Szukaj

Problemy przyszłych tatusiów

Podziel się
Komentarze0

Ciąża jest okresem trudnym nie tylko dla kobiety. Mężczyźni również pełnią ważną rolę podczas całych 9 miesięcy, gdyż to na nich spoczywa obowiązek wspierania i uspokajania  podenerwowanej przyszłej matki. Lecz kto w tym czasie pomaga przyszłym ojcom? Kobiety najbardziej obawiają się porodu, natomiast mężczyźni odczuwają lęk związany z tym, czy sprawdzą się w roli ojca.



Okres ciąży stanowi dla mężczyzny czas, w którym musi się uporać z wszystkimi obawami, jakie przychodzą mu do głowy w związku z faktem zostania ojcem. Częstym problemem panów jest lęk przed tym, że nie będą w stanie odpowiednio zająć się matką i dzieckiem. Dla każdego mężczyzny kobieta w ciąży stanowi uosobienie delikatności, dlatego też takie ważne jest dla nich odpowiednie zaopiekowanie się partnerką. Panowie odczuwają także lęk przed odpowiedzialnością za powiększającą się rodzinę głównie w kwestiach finansowych. Boją się, że nie będą w stanie zapewnić swoim skarbom odpowiedniego życia. Istotny element stanowi także sam fakt pojawienia się dziecka. Czasami mężczyźni czują się opuszczeni przez partnerkę, która po urodzeniu dziecka poświęca im zdecydowanie mniej czasu. Problemem są także dolegliwości ciążowe. Panom zależy przede wszystkim na szczęściu swoich kobiet, dlatego też czują się źle nie mogąc w żaden sposób wpłynąć na złe samopoczucie przyszłych matek. Obawy mężczyzn wiążą się także z tym jak przyjście na świat dziecka wpłynie na ich życie. Nie ulega wątpliwości, że pojawienie się dziecka wiąże się ze zmianą całego dotychczasowego życia, dlatego też panowie nie wiedzą jak się odnajdą w takiej nowej dla nich sytuacji. 


Poród jest czymś trudnym nie tylko dla kobiety. Wielu mężczyzn chciałoby być obecnych przy porodzie ale okazuję się, że ta sytuacja czasami ich przerasta. Największe obawy wzbudza ból odczuwany przez partnerkę. Panowie czują się okropnie widząc, że ich kobieta cierpi. Dodatkowo lęk związany jest z samym przebiegiem porodu. Często słyszy się o mdlejących panach na porodówce, dlatego też wielu z nich wolałoby tego uniknąć.


Jednak mężczyźni podczas ciąży nie odczuwają tylko negatywnych emocji. Każdy przyszły tata jest dumny z tego, że może dać życie dziecku. Powiększający się brzuch partnerki napawa ich niezwykłą radością, a samo oglądanie płodu na zdjęciach USG jest dla nich niesamowitym przeżyciem. Przyjemny aspekt stanowi także obwieszczanie światu o ciąży partnerki. Jednak nie da się ukryć, że temu uczuciu radości towarzyszy także lęk, choćby przed tym czy możliwe jest pokochanie małego, siusiającego i płaczącego człowieczka. Ponadto pojawienie się dziecka niektórzy odbierają jako definitywny kres młodości i wszelkiej swobody. Takie obawy są czymś typowym dla przyszłych ojców. Jednak większość z panów przezwycięża je stosunkowo szybko i odnajduję się w tej zupełnie nowej roli ojca.

Częstym problemem są wyobrażenia na temat ojcostwa. Każdy mężczyzna tworzy sobie w głowie jakąś wizję tego, jak będzie wyglądało jego życie po narodzinach dziecka. Rzeczywistość jednak często w znacznym stopniu różni się od tych wyobrażeń. Początkowo niektóre codzienne sytuacje mogą panów przerażać, by z czasem stać się bardzo miłym elementem dnia. Nie ulega jednak wątpliwości, że widok śmiejącego się dziecka czy też pierwsze usłyszane „tata” wiąże się dla mężczyzny z niesamowitym przeżyciem, którego nie da się opisać słowami. W takich chwilach panowie momentalnie zapominają o wszystkich obawach, jakie im towarzyszyły.

Ważne jest budowanie więzi z dzieckiem jeszcze przed narodzinami. Dlatego też panowie powinni towarzyszyć partnerkom podczas kolejnych wizyt lekarskich oraz koniecznie uczęszczać z nimi do szkoły rodzenia. Istotne jest również czynne uczestniczenie w wychowaniu dziecka. Nie należy ulegać stereotypom, że to kobieta wie lepiej jak zajmować się dzieckiem. Wiadome jest, że mężczyzna nie może zastąpić matki, ale jego rola w wychowaniu dziecka jest także bardzo ważna.

Komentarze do: Problemy przyszłych tatusiów

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz