Perełko nie ukrywam,że bardzo bym chciała bo jak się tym razem nie uda to nie wiem co myśleć i zrobić-mój lekarz pewnie powie,że więcej już nie można-jestem płodna,śluz jak tylko można było poprawiony i tylko zostanie chyba już mój M do badań.
A jak na razie Ty kochana jesteś w kolejce wcześniej-mam wrażenie,że my same już tylko się staramy-więcej dziewczynek się nie odzywa ;(
Perełka...08-03-2010 11:36
No wiesz Zuza w końcu to nastolatki...:)
Chciałyby, żeby ich braciszek miał "modne" imię..:)
Tak to już bywa:)
Ale właśnie nie musi się wszystkim podobać, to Wasze dzieciątko i Wasz wybór Kochana...
Mi się marzy Emilka...:)
To imię ciągle za mną chodzi:)
zuzka0108-03-2010 11:37
a u mnie jak to u mnie raz lepiej raz gorzej... ale skurcze miewam :(( dobrze ze biore na to leki bo mogłoby byc nieciekawie....turlam sie pomalutku, cięzko już jest przez te kg - 7 do przodu, krzyz mnie boli i kregosłup ale to chyba przez te ogromne cyce !!!! Matko jak mi rosną, stanik D robi sie juz za mały, jestem pzrerazona bo takich to ja w zyciu nie miałam a co bedzie do końca ??? :)) troszke chodzę, posprzatam , dzis umyłam takie jedno okienko w korytarzu... słonko tak pieknie świeci u mnie a ono juz takie brudne było po zimie. Staram się nie pzremeczać, wiem ile mogę i kiedy zle sie czuję po prostu leżę cały dzień...
Kompletuję ubranka i wyprawkę dla synka, dla siebie tez kupiłam na allegro troche ubran bo nie mam już w czym chodzić... czekam teraz na paczuszkę -strasznie jestem ciekawa tych ubrań. Nowe ciążowe są masakrycznie drogie no spodnie 150 zł !!!! szkoda mi dac tyle kasy bo zaraz wiosna potem maj - może już upalny i tak w nich długo nie pochodzę. Kupiłam więc uzywane w dobrym stanie, babeczka popzresyłałą mi wymiary i zdjęcia i widzę ze sa jak na mnie - zobaczymy tylko jak juz bede je miała w domku...
A Kasandra w dupsko dostanie, gdzies Ty !!!! Bucik, Roksa - oj bedzie lanie i cała reszta !!!!!!!! :))
blądi08-03-2010 11:42
Zuzka no wisz chłopak to i dużo mleczka będzie pił :)-hehe
ja jestem ciekawa czy mi jeszcze w ciąży urosłyby cyce-bo jak piszesz to ja mam D a co będzie pózniej :(
zuzka0108-03-2010 11:43
Blądi , Perełka - czasem człowiek jest tak bezsilny że musi odpocząć... chyba tak jest z resztą naszych starających się :(( psychika nie wytrzymuje... Blądi zanim zaszłam moja sytuacja była podobna , staranka , wizja bezrobocia.... wiem jak to jest człowiek zaczyna świrować...
Perełka...08-03-2010 11:44
Blądi, no wiesz ja się nie nastawiam za bardzo, bo po owulacji miałam okropne skurcze...Więc może być różnie...
Ale czekam na wizytę u gina, która też może się odwlec, bo za tydzień jestem umówiona, a jak @ przyjdzie to się to przeciągnie, będzie trzeba od nowa się rejestrować...i takie błędne koło...
I w końcu Ci się uda! Ale trzeba wyluzować kochana...
zuzka0108-03-2010 11:45
Blądi zawsze rosną, organizm kumuluje wode także masz to jak w banku :))
blądi08-03-2010 11:48
Ja to bym szukała pracy,ale mój M mi nie pozwala-woli jak siedzę w domu i chce żybym skorzystała z kuroniówki.Myśle o kursie -skorzystać z tych unijnych.No i przyświeca nam dziecko i przeprowadzka-nie mogłabym dojeżdzać na więcej niż jedną zmianę i bez pracy w weekendy
Perełka...08-03-2010 11:48
Ja też mam miseczkę D..ech...:)
A ja taki szczuplaczek to będę brzuch i cycochy na wózku wozić:D
Perełka...08-03-2010 11:51
Dziewczyny zafasolkowane, pytanie do Was...
Przy waszych mdłościach i wymiotach ciążowych, bolał Was żołądek?
zuzka0108-03-2010 11:53
Ja bym jednak szukała pracy.... za długo nie da rady siedzieć w domku, wiesz jesli byłoby dziecko to inaczej --masz zajęcie a tak.... siedzisz i myslisz. Jak pójdziesz do pracy zajmiesz się czyms, idziesz miedzy ludzi, masz motywacje nie gnijesz :)) a kurs to bardzo dobry pomysł, za dojazdy zapłacą i za kurs też, grosze to grosze ale zawsze coś....
zuzka0108-03-2010 11:57
Perełko mnie nie bolał żoładek, muliło tak tylko, było mi niedobrze....
jesli boli Cie żoładek tak rwie co chwile i do tego masz wymioty to może to byc grypa zoładkowa nieststy, ja to już kiedys miałam i czułam się jak zwłoki...
a moim pierwszym objawem ciazowym były - lekko swedzące sutki :)) smarowałam je non stop balsamem i myslalam ze sie zadrapie na smierc...
blądi08-03-2010 12:04
ja to nie mogę się doszukiwać objawów :( bo u mnie to normalką,że czasem rano mnie mdli,wymiotowałam nawet,wszystko mi śmierdziało,a co zabawne raz wszędzie czułam zgniłe mięso-chodziłam z nosem i wąchałam co się psuje :),wzdyma bolą piersi,kują i swędzą,po siusianie-chyba wszystkie możliwe objawy przeszłam i nic mnie nie zdziwi,a zwłaszcza jak miałam taki zespół przedmiesiączkowy
blądi08-03-2010 12:09
Perełko pewnie każda z nas inaczej to przechodzi-jedne mają objawy,a drugie nie.Moja koleżanka ta co teraz zaszła już tydzień po zapłodnieniu wiedziała,że jest w ciąży-myślałam,że oszalała,ale nie.Nie wypytałam jej,ale wspominała o wzdętym brzuchu
Perełka...08-03-2010 12:09
No u mnie trochę się uspokaja...
I czuję się właśnie całkiem dobrze poza tym, trochę tylko mnie ten żołądek boli i teraz tylko mdli...
Jak miałam grypę żołądkową to było gorzej bo i biegunka i wymioty...
Ale ostatnio jakoś lżej przechodzę wszelkie choróbska więc myślę, że to grypka, która szybko zniknie...
:)
A sutki to mnie zawsze przed @ swędzą:P
Więc u mnie to się nie sprawdzi:)
blądi08-03-2010 12:16
Opowiem Wam historję :Moja siostra najmłodsza nie wiem tylko kiedy -czy jeszcze przed brakiem @ czy jak to strasznie zaczeła wymiotować i starsza siostra wezwała karetkę-wiecie,że chyba trochę zeszło im w szpitalu na oddziale jak się skapneli,że to ciąża :)
A temu była zabrana bo miała raka i nikt nie przypuszczał,że wpadnie z głupoty
Perełka...08-03-2010 12:24
Coś mi internet szwankuje;/
Ech...
Blądi...Niezła historia z Twoją siostrą...
rzeczywiście nieciekawa sprawa;/
I Zuza ma rację, praca dobrze rzecz...Wtedy nie ma czasu na myślenie i łatwiej się wszystko znosi i nie popada w paranoję...
Co do kursu też jak najbardziej jestem za:)
Sama byłam na takich kilku i jestem bardzo zadowolona:D
Foxylady08-03-2010 13:01
Hej kochane, no w koncu forum ruszylo, ja nie pisalam bo isly nie mialam, dzis M zawiozl mnie na szpital, bo mam infekcje chyba pecherza, nerki bola i mam zapalenie - grzybek, leki od ginka slabo pomagaly, pilam zurawionowy sok, Urosept biore, jem zurawinke i poszlam na szpital. Tam zrobili mi analize moczu i nic nie wyszlo, wszystko OK. Ale wyslali mocz do dalszej analizy - chyba posiew itp i pobrali wymaz z pochwy, nie wiedza czemu mnie bola nerki i jak sikam - to katorga.
Za 3 dni beda wyniki i wowczas podesla mi repcete z antybiotykiem jesli beda wiedziec co mi jest, jak nie to nici, trzeba bedzie chyba grzebac dalej.
Bylam w czwartek u gina i po usg okazalo sie ze mam slabe lozysko, biore 4 x dziennie Duphaston i czekam na luteine z Polski i witaminki, nie wroce do pracy jak nie bede czuc sie dobrze - tak uznalam, bo po prostu boje sie ze wszystko sie nawroci.
Lenko - ciesze sie ze M sie chwali brzusiem i ze bylas na zwolnieniu - Inez - nietypowe imie, ale jak wam sie podoba to najwazniejsze - MY dla dziewczynki chcemy Maja julia a dla chlopca Olaf Aleksander - i tez nie kazdemu sie podoba.
Perelko - przykro mi ze dopadly cie te nudnosci i wymioty, moze to i grypa a moze i zwiastun faslkowy.
Bladi kochana 3 mam kciuki za ten cyklus.
Kasandra umilkla a Roksa to jzu na dobre.
Piszcie co u was!
buziaki sle!!
blądi08-03-2010 14:16
Foxy biedna-aby to nic poważnego i szybko sobie poszło te cholerstwo.Trzymaj się kochana
Perełko wiem,że praca dobra jest,ale i tak mam co robić bo jak nie zapomniałyście budujemy się,a w domu normalnie syf-dzień w dzień sprzątam.Mój M mimo póznych powrotów to i tak zdąży nabrudzić,a kurs zawszę się przyda.Pracy poszukam po pierwszym miesiącu jak mi dokuczy siedzenie w domu-liczę oczywiście,że w tym czasie zajdę w upragnioną ciążę.
U mnie też net szwankował-ale już dobrze
blądi08-03-2010 14:22
Foxy co do Juli jestem za-moje ostatnio imię bo wszyscy pochcili wokół imionami ,które mi sie bardzo podobały i były zarezerwowane dla mojej córeczki:Wiktoria i Klaudia-te jeszcze moje ulubione
Przyjaciółki
Perełko nie ukrywam,że bardzo bym chciała bo jak się tym razem nie uda to nie wiem co myśleć i zrobić-mój lekarz pewnie powie,że więcej już nie można-jestem płodna,śluz jak tylko można było poprawiony i tylko zostanie chyba już mój M do badań.
A jak na razie Ty kochana jesteś w kolejce wcześniej-mam wrażenie,że my same już tylko się staramy-więcej dziewczynek się nie odzywa ;(
No wiesz Zuza w końcu to nastolatki...:)
Chciałyby, żeby ich braciszek miał "modne" imię..:)
Tak to już bywa:)
Ale właśnie nie musi się wszystkim podobać, to Wasze dzieciątko i Wasz wybór Kochana...
Mi się marzy Emilka...:)
To imię ciągle za mną chodzi:)
a u mnie jak to u mnie raz lepiej raz gorzej... ale skurcze miewam :(( dobrze ze biore na to leki bo mogłoby byc nieciekawie....turlam sie pomalutku, cięzko już jest przez te kg - 7 do przodu, krzyz mnie boli i kregosłup ale to chyba przez te ogromne cyce !!!! Matko jak mi rosną, stanik D robi sie juz za mały, jestem pzrerazona bo takich to ja w zyciu nie miałam a co bedzie do końca ??? :)) troszke chodzę, posprzatam , dzis umyłam takie jedno okienko w korytarzu... słonko tak pieknie świeci u mnie a ono juz takie brudne było po zimie. Staram się nie pzremeczać, wiem ile mogę i kiedy zle sie czuję po prostu leżę cały dzień...
Kompletuję ubranka i wyprawkę dla synka, dla siebie tez kupiłam na allegro troche ubran bo nie mam już w czym chodzić... czekam teraz na paczuszkę -strasznie jestem ciekawa tych ubrań. Nowe ciążowe są masakrycznie drogie no spodnie 150 zł !!!! szkoda mi dac tyle kasy bo zaraz wiosna potem maj - może już upalny i tak w nich długo nie pochodzę. Kupiłam więc uzywane w dobrym stanie, babeczka popzresyłałą mi wymiary i zdjęcia i widzę ze sa jak na mnie - zobaczymy tylko jak juz bede je miała w domku...
A Kasandra w dupsko dostanie, gdzies Ty !!!! Bucik, Roksa - oj bedzie lanie i cała reszta !!!!!!!! :))
Zuzka no wisz chłopak to i dużo mleczka będzie pił :)-hehe
ja jestem ciekawa czy mi jeszcze w ciąży urosłyby cyce-bo jak piszesz to ja mam D a co będzie pózniej :(
Blądi , Perełka - czasem człowiek jest tak bezsilny że musi odpocząć... chyba tak jest z resztą naszych starających się :(( psychika nie wytrzymuje... Blądi zanim zaszłam moja sytuacja była podobna , staranka , wizja bezrobocia.... wiem jak to jest człowiek zaczyna świrować...
Blądi, no wiesz ja się nie nastawiam za bardzo, bo po owulacji miałam okropne skurcze...Więc może być różnie...
Ale czekam na wizytę u gina, która też może się odwlec, bo za tydzień jestem umówiona, a jak @ przyjdzie to się to przeciągnie, będzie trzeba od nowa się rejestrować...i takie błędne koło...
I w końcu Ci się uda! Ale trzeba wyluzować kochana...
Blądi zawsze rosną, organizm kumuluje wode także masz to jak w banku :))
Ja to bym szukała pracy,ale mój M mi nie pozwala-woli jak siedzę w domu i chce żybym skorzystała z kuroniówki.Myśle o kursie -skorzystać z tych unijnych.No i przyświeca nam dziecko i przeprowadzka-nie mogłabym dojeżdzać na więcej niż jedną zmianę i bez pracy w weekendy
Ja też mam miseczkę D..ech...:)
A ja taki szczuplaczek to będę brzuch i cycochy na wózku wozić:D
Dziewczyny zafasolkowane, pytanie do Was...
Przy waszych mdłościach i wymiotach ciążowych, bolał Was żołądek?
Ja bym jednak szukała pracy.... za długo nie da rady siedzieć w domku, wiesz jesli byłoby dziecko to inaczej --masz zajęcie a tak.... siedzisz i myslisz. Jak pójdziesz do pracy zajmiesz się czyms, idziesz miedzy ludzi, masz motywacje nie gnijesz :)) a kurs to bardzo dobry pomysł, za dojazdy zapłacą i za kurs też, grosze to grosze ale zawsze coś....
Perełko mnie nie bolał żoładek, muliło tak tylko, było mi niedobrze....
jesli boli Cie żoładek tak rwie co chwile i do tego masz wymioty to może to byc grypa zoładkowa nieststy, ja to już kiedys miałam i czułam się jak zwłoki...
a moim pierwszym objawem ciazowym były - lekko swedzące sutki :)) smarowałam je non stop balsamem i myslalam ze sie zadrapie na smierc...
ja to nie mogę się doszukiwać objawów :( bo u mnie to normalką,że czasem rano mnie mdli,wymiotowałam nawet,wszystko mi śmierdziało,a co zabawne raz wszędzie czułam zgniłe mięso-chodziłam z nosem i wąchałam co się psuje :),wzdyma bolą piersi,kują i swędzą,po siusianie-chyba wszystkie możliwe objawy przeszłam i nic mnie nie zdziwi,a zwłaszcza jak miałam taki zespół przedmiesiączkowy
Perełko pewnie każda z nas inaczej to przechodzi-jedne mają objawy,a drugie nie.Moja koleżanka ta co teraz zaszła już tydzień po zapłodnieniu wiedziała,że jest w ciąży-myślałam,że oszalała,ale nie.Nie wypytałam jej,ale wspominała o wzdętym brzuchu
No u mnie trochę się uspokaja...
I czuję się właśnie całkiem dobrze poza tym, trochę tylko mnie ten żołądek boli i teraz tylko mdli...
Jak miałam grypę żołądkową to było gorzej bo i biegunka i wymioty...
Ale ostatnio jakoś lżej przechodzę wszelkie choróbska więc myślę, że to grypka, która szybko zniknie...
:)
A sutki to mnie zawsze przed @ swędzą:P
Więc u mnie to się nie sprawdzi:)
Opowiem Wam historję :Moja siostra najmłodsza nie wiem tylko kiedy -czy jeszcze przed brakiem @ czy jak to strasznie zaczeła wymiotować i starsza siostra wezwała karetkę-wiecie,że chyba trochę zeszło im w szpitalu na oddziale jak się skapneli,że to ciąża :)
A temu była zabrana bo miała raka i nikt nie przypuszczał,że wpadnie z głupoty
Coś mi internet szwankuje;/
Ech...
Blądi...Niezła historia z Twoją siostrą...
rzeczywiście nieciekawa sprawa;/
I Zuza ma rację, praca dobrze rzecz...Wtedy nie ma czasu na myślenie i łatwiej się wszystko znosi i nie popada w paranoję...
Co do kursu też jak najbardziej jestem za:)
Sama byłam na takich kilku i jestem bardzo zadowolona:D
Hej kochane, no w koncu forum ruszylo, ja nie pisalam bo isly nie mialam, dzis M zawiozl mnie na szpital, bo mam infekcje chyba pecherza, nerki bola i mam zapalenie - grzybek, leki od ginka slabo pomagaly, pilam zurawionowy sok, Urosept biore, jem zurawinke i poszlam na szpital. Tam zrobili mi analize moczu i nic nie wyszlo, wszystko OK. Ale wyslali mocz do dalszej analizy - chyba posiew itp i pobrali wymaz z pochwy, nie wiedza czemu mnie bola nerki i jak sikam - to katorga.
Za 3 dni beda wyniki i wowczas podesla mi repcete z antybiotykiem jesli beda wiedziec co mi jest, jak nie to nici, trzeba bedzie chyba grzebac dalej.
Bylam w czwartek u gina i po usg okazalo sie ze mam slabe lozysko, biore 4 x dziennie Duphaston i czekam na luteine z Polski i witaminki, nie wroce do pracy jak nie bede czuc sie dobrze - tak uznalam, bo po prostu boje sie ze wszystko sie nawroci.
Lenko - ciesze sie ze M sie chwali brzusiem i ze bylas na zwolnieniu - Inez - nietypowe imie, ale jak wam sie podoba to najwazniejsze - MY dla dziewczynki chcemy Maja julia a dla chlopca Olaf Aleksander - i tez nie kazdemu sie podoba.
Perelko - przykro mi ze dopadly cie te nudnosci i wymioty, moze to i grypa a moze i zwiastun faslkowy.
Bladi kochana 3 mam kciuki za ten cyklus.
Kasandra umilkla a Roksa to jzu na dobre.
Piszcie co u was!
buziaki sle!!
Foxy biedna-aby to nic poważnego i szybko sobie poszło te cholerstwo.Trzymaj się kochana
Perełko wiem,że praca dobra jest,ale i tak mam co robić bo jak nie zapomniałyście budujemy się,a w domu normalnie syf-dzień w dzień sprzątam.Mój M mimo póznych powrotów to i tak zdąży nabrudzić,a kurs zawszę się przyda.Pracy poszukam po pierwszym miesiącu jak mi dokuczy siedzenie w domu-liczę oczywiście,że w tym czasie zajdę w upragnioną ciążę.
U mnie też net szwankował-ale już dobrze
Foxy co do Juli jestem za-moje ostatnio imię bo wszyscy pochcili wokół imionami ,które mi sie bardzo podobały i były zarezerwowane dla mojej córeczki:Wiktoria i Klaudia-te jeszcze moje ulubione
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża