dziękuje Ci Lenko,mierze codziennie po 3 razy ,jak byłam w ciaży z córeczką 6 lat temu byłam na wizycie u ginki pamietam jak dzis a tam cisnienie140/90 cos nawet ponad ,kazła mi codziennie mierzyc i zapisywac i tak przez tydzien pozniej poszam do niej,z ta kartką i wyladowałam na patologii,wiem ze to jest niebezpieczne .Ja wczoraj jak mierzyłm to kilka minut wczsniej biegłam o schodach i ie zmacham stad to wyski ,ale po 15 min juz było w nrmie 110/70.Bede ierzyc i zapisywac ,jakby cos to pojade do polskiej ginki daleko ,ale wiem ze iemogetego lekceważyć ,dziękuje jeszcze raz,buziole
a ja rano musiłam jechac do sklepu zabawkowego i nie tylko małej ząb wypadł ,i jest akcja wróżka zębuszka ,zaraz mała wróci ze szkoły to sie ucieszy
Perełka...27-01-2010 22:16
Moja przyjaciółka urodziła dziś śliczną córeńkę....A ja jak zobaczyłam jej zdjęcia to mi się smutno zrobiło...:/
Miałam termin "porodu" na jutro...I pomyśleć, że mogłam być teraz mamą...:/
To czasem wraca...I boli. W dodatku tyle czasu minęło, a mi nadal się nie udaje..:/
Marudzę bo miałam dziś ciężki dzień...
Ech..ryczeć mi się chce i tyle...:(
Do tego teraz nie ma szans żeby mi się do gina udało wyrwać, bo nie mogę wolnego wziąć, bo szefowa z synem do szpitala idzie:(
torebka28-01-2010 05:56
Witajcie:)
a ja spać od 04.00 nie mogę:)
Dziękuję Wam wszystkim za życzenia urodzinowe:) Dziękuję dopiero teraz, bo w dzień moich urodzin internet nawalił i dopiero wczoraj po południu został naprawiony, choć i tak nie do końca jest z nim dobrze, bo coś wolno chodzi. Więc to jest przyczyna mojej dłuższej nieobecności na forum.
Co do mnie to załapałam zatrucie ciążowe, siedzę w domu i odpoczywam, mało teraz wychodzę z domu i powiem szczerze, że to dobrze wpływa na mnie bo lepiej się czuję i nogi tak mi nie puchną.
W poprzedni poniedziałek byłam na wizycie u gina- będzie sunuś:)-(a więc moje przypuszczenia na córcię się nie potwierdziły, ale tak naprawdę to nie ma znaczenia jaka płeć bo i tak będzie baaardzo kochane:))...będzie synuś i to gigant:),bo moja ciąża jest o 2 tygodnie wcześniejsza:) więc i urodzić mogę wcześniej choć to nie powiedziane, bo brałam leki- antybiotyki a powiadają, że one opóźniają poród.
To jest dla mnie zadziwiające- początkowo ciąża była
o 2 tygodznie opóźniona a teraz dzidziuś jest o 2 tygodnie większy, niesamowite jak dobrze się rozwija- ale to mnie bardzo cieszy:)
No i w związku z tym, że dzidziuś taki duży to i mój brzuch konkretnie wywaliło- teraz jestem szeroka z każdej strony:) jak tak dalej pójdzie to na wiosnę nie będę chodzić tylko się toczyć:)
Tyle u mnie,
a teraz muszę nadrobić czytanie- zapoznać się co u Was nowego, odezwę się w dzień,
pozdrawiam:)
blądi28-01-2010 07:12
Witajcie
Perełko przykro mi-ja też bym się tak czuła na twoim miejscu.Wiecie jeszcze jak mi w głowie nie był dzidziuś -nawet myśl o nim to jak moja koleżanka wylądowała na podtrzymaniu to pomyślałam,że jak ma coś z dzidzią zle być to może ma być tak -może lepiej jak straci-ale teraz jak zaczełam się starać to serce mi by pękło i wiem dokładnie co czuła ta koleżanka i że zle myślałam
Torebko ciesze się ,że chociaż już jest lepiej,ale się uśmiałam z tego toczenia się :)-sorki,ale nie mogłam się powstrzymać,a ja sama jak kulka bym wyglądała w ciąży
Najważniejsze,że dzidziuś zdrowy i Tobie lepiej
Pozdrawiam i lece do pracki-mężuś już grzeje samochodzik :)
PSCÓŁKA28-01-2010 09:57
Cześć Dziewczynki.
Torebko cieszę się że w miarę o.k. No i gratuluję synka - to już drugi na naszym forum! Bo Zuzia też będzie miała synusia :) Rośnij nam zdrowo i ODDZYWAJ SIĘ bo będzie kara!
Perełko Kochanie widzę, że wczoraj miałaś naprawdę ciężki dzień i nachodziły Cię smutne reflekasje. Niewiem jak mogłabym Cię pocieszyć bo ciągłe powtarzanie że wszystko będzie dobrze pewnie Ci już obrzydło... A po z tym wiem sama po sobie że w pewnym momencie człowiek przestaje już w to wierzyć... Chciałabym móc Cię przytulić, żebyś mogła się wypłakać. Mnie to pomaga. Głaskałabym Cię po główce i nic nie mówiła, bo żadne słowa nie są odpowiednie. Tylko porozumienie bez słów i świadomość, że ta druga osoba naprawdę rozumie co czuję. Ale z Twoich wcześniejszych wpisów widzę, że to chwilowe smuteczki - bo przecież Ty się kochana nie poddasz! Wielkie buzi dla Ciebie :)
Blądi pytałaś ostastnio o badanie żołnieżyków. Mój M robił w październiku i zapłaciliśmy 100 zł w Krk. Jeśli mogę coś doradzić to postaraj się go namówić na to badanie jak najwcześniej - bo gdyby się okazało że trzeba poprawić kondycję żołnieżyków to trwa to przynajmnie 3 m-ce a to dużo jeśli człowiek bardzo pragnie dzidziusia. Lepiej żeby obydwoje partnerów leczyło się jednocześnie. Może Ci być trudno namówić go na te badania, ale spróbuj mu wytłumaczyć, że to na wszelki wypadek żeby nie marnować czasu. A po za tym Ty jako kobieta robisz badania regularnie i biegasz do gina jak po bułeczki, więc to jedno badanie nie powinno być dla niego aż takim problemem :) I jeszcze jedno - nie trzeba do końca wierzyć ślepo wynikom. U nas wyszło że M ma tylko 8%plemników o prawidłowej budowie (czyli 92% o nieprawidłowej) przy normie minimum 15% prawidłowych. Badanie było robione 06.10 a w ciąże zaszłam najprawdopodobniej 10.11. więc chyba jakiś cud :) Buziaki dla Ciebie. Za chwilę zaczynasz staranka w tym cyklu - wzmacniasz śluz - będzie dobrze!
A reszta Kobitek? Zamarzłyście? Albo Was zasypało?
PSCÓŁKA28-01-2010 10:03
Lenka Ty łobuziaro nic się nie przyznałaś!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN! ZDROWIA SZCZĘSCIA I SAMYCH POGODNYCH DNI NOI OCZYWIŚCIE RADOŚCI Z KAŻDEJ CHWILI STANU W KTÓRYM JESTEŚ A PÓŹNIEJ RADOŚCI Z MALUSZKA ! STO LAT!
PSCÓŁKA28-01-2010 10:04
Kasandra a jak tam wrózka zębuszka i takie tam? Pisz tu szybko!
zuzka0128-01-2010 10:20
u mnie wieje i pada snieg, do tego mroz ale juz nie taki straszny jak wczesniej.... u mnie z kazdym dniem lepiej, mdlosci juz prawie sobie poszly, zaczynam miec apetyt i zachcianki ciazowe - w niedziele zaczyna sie 16 tydzien, brzusio mam ogromny, przeszkadza mi juz jak sie schylam czy cos robie, zastanawiam sie jak wam go pokazac bo na NK nie chcialabym pokazywac golego brzuszka , hmm pomysle....
Lenko wszystkiego co najlepsze w zyciu, samych pogodnych dni, spelnienia marzen, duzego , zdrowego i slicznego bobasa i wszystkiego co sobie zamarzysz w zyciu :))
Frezja28-01-2010 12:28
O widzę, że tu jakaś imprezka się kroi ;) No to wznosimy kieliszki z wodą mineralną i 100lat... 100lat... Lenuś :*
Torebko, fajnie, że się odezwałaś :) Dobrze, że już wszystko w porządku :*
Kasandro, a o co chodzi z tą wróżką - zębuszką?
Perełko, po tym co napisała Pscółka nic już nie trzeba dodawać :) No może słodkiego buziaka dla Ciebie i Blądi :*
Kasandra*28-01-2010 13:03
juz tłumacze .Dziecko wieczorem kładzie pod poduszke mlecznego zęba,a w nocy wróżka zębuszka ,zabiera żabek i zostawia jakis upominek,pieniądze,takie tam ,to w nagrode za odwagę
a ja mam dzis strasznego doła ,jak sie pozbieram to napisze ,bo łzy mi lecą ,nie mam siły
PSCÓŁKA28-01-2010 13:33
Kasandro przestraszyłaś mnie. Kochanie co się dzieje? Coś się stało czy hormony szaleją? Proszę Cię napisz bo się martwię.
Skarby -z dzidzią dobrze,wczoraj byłam u kolezanek które rodziływ IRL,duzo rozmawiałysmy,mówiły mi co i jak ,i nie mam siły ,ten lekarz sobie robi jakies jaja,nie mam na kogo liczyć ,juz jestem taka skołowana ,ze szok w szpitalu mi powiedzieli ostatnio jak byłam ze to lekarz prowadzacy musi mi robic podstawowe badania ,jak byłam ostatnio u niego to twierdzi ,ze jak szpital zaznaczy ze mam miec robione badania ,to on zrobi ,dzis próbowałam,sie przepisac do lekarki w klinice do której chodze tylko ,przyjmuje na drugim pietrze i mówie ze wole chodzic do kobiety ze nie dogaduje sie ze swoim lekarzem ,ze ostatnie badania miałm robione w pazdzierniku ,a oni mi na to ze na badanai powinnam sie zapisywac u pielegniarki ,i ze nei wiadomo czy ta lekarka ,która mi poleciły dziewczyny .nie wiadomo czy bedzie mozliwosc przepisanai sie do niej bo ma duzo pacjetów ,i kazdy mnbie tak zbywa ,
Kur.... ile dzieci mam jeszcze stracicc ,zeby sie ktos mna zajął ,juz nie mam siły!!!!!!!!!!!
PSCÓŁKA28-01-2010 15:18
Kasandro przedewszystkim nie denerwuj się bo to może zaszkodzić i Tobie i dzidziusziowi. Ostatnie badania w październiku? To rzeczywiście dawno. Kochana jestem z siostrą umówiona dzisiaj po południu to spróbuje się czegoś dowiedzieć. Co do zmiany lekarza to wydaje mi się konieczna. Walcz o to bo rzeczywiście ten twój to jakiś ignorant. Może gdzieś bliżej jakiegoś prywatnego?
I nie zamartwiaj się bo do tej pory wszystko idzie dobrze i dalej pójdzie też dobrze!!!
PSCÓŁKA28-01-2010 15:21
Dobrze by było gdyby odezwała się Foxy bo ona się zna wszystkim to pewnie by wiedziała też jak to jest z tą opiką medyczną w IRL. Ale Foxy chyba pojechała do Polski teraz...
blądi28-01-2010 16:24
dziewczynki bromka muszę odstawić-wziełam 2 tabletkę dzisiaj,a od wczorajszej pierwszej obudziłam się z lekkiem bólem głowy i katarem,dziś tak samo i rano lekko krwawiłam z nosa,a w pracy dostałam strasznego krwotoku aż chcieli wzywać pogotowie.Koleżanka jak powiedziałam kiedy to się zaczeło wkoczyła na neta i w ubocznych znalazła-OBRZĘKI I PRZEKRWIENIA ŚLUZÓWKI NOSA.Strasznie rozpiera i piecze więc zadzwoniłam do ginka i potwierdził objawy-idę wieczorem po kolejną recepte :(
blądi28-01-2010 16:26
Lenko WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO,SZCZĘŚCIE JUŻ MASZ:) TO ABY JUŻ TYLKO ZDROWO ROSŁO I RADOŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ I POCIECHY Z KRASNALKA ŻYCZĘ :*
Perełka...28-01-2010 17:27
Hej dziewuszki, u mnie już lepiej trochę...Przespałam się z moimi myślami i jakoś to będzie...
Kasandro, walcz o swoje! Nie daj się tym palantom i zrób wszystko żeby zmienić gina! I staraj się nie denerwować tak bardzo...
Pscółko, dziękuję Kochana! Zresztą Wam wszystkim...poryczałam się normalnie.:*
Blądi, biedna...Ogromne <PRZYTUL> ode mnie!:*
Lenko wszystkiego naj! 100 lat Kochana:)
lenka128-01-2010 18:09
HEJ DZIEWCZYNY:) WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIEKUJE ZA ZYCZENIA:)
Mam dzis urlop i spedzam go z M , wyspalam sie potem zakupy, bylismy tez na sushi, choc ja musialam zrezygnowac z surowych ryb i relaksuje sie w ten szczegolny dzien.
Perelko jestes bardzo dzielna nie poddawaj sie, bedziesz mamusia jak kazda z nas, porób jednak te badania m.in hormony.
Blądi biedactwo napisz co Ci przepisal znow ten gin.
Kasandro nie denerwuj sie w koncu dbasz o siebie , moze w koncu porobią Ci te badania aczkolwiek masz przebije z tą sluzbą zdrowia w irl.
Zuziu Ciesze sie ze Dzidzia zdrowo rosnie wszystkiego dobrego.
Ja na usg jade we wtorek, zrobi mi je kolega M, bo M jest zbyt przewrazliwony.
zuzka0128-01-2010 18:47
hej kobietki :)) Kasandro powiem Ci ze i w Polsce ( bynajmniej w mojej poradni , badania nie sa tak czesto robione, mocz, morfologie i cukier tez mialam robione w zeszlym roku, z tego co mowia kobiety jak rozmawiamy przed wizyta to na badania daja po 1 razie w kazdym trymestrze, jak bylam w ciazy z dziewczynami co prawda 13 lat temu to badania mialam robione co wizyte. Powiem Ci tez ze te prenatalne to tez sie upomnialam bo tak to sama na pewno bym nie dostala .... NFZ niestety kase tnie na kazdym kroku....ale coz na to juz nie mamy wplywu, u mnie jedyna dobra rzecza jest to ze usg jest w gabinecie i lekarz do ktorego chodze robi je prawie za kazdym razem chocby tylko po to aby zobaczyc czy serducho prawidlowo bije...
rozumiem ze czujesz sie zaniedbywana i cchesz wiedziec co z dzidzia, rzeczywiscie ja tego nie rozumiem, wiem ze w Anglii jest podobnie , kurcze przez cala ciaze ma sie tam tylko 2 usg, a wizyty ma sie u poloznej nie u lekarza....
zapomnialam Wam powiedziec ze juz w dzien coraz mniej spie, nawet codziennie teraz gotuje obiad i sprzatam :))
Przyjaciółki
dziękuje Ci Lenko,mierze codziennie po 3 razy ,jak byłam w ciaży z córeczką 6 lat temu byłam na wizycie u ginki pamietam jak dzis a tam cisnienie140/90 cos nawet ponad ,kazła mi codziennie mierzyc i zapisywac i tak przez tydzien pozniej poszam do niej,z ta kartką i wyladowałam na patologii,wiem ze to jest niebezpieczne .Ja wczoraj jak mierzyłm to kilka minut wczsniej biegłam o schodach i ie zmacham stad to wyski ,ale po 15 min juz było w nrmie 110/70.Bede ierzyc i zapisywac ,jakby cos to pojade do polskiej ginki daleko ,ale wiem ze iemogetego lekceważyć ,dziękuje jeszcze raz,buziole
a ja rano musiłam jechac do sklepu zabawkowego i nie tylko małej ząb wypadł ,i jest akcja wróżka zębuszka ,zaraz mała wróci ze szkoły to sie ucieszy
Moja przyjaciółka urodziła dziś śliczną córeńkę....A ja jak zobaczyłam jej zdjęcia to mi się smutno zrobiło...:/
Miałam termin "porodu" na jutro...I pomyśleć, że mogłam być teraz mamą...:/
To czasem wraca...I boli. W dodatku tyle czasu minęło, a mi nadal się nie udaje..:/
Marudzę bo miałam dziś ciężki dzień...
Ech..ryczeć mi się chce i tyle...:(
Do tego teraz nie ma szans żeby mi się do gina udało wyrwać, bo nie mogę wolnego wziąć, bo szefowa z synem do szpitala idzie:(
Witajcie:)
a ja spać od 04.00 nie mogę:)
Dziękuję Wam wszystkim za życzenia urodzinowe:) Dziękuję dopiero teraz, bo w dzień moich urodzin internet nawalił i dopiero wczoraj po południu został naprawiony, choć i tak nie do końca jest z nim dobrze, bo coś wolno chodzi. Więc to jest przyczyna mojej dłuższej nieobecności na forum.
Co do mnie to załapałam zatrucie ciążowe, siedzę w domu i odpoczywam, mało teraz wychodzę z domu i powiem szczerze, że to dobrze wpływa na mnie bo lepiej się czuję i nogi tak mi nie puchną.
W poprzedni poniedziałek byłam na wizycie u gina- będzie sunuś:)-(a więc moje przypuszczenia na córcię się nie potwierdziły, ale tak naprawdę to nie ma znaczenia jaka płeć bo i tak będzie baaardzo kochane:))...będzie synuś i to gigant:),bo moja ciąża jest o 2 tygodnie wcześniejsza:) więc i urodzić mogę wcześniej choć to nie powiedziane, bo brałam leki- antybiotyki a powiadają, że one opóźniają poród.
To jest dla mnie zadziwiające- początkowo ciąża była
o 2 tygodznie opóźniona a teraz dzidziuś jest o 2 tygodnie większy, niesamowite jak dobrze się rozwija- ale to mnie bardzo cieszy:)
No i w związku z tym, że dzidziuś taki duży to i mój brzuch konkretnie wywaliło- teraz jestem szeroka z każdej strony:) jak tak dalej pójdzie to na wiosnę nie będę chodzić tylko się toczyć:)
Tyle u mnie,
a teraz muszę nadrobić czytanie- zapoznać się co u Was nowego, odezwę się w dzień,
pozdrawiam:)
Witajcie
Perełko przykro mi-ja też bym się tak czuła na twoim miejscu.Wiecie jeszcze jak mi w głowie nie był dzidziuś -nawet myśl o nim to jak moja koleżanka wylądowała na podtrzymaniu to pomyślałam,że jak ma coś z dzidzią zle być to może ma być tak -może lepiej jak straci-ale teraz jak zaczełam się starać to serce mi by pękło i wiem dokładnie co czuła ta koleżanka i że zle myślałam
Torebko ciesze się ,że chociaż już jest lepiej,ale się uśmiałam z tego toczenia się :)-sorki,ale nie mogłam się powstrzymać,a ja sama jak kulka bym wyglądała w ciąży
Najważniejsze,że dzidziuś zdrowy i Tobie lepiej
Pozdrawiam i lece do pracki-mężuś już grzeje samochodzik :)
Cześć Dziewczynki.
Torebko cieszę się że w miarę o.k. No i gratuluję synka - to już drugi na naszym forum! Bo Zuzia też będzie miała synusia :) Rośnij nam zdrowo i ODDZYWAJ SIĘ bo będzie kara!
Perełko Kochanie widzę, że wczoraj miałaś naprawdę ciężki dzień i nachodziły Cię smutne reflekasje. Niewiem jak mogłabym Cię pocieszyć bo ciągłe powtarzanie że wszystko będzie dobrze pewnie Ci już obrzydło... A po z tym wiem sama po sobie że w pewnym momencie człowiek przestaje już w to wierzyć... Chciałabym móc Cię przytulić, żebyś mogła się wypłakać. Mnie to pomaga. Głaskałabym Cię po główce i nic nie mówiła, bo żadne słowa nie są odpowiednie. Tylko porozumienie bez słów i świadomość, że ta druga osoba naprawdę rozumie co czuję. Ale z Twoich wcześniejszych wpisów widzę, że to chwilowe smuteczki - bo przecież Ty się kochana nie poddasz! Wielkie buzi dla Ciebie :)
Blądi pytałaś ostastnio o badanie żołnieżyków. Mój M robił w październiku i zapłaciliśmy 100 zł w Krk. Jeśli mogę coś doradzić to postaraj się go namówić na to badanie jak najwcześniej - bo gdyby się okazało że trzeba poprawić kondycję żołnieżyków to trwa to przynajmnie 3 m-ce a to dużo jeśli człowiek bardzo pragnie dzidziusia. Lepiej żeby obydwoje partnerów leczyło się jednocześnie. Może Ci być trudno namówić go na te badania, ale spróbuj mu wytłumaczyć, że to na wszelki wypadek żeby nie marnować czasu. A po za tym Ty jako kobieta robisz badania regularnie i biegasz do gina jak po bułeczki, więc to jedno badanie nie powinno być dla niego aż takim problemem :) I jeszcze jedno - nie trzeba do końca wierzyć ślepo wynikom. U nas wyszło że M ma tylko 8%plemników o prawidłowej budowie (czyli 92% o nieprawidłowej) przy normie minimum 15% prawidłowych. Badanie było robione 06.10 a w ciąże zaszłam najprawdopodobniej 10.11. więc chyba jakiś cud :) Buziaki dla Ciebie. Za chwilę zaczynasz staranka w tym cyklu - wzmacniasz śluz - będzie dobrze!
A reszta Kobitek? Zamarzłyście? Albo Was zasypało?
Lenka Ty łobuziaro nic się nie przyznałaś!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN! ZDROWIA SZCZĘSCIA I SAMYCH POGODNYCH DNI NOI OCZYWIŚCIE RADOŚCI Z KAŻDEJ CHWILI STANU W KTÓRYM JESTEŚ A PÓŹNIEJ RADOŚCI Z MALUSZKA ! STO LAT!
Kasandra a jak tam wrózka zębuszka i takie tam? Pisz tu szybko!
u mnie wieje i pada snieg, do tego mroz ale juz nie taki straszny jak wczesniej.... u mnie z kazdym dniem lepiej, mdlosci juz prawie sobie poszly, zaczynam miec apetyt i zachcianki ciazowe - w niedziele zaczyna sie 16 tydzien, brzusio mam ogromny, przeszkadza mi juz jak sie schylam czy cos robie, zastanawiam sie jak wam go pokazac bo na NK nie chcialabym pokazywac golego brzuszka , hmm pomysle....
Lenko wszystkiego co najlepsze w zyciu, samych pogodnych dni, spelnienia marzen, duzego , zdrowego i slicznego bobasa i wszystkiego co sobie zamarzysz w zyciu :))
O widzę, że tu jakaś imprezka się kroi ;) No to wznosimy kieliszki z wodą mineralną i 100lat... 100lat... Lenuś :*
Torebko, fajnie, że się odezwałaś :) Dobrze, że już wszystko w porządku :*
Kasandro, a o co chodzi z tą wróżką - zębuszką?
Perełko, po tym co napisała Pscółka nic już nie trzeba dodawać :) No może słodkiego buziaka dla Ciebie i Blądi :*
juz tłumacze .Dziecko wieczorem kładzie pod poduszke mlecznego zęba,a w nocy wróżka zębuszka ,zabiera żabek i zostawia jakis upominek,pieniądze,takie tam ,to w nagrode za odwagę
a ja mam dzis strasznego doła ,jak sie pozbieram to napisze ,bo łzy mi lecą ,nie mam siły
Kasandro przestraszyłaś mnie. Kochanie co się dzieje? Coś się stało czy hormony szaleją? Proszę Cię napisz bo się martwię.
Kasandro :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
Skarby -z dzidzią dobrze,wczoraj byłam u kolezanek które rodziływ IRL,duzo rozmawiałysmy,mówiły mi co i jak ,i nie mam siły ,ten lekarz sobie robi jakies jaja,nie mam na kogo liczyć ,juz jestem taka skołowana ,ze szok w szpitalu mi powiedzieli ostatnio jak byłam ze to lekarz prowadzacy musi mi robic podstawowe badania ,jak byłam ostatnio u niego to twierdzi ,ze jak szpital zaznaczy ze mam miec robione badania ,to on zrobi ,dzis próbowałam,sie przepisac do lekarki w klinice do której chodze tylko ,przyjmuje na drugim pietrze i mówie ze wole chodzic do kobiety ze nie dogaduje sie ze swoim lekarzem ,ze ostatnie badania miałm robione w pazdzierniku ,a oni mi na to ze na badanai powinnam sie zapisywac u pielegniarki ,i ze nei wiadomo czy ta lekarka ,która mi poleciły dziewczyny .nie wiadomo czy bedzie mozliwosc przepisanai sie do niej bo ma duzo pacjetów ,i kazdy mnbie tak zbywa ,
Kur.... ile dzieci mam jeszcze stracicc ,zeby sie ktos mna zajął ,juz nie mam siły!!!!!!!!!!!
Kasandro przedewszystkim nie denerwuj się bo to może zaszkodzić i Tobie i dzidziusziowi. Ostatnie badania w październiku? To rzeczywiście dawno. Kochana jestem z siostrą umówiona dzisiaj po południu to spróbuje się czegoś dowiedzieć. Co do zmiany lekarza to wydaje mi się konieczna. Walcz o to bo rzeczywiście ten twój to jakiś ignorant. Może gdzieś bliżej jakiegoś prywatnego?
I nie zamartwiaj się bo do tej pory wszystko idzie dobrze i dalej pójdzie też dobrze!!!
Dobrze by było gdyby odezwała się Foxy bo ona się zna wszystkim to pewnie by wiedziała też jak to jest z tą opiką medyczną w IRL. Ale Foxy chyba pojechała do Polski teraz...
dziewczynki bromka muszę odstawić-wziełam 2 tabletkę dzisiaj,a od wczorajszej pierwszej obudziłam się z lekkiem bólem głowy i katarem,dziś tak samo i rano lekko krwawiłam z nosa,a w pracy dostałam strasznego krwotoku aż chcieli wzywać pogotowie.Koleżanka jak powiedziałam kiedy to się zaczeło wkoczyła na neta i w ubocznych znalazła-OBRZĘKI I PRZEKRWIENIA ŚLUZÓWKI NOSA.Strasznie rozpiera i piecze więc zadzwoniłam do ginka i potwierdził objawy-idę wieczorem po kolejną recepte :(
Lenko WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO,SZCZĘŚCIE JUŻ MASZ:) TO ABY JUŻ TYLKO ZDROWO ROSŁO I RADOŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ I POCIECHY Z KRASNALKA ŻYCZĘ :*
Hej dziewuszki, u mnie już lepiej trochę...Przespałam się z moimi myślami i jakoś to będzie...
Kasandro, walcz o swoje! Nie daj się tym palantom i zrób wszystko żeby zmienić gina! I staraj się nie denerwować tak bardzo...
Pscółko, dziękuję Kochana! Zresztą Wam wszystkim...poryczałam się normalnie.:*
Blądi, biedna...Ogromne <PRZYTUL> ode mnie!:*
Lenko wszystkiego naj! 100 lat Kochana:)
HEJ DZIEWCZYNY:) WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIEKUJE ZA ZYCZENIA:)
Mam dzis urlop i spedzam go z M , wyspalam sie potem zakupy, bylismy tez na sushi, choc ja musialam zrezygnowac z surowych ryb i relaksuje sie w ten szczegolny dzien.
Perelko jestes bardzo dzielna nie poddawaj sie, bedziesz mamusia jak kazda z nas, porób jednak te badania m.in hormony.
Blądi biedactwo napisz co Ci przepisal znow ten gin.
Kasandro nie denerwuj sie w koncu dbasz o siebie , moze w koncu porobią Ci te badania aczkolwiek masz przebije z tą sluzbą zdrowia w irl.
Zuziu Ciesze sie ze Dzidzia zdrowo rosnie wszystkiego dobrego.
Ja na usg jade we wtorek, zrobi mi je kolega M, bo M jest zbyt przewrazliwony.
hej kobietki :)) Kasandro powiem Ci ze i w Polsce ( bynajmniej w mojej poradni , badania nie sa tak czesto robione, mocz, morfologie i cukier tez mialam robione w zeszlym roku, z tego co mowia kobiety jak rozmawiamy przed wizyta to na badania daja po 1 razie w kazdym trymestrze, jak bylam w ciazy z dziewczynami co prawda 13 lat temu to badania mialam robione co wizyte. Powiem Ci tez ze te prenatalne to tez sie upomnialam bo tak to sama na pewno bym nie dostala .... NFZ niestety kase tnie na kazdym kroku....ale coz na to juz nie mamy wplywu, u mnie jedyna dobra rzecza jest to ze usg jest w gabinecie i lekarz do ktorego chodze robi je prawie za kazdym razem chocby tylko po to aby zobaczyc czy serducho prawidlowo bije...
rozumiem ze czujesz sie zaniedbywana i cchesz wiedziec co z dzidzia, rzeczywiscie ja tego nie rozumiem, wiem ze w Anglii jest podobnie , kurcze przez cala ciaze ma sie tam tylko 2 usg, a wizyty ma sie u poloznej nie u lekarza....
zapomnialam Wam powiedziec ze juz w dzien coraz mniej spie, nawet codziennie teraz gotuje obiad i sprzatam :))
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża