Igus, kochana czekam niecierpliwie na wiesci - modle sie za was i mam nadzieje ze bedzie ok.
Milka8001-07-2010 08:08
Iguś jeszcze nic nie pisała....martwię się...
mam dziś hospitację w pracy, muszę zmykać,miłego dnia
PSCÓŁKA01-07-2010 09:15
Iguś pisała że dziś jedzie do tej Łodzi więc pewnie dopiero popołudniu lub wieczorkiem napisze. Ja też o niej cały czas myślę. Dziewczyny musi być dobrze. Trzymajmy kciuki i módlmy się.
Foxylady01-07-2010 10:20
Pscolko, Igus pisala 29ego czerwca ze jedzie jutro do Lodzi, co znaczy ze mialo ty byc wczoraj - 30ego a nie 1wszego lipca. No chyba ze do ciebie oddzielnie napisala ze zmienila date. mysle o niej non stop i martwie sie bardzo i modle!!
blądi01-07-2010 10:31
hej dziewczynki ja też szybko weszłam bo myślałam że czegoś się dowiem bo wczoraj pozno też nic :)
Mam nadzieję,że to będą dobre wieści
PSCÓŁKA01-07-2010 10:34
Foxy masz rację. Ja tego posta przeczytałam dopiero w czoraj (abył pisany późno wieczorem) i jakoś tak mi się zakodowało. No to czekamy.
Foxylady01-07-2010 11:10
Igus kochana daj nam znac, prosze, tak sie martwie...
Kasandra*01-07-2010 11:34
Igus -napisz ,ja wierze ,ze bedzie dobrze ,wierze w to głęboko
Foxylady01-07-2010 14:15
Igus, kochana, wrocilam od lekarza majac nadzieje ze cos od Ciebie znajde.... Boziu daj znac, ja caly czas o tobie (Was) mysle i modle sie!!!!
blądi01-07-2010 15:32
No Foxy to jak tam po wizycie?
Milko jak po podwójnej imprezie?-mam nadzieję,że porządnie oblaliście egzaminy :) no i przyszłą fasolkę
zuzka0101-07-2010 15:33
coś źle wróży ta cisza ze strony Iguś, Boziulku spraw aby było dobrze :((
Foxylady01-07-2010 15:39
Jestem dziewczyny juz po wizycie od lekarza - caly czas z modlitwami o IGUS nasza i jej groszka.
Pani doktor sprawdzila moja wage – 60 kg, czyli 9 kg na plusie no i wypisala mi zwolnienie na miesiac! Ale sie ciesze, bo i juz mam spokoj, wczoraj sie wkurzylam lekko, bo oczywscie w pracy zapieprz na maxa teraz, maja zamkniecie meisiaca i jest taka jedna, lekko ujme leniwa kumpela, ktora miesiac temu wtracila sie w mego maila, ze nie ma sensu szkolic teraz dwoch osob do pewnych rzeczy ktore robimy na zamkniecie miesiaca, skoro mozna to odlozyc na przyszly miesiac. Wiec wkurzylam sie i zaraportowalam to do mego przelozonego ze w takim razie decyzje pozostawiam mu, bo ok, rozumiem ze nie bylo 1 kol i nie dawalismy bardzo rady, ale z drugiej strony nadmienilam mu ze ludzie beda na urlopach i znowu nie da rady kogos przeszkolic, no i sama nie wiem jak to bedzie ze mne – zagralam wariata ze co bedzie jak mi sie cos stanie, szpital itp?
No i teraz wychodzi jej madrosc i panika, bo nie ma komu tego robic. Wczoraj dostalam sms -a z zapytaniem co u mnie slychac, jak sie czuje.
A ja krotko – Jestem znudzona, bo musze lezec i odpoczywac pod nakazem lekarzy, ze mam wizyte dzis i nie wiem kiedy wroce, bo nie chce urodzic przedwczesnie itp. Zapytalam jak u nich itp… i co?
Nic zadnej odp, chyba sie wk-wila ze mnie nie bedzie, malo tego… od poniedzialku wlasnie jeden z tych kumpli idzie na na 2 tyg urlop wiec bedzie ciezko, bo nie bedzie komu robic tych raportow i chyba spadnie wszystko na nia.
Wiecie co, nie jest mi zal, bo miesiac temu sama robilam te raporty, alarmowalam ze moze byc ciezko w nastepnym miesiacu i co, gowno, zero reakcji a teraz – panika….
No w kazdym badz razie spokojnie dotrwam sobie do urodzin Olafka, przygotuje jego pokoik, poczytam troche poradnikow, mam szkoly rodzenia 3 klasy w tym miesiacu wiec jest co robic.
No ni oczywiscie od jutra znowu Mundial!!!
Foxylady01-07-2010 15:42
Aha, wlasnie dostalam od niej sms -a: u nas w porzadku, a jak u ciebie wizyta u lekarza.
maz powiedzial do mnie bym od razu nie odpisywala i niech ona teraz sie poglowi. A potem odp ze mam zwolnienie na miesiac i chyba nie wroce i jutro mam wizyte w szpitalu (bo mam - w klinice gdzie bede rodzic), no i nie chce ryzykowac przedwczesnym urodzeniem, niech sie wala!!!
blądi02-07-2010 08:52
hej dziewczynki-ja już wróciłam od rodziców z porannego spaceru,wczoraj kupiliśmy ponton i w niedzielkę będziemy pompować i pływać :)
Iguś kochana odezwij się-czekamy na Ciebie
zaraz idę robić pierogi z kapustą i grzybami a pózniej czeka mnie sprzątanie
zuzka0102-07-2010 09:10
i ja sie melduję :) dziewczyny ale dziś miałam sny, snił mi się synek , że karmiłam piersią, snił mi się poród, o matko całą noc mi się w głowie mieszało, chyba za dużo myslę ale weź tu człowieku nie myśl jak w najlepszym przypadku zostało mi 5 dni w dwupaku.... Boję się dziewczyny, strasznie....
Iguś napisz coś...
Wczoraj dostałam zaproszenie dla siebie i M na badania genetyczne, czekaliśmy rok, to było na cito !!!! przez ten czas zaszłam w ciąże i zanim jest termin wizyty ja zdążę urodzić, masakra jakie są realia, tak normalnie podobno czeka się 2 lata i dłużej. Ale w sumie teraz już nie mam po co jechać, mam nadzieję tylko że Ziemek bedzie zdrowy ....
Milka8002-07-2010 10:27
ojej zaglądam tu a Iguś nic nie napisała...boję się,że narazie nie będzie pisać... mam nadzieję że u niej wszystko w porządku....
Zuziu to malutko już Tobie zostało..odwagi, przecież właśnie na to też czekałaś, będzie dobrze:-)
a ja dziś zaczęłam plamić więc jutro dostane @,czyli hsg tak mocno mi nie namieszało w cyklu..owulacji tylko nie miałam bo cały cykl przeszedł mi z temp 36.6 prawie...zobaczymy co będzie dalej. zaczynam 24 miesiąc starań, a w poniedziałek mam 2 rocznicę ślubu:-)czas zapisać się do gin. Od wczoraj biegam też i zapisałam się do dentysty i fryzjera
blądi02-07-2010 11:37
Zuzka to już tuż tuż ;)-kochana już to przechodziłaś i nie powinnaś się martwić,ani bać chyba kochana-taka dziewczynka jak Ty,która blizniaki urodziła to z jednym chłopem też poradzi :)
Milko no to bierzesz się za siebie i nadrabiasz zaległości-dobrze-kibicuje Ci ,aby jak najszybciej się wszystko wyjaśniło kochana :)
A ja narobiłam pierogów z kapustą i grzybami-pychotka i jeszcze z owocami :),dzwoniłam do swojego ginka i okazało się,że mam drożdze-mam oderbrać lek w aptece,aby pozbyć się ich i przed @ sprawdzianko i hsg
lenka102-07-2010 11:40
Hej Dziewczyny,
Tez się martwie o Iguś:( mam nadzieje, że się odezwie.
Zuzko juz jakos na dniach bedziesz rodzic , trzymam kciuki za pomyslne rozwiązanie , ja tez sie juz zaczynam denerowac i to bardzo.
Kupilismy juz wózek dla małego, fotelik także mamy juz wszystko gotowe na dniach bede pakowac torbę do szpitala, M mówi ze moze mi jednak zrobią cesarke bo mała jestem , ja strasznie nie chce bo nie po to chodziłam do szkoły rodzenia , żeby mnie pokroili. Juz się nie możemy doczekac małego, nie wiem czy Wam pisałam ale bedzie sie nazywał NATAN:)
Milka8002-07-2010 11:46
a zdane egzaminy oczywiście wczoraj oblewałam iimieniny również:-):-)
Blądi jalie leki dostałaś na drożdżaki?może flucofast albo flumycon albo cokolwiek na flu..?bo ja takie ładowałam w siebie właśnie i koniecznie od razu bierz coś na prawidłową florę bakteryjną.bo będziesz ciągnąć tak jak ja...jak wybiłam drożdżaki to nie było dobrych pałeczek,jak brałam przez następny miesiąc coś na poprawę flory to znów drożdżaki wróciły i tak w kółko macieju, najlepiej od razu bierz na wszystko aby następny wymaz wyszedł prawidłowy.Jadę zaraz do miasta i pójdę z M na sklepy, on musi sobie marynarkę kupić ze spodniami na wesele a ja buty.Za tydzień mamy wesele jego brata.trzeba jakoś wyglądać:-)
a czy ktoś wie co u Bucika...?
blądi02-07-2010 12:51
Milko ja jeszcze nie wiem co dostałam bo mój ginek zadzwonił do apteki i ja mam tylko odebrać lek bez recepty już,a wcześniej na wyrównanie flory kazał mi kupić dopochwowo kwas mlekowy więc nie wiem jak to trzeba-czy jeszcze pozniej go zażywać czy coś doustnie łykać,a tak to jeszcze w czasie @ będę musiała połknąć jakieś tabletki żeby drożdze nie wracały-coś takiego mówił mi przez komórkę
Przyjaciółki
Igus, kochana czekam niecierpliwie na wiesci - modle sie za was i mam nadzieje ze bedzie ok.
Iguś jeszcze nic nie pisała....martwię się...
mam dziś hospitację w pracy, muszę zmykać,miłego dnia
Iguś pisała że dziś jedzie do tej Łodzi więc pewnie dopiero popołudniu lub wieczorkiem napisze. Ja też o niej cały czas myślę. Dziewczyny musi być dobrze. Trzymajmy kciuki i módlmy się.
Pscolko, Igus pisala 29ego czerwca ze jedzie jutro do Lodzi, co znaczy ze mialo ty byc wczoraj - 30ego a nie 1wszego lipca. No chyba ze do ciebie oddzielnie napisala ze zmienila date. mysle o niej non stop i martwie sie bardzo i modle!!
hej dziewczynki ja też szybko weszłam bo myślałam że czegoś się dowiem bo wczoraj pozno też nic :)
Mam nadzieję,że to będą dobre wieści
Foxy masz rację. Ja tego posta przeczytałam dopiero w czoraj (abył pisany późno wieczorem) i jakoś tak mi się zakodowało. No to czekamy.
Igus kochana daj nam znac, prosze, tak sie martwie...
Igus -napisz ,ja wierze ,ze bedzie dobrze ,wierze w to głęboko
Igus, kochana, wrocilam od lekarza majac nadzieje ze cos od Ciebie znajde.... Boziu daj znac, ja caly czas o tobie (Was) mysle i modle sie!!!!
No Foxy to jak tam po wizycie?
Milko jak po podwójnej imprezie?-mam nadzieję,że porządnie oblaliście egzaminy :) no i przyszłą fasolkę
coś źle wróży ta cisza ze strony Iguś, Boziulku spraw aby było dobrze :((
Jestem dziewczyny juz po wizycie od lekarza - caly czas z modlitwami o IGUS nasza i jej groszka.
Pani doktor sprawdzila moja wage – 60 kg, czyli 9 kg na plusie no i wypisala mi zwolnienie na miesiac! Ale sie ciesze, bo i juz mam spokoj, wczoraj sie wkurzylam lekko, bo oczywscie w pracy zapieprz na maxa teraz, maja zamkniecie meisiaca i jest taka jedna, lekko ujme leniwa kumpela, ktora miesiac temu wtracila sie w mego maila, ze nie ma sensu szkolic teraz dwoch osob do pewnych rzeczy ktore robimy na zamkniecie miesiaca, skoro mozna to odlozyc na przyszly miesiac. Wiec wkurzylam sie i zaraportowalam to do mego przelozonego ze w takim razie decyzje pozostawiam mu, bo ok, rozumiem ze nie bylo 1 kol i nie dawalismy bardzo rady, ale z drugiej strony nadmienilam mu ze ludzie beda na urlopach i znowu nie da rady kogos przeszkolic, no i sama nie wiem jak to bedzie ze mne – zagralam wariata ze co bedzie jak mi sie cos stanie, szpital itp?
No i teraz wychodzi jej madrosc i panika, bo nie ma komu tego robic. Wczoraj dostalam sms -a z zapytaniem co u mnie slychac, jak sie czuje.
A ja krotko – Jestem znudzona, bo musze lezec i odpoczywac pod nakazem lekarzy, ze mam wizyte dzis i nie wiem kiedy wroce, bo nie chce urodzic przedwczesnie itp. Zapytalam jak u nich itp… i co?
Nic zadnej odp, chyba sie wk-wila ze mnie nie bedzie, malo tego… od poniedzialku wlasnie jeden z tych kumpli idzie na na 2 tyg urlop wiec bedzie ciezko, bo nie bedzie komu robic tych raportow i chyba spadnie wszystko na nia.
Wiecie co, nie jest mi zal, bo miesiac temu sama robilam te raporty, alarmowalam ze moze byc ciezko w nastepnym miesiacu i co, gowno, zero reakcji a teraz – panika….
No w kazdym badz razie spokojnie dotrwam sobie do urodzin Olafka, przygotuje jego pokoik, poczytam troche poradnikow, mam szkoly rodzenia 3 klasy w tym miesiacu wiec jest co robic.
No ni oczywiscie od jutra znowu Mundial!!!
Aha, wlasnie dostalam od niej sms -a: u nas w porzadku, a jak u ciebie wizyta u lekarza.
maz powiedzial do mnie bym od razu nie odpisywala i niech ona teraz sie poglowi. A potem odp ze mam zwolnienie na miesiac i chyba nie wroce i jutro mam wizyte w szpitalu (bo mam - w klinice gdzie bede rodzic), no i nie chce ryzykowac przedwczesnym urodzeniem, niech sie wala!!!
hej dziewczynki-ja już wróciłam od rodziców z porannego spaceru,wczoraj kupiliśmy ponton i w niedzielkę będziemy pompować i pływać :)
Iguś kochana odezwij się-czekamy na Ciebie
zaraz idę robić pierogi z kapustą i grzybami a pózniej czeka mnie sprzątanie
i ja sie melduję :) dziewczyny ale dziś miałam sny, snił mi się synek , że karmiłam piersią, snił mi się poród, o matko całą noc mi się w głowie mieszało, chyba za dużo myslę ale weź tu człowieku nie myśl jak w najlepszym przypadku zostało mi 5 dni w dwupaku.... Boję się dziewczyny, strasznie....
Iguś napisz coś...
Wczoraj dostałam zaproszenie dla siebie i M na badania genetyczne, czekaliśmy rok, to było na cito !!!! przez ten czas zaszłam w ciąże i zanim jest termin wizyty ja zdążę urodzić, masakra jakie są realia, tak normalnie podobno czeka się 2 lata i dłużej. Ale w sumie teraz już nie mam po co jechać, mam nadzieję tylko że Ziemek bedzie zdrowy ....
ojej zaglądam tu a Iguś nic nie napisała...boję się,że narazie nie będzie pisać... mam nadzieję że u niej wszystko w porządku....
Zuziu to malutko już Tobie zostało..odwagi, przecież właśnie na to też czekałaś, będzie dobrze:-)
a ja dziś zaczęłam plamić więc jutro dostane @,czyli hsg tak mocno mi nie namieszało w cyklu..owulacji tylko nie miałam bo cały cykl przeszedł mi z temp 36.6 prawie...zobaczymy co będzie dalej. zaczynam 24 miesiąc starań, a w poniedziałek mam 2 rocznicę ślubu:-)czas zapisać się do gin. Od wczoraj biegam też i zapisałam się do dentysty i fryzjera
Zuzka to już tuż tuż ;)-kochana już to przechodziłaś i nie powinnaś się martwić,ani bać chyba kochana-taka dziewczynka jak Ty,która blizniaki urodziła to z jednym chłopem też poradzi :)
Milko no to bierzesz się za siebie i nadrabiasz zaległości-dobrze-kibicuje Ci ,aby jak najszybciej się wszystko wyjaśniło kochana :)
A ja narobiłam pierogów z kapustą i grzybami-pychotka i jeszcze z owocami :),dzwoniłam do swojego ginka i okazało się,że mam drożdze-mam oderbrać lek w aptece,aby pozbyć się ich i przed @ sprawdzianko i hsg
Hej Dziewczyny,
Tez się martwie o Iguś:( mam nadzieje, że się odezwie.
Zuzko juz jakos na dniach bedziesz rodzic , trzymam kciuki za pomyslne rozwiązanie , ja tez sie juz zaczynam denerowac i to bardzo.
Kupilismy juz wózek dla małego, fotelik także mamy juz wszystko gotowe na dniach bede pakowac torbę do szpitala, M mówi ze moze mi jednak zrobią cesarke bo mała jestem , ja strasznie nie chce bo nie po to chodziłam do szkoły rodzenia , żeby mnie pokroili. Juz się nie możemy doczekac małego, nie wiem czy Wam pisałam ale bedzie sie nazywał NATAN:)
a zdane egzaminy oczywiście wczoraj oblewałam iimieniny również:-):-)
Blądi jalie leki dostałaś na drożdżaki?może flucofast albo flumycon albo cokolwiek na flu..?bo ja takie ładowałam w siebie właśnie i koniecznie od razu bierz coś na prawidłową florę bakteryjną.bo będziesz ciągnąć tak jak ja...jak wybiłam drożdżaki to nie było dobrych pałeczek,jak brałam przez następny miesiąc coś na poprawę flory to znów drożdżaki wróciły i tak w kółko macieju, najlepiej od razu bierz na wszystko aby następny wymaz wyszedł prawidłowy.Jadę zaraz do miasta i pójdę z M na sklepy, on musi sobie marynarkę kupić ze spodniami na wesele a ja buty.Za tydzień mamy wesele jego brata.trzeba jakoś wyglądać:-)
a czy ktoś wie co u Bucika...?
Milko ja jeszcze nie wiem co dostałam bo mój ginek zadzwonił do apteki i ja mam tylko odebrać lek bez recepty już,a wcześniej na wyrównanie flory kazał mi kupić dopochwowo kwas mlekowy więc nie wiem jak to trzeba-czy jeszcze pozniej go zażywać czy coś doustnie łykać,a tak to jeszcze w czasie @ będę musiała połknąć jakieś tabletki żeby drożdze nie wracały-coś takiego mówił mi przez komórkę
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża