Widzę że twój M ma poczucie humoru. No coż dobrze że się nie załamujecie. Będzie dobrze Kochana. Z całego serca tego Ci życzę. A co Twój gin mówi? Jaka dalej strategia działania? Co po tym Dostinexie? Jakieś badania?
blądi24-03-2010 09:11
Do ginka umówię się na jutro-postanowiliśmy z M dalej się starać i z dostinexu zostało mi z 2 tabletek pół-więc pewnie dalej go przedłuży i tym razem zgodzimy się na badanie M.Powiem mu o tych bólach i dziwnym krwawieniu
PSCÓŁKA24-03-2010 09:12
No zuch dziewczynka! Zobaczysz Kochana że wasze trudy zostaną nagrodzone.
blądi24-03-2010 09:25
Kochana proszę Boga co miesiąc o to
Mam nadzieję,że to ustabilizuje się i że oboje jesteśmy zdrowi do poczęcia dzidzi ,że to tylko kwestia czasu.
W tym miesiącu było wyjątkowo bo mój M tak bardzo się starał i nie czuliśmy zmęczenia i przytłoczenia (nogi do góry dzień w dzień bez wstawania)-i jednak też się nie powiodło :(
A w poprzednich cyklach to raz nie było owulki,to wcześniej ginka wyliczyła na połowe cyklu i dodała 3,a od @ nic-więc nawt pewnie nie trafiliśmy.Wogle wcześniej próbowałam trochę na odwal
PSCÓŁKA24-03-2010 09:32
Ja pamiętam jakie wielkie nadzieje wiązałam z sierpniowym cyklem. I też wyszła kicha :( Nic Kochana mądrego nie przychodzi mi do głowy. Całym sercem jestem z Wami. Teraz grunt to badanka M bo może problem niewielki jest po jego stronie i szybko da się go zlikwidować. No ale najpierw badania. Całuski
Frezja24-03-2010 09:41
Hejka :)
Mi właśnie kończy się @ :)
Blądi, w tym cyklu miałam tak samo... nie mogła się rozkręcić. Ból brzucha był, termin @ minął a tu nic... 5 dni mi się opóźniła i bardzo bolesna była. Nawet moje ćwiczenia (bieganie + brzusie) nie pomagały w rozkręceniu @. A nawet przyznam Ci się, że specjalnie piłam wieczorem po 1 drinku, by wreszcie ruszyło ;) Natomiast jak już przyszła to była normalna :)
Wiesz co, to dla mnie trochę dziwne, że lekarz przepisuje Ci ten lek na PRL, a nie skierował na badania Twojego M! U mężczyzny praktycznie jednym badaniem się stwierdza czy wszystko w porządku... Namów mężusia na badania, przecież one nie bolą ;)
Trzymam kciuki, aby wszystko było ok i aby @ jednak nie przylazła :D
Milko, a Ty to normalnie rozkładasz mnie na łopatki :* Ile w Tobie energii! Naprawdę podziwiam Cię za to :) Z biznes planem dasz radę, bo Ty zdolniacha jesteś :D Daj znać jak wyjdą wyniki badań, a HSG nie takie straszne jest, przechodziłam przez to bad. i bardzo dobrze zniosłam. Powodzenia.
Iguś, a ja śmigam te brzuszki... już doszłam do 240 powtórzeń i codziennie zwiększam, bo od 12.04 mam zamiar zacząć AW6, a przy tych ćwiczeniach trzeba mieć kondychę ;)
Wracaj do nas szybciutko!!! Dobrze, że koniec m-ca już blisko :) A jak Cię przywitał mąż? Pisz nam tu szybciutko, hi hi.
Kasandro zaraz śmigam oglądać Twój brzuszek :D
Mamusie nasze, fajnie, że się dobrze czujecie byle tak dalej :D
Miłego dnia wszystkim życzę, buziaczki :*
blądi24-03-2010 09:43
Dzięki Pscółko za podtrzymywanie na duchu i wsparcie :)
Teraz to ja jestem nastawiona,że tak ma być-dół pmnie złapał po owulce jak zaczełam odczuwać to samo co miesiąc,ale czym szybciej zdałam sobie z tego sprawę tym lepiej to przyjąć do wiadomości,że ta wredna przyjdzie :)
Co prawda chciałam przerwać leki bo uważałam,że jak porzuce starania i zajmę się pracą to poziom przede wszystkim stresu u mnie wzrośnie i znów będzie to samo-dlatego chciałam trochę od wszystkiego odpocząć,ale cóż jeszcze nie czas :)
Może to siedzi wszystko daleko jeszcze we mnie i za dużo myśle o przyszłości-nawet to,że chciałam zajść szybciej bo i przed przeprowadzką chciałam urodzić w mieście-boję się,że zima zastanie mnie już na wsi i z dojazdwem może być kłopot,a prywatnej kliniki tam nie mają
blądi24-03-2010 09:51
Frezjo lekarz mówił mi o badaniu M pózniej,ale jak u mnie był problem z prolaktyną to stwierdziłam i powiedziałam mu,że poczekamy jeszcze z 2 miesiące na rezultaty dostinexu,a M na początku protestował,ale kiedy się nie powiodło w tamtym miesiącu to już zmięk bo wytłumaczyłam mu,że tak dogodngo badania jak nam ginek proponuje to nigdzie nie będzie,a trzeba zrobić.
Dlatego podłamałam się i wcześniej pisałam o zawieszeniu starań i swoich leków.Powiedziałam M o tym i on nie chciał tego słuchać,więc wytłumaczyłam mu,że nie ma sensu faszerować się tabletkami jak u niego nie wiadomo czy wszystko wporządku i jak ginek mi powiedział wcześniej-można trafiać rok może dwa-kiedyś może się uda
Kasandra*24-03-2010 10:18
hej hej
o jak ładnie ruszyło:)))
to jak widac czy nie widać hihihi,bo ja jak tak patrze na te zdjecia ,to brzuszek ,brzuszkiem ,ale te grube nogi ,ta pyzata buzia ,mi sie wydaje ze wiekszosc sie zorientowała ,tylko nic nie pisze ,bo jak poroniłam powiedziąłm o tym mojej kolezance ,a ta jak sie rozkreciłą to juz połowa wie ,plus tesciowa ona odwaliła połowe roboty ,,a tem nie bede sie prezjmowac ,cieszyc sie trezba wszytskim ,no właśnie Blądi,oj masz te same doły co ja ,podnosisz sie i lezysz ,w sumie tak jak kazda z nas.Ja ci rad nie dam bo sama fiksowałąm jak sie starałam mocno to wyszło raz(po 1,5 roku starań) ale zle sie skończyło ,pamietam ze to było bez nóg w górze ,a teraz jak sie udało ,to powiem ze w wiekszym strasie nie mogłam zajsc ,jak zobaczylismy test z M to przerazenie było ogromne,kiedys rozmawialismy o tym dniu ,o tym cyklu i kazdez nas przyznało ze tak naprawde bało sie tej drugiej kreski ,przeszlismy to i dzis sie ogromnie cieszymy ,dlatego nie wiem czy lepeij sie starac na maxa czy olać ,czy sie bać ,jedno jest pewne no facaeta to muszisz zbadac u nich to jest wszystko prostsze ,jedno dwa badania i wszytsko jasne u kobiet jest to znacznie bardziej skomplokowane,chociaz tez nie koniecznie bo moze byc jakis dorbiazg ,i dobry ginek ,zaraz sie zorientuje (i tu apeluje do Perełki)tak czy siak dziuba dostajesz ode mnie koniec kropka
Kasandra*24-03-2010 10:25
no Lenka trzeba przyznać ze imiona oryginalne,gdzie ty je wyszukałaś hmm ,a na co sie bardziej nastawiacie ,na chłopca czy dziewczynke ,a zreszta niedługo masz usg to twój M wejdzie w ten monitor zeby sprawdzic dokładnie hihi
a ty Pscółka jakie ,przyznaj sie nam tutaj jak chłopczyk jak dziewczynka ,Foxy ,Torebka ? a WY
U mnie jeszcze nie na stówe ale chłopczyk Alexander-Rafał
dziewczynka Diana
oj słońce świeci
Roksa -jak tam u Ciebie ,jak sie czujesz ,jak twoje cykle ,w miare regularne czy nie ,piszesz ze zmieniłąś chate ,juz czuje co sie tam działo w pierwsza noc hihih (znam to ,dobre takie zmiany ):))))
blądi24-03-2010 10:26
Jutro z ginkiem porozmawiam o badaniu M bo już pora i nie ma co odwlekać-dobrze nawet wiedzieć w jakim stanie są jego plemniczki
Kasandra*24-03-2010 10:27
i bardzo dobrze :)
Kasandra*24-03-2010 10:31
a ja dzisiaj bedemiaął krokiety ,mój M właśnie pojechał po kapuste ,bo to jest taki towar ,który ciezko jest dostać w wiejskim sklepie ,ja wczoraj zrobiłam barszcz czerwony ,jaki kolor mi łądny wyszedł ,ale sie je.....(nie byłabym sobą)pisało i wcisnać pół cytryny ,wcisnełam 1,5 cytryny ,wszyscy sie głupio usmiechali o jaki pyszny ohohoho ,padały pytania mamusiu cy to sa świeta :)))))))))))))))))) a szkoda gadac buhahahha
lenka124-03-2010 13:17
Blądi a jesli moge spytac czy Twój M pali papierosy?
Frezja24-03-2010 13:47
Blądi, jak tak, to oki :) Twój M wygląda na sympatycznego człowieka i zdaję sobie sprawę, że to badanie jest krępujące (pamiętam jak mój M je przeżywał), ale wierzę w Niego!
Kasandro, hmm... troszkę brzusio widać, ale jakbym nie wiedziała, to bym się nie domyśliła ;) Ładnie wyglądasz :)
Iguś, ale Ty wychudłaś na tym szkoleniu. To z tęsknoty, czy tak źle Was karmią? ;)
lenka124-03-2010 14:01
Blądi zgadzamm sie z Dziewczynami, wyslij M na badania nie ma sie co wstydzic to przeciez normalne. A z ginkiem tez porzmawiaj na pewno powie co dalej.
Kasandro tez uważam , że troszke brzusio widac:) ja musze tez w koncu jakies fotki porobic:)
PSCÓŁKA24-03-2010 14:07
Mi od początku ciąży chodzi po głowie Martyna i wszyscy na około chcieliby żeby była dziewczynka. A jak będzie chłopak? Hmm.. mój tata marzyłby o Przemku bo całe życie chciał Przemka ale mu nie wyszło (bo miał dwie córki). mnie tak średnio się podoba to imie. W ogóle mały jest wybór z męskich imion. Te co mi się podobają to w najbliższym otoczeniu już są te imiona nadane. Ostatnio z M przeglądaliśmy imiona i mojemu wpadło w oko imie Mikołaj :)
PSCÓŁKA24-03-2010 14:09
Iguś wychudła z tęskonty za nami :)
Kasandra*24-03-2010 14:17
cos z ta strona dzisiaj nie tak wogóle mi sie nie otwierała
dawaj lenka jakies zdjecia jak nie na nk to chociaz na maila
ja mam córe Martyne-hihi to moja chrzesnica i jest urocza i kocha swoja ciocie i jest nawet do mnie podobna jak byłam mała wygladałam identycznie :)))
PSCÓŁKA24-03-2010 14:36
Zuzka na forum dla zafasolkowanych pisała że w brzuszku ma już 100 cm i tyle kg do przodu. Ja jestem 2 tyg wcześniej i też mam ponad 100 cm (obwód tam gdzie pępek) ale przytyłam ok 4kg. Tylko ża ja już miałam wcześniej spory brzuszek od tłuszczyku :) więc niewiem ile mi przybyło w obwodzie bo nie zmierzyłam się na początku.
Przyjaciółki
Widzę że twój M ma poczucie humoru. No coż dobrze że się nie załamujecie. Będzie dobrze Kochana. Z całego serca tego Ci życzę. A co Twój gin mówi? Jaka dalej strategia działania? Co po tym Dostinexie? Jakieś badania?
Do ginka umówię się na jutro-postanowiliśmy z M dalej się starać i z dostinexu zostało mi z 2 tabletek pół-więc pewnie dalej go przedłuży i tym razem zgodzimy się na badanie M.Powiem mu o tych bólach i dziwnym krwawieniu
No zuch dziewczynka! Zobaczysz Kochana że wasze trudy zostaną nagrodzone.
Kochana proszę Boga co miesiąc o to
Mam nadzieję,że to ustabilizuje się i że oboje jesteśmy zdrowi do poczęcia dzidzi ,że to tylko kwestia czasu.
W tym miesiącu było wyjątkowo bo mój M tak bardzo się starał i nie czuliśmy zmęczenia i przytłoczenia (nogi do góry dzień w dzień bez wstawania)-i jednak też się nie powiodło :(
A w poprzednich cyklach to raz nie było owulki,to wcześniej ginka wyliczyła na połowe cyklu i dodała 3,a od @ nic-więc nawt pewnie nie trafiliśmy.Wogle wcześniej próbowałam trochę na odwal
Ja pamiętam jakie wielkie nadzieje wiązałam z sierpniowym cyklem. I też wyszła kicha :( Nic Kochana mądrego nie przychodzi mi do głowy. Całym sercem jestem z Wami. Teraz grunt to badanka M bo może problem niewielki jest po jego stronie i szybko da się go zlikwidować. No ale najpierw badania. Całuski
Hejka :)
Mi właśnie kończy się @ :)
Blądi, w tym cyklu miałam tak samo... nie mogła się rozkręcić. Ból brzucha był, termin @ minął a tu nic... 5 dni mi się opóźniła i bardzo bolesna była. Nawet moje ćwiczenia (bieganie + brzusie) nie pomagały w rozkręceniu @. A nawet przyznam Ci się, że specjalnie piłam wieczorem po 1 drinku, by wreszcie ruszyło ;) Natomiast jak już przyszła to była normalna :)
Wiesz co, to dla mnie trochę dziwne, że lekarz przepisuje Ci ten lek na PRL, a nie skierował na badania Twojego M! U mężczyzny praktycznie jednym badaniem się stwierdza czy wszystko w porządku... Namów mężusia na badania, przecież one nie bolą ;)
Trzymam kciuki, aby wszystko było ok i aby @ jednak nie przylazła :D
Milko, a Ty to normalnie rozkładasz mnie na łopatki :* Ile w Tobie energii! Naprawdę podziwiam Cię za to :) Z biznes planem dasz radę, bo Ty zdolniacha jesteś :D Daj znać jak wyjdą wyniki badań, a HSG nie takie straszne jest, przechodziłam przez to bad. i bardzo dobrze zniosłam. Powodzenia.
Iguś, a ja śmigam te brzuszki... już doszłam do 240 powtórzeń i codziennie zwiększam, bo od 12.04 mam zamiar zacząć AW6, a przy tych ćwiczeniach trzeba mieć kondychę ;)
Wracaj do nas szybciutko!!! Dobrze, że koniec m-ca już blisko :) A jak Cię przywitał mąż? Pisz nam tu szybciutko, hi hi.
Kasandro zaraz śmigam oglądać Twój brzuszek :D
Mamusie nasze, fajnie, że się dobrze czujecie byle tak dalej :D
Miłego dnia wszystkim życzę, buziaczki :*
Dzięki Pscółko za podtrzymywanie na duchu i wsparcie :)
Teraz to ja jestem nastawiona,że tak ma być-dół pmnie złapał po owulce jak zaczełam odczuwać to samo co miesiąc,ale czym szybciej zdałam sobie z tego sprawę tym lepiej to przyjąć do wiadomości,że ta wredna przyjdzie :)
Co prawda chciałam przerwać leki bo uważałam,że jak porzuce starania i zajmę się pracą to poziom przede wszystkim stresu u mnie wzrośnie i znów będzie to samo-dlatego chciałam trochę od wszystkiego odpocząć,ale cóż jeszcze nie czas :)
Może to siedzi wszystko daleko jeszcze we mnie i za dużo myśle o przyszłości-nawet to,że chciałam zajść szybciej bo i przed przeprowadzką chciałam urodzić w mieście-boję się,że zima zastanie mnie już na wsi i z dojazdwem może być kłopot,a prywatnej kliniki tam nie mają
Frezjo lekarz mówił mi o badaniu M pózniej,ale jak u mnie był problem z prolaktyną to stwierdziłam i powiedziałam mu,że poczekamy jeszcze z 2 miesiące na rezultaty dostinexu,a M na początku protestował,ale kiedy się nie powiodło w tamtym miesiącu to już zmięk bo wytłumaczyłam mu,że tak dogodngo badania jak nam ginek proponuje to nigdzie nie będzie,a trzeba zrobić.
Dlatego podłamałam się i wcześniej pisałam o zawieszeniu starań i swoich leków.Powiedziałam M o tym i on nie chciał tego słuchać,więc wytłumaczyłam mu,że nie ma sensu faszerować się tabletkami jak u niego nie wiadomo czy wszystko wporządku i jak ginek mi powiedział wcześniej-można trafiać rok może dwa-kiedyś może się uda
hej hej
o jak ładnie ruszyło:)))
to jak widac czy nie widać hihihi,bo ja jak tak patrze na te zdjecia ,to brzuszek ,brzuszkiem ,ale te grube nogi ,ta pyzata buzia ,mi sie wydaje ze wiekszosc sie zorientowała ,tylko nic nie pisze ,bo jak poroniłam powiedziąłm o tym mojej kolezance ,a ta jak sie rozkreciłą to juz połowa wie ,plus tesciowa ona odwaliła połowe roboty ,,a tem nie bede sie prezjmowac ,cieszyc sie trezba wszytskim ,no właśnie Blądi,oj masz te same doły co ja ,podnosisz sie i lezysz ,w sumie tak jak kazda z nas.Ja ci rad nie dam bo sama fiksowałąm jak sie starałam mocno to wyszło raz(po 1,5 roku starań) ale zle sie skończyło ,pamietam ze to było bez nóg w górze ,a teraz jak sie udało ,to powiem ze w wiekszym strasie nie mogłam zajsc ,jak zobaczylismy test z M to przerazenie było ogromne,kiedys rozmawialismy o tym dniu ,o tym cyklu i kazdez nas przyznało ze tak naprawde bało sie tej drugiej kreski ,przeszlismy to i dzis sie ogromnie cieszymy ,dlatego nie wiem czy lepeij sie starac na maxa czy olać ,czy sie bać ,jedno jest pewne no facaeta to muszisz zbadac u nich to jest wszystko prostsze ,jedno dwa badania i wszytsko jasne u kobiet jest to znacznie bardziej skomplokowane,chociaz tez nie koniecznie bo moze byc jakis dorbiazg ,i dobry ginek ,zaraz sie zorientuje (i tu apeluje do Perełki)tak czy siak dziuba dostajesz ode mnie koniec kropka
no Lenka trzeba przyznać ze imiona oryginalne,gdzie ty je wyszukałaś hmm ,a na co sie bardziej nastawiacie ,na chłopca czy dziewczynke ,a zreszta niedługo masz usg to twój M wejdzie w ten monitor zeby sprawdzic dokładnie hihi
a ty Pscółka jakie ,przyznaj sie nam tutaj jak chłopczyk jak dziewczynka ,Foxy ,Torebka ? a WY
U mnie jeszcze nie na stówe ale chłopczyk Alexander-Rafał
dziewczynka Diana
oj słońce świeci
Roksa -jak tam u Ciebie ,jak sie czujesz ,jak twoje cykle ,w miare regularne czy nie ,piszesz ze zmieniłąś chate ,juz czuje co sie tam działo w pierwsza noc hihih (znam to ,dobre takie zmiany ):))))
Jutro z ginkiem porozmawiam o badaniu M bo już pora i nie ma co odwlekać-dobrze nawet wiedzieć w jakim stanie są jego plemniczki
i bardzo dobrze :)
a ja dzisiaj bedemiaął krokiety ,mój M właśnie pojechał po kapuste ,bo to jest taki towar ,który ciezko jest dostać w wiejskim sklepie ,ja wczoraj zrobiłam barszcz czerwony ,jaki kolor mi łądny wyszedł ,ale sie je.....(nie byłabym sobą)pisało i wcisnać pół cytryny ,wcisnełam 1,5 cytryny ,wszyscy sie głupio usmiechali o jaki pyszny ohohoho ,padały pytania mamusiu cy to sa świeta :)))))))))))))))))) a szkoda gadac buhahahha
Blądi a jesli moge spytac czy Twój M pali papierosy?
Blądi, jak tak, to oki :) Twój M wygląda na sympatycznego człowieka i zdaję sobie sprawę, że to badanie jest krępujące (pamiętam jak mój M je przeżywał), ale wierzę w Niego!
Kasandro, hmm... troszkę brzusio widać, ale jakbym nie wiedziała, to bym się nie domyśliła ;) Ładnie wyglądasz :)
Iguś, ale Ty wychudłaś na tym szkoleniu. To z tęsknoty, czy tak źle Was karmią? ;)
Blądi zgadzamm sie z Dziewczynami, wyslij M na badania nie ma sie co wstydzic to przeciez normalne. A z ginkiem tez porzmawiaj na pewno powie co dalej.
Kasandro tez uważam , że troszke brzusio widac:) ja musze tez w koncu jakies fotki porobic:)
Mi od początku ciąży chodzi po głowie Martyna i wszyscy na około chcieliby żeby była dziewczynka. A jak będzie chłopak? Hmm.. mój tata marzyłby o Przemku bo całe życie chciał Przemka ale mu nie wyszło (bo miał dwie córki). mnie tak średnio się podoba to imie. W ogóle mały jest wybór z męskich imion. Te co mi się podobają to w najbliższym otoczeniu już są te imiona nadane. Ostatnio z M przeglądaliśmy imiona i mojemu wpadło w oko imie Mikołaj :)
Iguś wychudła z tęskonty za nami :)
cos z ta strona dzisiaj nie tak wogóle mi sie nie otwierała
dawaj lenka jakies zdjecia jak nie na nk to chociaz na maila
ja mam córe Martyne-hihi to moja chrzesnica i jest urocza i kocha swoja ciocie i jest nawet do mnie podobna jak byłam mała wygladałam identycznie :)))
Zuzka na forum dla zafasolkowanych pisała że w brzuszku ma już 100 cm i tyle kg do przodu. Ja jestem 2 tyg wcześniej i też mam ponad 100 cm (obwód tam gdzie pępek) ale przytyłam ok 4kg. Tylko ża ja już miałam wcześniej spory brzuszek od tłuszczyku :) więc niewiem ile mi przybyło w obwodzie bo nie zmierzyłam się na początku.
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża