Przyjaciółki

jak uc iebie Perełko?
cos mi laptop nawala

ogladam Janosika ,OCZY MAM JAK JAKIES NADMUCHANE PODUCHY
po południu pojechałąm do centrum handlowego zrobic sobie jakąś przyjemnosc udało mi sie ,kupic taki zestaw estee lauder ,krem pod oczy ,do twarzy ,zel do twarzy ,kurcze tanio osobno to bym sie spłukała
ale ciesze sie

Jejku dobrze ze mam tego chłopa dobrego ,kochanego ,bo normalnie bym dzisiaj chyba bez niego zwariowala,chociaz taka byłam wsciekła ze tez mu sie dzisiaj dostało

tez mi sie wydaje ze o tym ,fakt jest drogi ,ja juz nie pamietam ile kosztował u mnie ale wiem ze za 4 tabsy duzo zapłaciłam az mnie zatkało,ze głupie 4 tabl moga tyle kosztowac ,ale naprawde jest skuteczny ,ktorąs go tu jeszcze miała,ale nie pamietam

dzwonił ginek przy mnie do hurtowni to one są po 2 -180 zł prawiepakowane i po 8-360 zł chyba,ale powiedział,że moge tych 8 nie zurzyć

ale czego się nie zrobi,aby tylko było dobrze i zadziałało :)

pewnie ,ze tak:)

dobranoc żabki do jutra buziole na noc ,

dobrej nocki kochane-jutro lepszy dzionek się zacznie

ja też zmykam-pa

U mnie Kochane już całkiem dobrze..wzięłam się w garść...Ale widzę, że nad forum czarne chmury;/

Ech...żeby zajście w ciążę i jej przebieg były proste...Ale niestety. Buziaczki i ogromne <PRZYTUL> babeczki! Wszystko się unormuje i już niedługo będziemy szczęśliwymi mamami, z nowymi problemami:)

Blądi, ja myślę, że to ja będę ta ostatnia, więc się nie martw. Ważne, że w ogóle jest lek i zobaczysz, zbijesz szybko prolaktynę i fasolka jak malowana zawita w Twoim brzusiu Kochana:)

Torebko, dziękuję Ci bardzo, że się odezwałaś:)
Bo my tu się martwimy:)
Odpoczywaj dużo...I wszystko wróci do normy:)

Kasandro, będzie dobrze Kochana, musi być dobrze! Na pewno znajdzie się lekarz, który Cię zrozumie.

Foxy, tak się cieszę:)

Taka zima za oknem, a ja chcę słoneczko i lody bananowe!:)
Tak mi się marzą...mniam...Muszę męża wyciągnąć do miasta! Na lody:)

Znacie tą piosenkę?
http://www.youtube.com/watch?v=2XDmimpyhRA

Ja jak ją słyszę to mam łzy w oczach:)
Polecam:)

Blądi, zaglądnij na forum Bocian, z tego co pamiętam, niektóre dziewczyny składały się się na to opakowanie 8 sztuk i dzieliły się nim, a wtedy wychodziło taniej :)

Kasandro, tak sobie pomyślałam, że może męża wyślij do tej przychodni. Kobiety jakoś przychylniej patrzą na mężczyzn i jak się jeszcze ze dwa razy uśmiechnie do recepcjonistki, to miejsce się znajdzie ;) Ja bym tego sposobu spróbowała :D
Wiecie co mnie najbardziej wkurza... właśnie to, że jak kobiecie uda się zajść w upragnioną ciąże, to nie może się cieszyć swoim szczęściem, tylko matrwi się czy wszystko w porządku :/ A na dodatek nie ma oparcia u specjalisty, wrrr :(

Hej kobitki:)
a my z M wzięliśmy się za mały remoncik w sypialni. M ociepla sufit no a przy okazji odświeżymy ściany, wprowadzimy małe zmiany przed przyjściem naszego maleństwa. Komoda już zamówiona.
W lutym wybieramy się na wielkie zakupy typu wózek, łóżeczko itd. chcemy większość rzeczy kupić za jednym razem, by uzyskać większy rabat.

Już nie mogę się doczekać tego naszego maleństwa. Już bym chciała by się pojawił i by z nim śmigać po mieście.
Urodzi się w dobrym miesiącu, bo ciepłym no i całe lato będę mogła z nim spacerować:)

Z dnia na dzień brzuch mam większy, wczoraj M powiedział, że poruszam się jak foka więc pewnie tak jest:) oj..... co to będzie później:):):):):):)

Miłego weekendu Wam życzę, uśmiechu na twarzach i miłych chwil w ramionach ukochanych:)

Torebko, pracowałam kiedyś w sklepie z artykułami dziecinnymi i strasznie fajnie wyglądały młode "zaaferowane" mamusie i tatausiowie, gdy robili zakupy. Od razu można było zgadnąć, która ciąża była planowana ;)
A jeśli chodzi o tulenie w ramionach M, to nic z tego... jestem w okresie OWU i moje schizy znowu mnie dopadły ;/ Od paru dni nie daję się dotknąć :(

Droga Kasandro , ja mam w domu ginekologa na codzien , jestem w 12 tyg. a badania i usg miałam robione dopiero RAZ i USG tez RAZ, M nie widzi potrzeby a przeciez juz raz poronilam , wybieram sie na kolejne usg i badania ale jak bedziesz czas, generlanie patrzy na brzuszek i podziwia jak rośnie, przy tym wszystkim zmierzyl mi cisnienie i wyszlo 90/60 i wielce zdziwiony.

Lenko u ciebie ok to 12 tydz a ja mam 20 i wydaje mi sie ze jedno badanie krwi to za małotym bardziej ze to było na samym poczatku jak sie dowiedziłam z ejestem w ciazy

ALE DZIEWCZYNY DOPIEŁAM SWEGO ,przepisałam sie do tej najlepszej lekarki ,byłam dzis u niej ,super babka ,zrobiła mi badania ,słyszałam tetno dzidziusia ,jestem spokojniejsza
za kilka dni mam wizyte w szpitalu
jestem kurcze zmeczona i spiaca
buziolki

hhihi ty mi fREZJO KOCHANA TAKICH RAD nie dawaj zeby mi sie chłop do bab usmiechał:))))żartuje

nawet nie wiecie jak sie ciesze ze juz nie bede ogladac tego MONGOŁA

Witajcie dziewczynki
Ale fajnie poczytać o tych Waszych brzuszkach i zakupkach dla nich-opowiadam M taka zafascynowana i zastanawiam się kiedy ja tak będę szczęśliwa

Co do leku to ginek próbował załatwić ten tańszy o działaniu tym samym co DOSTINEX,ale się nie udało-na szczęście sprowadzą mi ten i pujdę po odbiór-co do zrzuty to u mnie raczej by nie wypaliło bo on sam zamówił 2 tabletki i potrzebowałam go bardzo szybko-na dziś

Ze zdrówkiem odrazu lepiej po nie przyjętej wczorajszej dawce-obrzęk nosa zszedł i mogę oddychać


Perełko ja myśle ,że jak Ci się udał raz zajść to zaraz i 2 zajdziesz-tylko musisz zrobić badanka bo może masz to samo co ja-podwyższoną prolaktynę przy obciążeniu,a co za tym idzie -STRES-to wszystko wyjaśniałoby jak czytałam bo normalnie mam super wynik z prolaktyny

Pozdrowionka dla Wszystkich przyjaciółeczek

Hej Dziewczyny ,
Bylam dzis u M na usg, strasznie sie bałam ale nie było po co. Dzidziuś zdrowo rośnie ma już 10 cm, strasznie ruchliwy, M zmierzyl mu wszystko , policzył nawet paluszki u rączek. Dzidzius nerwowy jest jak jego tatus, szkoda tylko ze nie wiadomo czy to chlopczyk czy dziewczynka. Chyba do nas dopiero teraz dotarło ze bedziemy rodzicami.

Lenko no to bardzo się cieszę! Duża ta twoja dzidzia powiem CI, bo ja miałam robione USG 19 stycznia i to był 12tc i moja dzidzia miała dopiero 6cm :( A wydawało mi się że to w sam raz (tak wyczytałam, że mieści się w przedziale). Ja nadal nie mam żadnych dolegliwości. A teraz jestem coś chora i cały dziń spędziłam w łóżku. Wczoraj miałam 38 st A dziś cały dzień 37.

Lenko bardzo sie ciesze !!!!

Pscolka mi sie wlasnie przeziebienie konczy, katar gigant ze z nosa kapala woda non stop, zaczynalo bolec gardlo, glowa wielka i bolaca - masakra. Jadlam czosnek,herbatka z sokiem z malin i samo przechodzi, dzis juz prawie czuje sie normalnie...jedz duzo cytrusow... i wracaj szybciutko do zdrowia.... :))

Cześć dziewczynki

Lenko fajnie poczytać o dzidzi-gratulacje-super usłyszeć,sorki przeczytać,że już się czujecie pewnie w roli przyszłych rodziców

Pscółko i Zuzko zdrowiejcie nam szybciutko :) :*

Blądi, u mnie też prolaktyna czynnościowa jest podwyższona (22-krotnie) a zwykła idealnie. Tak było 1,5roku temu, teraz nie wiem bo już nie robię badań. A lekarze jakoś się nie przejęli tą PRL.

Kasandro, fajowo, że sama sobie poradziłaś z lekarką ;) Ja w niektórych przypadkach korzystam z pomocy męża i odwrotnie... nie raz, to ja jechałam do mechaników z samochodem, by się pouśmiechać, hi hi.

Lenko, jednak mąż Ci robił USG? :) Super przeczytać, że wszystko w porządku.

Dziewczynki dużo zdrówka życzę :*