kochałam się z chlopakiem w 4 dniu miesiaczki bez zabezpieczenia czy mogę być w ciąży???
~zuza06-12-2006 18:39
tak zapłodnienie podczas miesiączki jest możliwe. Sama wiem o tym najlepiej wpadłam 5 dnia.
~A.S.07-12-2006 18:01
owszem zapłodnienie podczas miesiączki jest możliwe ale tylko pod warunkiem, że owulacja wystąpi w twoim cklu wyjątkowo szybko - plemniki mogą "przetrwać" w tobie do 6 dni (choć najczęściej ok 72 godziny) i jeśli doczekają się na uwolnienie dojrzałej komórki jajowej (czyli owulację) to jak najbardziej może dojść do zapłodnienia. Pozdrawiam!
~klementynka08-12-2006 11:58
jestem w ciazy to dopiero poczatki ale jest ona niechciana czy sa jakies metody usuniecia jej pomozcie
Aga xs(Przyjaciel forum)08-12-2006 15:11
Dziewczyno co Ty piszesz,zastanow sie troche,jak mozesz pytac o cos takiego.Dziecko to dar od Boga,moglas pomyslec o tym wczesniej.Pomysl ile jest na swiecie par,ktore pragna dziecka i nie moga Go miec,a Ty mogac zostac matka pytasz sie jak usunac.Mam nadzieje,ze zmienisz zdanie i nic glupiego nie zrobisz.Pomysl o tej malenkiej istotce,ktora masz po sercem,czym Ci zawinila,ze nie ma prawa pojawic sie na swiecie.
~agniecha08-12-2006 17:02
droga klementynko, nie wiem ile masz lat, rozumiem,ze to niechciana ciaza. oczywiscie,ze dziecko powinno byc szczesciem i radoscia, cudem zycia...smutne,ze czesto tak nie jest, zwlaszcza gdy jest sie mloda matka, pietrza sie trudnosci finansowe, wstyd spowodowany wpadka...to wszystko sa jak najbardziej ludzkie odczucia. moze byc ci ciezko, ale mysle,ze powinnas sie powaznie zastanowic i pomyslec nad tym co mozesz stracic gdy usuniesz dziecko! to nie jest tak,ze powrocisz bez konsekwencji do poprzedniego zycia, zawsze cos zostanie w twojej psychice! proponuje poczytanie o syndromie postaborcyjnym. to naprawde wazne. jesli w twoim najblizszym otoczeniu nie masz wsparcia (a prawdopodobnie bedziesz takie miala, tylko musisz sie odwazyc opowiedziec swoim bliskim o swojej sytuacji) to mnostwo jest grup wspierajacych mlode matki, samotne matki... zreszta zawsze jesli nie bedziesz mogla dac odpowiednich warunkow i milosci dla swojego dziecka, to jak poprzedniczka mowila, mozesz je oddac do adopcji. daj sobie szanse pokochania go, nie podejmuj pochopnie decyzji, nie pozbawiaj sie tej szansy, a przede wszystkim nie narazaj sie najgorsze co moze byc - twoje wyrzuty sumienia, poczucie winy,moze nie odczujesz tego od razu, ale przyjda one po latach. zapewne wolalabys zeby nikt nie wiedzial o twojej ciazy, nie wytykal cie palcem, nie mowil,ze oddalas wlasne dziecko do adopcji czy ze wpadlas.. ale pomysl... kiedy je usuniesz, to jesli nawet uda ci sie to utrzymac w tajemnicy, moze byc jeszcze gorzej dla ciebie, bo bedziesz osamotniona w swojej decyzji, sama bedziesz musiala sie z tym problemem borykac... znam kobiety, ktore mimo przeciwnosci losu zdecydowaly sie na urodzenie dziecka, powiem szczerze,ze nigdy nie widzialam ich szczesliwszymi niz przy swoich dzieciach. zastanow sie bardzo dobrze nad tym jakie to moze pociagnac za soba konsekwencje. a z drugiej strony pomysl tez o tych dobrych stronach, to nie musi oznaczac konca twojej mlodosci (na pewno wychowujac dziecko staniesz sie bardziej odpowiedzialna), a wrecz przeciwnie, moze otworzyc ci nowe mozliwosci, dac nowe szanse, pomysl jesli urodzisz w wieku np. 20 lat, to przed 30stka masz odchowane dzieci, spokojnie mozesz isc do pracy i nawet na studia,jesli np do tej pory nie udalo ci sie skonczyc. i pamietaj,nie jestes sama, mnostwo kobiet jest w takiej samej sytuacji a poza tym na pewno twoi najblizsi nie zostawia cie samej,uwierz,zaufaj,pomysl!
pozdrawiam serdecznie i bardzo cieplo!
Proszę pomóżcie mi
kochałam się z chlopakiem w 4 dniu miesiaczki bez zabezpieczenia czy mogę być w ciąży???
tak zapłodnienie podczas miesiączki jest możliwe. Sama wiem o tym najlepiej wpadłam 5 dnia.
owszem zapłodnienie podczas miesiączki jest możliwe ale tylko pod warunkiem, że owulacja wystąpi w twoim cklu wyjątkowo szybko - plemniki mogą "przetrwać" w tobie do 6 dni (choć najczęściej ok 72 godziny) i jeśli doczekają się na uwolnienie dojrzałej komórki jajowej (czyli owulację) to jak najbardziej może dojść do zapłodnienia. Pozdrawiam!
jestem w ciazy to dopiero poczatki ale jest ona niechciana czy sa jakies metody usuniecia jej pomozcie
Dziewczyno co Ty piszesz,zastanow sie troche,jak mozesz pytac o cos takiego.Dziecko to dar od Boga,moglas pomyslec o tym wczesniej.Pomysl ile jest na swiecie par,ktore pragna dziecka i nie moga Go miec,a Ty mogac zostac matka pytasz sie jak usunac.Mam nadzieje,ze zmienisz zdanie i nic glupiego nie zrobisz.Pomysl o tej malenkiej istotce,ktora masz po sercem,czym Ci zawinila,ze nie ma prawa pojawic sie na swiecie.
droga klementynko, nie wiem ile masz lat, rozumiem,ze to niechciana ciaza. oczywiscie,ze dziecko powinno byc szczesciem i radoscia, cudem zycia...smutne,ze czesto tak nie jest, zwlaszcza gdy jest sie mloda matka, pietrza sie trudnosci finansowe, wstyd spowodowany wpadka...to wszystko sa jak najbardziej ludzkie odczucia. moze byc ci ciezko, ale mysle,ze powinnas sie powaznie zastanowic i pomyslec nad tym co mozesz stracic gdy usuniesz dziecko! to nie jest tak,ze powrocisz bez konsekwencji do poprzedniego zycia, zawsze cos zostanie w twojej psychice! proponuje poczytanie o syndromie postaborcyjnym. to naprawde wazne. jesli w twoim najblizszym otoczeniu nie masz wsparcia (a prawdopodobnie bedziesz takie miala, tylko musisz sie odwazyc opowiedziec swoim bliskim o swojej sytuacji) to mnostwo jest grup wspierajacych mlode matki, samotne matki... zreszta zawsze jesli nie bedziesz mogla dac odpowiednich warunkow i milosci dla swojego dziecka, to jak poprzedniczka mowila, mozesz je oddac do adopcji. daj sobie szanse pokochania go, nie podejmuj pochopnie decyzji, nie pozbawiaj sie tej szansy, a przede wszystkim nie narazaj sie najgorsze co moze byc - twoje wyrzuty sumienia, poczucie winy,moze nie odczujesz tego od razu, ale przyjda one po latach. zapewne wolalabys zeby nikt nie wiedzial o twojej ciazy, nie wytykal cie palcem, nie mowil,ze oddalas wlasne dziecko do adopcji czy ze wpadlas.. ale pomysl... kiedy je usuniesz, to jesli nawet uda ci sie to utrzymac w tajemnicy, moze byc jeszcze gorzej dla ciebie, bo bedziesz osamotniona w swojej decyzji, sama bedziesz musiala sie z tym problemem borykac... znam kobiety, ktore mimo przeciwnosci losu zdecydowaly sie na urodzenie dziecka, powiem szczerze,ze nigdy nie widzialam ich szczesliwszymi niz przy swoich dzieciach. zastanow sie bardzo dobrze nad tym jakie to moze pociagnac za soba konsekwencje. a z drugiej strony pomysl tez o tych dobrych stronach, to nie musi oznaczac konca twojej mlodosci (na pewno wychowujac dziecko staniesz sie bardziej odpowiedzialna), a wrecz przeciwnie, moze otworzyc ci nowe mozliwosci, dac nowe szanse, pomysl jesli urodzisz w wieku np. 20 lat, to przed 30stka masz odchowane dzieci, spokojnie mozesz isc do pracy i nawet na studia,jesli np do tej pory nie udalo ci sie skonczyc. i pamietaj,nie jestes sama, mnostwo kobiet jest w takiej samej sytuacji a poza tym na pewno twoi najblizsi nie zostawia cie samej,uwierz,zaufaj,pomysl!
pozdrawiam serdecznie i bardzo cieplo!
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?