Przyjaciółki

a nie Kasandro to nie było do mnie, nie mam żadnej wiadomości:-) buzailki pędzę do pracy

To fajnie Milko-aby teraz nic już nie staneło na drodze do fasolki :)

Mnie to męczą teraz drożdzaki-coś od tamtego cyklu-dawno ich nie miałam :(.
Pewnie jakby była owulka to nici z insyminacji.

ciekawe jak wszystkie dziewczynki się mają-nie odzywają się,a Torebka nie ma czasu poza dzidzią

No hejka babeczki. Pisze na zwezwanie bladi. CO u mnie? Samopoczucie ok, ciesze sie ciaza i rozkoszuje wolnym, jest cudnie, ogladam Mundial, jezdze z M na zakupy dla malego. Pogoda w Irlandii do przedwczoraj byla cudna, goraco, slonce, normalnie jak w Polsce, wczoraj juz sie popsula, ale nie bylo zimno tylko pada a dzis znowu slonce.
Co do zdrowka to ok, troche mi maly daje popalic, bo tak sie wierci, rusza ze szok, boli czasem bunio, troche mnie to martwi, ale to chyba taki zaczatek tych skurczy Bracksa Hicksa czy cos takiego, lekko jakby bol @. W piatek mam wizyte u lekarza w szpitalu, bo to juz 30 tydzien bedzie no i zobaczymy co i jak.
Mam zamiar wykorzystac czas wolny po mundialu na nauke - chce odnowic niemiecki jezyk i wloski, bo tyle sie ich uczylam, a mamy zamiar z mezem zjezdzac na kontynent, nie do Polski, ale do Luksemburga i szukac tam pracy, bo w Irlandii nie chcemy zostac an dluzej.
Poza tym musze przygotowac sie do egazminow miedzynarodowych na ksiegowego - finansiste, juz zwolniona jestem z 5 egzaminow za ktore firma zwrocila mi kase, nastepne 3 mam w lsitopadzie i musze zdecydowac czy do 3 podejde, czy tylko do jednego - jeden egzamin kosztuje 600 euro, wiec dosc duzo, moge dostac zwrot calosci z firmy, ale dopiero jak go zdam, a oplacenie 3 sztuk wiaze sie z kosztami rzedu 1800 euro, co dla mnie jest dosc duzym wydatkiem biorac pod uwage dzidusia w drodze.
Zobacze co wykombinuje.
Co do was dziouchy... :
Igus - Ty kochana masz chyba te USG teraz, mam nadzieje ze jedank iskra nadziei jest i wszystko bedzie dobrze - daj nam prosze znac jak tylko cos bedzisz wiedziec.
Milko - gratuluje zdanych egzaminow - wspaniale ze wszytskie zaliczone teraz odpoczynke do pazdziernika, no i moze jakas fasolka?
Nie martw sie tym cyklem, choc wiem ze jego wydluzanie troche cie neipokoi, moze to przez hsg, daj sobie troche czasu a jak nie to wal do gina, niech da ci cos na wywoalnie miesiaczki.
Bladi - och ty biedna, teraz te drozdzaki, zobaczymy co bedzie z twymi hormonkami i badankami ogolnymi i miejmy nadzieje ze moze lekarz w kocnu ukieruje cie na dobra droge.
Kasandro - wiem ze jestes zajeta teraz sowim synusiem, mam nadzieje ze wszystko u was w porzadku. Caluje Cie mocno i sciskam.
Zuzka, Lenka - co u was? Pscolko - jeszcze pracujesz?
Perleka - ciekawe co u niej, bidulki naszej - moze odezwiesz sie kochana na chwilke?
Roksa - to juz kupe czasu nie pisala, choc tam ja na NK podejrzalam.
Torebka - zajeta sowim skarbem rowniez. Napisz cos do nas w wolnej chwili, choc wierze ze ciezko ja znalezc.
A Frezja - czy macie od niej jakies wiesci? Jak jej tato sie miewa? Wiem ze Zuza miala z nia kontakt.
Czekam an wiesci od was. buziaki sle!

Ja też czekam wieści od Iguś...
No i mam nadzieję że Kasandra coś opisze bliżej swój poród...
Nasze starające się widzę że nie moga ruszyć do przodu... ale nie poddają się i walczą. Trzymam kciuki za Was Dziewczyny i jeszcze nie zapomniałm jak to jest.
Foxy ja jeszcze pracuję. Coprawda jestem na zwolnieniu ale dogadałam się z szefem i chodzę tak na 4 godzinki. Chociaż sądzę że w domu nie nudziłoby mi się gdybym wogóle nie chodzia. Czuje się bardzo dobrze.MaLej chyba jest już ciasno bo wypina się i wierci.

hejka dziewuszki u mnie nic ciekawego dzisiaj miałam ostatnie egzaminy językowe i wakacje a tak leci powoli o dzidzie się już nie staramy psycha dochodzi do siebie i tyle
Kasandro pisałam na naszej ale jeszcze raz ściskam cie mocno mocno nie logujesz się na Skypie wiec cie nie mogę zaczepić
Igusiu ogromnie mi przykro z powodu tego co się w twoim życiu teraz dzieje jest to niesprawiedliwe strasznie
Wiecie co naprawde pewne zeczy sa nie fer ostatnio poznalam take turczynke w szkole i ona mi powiedziala ze usunela dziecko bo stwierdzila ze musi sie nauczyc jezyka i dopiero jak skonczy sie uczyc to zajdzie z powrotem w ciaze jedno dziecko juz ma wiecie co myslalam ze mnie szlag trafi i odrazu przestalam ja trawic jak tak mozna z powodu nauki jezyka czy jakiejkolwiek usunac ciaze mozna sie nie starac ale zrobic to celowo to jest chore ja jej tlumaczylam jak mialas sumienie tyle kobiet chce nie moze a ona od tak po prostu miala kaprys takze powtarzam po raz setny ze cos w tym swiecie jest nie tak
buziaki dla wszystkich was trzymajcie sie i sciskam wszystkie bardzo mocno nie wymieniam hihi wszystkich zeby kogos nie pominac nie chcący do nastepnego

hej dziewczyny dziekuje wam z a gartulacje

Igus odezwij sie prosze

roksa -mój M zmienił ,na tamtym sie loguje nie pamietam hasła,wogóle mało siedze przy kompie

sory ze mało pisze ale mam urwanie głowy z cyckami ,chyba jzu jakies zapalenie ,mam takie jajo koło pachy ze szok ,ból zaje...

nie wiem która prosiłą bym opisął poród ,nie opisze skarby tu niektóre pierwszy raz beda rodzic nie chce was taka trauma karmic ,powiem ze było znacznie gorzej niz córka ,ale juz nie chce pamiętac ,powoli sie goje :)

milka -mam ta wiadomosc ze wysłana do ciebie ,to nei wiem czemu nie poszło ,gratuluje zdanych egzaminów

dziękuje wam za trzymane kciuki nie mogłam wczesniej napisac bo cos mi dzieciaki pogrzebały pokręciły w laptopie ze mnie wywaliło ,a przyjechała moja siostra z córcia i moja córa ma z kim rozrabiac ,strasznie sie cieszy z brata

nie czytałam moze cie mnie zbic po dupie ale naprawde nie mam lekko mało czasu
wiem ty;ko o Iguś -dlatego prosze cie odezwij sie czy jzu cos wiecie ,boje sie o ciebie ,czesto mysle o Tobie o twoim mężu ,mówiłąm mojemu o waszej sytuacji,o tym co przeszliscie ,tez wam kibicuje zeby było dobrze trzymam mocno kciuki za was

sory kude za błędachy jak wół ale w pospiechu wszystko


pamietam o was cąły czas ,bede sie starałą do was pisać ,wspierac was jak bede tylko mogła ,jestescie kochane Wszystkie

sciskam mocno

hej kochane jutro jadę do Łodzi na usg-mam stracha jak hu... buziaki jutro napiszę

Igus, 3 maj sie, kochana bedzie dobrze!!!

Iguś jestem z Tobą, trzymaj sie Kochana...

Kasandro ja bym chciala wiedziec jak poród... ja rodze za ok 1,5 miesiaca i juz mi sie sni po nocach, strasznie sie boje nerwowa jestem bo na samą mysl o porodze robi mi sie słabo, mnie wszystko zawsze boli zanim mnie ktoś dotknie , nawet mąż mówi ze ze mną bedzie ciezko.
Pscolko ciesze sie ze mała rosnie zdrowo i powinnas sie cieszyc ze rzadnych dolegliwosci nie masz Ty juz jakos przeciez rodizsz w lipcu. Ja w domu nie moge wysiedziec i kiedy sie da chodze do pracy, najchetniej do porodu bym chodziła, choc M juz każe mi w domu siedziec ja nie potrafie.
A co u Was?

Iguś Kochanie też jestem z Wami...

Lenko ja mam termin na 5 sierpnia, ale chciałabym wcześniej bo już mi brzuch strasznie przeszkadza i robię bardzo hmm.. nieporadna. Nawet umyćsię jest mi ciężko. A tu jeszcze przynajmniej 4tyg i lepiej nie będzie. Zdecydowałam się na Rydygiera (na 98%.)Jeszcze tylko muszę jechać tam i obejrzeć oddział i pogadać z jakaś połozną. Ty Kochaniutka nie martw się na zapas. Przecież będziesz miała świetną opiekę - już twój M o to zadba. A po za tym może akurat będziesz miała łatwy poród? Moja Siostra rodziła 1,5h :). Ja się nie przejmuję tak bardzo - co ma być to edzie i tak nie mam na to wpływu teraz.

Kasandro nie martw się że nas wystraszysz :) I tak wielkiego wyboru nie mamy i same tego chciałyśmy.
A nami się nie przejmuj że nie masz czasu pisać ani czytać - ciesz się swoim szczęściem. Buziaki

Pscólko ja rodze prawdopodobnie miedzy 8 a 15 sierpnia:) także zaraz po Tobie:)\
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie
Blądasku jak samopoczucie|?

Hej dziewczynki-miło że się odezwałyście-widać że żyjecie

Kasandro nie martw się o nas bo każda musi przejść poród,a poza tym każda inaczej go przechodzi,a Ty kochana biedna należysz do poszkodowanych przeż życie po takim wyczerpaniu Swój cód ujżałaś :)

Iguś czekamy na wiadomości z zaciśniętymi kciukasami


Ja wczoraj byłam u ginka-trochę mnie wyśmiał za rzekome drożdzaki sądząc że nie mogę wiedzieć jak dokładnie lekarz nie porobił nigdy badań na bakterie-tak przynajmniej kiedyś moja poprzednia ginka mówiła i utrzymywałam to biorąc Gynalgin,który powiedział,że nie jest tym bardziej na drożdze,ale dla spokoju i na przyszłość zrobił mi wymaz żebym wiedziała co mnie się czepia i czy leczyć to :)

Zrobił mi usg na którym torbiel jest wielkości 6cm juz,ale krwisty jak ują bo widać w nim krwiaki i możliwe że jak wtedy czułam ból to pęk i napełnił się krwią,ale powiedział,że większe potrafią się wchłonąć i nie chce mnie faszerować lekami przy zajściu w ciąże bo to nie przeszkadza-przepisał mi LACTOVAGINAL który zawszę mogę brac jak coś się dzieje.

No i po trzecie jak wynik wymazu wyjdzie nie do leczenia to przed @ znów zrobi test i zapisze mnie do szpitala na HSG bo muszę zrobić do 10dc-więc dziewczynki myślę że bedziecie zadowolone z naprostowania decyzji,ale mój ginek sam muwi,że zdumiewającym przypadkiem jestem i nie wie co ze mną zrobić dlatego sama powiedziałam,że chce juz porobić najpierw badania jak i tak nie może nic ze mną

Pozdrawiam Was kochane :)

hej
u nas dobrze ,cieszymy sie soba wszyscy zadowoleni,dzidzia jest zdrowa ,ma powiekszone jąderko jedno nieznacznie to sie nazywa wodniak jaderka ,lekarza mówią ze nie powinniśmy sie martwić ,bo to sie wchłonie ,nie ma zaczerwień ogólnie gołym okiem nei widać ,rosnie jak na drozdzach juz ma 4100,urodzil sie w dzień ojca :)),wypisali mnie po 2 dniach ,badanai ok ,ma charakterek:) ale jest sliczny ,bardzo podobny do mojej córci i do męża tyle tylko z emoja córka jak sie urodziła była juz taka lala malowana a on jest bardziej męski hihi w końcu to facet ,mój m wygladał identycznie jak był mały
małą super zadowolona straszni sie cieszy z brata jak go po raz pierwszy ujżała to widziałąm wzruszenei w jej oczach naprawde cudowne przezycie

poród opisze ale to długa historia ,narazie nei mam czasu ,naprawde

wysle do którejs na nk moje namiary na skype jak chcecie to was dorzuce do kontaktów ,wysle do blądi bo ona obrotna baba jest to jak chcecie to mozecie do mnie pisac ja napewno odpisze na rozmowy nie mam czasu ,w kazdym razie zawsze mozecie na mnie liczyc ,wysle wam tez zdjecia małego ale nie wiem kiedy sama nie mam teraz czasu na nic ale wysle,w koncu jestescie jego ciociami ,nawet ejszcze do rodziny nie wysłałąm,te cyce mi najbardziej daja w kość

Igus -trzymamy kciuki z m za was -mocno
pdezwe sie

bladi podam ta nazwe skypa,

buziole

Jestem i ja :)
Jestem troszkę zła bo w poniedziałek miałam wizytę i nie było mojego gina !!! cholera wcięło Go, nikt nic nie wie, boję się , że wszystko sie teraz poprzesuwa !!! Pani gin. w zastepstwie była bardzo miła, potwierdziła, że skoro mam mieć cc po 5 lipca to tak się stanie bo dobiega 37 tydz.Ale pewnie przyjdzie mi rodzic przy innym lekarzu, nie daj Boże przy tym co chodziłam prywatnie, kurcze więcej będę wiedziała w poniedziałek 5 lipca.
Włączyło mi się sprzatanie, latam jak szalona, mały aktywny niesamowicie i daje mi w kość. Coś czuję , że bedzie bardzo energicznym dzieckiem :)) Na plusie 16 kg ale każdy mówi że tylko brzuch mam ogromny i to prawda bo w pasie juz ponad 115 cm.Lekarze mówią że mały będzie duży poza tym mam sporo wód płodowych.
Czas leci mi teraz bardzo szybko, przygotowuję córki do kolonii- jadą 9 lipca, trzeba wiadomo wszystko poprać, poprasować coś tam dokupić.... Pogoda piękna, upały niesamowite ale mi wcale to nie przeszkadza, opalona jestem i bardzo zadowolona :))

Kasandro cudeńko masz w domku :))

Milko gratuluje zdanych egzaminów, zdolna dziewczynka z Ciebie !!!!

Iguś dzielna Jesteś, dacie radę, Jestem z Tobą całym sercem, trzymaj się.Ja jednak mam jeszcze odrobinę nadziei....

Aha Lenko pamietaj każdy poród jest inny, nie nakręcaj się, bedziesz przecież miała dobra opiekę , musisz urodzić i tyle i tego się trzymaj, bedzie dobrze :))

Blądasku wytrwałości Ci życzę, musisz wierzyć, zawsze pamietaj ...

dziewczyny bez przerwy pojawiają mi siętu reklamy, wkurzają mnie:-\

z ostatniego egzaminu dostałam 4 i już koniec uczelni w tym roku akademickim, dziś przyjeżdżają goście wieczorem na moje i M imieninki, więc będzie co opijać:-):-)

Pscółka patrzę,że trzymasz się bardzo dobrze i zdrowo:-)tylko pozazdrościć:-)

Roksa dobrze, że psycha dochodzi do siebie to najważniejsze...:-)ooo pozdawałaś egzaminy to i tobie gratuluję pozytywnych zaliczeń:-)a jeśli chodzi o życie to dużo rzeczy jest nie fair..obok mnie w klatce mieszka rodzinka i ta pani ma pięcioro dzieci,już kobieta po cztedziestce,rok temu urodziła właśnie piąte po przerwie paroletniej całe i zdrowe dziecię.w tej samej klatce mieszka troje "dzieci" którym zmarła matka na raka, ojciec zostawił ich już dawno i najstarszy syn wziął dwóch młodszych pod swoją opiekę i wychowywał, pracował mając 19 lat, to było parę lat temu, teraz ten najstarszy ma żonę i nadal mieszka z młodszymi i żoną a młodsi studiują, dają sobie radę, jak widać można się dźwignąć...

Kasandro wo widzę,że miałaś ciężki poród..ale jesteś już w domku z synusiem. Szkoda że z tą piersią coś masz, ale moja znajoma też miała problemy, zapalenie i nawet krew szła ale przeszło jej

Blądi dobrze że w końcu zajął się jakoś konkrtetniej tobą, oby hsg dało więcej jasności w twojej sytuacji

Kasandro spokojnie:-)czekamy na zdjęcia:-)

Iguś strasznie jestem poddenerwowana jak tu zaglądam i robi mi się ciepło, czekam na wieści od Ciebie i dlatego...tak bardzo bym chciała aby było u Ciebie dobrze...:-*

dzięki dziewczynki za pamięć i troskę-jesteście wspaniałe :)

No Kasandro mobilizujesz mnie-muszę chyba zainstalować skypa :)-zobaczę co da się zrobić bo u mnie komp stary a internet czasem niemożliwy-kożystam z hot spota-darmowego miastowego

dziewczynki założyłam tego skypa-więc zgłaszajcie się do mnie-mam taki sam nick jak na NK m&b b

Hej dziouchy moj skype to moje imie zdrobniale nastpenie kropka i nazwisko po mezu
czyli kasia.XXXXXXXXXX
nazwisko znajdziecie na NK ;)

buzki!

oops pomylka, Bladi ma namiary na mnie wiec piszcie do niej :)bo pomylila mi sie kolejnosc, najpierw moje nazwisko. potem imie :)