Pocieszcie mnie!!

Witam. Coś mnie wzięło na dziecko. Mam wiec pytanie. Ostatnio miałam miesiączke 26 grudnia. Kochałam się ze swoim facetem 7 stycznia. Pękła nam prezerwatywa i zobaczylismy to dopiero jak juz bylo po wszystkim, to była godzina 18.00. Jak liczyłam za pomocą internetowego kalendarzyka dni płodnych wychodziło ze mam małe szanse na zajście w ciążę. Wogóle w dniu stosunku miałam dość dużą wilnotność. Następnego dnia sprawdzałam kalendarz też wychodziło, że mam małe szanse na zajście w ciąże, ale odczuwałam jeszcze większą wilgotność i śluz ciągnął mi się. A już następnego dnia okazało się, żę jak rano wstałam i usiadłam do oddania moczu na kiblu (brzydko mówiąc) zobaczyłam ,że zwisał mi wielki glut :/ myślicie, że to był śluz płodny? chyba tak. Sprawdziłam to w kalendarzu i miałam szanse na zapłodnienie. Wiem, że plemniki mogą żyć w kobiecie nawet do 5 dni więc myslicie, że mam szanse na zajście w ciąże? Chciała bym. Zaznaczam, że mam cykle zwykle 31 i 34 dni, tak na przemian. Może miałyście podobne doświadczenia? czekam na odpowiedz. Nie mogę się doczekać do zrobiena testu więc dlatego proszę chociaż o jakieś wsparcie :)

czesc
okres mialas tak samo jak ja kochanie i tez masz co 31 co 34 dni wiec kochanie od 7 do 15 stycznia masz duze szanse by zajisc w ciaze.Bo ja sobie wyliczalam te dni ale najwieksze pradopodobienstwo mialas 11 12 stycznia wiec czekaj teraz na okres.Powodzenia trzymam kciuki

zycze powodzenia i trzymam kciuki bo to nie takie proste jak sie wydaje

Powodzenia i oczywiście pochwal się jeśli ci się udało:) ja nadal próbuje :( po mimo kochania się w dni płodne i fakt nie jest to taki proste