Droga Kasandro pytalam M o to cisnienie, powiedzial ze wysokie cisnienie jest niebezpieczne i nalezy od razu isc do lekarza, wiec kontroluj i dbaj o siebie.
Kasandra*26-01-2010 16:17
ja to wiem ,ale chodziło mi o to jakie czyli ile np140/90 to juz jest bardzo zle ,gdzie jest ta granica
Kasandro mam nadzieje że się przyda, ale piszesz że to skoki a nie stale...
Kasandra*26-01-2010 16:55
tak mam tylko takie skoki,to nie jest stałe,3 razy dziennie mierze i racezj mam w normie ,powiedziałabym ze nawet niskie ,nie mam obrzeków twarzy nóg czy cos w tym stylu ,badanie moczu miałam miesiac temu ,i jest ok nie wiem jaki jest wynik ,ale tu jak cos jest nie tak z wynikami to dzwonią.Może jestem przewrazliwiona ,pewnie tak ale wole dmuchac na zimne ,bo ja mam wrażenie ,ze oni sie wogóle tu mna nie zajmuja ,jakas taka olewka
PSCÓŁKA26-01-2010 17:00
Pewnie że lepiej dmuchać na zimne i wcale nie jesteś przewrażliwiona. Daleko masz do Dublina? Bo moja siostra mieszka w Maynooth i jeździ do Dublina chyba do lekarzy to jakbyś chciała to moge wziąć od niej namiar na tego Polaka (tzn. to jest jakiś arab czy coś ale mówi po Polsku) i dla spokoju mogłabyś iść sobie do niego. ALe jak chcesz.
Perełka...26-01-2010 17:02
No, już już. Dopiero z pracy wróciłam, a rano internet nie chciał działać...:)
Więc cóż...jedna, zimna krecha i tyle.
Nie będzie styczniowej fasolki.
Spróbuje do gina jutro zadzwonić i dowiedzieć się co mam zrobić. Czy przyjechać do niego, czy co. Akurat teraz musiało się zwalić, jak miałam zacząć z dupkiem;/
No ale cóż. Taki już mój los:P
Jak nie urok, to sraczka:P
I pomyśleć, że jestem w czepku urodzona, do tego w niedziele...niby dziecko szczęścia...pchi...:P
Kasandra*26-01-2010 17:04
ja mam do dublina ,prawie 300kilosów,nie dzieki ,jesli mi nie zrobia porzadnych badań w szpitalu i usg to pojde na jedna wizyte do polskiej lekarki tez mam daleko ,niewiem chyba ze 120km
PSCÓŁKA26-01-2010 17:05
Perełko mimo wszystko głowa do góry. Będzie dobrze. W czepku urodzona - to dopiero coś! Specjalnie dla Ciebie gorące buziaczki.
Kasandra*26-01-2010 17:07
perełko-buziaczek ogromniasty,ale coż próbujemy w lutym :)nie martw sie ,kiedys ie bedziemy wszystkie z tego smiac
Kasandra*26-01-2010 17:17
jejku cały dzien z wami przy laptopie ,juz mnie dupsko boli:))))
Perełka...26-01-2010 17:17
Ciężaróweczki, cieszę się, że rośniecie zdrowo i dzielnie znosicie trudy macierzyństwa:P
Cieszę się waszym szczęściem:D
Pscółka, Kochana jeszcze przytyjesz:D
I wtedy dopiero będziesz narzekać:P A teraz ważne, że wszystko Ok.
Kasandra, to rzeczywiście nieciekawie tam u Ciebie z tym lekarzem:/
Ja bym nie wytrzymała bez USG:/
Lenko trzymam kciuki za jutro, będzie dobrze:)
Zuza, odpoczywaj sobie. Śpij smacznie:)
A z tym czepkiem to wcale nie tak fajnie Pscółko, bo przez to mam teraz takie byle jakie włosy...Wiecie, takie jak mają małe dzieci..rzadkie i cienkie..Więc nic dobrego z tego nie wynikło:)
Żałuje tylko, że mama nie wzięła go na pamiątkę, bo z chęcią bym zobaczyła jak wygląda:)
Blądi, trzymaj się dzielnie:*****
W końcu przejdzie:)
I nowy cykl przed Tobą:)
Może jakaś lutowa fasolka:)
Kto tam najbliżej do @?
Perełka...26-01-2010 17:27
Nie przejmuje się:)
Jakoś tak...po prostu cieszę się z tego co mam. W końcu się uda. Jak nie teraz to za kilka miesięcy...kilka lat...ale się uda:)
Nic w życiu nie miałam od razu...i nauczyłam się czekać:) I to ma swoje dobre strony:) Bo nic nie smakuje tak dobrze, jak wtedy gdy długo i intensywnie się tego wyczekuje.:) Moje marzenia spełniają się powoli i dzięki temu są bardziej wartościowe, docenione. Skoro tak chce Bóg, los, czy przypadek, nie ważne co nad nami czuwa...to niech tak będzie:)
Wiem tylko, że się nie poddam i będę walczyć do końca:)
Ależ mnie wzięło, na filozofowanie:P
blądi26-01-2010 18:22
Cześć dziewczynki
Ale czytania-rozpisałyście się;)
Dobra:
- u mnie 3dc
-byłam u ginka dzisiaj -przepisał bromek na obniżenie prolaktyny
-biore od wczoraj wiesiołek ,a od dzisiaj siemie lniane pije
-mam nakleić plaster od 10dc na tyłek od śluzu i dalej po owulce dupek
I TYLE Z MOICH STARAŃ PLANOWANYCH NA TEN MIESIĄC
Spytam Was kochane o badanie nasienia-ile to około kosztuje bo lekarz pytał czy było takie badanie,ale ja jeszcze powiedziałam,że spróbujemy bez tego skoro to u mnie problem ze śluzem.Ale oczywiście nie spytałam czy to drogie badanie?
Frezja27-01-2010 08:37
Perełko, dzielna Kobitka z Ciebie! Buziolki :*
Blądi, za badanie nasienia płaciliśmy 50zł jakieś 2 lata temu.
Nie wiecie ci u Torebki? Miała się odezwać i ucichła :( Martwię się troszkę :(
Perełka...27-01-2010 09:22
Frezjo...Lepsza taka postawa niż łzy...Już się napłakałam. Teraz trzeba żyć z taką rzeczywistością jaka nas otacza.
Napisałam do torebki na NK. Może się tam odezwie.
katka3227-01-2010 10:07
jestem i ja , wlasnie wstalam :)) u nas ferie wiec nie musze wstawac rano do dziewczyn :)) sniadanko i trzeba jakis obiad przygotowac bo za jakis czas znowu mnie zmuli do spania hihihi buziole...
zuzka0127-01-2010 10:10
kurcze jeszzce spie bo zalogowalam sie na starym nicku sorki dziewczyny
lenka127-01-2010 10:19
Kasandro z tego co mowil M nie powinno byc takich skoków, mierz sobie regularnie jesli dalej tak bedzie idz do lekarza, swoją drogą mnie mierzyli miesiac temu mialam bardzo niskie i od tej pory M ani razu mi nie zmierzyl , zla jestem na niego, druga sprawa nie wiem czy dam rade jechac dzis na usg, raz ze szefowa chce mi odlować urlop ( z 2009) dwa, że mi padl akumulator w aucie:(
Przyjaciółki
Droga Kasandro pytalam M o to cisnienie, powiedzial ze wysokie cisnienie jest niebezpieczne i nalezy od razu isc do lekarza, wiec kontroluj i dbaj o siebie.
ja to wiem ,ale chodziło mi o to jakie czyli ile np140/90 to juz jest bardzo zle ,gdzie jest ta granica
mi skacze raz mam 96/70,za chwile 137/85
teraz mam 142/87
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/gdy-cisnienie-idzie-w-gore_35108.html
http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_zdrowie_artykul,2088,1.html
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79334,3215529.html
Kasandro mam nadzieje że się przyda, ale piszesz że to skoki a nie stale...
tak mam tylko takie skoki,to nie jest stałe,3 razy dziennie mierze i racezj mam w normie ,powiedziałabym ze nawet niskie ,nie mam obrzeków twarzy nóg czy cos w tym stylu ,badanie moczu miałam miesiac temu ,i jest ok nie wiem jaki jest wynik ,ale tu jak cos jest nie tak z wynikami to dzwonią.Może jestem przewrazliwiona ,pewnie tak ale wole dmuchac na zimne ,bo ja mam wrażenie ,ze oni sie wogóle tu mna nie zajmuja ,jakas taka olewka
Pewnie że lepiej dmuchać na zimne i wcale nie jesteś przewrażliwiona. Daleko masz do Dublina? Bo moja siostra mieszka w Maynooth i jeździ do Dublina chyba do lekarzy to jakbyś chciała to moge wziąć od niej namiar na tego Polaka (tzn. to jest jakiś arab czy coś ale mówi po Polsku) i dla spokoju mogłabyś iść sobie do niego. ALe jak chcesz.
No, już już. Dopiero z pracy wróciłam, a rano internet nie chciał działać...:)
Więc cóż...jedna, zimna krecha i tyle.
Nie będzie styczniowej fasolki.
Spróbuje do gina jutro zadzwonić i dowiedzieć się co mam zrobić. Czy przyjechać do niego, czy co. Akurat teraz musiało się zwalić, jak miałam zacząć z dupkiem;/
No ale cóż. Taki już mój los:P
Jak nie urok, to sraczka:P
I pomyśleć, że jestem w czepku urodzona, do tego w niedziele...niby dziecko szczęścia...pchi...:P
ja mam do dublina ,prawie 300kilosów,nie dzieki ,jesli mi nie zrobia porzadnych badań w szpitalu i usg to pojde na jedna wizyte do polskiej lekarki tez mam daleko ,niewiem chyba ze 120km
Perełko mimo wszystko głowa do góry. Będzie dobrze. W czepku urodzona - to dopiero coś! Specjalnie dla Ciebie gorące buziaczki.
perełko-buziaczek ogromniasty,ale coż próbujemy w lutym :)nie martw sie ,kiedys ie bedziemy wszystkie z tego smiac
jejku cały dzien z wami przy laptopie ,juz mnie dupsko boli:))))
Ciężaróweczki, cieszę się, że rośniecie zdrowo i dzielnie znosicie trudy macierzyństwa:P
Cieszę się waszym szczęściem:D
Pscółka, Kochana jeszcze przytyjesz:D
I wtedy dopiero będziesz narzekać:P A teraz ważne, że wszystko Ok.
Kasandra, to rzeczywiście nieciekawie tam u Ciebie z tym lekarzem:/
Ja bym nie wytrzymała bez USG:/
Lenko trzymam kciuki za jutro, będzie dobrze:)
Zuza, odpoczywaj sobie. Śpij smacznie:)
A z tym czepkiem to wcale nie tak fajnie Pscółko, bo przez to mam teraz takie byle jakie włosy...Wiecie, takie jak mają małe dzieci..rzadkie i cienkie..Więc nic dobrego z tego nie wynikło:)
Żałuje tylko, że mama nie wzięła go na pamiątkę, bo z chęcią bym zobaczyła jak wygląda:)
Blądi, trzymaj się dzielnie:*****
W końcu przejdzie:)
I nowy cykl przed Tobą:)
Może jakaś lutowa fasolka:)
Kto tam najbliżej do @?
Nie przejmuje się:)
Jakoś tak...po prostu cieszę się z tego co mam. W końcu się uda. Jak nie teraz to za kilka miesięcy...kilka lat...ale się uda:)
Nic w życiu nie miałam od razu...i nauczyłam się czekać:) I to ma swoje dobre strony:) Bo nic nie smakuje tak dobrze, jak wtedy gdy długo i intensywnie się tego wyczekuje.:) Moje marzenia spełniają się powoli i dzięki temu są bardziej wartościowe, docenione. Skoro tak chce Bóg, los, czy przypadek, nie ważne co nad nami czuwa...to niech tak będzie:)
Wiem tylko, że się nie poddam i będę walczyć do końca:)
Ależ mnie wzięło, na filozofowanie:P
Cześć dziewczynki
Ale czytania-rozpisałyście się;)
Dobra:
- u mnie 3dc
-byłam u ginka dzisiaj -przepisał bromek na obniżenie prolaktyny
-biore od wczoraj wiesiołek ,a od dzisiaj siemie lniane pije
-mam nakleić plaster od 10dc na tyłek od śluzu i dalej po owulce dupek
I TYLE Z MOICH STARAŃ PLANOWANYCH NA TEN MIESIĄC
Spytam Was kochane o badanie nasienia-ile to około kosztuje bo lekarz pytał czy było takie badanie,ale ja jeszcze powiedziałam,że spróbujemy bez tego skoro to u mnie problem ze śluzem.Ale oczywiście nie spytałam czy to drogie badanie?
Perełko, dzielna Kobitka z Ciebie! Buziolki :*
Blądi, za badanie nasienia płaciliśmy 50zł jakieś 2 lata temu.
Nie wiecie ci u Torebki? Miała się odezwać i ucichła :( Martwię się troszkę :(
Frezjo...Lepsza taka postawa niż łzy...Już się napłakałam. Teraz trzeba żyć z taką rzeczywistością jaka nas otacza.
Napisałam do torebki na NK. Może się tam odezwie.
jestem i ja , wlasnie wstalam :)) u nas ferie wiec nie musze wstawac rano do dziewczyn :)) sniadanko i trzeba jakis obiad przygotowac bo za jakis czas znowu mnie zmuli do spania hihihi buziole...
kurcze jeszzce spie bo zalogowalam sie na starym nicku sorki dziewczyny
Kasandro z tego co mowil M nie powinno byc takich skoków, mierz sobie regularnie jesli dalej tak bedzie idz do lekarza, swoją drogą mnie mierzyli miesiac temu mialam bardzo niskie i od tej pory M ani razu mi nie zmierzyl , zla jestem na niego, druga sprawa nie wiem czy dam rade jechac dzis na usg, raz ze szefowa chce mi odlować urlop ( z 2009) dwa, że mi padl akumulator w aucie:(
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża