Płodność w czasie karmienia piersią - niepłodność laktacyjna
Wyłączne karmienie piersią w czasie dnia i nocy wywołuje zjawisko fizjologiczne, uniemożliwiające kobiecie ponowne, wczesne zajście w ciążę. Nazywamy je niepłodnością laktacyjna. Proces ssania stymuluje wytwarzanie mleka, poprzez pobudzenie przysadki mózgowej do produkcji hormonu zwanego prolaktyną. Utrzymywanie się w organizmie kobiety wysokiego poziomu prolaktyny blokuje płodność.
Ten wysoki poziom prolaktyny u kobiet karmiących wyłącznie piersią (w dzień i w nocy) może utrzymywać się do 6 miesięcy, tj. do okresu wprowadzenia dokarmiania, a często i dłużej. Na długość okresu niepłodności laktacyjnej wpływają też cechy dziedziczne i indywidualne oraz sposób odżywiania. Zdarza się, ze u matki dziecka karmionego na żądanie powraca jajeczkowanie i rozpoczynają się cykle miesięczne już po 3 miesiącach, ale też bywają kobiety, którym nie wróciła płodność, mimo że od porodu minął rok, zaś karmią dziecko obecnie tylko jeden raz na dobę. Im później występuje miesiączka, tym częściej cykle są od początku owulacyjne.
Nie wolno liczyć na niepłodność laktacyjna jako metodę zapobiegania następnej ciąży. Może się zdarzyć, że zajdziesz znowu w ciążę, nie doczekawszy się pierwszej poporodowej miesiączki. Nie wiadomo bowiem, kiedy nastąpi pierwsza poporodowa miesiączka, jak również, co ważniejsze, kiedy wystąpi poprzedzająca ją owulacja, która czyni Cię znowu płodną.
Powrót płodności
Kobiety, które wcale nie karmią piersią, albo włączyły bardzo wczesne dokarmianie, odżywiają więc niemowlę w sposób mieszany (swój pokarm i mieszanki mleczne), bardzo szybko, bo już w ciągu pierwszych trzech tygodni, tracą wysoki, zabezpieczjący poziom prolaktyny. Pierwsza owulacja występuje u nich zwykle między 4-6 tyg. Zgodnie ze Światową Organizacją Zdrowia - kobiety, które wcale nie karmią piersią swoich dzieci albo od urodzenia je dokarmiają, mogą być uważane za niepłodne, tylko przez pierwsze trzy tygodnie po porodzie.
Zobacz również:
Planowanie następnego dziecka najlepiej jest zaczynać po okresie 2-3 lat od porodu. Daje to matce możliwość pełnej regeneracji sił, jak również swobodnego cieszenia się rozwojem dziecka. Powinnaś do tego faktu przygotować nie tylko cały Twój organizm (poprzez ćwiczenia fizyczne, atrakcyjny urlop w pięknej okolicy) ale i narządy rodne. Jeśli stosowałaś antykoncepcję hormonalną lub używałaś wkładki domacicznej, na 3-4 miesiące przed planowaną ciążą powinnaś zaprzestać tych metod zapobiegania ciąży.
Optymalne sposoby antykoncepcji najlepiej ustalić z lekarzem. Metody oparte na naturalnych sposobach zapobiegania, takie jak ocena dni płodnych przez mierzenie ciepłoty i badanie śluzu pochwowego wymagają wprawy i nie stanowią pełnego, 100% zabezpieczenia. Zaletą ich jest jednak całkowita nieszkodliwość dla matki. Wiele rodzin skutecznie z nich korzysta. Są to zwykle rodziny mocne miłością, w sposób szczególnie odpowiedzialny traktujące swoje rodzicielstwo. Potomstwo, które przychodzi mimo nieudanego stosowania metody naturalnej, traktują jako najcenniejszy dar.
We wczesnym okresie popotogowym najbardziej zalecana jest kombinacja naturalnych metod zapobiegania ciąży (świadomość dni najbardziej płodnych) wspieranych sposobami mechanicznymi. Nie daje to oczywiście takiej swobody uprawiania seksu jak klasyczna antykoncepcja hormonalna (niezalecana w okresie laktacji z uwagi na jej hamowanie) czy wkładki domacicznej (ostatnio, po okresie złych doświadczeń znowu stosowane), choć w bardzo wielu małżeństwach ten właśnie sposób jest stosowany z sukcesem. Po wykorzystaniu innych metod prewencji, ostatnio dopuszcza się stosowanie jednoskładnikowej zawierającej jedynie pochodne progesteronu, tabletki antykoncepcyjnej. Zawarty w niej gestagen przenika do mleka matki w minimalnych ilościach. Używać ją można po ukończeniu przez dziecko 6. miesiąca życia. Jednak zdecydowanie zalecane są sposoby mechaniczne, jak prezerwatywy, kapturki na-szyjkowe lub krążki maciczne z substancjami plemnikobójczymi w paście lub żelu. Zarówno kapturek naszyjkowy jak i krążek maciczny muszą być na nowo zapisane i dopasowane przez lekarza, ponieważ kształt i wielkość pochwy, jak i szyjki macicy ulegają zmianom po porodzie.
Komentarze do: Płodność w czasie karmienia piersią - niepłodność laktacyjna (1)
Bóle podbrzusza
1gdy mam bole podbrzusza , a karmie piersia od 3 miesiecy i kochałam sie z chłopakiem 5 dni temem , czy to sa objawy ciazy... pokaż całość