Progesteron podawany w ciąży nie chroni przed kolejnym poronieniem?

Suplementacja progesteronem przepisywana jest m.in. w przypadku ryzyka poronienia we wczesnym etapie ciąży. Wyniki najnowszego badania naukowego wskazują jednak, że przyjmowanie progesteronu w pierwszym trymestrze ciąży niekoniecznie zwiększa szanse na urodzenia dziecka, jeżeli w przeszłości doszło do poronienia.

Naukowcy odkryli, że wśród 826 kobiet, które doświadczyły wcześniej jednego lub więcej poronień z niewyjaśnionej przyczyny, u kobiet, które przyjmowały progesteron we wczesnym etapie ciąży nie stwierdzono mniejszego ryzyka poronienia, w porównaniu do kobiet, które otrzymywały placebo.

Wskaźnik urodzeń żywych dzieci wynosił 65,8% u kobiet przyjmujących dopochwowo progesteron i 63,3% w grupie, która otrzymywała placebo.

Raport z wynikami badania został opublikowany 26 listopada 2015 roku w czasopiśmie New England Journal of Medicine.

Po ponad 60 latach dyskusji na ten temat, wiemy, że leczenie progesteronem we wczesnej ciąży nie jest rozwiązaniem w przypadku kobiet, które doświadczyły wcześniej poronienia o nieustalonej przyczynie - mówi główny autor badania, dr Arri Coomarasamy, profesor ginekologii z brytyjskiego uniwersytetu University of Birmingham. Naukowcy mogą się teraz skupić na poszukiwaniu innych metod leczenia, które mogłyby zmniejszyć ryzyko kolejnych poronień.

Wyniki prawdopodobnie rozczarują tysiące kobiet i par dotkniętych poronieniem - twierdzi Coomarasamy. Wielu miało nadzieje, że badania potwierdzą skuteczność progesteronu jako efektywnej metody leczenia, mającej pomóc w urodzeniu dziecka, jednak tak się niestety nie stało.

Do poronienia dochodzi w sytuacji, kiedy płód umiera przed 20 tygodniem ciąży. Według danych amerykańskiej fundacji non-profit March of Dimes, która działa na rzecz poprawy stanu zdrowia matek i dzieci, od 10% do 15% ciąż kończy się poronieniem, zazwyczaj w pierwszym trymestrze (pierwsze 13 tygodni ciąży).

Suplementacja progesteronem jest często przepisywana przez lekarzy kiedy kobieta, która wcześniej poroniła, zachodzi ponownie w ciążę, mimo, że wcześniejsze badania naukowe nie udowodniły wyraźnych korzyści takiego leczenia.

W omawianym badaniu angielskich naukowców przyjmowanie progesteronu nie przełożyło się w sposób zauważalny na zwiększony wskaźnik urodzeń, jednak warte podkreślenia jest to, że jednocześnie nie odnotowano negatywnych skutków przyjmowania tego hormonu. Jest to istotne dla kobiet, które przyjmują progesteron z innych powodów, np. w celu leczenia niepłodności.

Wyniki najnowszego badania nie są przekonywujące dla wszystkich. Dr Edward McCabe z March of Dimes ostrzega przed zbyt szybkim przekreśleniu progesteronu jako środka zapobiegającego powtórnym poronieniom.

Ostatni eksperyment poddany był kilku ograniczeniom, m.in. z powodu sposobu w jaki był podawany progesteron. Być może przy ustnym lub domięśniowym przyjmowaniu hormonu efekt mógłby być zauważalny - powiedział dr McCabe. Poza tym, leczenie progesteronem u obserwowanych kobiet rozpoczynało się dopiero, kiedy ciąża była potwierdzona. Suplementacja mogłaby być bardziej skuteczna w przypadku podawania progesteronu przed lub zaraz po poczęciu.