Przyjaciółki

Ja też wyłam. a najpierw jechałam do domu autobusem po pracy i wiedziałam że mam robić test. Też nie miałam nadziei ale całą drogę w tym korku powtarzałam w myślach: Panie Boże spraw żeby tym razem się udało. Tak strasznie chciałam żeby się udał - choć naprawde nie miałam nadziei. I zobaczyłam dwie krechy. Jedna mocna a druga słaba ale była.

mi 04.10 pobrali krew na bete ,wyszła 0

o jak się rozkręciło :) --tym Was kochane złapałam i przyciągnełam :)

Ja pytałam z ciekawości czy wogle jest coś innego jak się wreszcie zachodzi :)

U mnie jak na @ objawy-pobolewją jajniki i piersi,a z tymi suytkami zuzka to ja miałam często,a ostatnio to miałam wiercenia,straszne swędzenia itp,ale na szczęście przeszło .To były problemy z napieciem przedmiesiączkowym.

Zapomniałam Kasandro ale miałam wcześniej napisać-widać,że tęsknisz za Polską :)-wczoraj przegladałam ze śledzika te krajobrazy słuchając muzyki-jakbyś chciała bardziej osobiste zdjęcia wsi,krówek itp-wal smiało porobię i prześlę Ci kochana-hehe :)

Muszę wyjąć te buciki i się pogapić bo nie miałam czasu dziś-może mi odbija ale są takie śliczne-wogle wszystko dla dzieci jest teraz takie piękne-a może tym ruszę organizm do ciąży :) Tyle miałam radości jak je kupiłam

Bladi -o Ty przebiegła lisiczko:))))

zdjęcia -pewnie ,że tak ,tesknie -nie tak za ludzmi czy rodziną -tesknie za Polska tak zwyczajnie,za latem ,morzem ,za górami,za lasem oj juz koncze :))))))))))mogłabym pisac i pisac

nie chce nikogo wkurzać -ale za chwile za chwil pare -bede miała wysmienite pierozki z truskawkami

to tyle:))))))))))))))))))))))))))))))))))

Kasandro ja też kupiłam mrożone truskawki i zamierzam jutro porobić troszkę pierogów :)

ja tez z mrozonych ,pierwszy raz ,tzn -nie ja :))))))
Blądi a ty teraz nie paracujesz to co ty robisz z tym czasem ,nie nudzi ci sie ?

Kasandro właśnie się przespałam-byłam padnięta-staram się teraz chodzić wszędzie na piechotę,moja siostrzenica jest u rodziców to z nia się wyskakałam i tak dalej w domku czekam na M-może znóe wróci z pracy pózno około 19 albo 20.M nie pozwala mi szukać pracy żebym wzieła kuroniówkę i uważa ,że nie przymieramy z głodu a on pracuje i do puki się nie przeprowadzimy to nie ma co tutaj szukać pracy.
Ja mogłabym odrazu mieć robotę jako fakturzystka ale ze względu na staranie się o dziecko nie chce robić kłopotu znajomym ojca i przynosić wstydu

aha:)

dzwonili z cliniki ,mam złe wyniki,nie dziwi mnie to tyle nocy nie przespanych ,jestem blada jak sciana

Kasandro kuruj się-może soczki te rób i pij

Ale tu cisza.

Dziewczynki byłam wczoraj u doktorka. Wszystko ok. Cukrzycy brak, mocz ok, morfologia przyzwoita. Mam tylko łykać magnez.
A wieczorem chwycił mnie ból brzucha - ok 2 min jakby mi ktoś setki igieł wbijał od środka. Wystraszyłam się nie na żarty. Niewiecie co to mogło być?
Aha noi boli mnie krocze jakby ktoś mnie kopnoł między nogi. Tzn nie boli mnie ale takie mam odczucie właśnie jakby mnie ktoś kopnął. Czy to normalne?

Hej

Pscółko ja Ci nie pomogę bo się na tym nie znam-przykro mi,ale może niedługo odezwą się koleżanki,ale mam nadzieję,że to nic takiego i może jakis skurcz czy coś tam i sie nie powtórzy.Dobrze ,że wyniki masz swietne,aby tak dalej :)

Ja dopiero klapłam-od rana na mieście,a teraz nastukałam 30 pierożków z truskawkami i zaraz bajzel będę sprzątać.Kasandro pewnie Twoje pierożki smaczniejsze i ze 150 zrobiłaś znając życie :),a u mnie to i tyle by się jadło 2albo 3 dni-ale zabieram na wieś to tam dokończą.

Życzę przyjemnego weekendu

Pscółka -nie wiem o co ci dokładnie chodzi,ale jesli juz to ,ja miałam cos podobnego tylko ja to odczuwałam tak jakby ,taki ból po ostrym serduszkowaniu:),z tego co kiedys tam czytałam to jakies wiazadła sie naciagaja i stad ten ból ,ale głoey tez nie dam sobie uciac

bawcie sie dobrze,buziole

Pscółko powinnaś juz duuuzo odpoczywać na tym etapie ciąży, mnie juz mąż strasznie krzyczy mimo , że wyniki mam tez w miare ok i calkiem dobrze sie czuje ale juz czas odpoczasc. Taka moja rada bo slysze to na okraglo od meża i tez czasem bolał brzusio, polezalam ze dwa dni odpoczelam i przechodzi. Jesli skurcze beda sie powtarzac to juz nie lekcewarz tego. Milego odpoczynku:)

Hej Dziewczyny jak po weekendzie? Pogoda nieciekawa ale mnie nawet nie przeszkadza bo i tak odpoczywalam całe dwa dni:) Jak sie czujecie cieżaróweczki? Blądi kiedy ma byc @? chyba w czwartek, oby nie przyszła...
U nas ciagle bez zmian, remont trwa i tak jeszcze conajmniej do konca miesiaca. Musimy pokupowac małemu sporo rzeczy tyle tego jest. Jakos nie mozemy sie zebrac do tego przez ten remont ale cóż to bylo nieuniknione. Pozdrawiam i milego dnia zycze:)

hej dziewczęta:-)
w końcu wróciłam do domku wczoraj przed północą.ale pozaliczałam egzaminy pozytywnie i nawet przyznali mi stypendium naukowe!!!!:-):-)

Blądi mam pytanie a wy mieszkacie w Białym czy gdzieś na uboczu niedaleko?ja mam nocleg na starosielcach u znajomych,biorą tylko 10zł za noc,a używam wszystkiego co się da tam:-)fajni ludzie

Kasandro a na te złe wyniki może sok z buraków i marchewki by pomógł??

Pscółko ja gdzieś czytałam, że mogą być takie dolegliwości, ale dobrze że minęły, jak będziesz u ginka to opowiedz mu o tym przy najbliższej okazji..dziewczyny zresztą dobrze Ci radzą odpoczynek jest bardzo ważny

No pogoda rzeczywiście nieciekawa.

Ja dziewczynki czuje się ok i dzięki za wszystkie rady. Trochę się boję teraz bo mój M w przyszły poniedziałek wyjażdża na miesiąc na kurs i będzie tylko na weekendy przyjeżdżał więc w tygodniu będę sama. Nie może przełożyć tego kursu bo miał do wyboru teraz albo we wrześniu a jakby nie zrezygnowałby z niego wogóle to ma zablokowane wszystkie kursy na przyszły rok... Trochę żałuję że jak byłam w czwartek u doktorka to nie wziełam tego L4

Miłego dnia mimo pogodyżyczę.

Cześć dziewczynki

U mnie też brzydka pogoda,a weekend udał się w dobrym humorze :) z wczorajszym grilem.

Lenko tak mam mieć tą wredną @ w czwartek-dobrze się czuje,pobolewają jajniki od czasu do czasu,ale wczoraj śluz był podbarwiony więc pewnie przyjdzie :(-mój M nie pozwolił mi na ten temat mówić bo uwaza że zpeszam ale to zwykła intuicja i przyzwyczajenie bez większych nadziei i emocji

Milko co do zamieszkania to ja mieszkam w centrum przy Gołębiu-na przeciwko szpitala ginekologicznego na Warszawskiej,a w weekendy wyjeżdzamy na wieś do teściów.

HEJ DZIEWCZYNY, jestem kompletnie zalamana, zalewa nam mieszkanie, a konkretnie naszą nowiutką sypialnie, woda cieknie jak cholera wszystko nadaje sie do znieszczenia nie spalismy pol nocy i nie wiele da sie zrobic bo dalej pada i to co raz mocniej czeka nas kolejny gruntowny remont wraz z dachem, nie wiem co to bedzie bo mieszkac sie tak juz nie da..:((((