Przyjaciółki

Hi Hi:)
Kasandro w kilka dały byśmy radę:)
I widzisz sama, że już bliżej, ni dalej końca:)
A Twój M to lanie dostanie!:P
Ciekawe jak nasi M by znosili ciążę, jakby mogli w nią zajść:)

Podejrzewam, że to dopiero by było marudzenie:D

A poród? Mój M okrutnie boi się bólu! To dopiero by było:D

:)

od razu wesoło

to sporo już-26 uf,ja też bym chciała tak,ale Ksandro juz tak bliziutko-jejku będziesz miała cudo wymarzone zaraz
I tak cała reszta po kolei :)

Perełko naszych M to bycie przy porodzie będzie bolało,a nawet nie wiem czy mój się odważyłby :)

Dziewczynki jesteście kochane, aż mi się buźka roześmiała :D

Kasandro, dasz radę, bo przecież dzielna z Ciebie kobitka :)

Blądi, Milko, Perełko zaglądnęłam dziś z ciekawości na forum dla zafasolkowanych
i wiecie co wyczytałam... Madzia27 jest w ciąży po 2 latach starań!!!
Ale mnie ta wiadomość ucieszyła :D Pamiętacie ją?

o proszę-dobra nowina-moja imienniczka-ja akurat doszłam do Was to ona nie odzywała się już chyba od dłuższego czasu-dopiero potem

Dobra dziewczynki ja idę w rejs,a u mnie to znaczy,że około 3 godzinek śmignę się po mieście i zalecę do babci,do brata na sklep i do siostry :)

Hejka Kochane. Widzę że humorki dopisują :)

Co do mojego M to operacji nie będzie - dziś go wypisują. Ach Ci lekarze... zamieszania tylko narobili, ale to oczywiście nie koniec historii. Nie będę opisywać bo buy ze dwie strony zajęło. Ale leczyć się dlaej musi. Lenko o ile pamiętam to Ty kochana mieszkasz gdzies niedaleko Szpitala JP II?

Ja też coś chorutka :( katar się przyplątał i ból gardełka. A aptece nic nie chcą sprzedać. Więc płukam gardło, piję herbatke z miodem a w domu mleko z masłem miodem i czosnkiem. Nie daję się.

Dziewczyny ja dalej przytyłam niewiele bo tylko nieco ponad 2 kg, ale się trochę uspokoiłam bo przeczytałam wczoraj gdzieś w necie, że do 14tc mozna nie przytyć nic, a od 14 do 20 tygodnia ok. 2,5 kg, dopiero po 20 do 30 5 kg więc mam czas.

Dobra kochane muszę kończyć bo trochę roboty mam w pracy. Chętnie bym napisała do każdej z Was ale naprawdę zaraz nie będzie mnie widać zza tych papierów :) Jedna rzecz zrobię a dochodzą trzy nowe :) CAŁUJĘ WSZYSTKIE

Pscółko dobrze o nas pamiętasz-zobacz jak tu żywo się zrobiło.Mam nadzieję,że leczenie lepszy skutek odniesie niż operacja i będzie wszystko wporządku bo życzę żebyście z M mogli teraz cieszyć się tylko dzidzią.Napisz jak Twój M i rodzinka przeżywają brzuszek-nowinkę :)

Wróciłam już-kupiłam 2 pary złotych butów na lato-nie mogłam się zdecydować które to babka powiedziała,że jak kupie dwie to jeszcze taniej sprzeda.Były na przecenie :) -mam szczęście bo numery 36 zawsze dostępne :).A i tak muszę jeszcze jedne złote kryte kupić na wesele w kwietniu do złotej torebki,którą juz upatrzyłam, a żeby ożywić czarną sukienkę

a nie wiem jeszcze którą włożyć-mierzyłam teraz i robiłam zdjęcia żeby zobaczyć i stwierdziłam,że wkażdej wyglądam jak krowa-straszne i niby schudłam 5kg-chyba w uszach

a ja byłam na zakupach tez ,kupiłam sobie kilka bluzek ,i czarno czerwona bluze z kapturem trezba sie jakos wyszczuplać
Ploty odłożyłam ,leze włózku ,mam katar ,kicham ,a jak kicham to mi sie włacza nietrzymanie moczu-jakie to upakarzajace (tak mówi Bucik)

no ciulowo sie czuje
jakis wirus nie ma bata ,bo wszyscy sie rozkładja
M lepi pierogi z jagodami ,zjemy i idziemy spać

Boże, Kasandro, ależ mi właśnie smaka narobiłaś!!
Pierożki z jagodami...mniam...I jeszcze robione przez M...Ale Ci dobrze:D
Mój M to nawet makaronu nie potrafi ugotować:D

Ależ jestem głodna...
A tego rosołu to ja już nie chcę...ja chcę pierożki:D

A mi kolega w pracy dziś zrobił smaka na sałatkę z tuńczykiem. I mimo że generalnia nie mam zachcianek to sałatkę zrobię jeszcze dzis :)

Jakie to upakarzające :) ha ha ha

Ja to mogłabym już zjeść jakiekolwiek:D
Może zrobię z jabuszkami? Ruskie też mogły by być...hmm...chyba coś wycuduję:)

umie ,umie ---tylko trzeba to zniego wykrzesac

ja wczoraj miałam sałatke z tuńczyka ,nie zjadłam duzo ,bo nie wolno tunczyka jesc w ciazy ,tak kiedys czytałam za duzo ołowiu czy jakos tak ,ale zrobiłam sałatke z tunczykiem ,kukurydza ----pyszota

Jak zwykle Kasandra rozśmiesza :) Ty bąbelku jak Ty chodziłaś po tych sklepach:)
A ja łuskam peski -dawno ich nie jadłam

turlałam sie :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Dlatego kobiety w ciąży powinny jeść niewielkie ilości ryb. - Deformacje, uszkodzenia układu nerwowego, trwałe uszkodzenia mózgu. Z uwagi na taką ewentualność kobietom w ciąży nie zaleca się jednostronnej diety. A ryby w puszce z pewnością nie powinny się znaleźć na pierwszych miejscach ich jadłospisu - mówi ginekolog, Ryszard Rutkowski.
Dlaczego tuńczyk może zaszkodzić?

Tuńczyk ze wszystkich ryb zawiera rtęci najwięcej, bo odławia się nawet dziesięcioletnie osobniki - w ciągu tak długiego życia przesiąka trucizną. Inne ryby żyją w wodzie znacznie krócej, zanim trafią do sieci.

u mnie jakiś taki napęczniały brzuch i jeszcze swter założyłam pod kurtkę i ledwo zchylałam się zapinać te buty jak mierzyłam-krowa normalnie krowa,a jak będę w ciąży to na taczce chyba będą musieli mnie wozić :)

Kochana Kasandro, otóż mój M to kompletne beztalencie kulinarne:D

Nie powiem, że nie próbowałam go uczyć, ale po wielu nieudanych próbach stwierdzam, że można nie umieć...
:)

Robi za to najlepszą w świecie jajecznicę:D
Bo chyba tylko tego potrafi nie zepsuć:)

Pscółko ani waż się robić sałatki