Dzięki Bogu za sądy, cieszą się Amerykanie. Sędzia federalny zrobi to, czego nie udało się zrobić administracji Obamy - "pigułka dzień po", antykoncepcja awaryjna zapobiegająca ciąży do 72 godzin po stosunku, będzie dostępna bez recepty dla wszystkich dziewcząt w wieku reprodukcyjnym, także dla tych poniżej 17 lat. Amerykańska agencja regulacyjna Food and Drug Administration, po przeciągających się debatach od czasu prezydentury Busha, wreszcie dała pozwolenie na wolną sprzedaż Planu B.
Z powodów politycznych - zupełnie niezwiązanych z nauką, logiką i zdrowiem publicznym - sekretarz departamentu zdrowia Kathleen Sebelius, w grudniu 2011 roku zapowiedziała, że pigułka ta nie będzie dostępna dla dziewcząt poniżej 17 roku życia bez recepty.
- Obecny wyrok sądu stanowi, że ówczesna decyzja Sebelius była zła i bezsensowna - mówi dr Arthur Caplan z NYU Langone Medical Center. - Pigułka jest bezpieczna oraz w pełni skuteczna. Zmniejsza ilość niechcianych ciąż, a co najważniejsze, jest nieocenioną pomocą dla kobiet, które padły ofiarą gwałtu, maltretowania lub były zmuszane do seksu.
Krytycy wyroku sądowego posługują się dwoma kluczowymi argumentami. Twierdzą, że pigułka ma działanie aborcyjne i będzie zachęcać młodych ludzi do seksu.
Zobacz również:
- Naukowo mówiąc, antykoncepcja awaryjna przeciwdziała owulacji lub zapobiega implantacji embrionu w wyściółce macicy. Jeśli zarodek nie zagnieździł się w wyściółce macicy, to nie może być mowy o przerwanej ciąży, ponieważ nie miał on szansy stać się czymkolwiek i do ciąży nie doszło - wyjaśnia dr Caplan. - Antykoncepcja doraźna jest aborcją tylko w oczach tych, którzy nie wiedzą, jak wygląda zapłodnienie.
A jeśli chodzi o zachęcanie do seksu, nie ma żadnego powodu, by sądzić, że dziewczęta, z których niektóre są już aktywne seksualnie, poczują się wolne i nagle staną się rozwiązłe i niezobowiązane do innej formy antykoncepcji, tylko dlatego, że na rynku pojawi się Plan B w wolnej sprzedaży.
- Długoletnia bitwa o "pigułkę po" nie zrobiła tak naprawdę nic, aby rozwiązać poważny problem nastoletniego seksu - w USA o seksie się nie rozmawia. Nie mamy wystarczająco solidnej edukacji seksualnej w szkołach, przywódcy religijni nie są skuteczni ani wiarygodni dla młodych ludzi, także rodzice nie są zaangażowani w życie seksualne swoich dzieci - uważa dr Arthur Caplan.
- Pigułka jest bezpieczna, działa i daje kobiecie, która nie ma innego wyboru, z powodu niepowodzenia antykoncepcji, nadużycia lub gwałtu, możliwość uniknięcia niechcianej ciąży. Każda apteka, szpital, posterunek policji powinien być w nią zaopatrzony. Politycy i duchowni powinni uczyć dzieci o seksualności i odpowiedzialności seksualnej, a w szczególności mówić prawdę o pigułce - konluduje specjalista.
Komentarze do: Plan B - koniec debaty w USA?