare ruchow w srodku jeszcze ... no ale po tym sprawdzam jak tam wyglada i...toche spermy na przescieradle...troche u nasady penisa...troche na wargach sromowych...:/...wstyd moze sie przynac ale masturbowalem sie tego dnia rana wiec wytrysk zapewne nie byl obfity..wiec łudze sie ze wszystko wyp[lynelo razem ze sluzem...teraz zastanawiamy sie nad ewentualnym usunieciem ciazy gdyby do zaplodnienia doszlo, bo tak naprawde nie chcemy miec jeszcze dizeci po to sie zabezpieczalismy...Moja dziewczyna czuje ze nic sie nie stalo..a ponoc jest cos takiego jak kobieta ituaicja...nie iwem..w zasadzie to sie boje ale no co bedzie to bedzie w koncu to nie tragedia...ale doroslosc zaczie sie troche szybciej..;/
no i moje pytanie jest takie: jaka jest szansa w takim wypadku na zaplodnienie...???bo to ze szansa jest to wiem:p...
Hej. Mam na imię Kaska i kocham pomagac ludziom.
Nie jestem zwykłą dziewczyną, która ma jakąś ochotę pomagać.
Jestem po studiach psychologicznych, kursach psychologiczno-pedagogicznych.
Przeczytałam setki kasiążek na temat, ciązy, nie chcianych dzieci, zabezpieczen itd.
Dziennie odpisuje na około 100maili.
Kocham to robic (pomagać).
Piszcie, a odpowiem na kazdego maila : pomocna1111@poczta.onet.pl
Ps. W weekendy, długie weekendy, święta nie odpisuje, ponieważ często nie mam dostępu do internetu, lecz odrazu po wolnym, każdy z was dostanie wyczerpującego zwrotnego maila z odpowiedzią.
Pozdrawiam.
Katarzyna 26lat.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?