Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
Kasandra*
Kasandra* 19-02-2010 21:14

heja
a co tu tak cicho ,dzisiaj
u mnie ok
a u was dziewczyny
Pscólka ,Foxi-kiedy zobaczymy brzuszki ?

Foxylady
Foxylady 20-02-2010 16:12

Kasandro i Zuzia poslalam wam zdjecie mego brzusio, jesli ktoras z dziewczyn chce to podeslijcie mi swego maila.

Buziaki

blądi
blądi 22-02-2010 07:48

Cześć dziewczynki

Ja już jestem uwięziona w domku-ten tydzień mam wolny,w piątek idę odebrać już papiery z pracy i jestem bezrobotna-trochę przerażające bo co ja mam robić całe dnie sama

Foxy ja też chcę pooglądać brzusio madzianie1@wp.pl

Dostałam rano @-od czwartku brudziłam
Mam pytanko o DOSTINEX-jak zażywałyście go bo ja brałam tylko jedną tabletkę ratując tamten cykl,ale z tego co ginek chciał wcześniej chyba to mówił o 4 i 10 dniu go zażycia

blądi
blądi 22-02-2010 07:49

Aha ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA :)

Frezja
Frezja 22-02-2010 09:10

Cześć dziewczynki :)
Widzę, że przez forum burza hormonów przeszła ;)

Zuziu, cieszę się, że u Was wszystko w porządku. Bardzo mocno trzymałam kciuki w domku i strasznie się denerwowałam... tym co dziś przeczytam. A teraz mam buźkę jak rogal, ze szczęścia uśmiechniętą :)

Iguś, wiesz co ja myślę... myślę, że teraz jesteście na etapie odreagowania tego ciężkiego dla Was okresu. Jak trzeba było to M stanął na wysokości zadania, a teraz to się "odbija". Najważniejsze, że wyjaśniliście sobie wszystko, nic tak nie oczyszcza atmosfery jak szczera rozmowa. I jeszcze jedno: wcale nie jesteś INNA ;) Ja też mam takie schizy i nie umiem sobie ich wytłumaczyć. Chociaż po ostatnich fotkach Zuzki i Torebki, stwierdziłam, że jak zaczną mnie dopadać, to popatrzę na ich zdjątka - napewno przejdą, bo dziewczynki wyglądają uroczo :*

U mnie oki, tydzień byłam w domku i nawet dobrze się złozyło, bo jakieś choróbsko mnie dopadło, więc mogłam się podleczyć.

A jak wychodziłam dzisiaj z domu do pracy, to tak ślicznie ćwierkały ptaszki, że to pewnie wiosna już się skrada :D Miłego dnia dziewczynki :)

blądi
blądi 22-02-2010 09:45

pisze,żeby się wyżalić-siedzę i rycze ,ale nie dlatego że dostałam @ tylko zadzwoniłam do koleżanki tej co poroniła i ze mną się starała po tym pierwszy raz i oczywiście się udało jej.Nie jestem zazdrosna bo się cieszę,że jest szczęśliwa po tamtej tragedii tylko dlaczego mnie takie szczęście nie mogło by już kopnąć-czemu to takie trudne?

zuzka01
zuzka01 22-02-2010 10:42

Blądi tak to trudne ale zrozum, przyjdzie czas na Ciebie i na każdą z Was oczekujących.... chyba nikt w życiu nie dostaje nic na srebrnej tacy?? Kiedy ja cofam sie 14 lat wstecz i wspominam wszystko to wiem , że wiele pracy, wysiłku i wyrzeczeń kosztowało nas to co dzis mamy, tym bardziej , że nikt nam nic nie dal....tak jest ze wszystkim.... Płacz jesli masz ochote , OGROMNE PRZYTUL ale pamietaj bedziesz cieszyc sie jeszcze z okraglego, rosnacego brzuszka zobaczysz !!!!!

blądi
blądi 22-02-2010 11:58

Rozumiem Zuzka,że przychodzi czas na wszystkich itd.,ale jednym łatwo wszystko przychodzi,a drugim trudno i zawszę pod górkę.ja też jestem z tych osób,które zawsze muszą wytężać się nad wszystkim i myśleć-gdzie uważam,że jest to złą cechą może bo te co nie martwią się niczym i nie myślą mają lepiej

Milka80
Milka80 22-02-2010 12:03

Aj Blądi nie płakuj nam tu:-):-)mówisz,że to nie przez @ ale ona napewno swoje trzy grosze w to wkłada,w twoje samopoczucie i myśli..Patrz,mamy podobne sytuacje..moja kuzynka też zaszła w ciąże niedawno,a wcale nie chciała,i jest po operacji nowotworu jajnika na dodatek.Teraz mówię jej idź zrób badanie krwi,bete,cokolwiek..a ona albo zapomina albo mówi,że zaniedługo pójdzie.Widzisz..ona nie starała się ani trochę,a ja?od 18 miesięcy!i nic...także nie jesteś sama i proszę nie płakać:-)

Pozdrawiam wszystkie dziewczynki:-)Foxy widziałam twój brzuszek..uroczy:-)

A co u Roksy i Bucika i Perełka coś zacichła..?

Iguś ostro się szkoli,i dobrze,przy okazji sobie zdrowieje i nabiera sił:-)

A ja byłam u teściów w weekend i się przeziębiłam niestety...:-\

blądi
blądi 22-02-2010 12:27

Milko i reszcie dziękuję za słowa otuchy-wiecie mam tylko Was,a raczej dobiła mnie myśl siedzenia w domu samej całe dnie bo marzyłam,że jak już tak się stanie to w końcu uda się zajść i być szczęśliwym.Ale droga milko i reszta starajacych się zajdziemy wreszcie i to będzie nasz najpiękniejszy dzień w życiu.Ja postawiłam sobie ten cykl za cel bo nie wiem czy już będę coś w tym kierunku robić dalej-ostatni raz wezme chyba te wszystkie leki,tabletki i plastry

blądi
blądi 22-02-2010 12:30

FOXY CUDOWNY BRZUSZEK KOCHANA

a gdzie reszta dziewczynek-czemu Perełka się nie odzywa?kochana chyba się nie spiłaś i nie leczysz kaca tyle czasu :)?

zuzka01
zuzka01 22-02-2010 13:33

Blądi ja też się przejmuję wszystkim i wszystkimi, dobro innych jest ważniejsze dla mnie niż moje wlasne :)) taka jestem i wiem, że takim ludziom trudno żyć....dla mnie każdy cykl był TYM !!!! nastawiałam sie a potem przychodziło ogromne rozczarowanie - nieststy - morza łez wylałam.... nie umiem w zyciu olewać wszystkiego -tak jak robią to inni -dlatego dobrze Cię rozumiem Kochana.... obetrzyj łezki, znajdziesz inną pracę, może lepszą ??? pamietaj , że zmiany sa straszne ale czasem naprawde wychodzą na dobre :)) nosek do góry

blądi
blądi 22-02-2010 13:47

Zuzka widzisz jak wychodzą takie osoby-lepiej byłoby się niczym nie przejmować.
Dzięki za otuchę-najbardziej to boli,że wokół znajomi plotkują,że nie mogę,a to jest najgorszę bo z M tak długo się nie staramy.
Dzwoniłam do koleżanki która sama mnie pytała po ślubie jak zajść bo jakoś im nie wychodziło i teraz mają córeczkę 2 letnią

Perełka...
Perełka... 22-02-2010 16:21

A i ja jestem Babeczki Kochane:)

I Rzeczywiście zaszalałam. W piątek byłam z przyjaciółką na piwie i po dwóch mnie kompletnie zmogło:D Masakra jakaś:)
Ale co się dziwić jak ja praktycznie w ogóle nie piję. Potem w sobotę w miłym rodzinnym gronie urodzinki szwagra i winko i mój żołądek nie wytrzymał. Tak mnie zaczął boleć, że masakra, nie wiem czy po alkoholu, czy po własnoręcznie pieczonym chlebie teścia, w każdym razie nie było to miłe. Do tego M bolał ząb więc chodziliśmy wczoraj tacy obolali i nabijaliśmy się z siebie nawzajem. Takie chorutki dwa:P

Blądi, głowa do góry Kochana! W końcu się uda. A widzę, że @ robi swoje. Dlatego ten wstrętny humorek zawitał...
Buziolki wielkie dla Ciebie:***

blądi
blądi 23-02-2010 07:16

Foxy kochana dzisiaj sobie znów patrzyłam na Twój brzusio i dojrzałam dopiero koszulkę-na niej jest będę mamą :) ?-jak dobrze widzę to chyba tak -fajne :)

Foxylady
Foxylady 23-02-2010 12:01

Tak bladi - nappis Bede Mama i taki maly dzidziolek narysowany.

hahah Maz ma z kolei Bede Tata i tez cos narysowane ;) to prezent pod choinke od naszej rodzinki ;) skromny a jak cieszy :)

blądi
blądi 23-02-2010 13:41

No... naprawde fajne-ja nawet się uśmiechnełam.Miło ze strony rodzinki :)

A ja w domku już-dzisiaj wytknełam nosa na podwórko-zostałam obryzgana bo wszędzie kapie no i przejść nie ma gdzie,są wąskie chodniki.Zamówiłam łoże powlekane skóropodobnym materiałem do nowego domku.I tak po mału sobie urządzam.
Ładną pogodę mamy-słoneczko świeci-chce si ę żyć WIOSNA

Milka80
Milka80 24-02-2010 07:55

hej dziewczęta co u Was? jakaś cisza nastała...

A ja zakatarzona i zasmarkana i boli gardło...:-\

blądi
blądi 24-02-2010 09:02

Hej Milko-ja Ci odpowiem bo patrze,że wszystkim koleżankom chyba już wiosna w głowach i zapominają o nas :)

blądi
blądi 24-02-2010 09:12

Milko ,a Ty się kuruj i do łóżeczka
Mój M też przeziębiony,ale jezdzi do pracy,a ja ----- i dzień w dzień siedzę na necie i myśle o urządzaniu gniazdka

Odpowiedz w wątku