hej kochane ;)
ieczytała dokladnie co u was niemam natchnieniai ogólnie
nieodzywalam sie bo byłam w szpitalu w zeszłym tygodniu 4dni na obserwacji bo mała nieruszała sie ookoło 14 godzin -włacznie z nocą porobili usg wraz z przepływami ktg 2x dziennie +słuchanie tetna 2xdziennie przestrasyłam sie ogromnie;(( połozna stara kur,,, bo inaczej niemozna jej nazwac stwierdziła ze kłamie ze dziecko sie nierusza bo na ktg tak ach ty ,,,pi,,,,, kuzwa czy to powód do klamstwa ?idiotka myslała ze ma gowniare przed soba kilka słow wymiany efekt skurcze ;( podano mi kroplówke i ok a do tego jestem panikara i przesaadzam no ku.... brak mi słów jakby pizda straciła 3 dzieci ciekawe czy niebyłaby przewrazliwiona
iguś18-10-2010 13:22
do tego wyszły mi w moczu leukocyty i nieliczne bakterie - więc pytam jej jak to mozliwe ze sa bakterie?po kilka dni wczesniej posiew ok a ona ,,ze niemozliwe'' kuzwa jak niemozliwe? dwa posiewy pod rzad jałowe -zadnych bakterii dopiero w ostatnim miesiacu sie pojawiły to stwierdziła ze do tej pory byłam ideałem normalnie pieprznieta !!współczuje jej mezowi i dzieciom
tak sie w Polsce traktuje kobiety ciezarne! ty sie zgłaszac bo cie niepoki ze dziecko sie nierusza a one twierdza ze jest sie panikara itd totalna olewka
mysli ze ze jest połozna to morze jechac po pacjentach o nie
ja bym kuzwa im podwyzki dała? ani złotowki wiecej !!za takie traktowanie!
traktuja cie jak zlo bo im czas zabierasz bo zamiast spac ,czytac gazety czy sie rechotac musza sie toba zajmowac podłe ... brak słów
teraz jest ok
dzis zrobiłam badanie moczu -posiewu niemoglam jeszcze zrobic bo brałam furaginium i musze 7 dni odczekac miejmy nadzieje ze ogolne bedzie ok
mała zmniejszyła swa aktywnosc mA CZESTSZE PRZERWY niewiem jutro mam wizyte dowiem sie dokładnie morze to zalezy od tego jak ułozona jest?
boje sie i modle aby jeszcze 7 tygodni wytrzymac do 35 tyg
i ten mocz niepokoi bo infekcje układu moczowego sa niebezpieczne;(
Ksandra i Zuziu jak synusie lepiej?
Milko to sobie popatrzyłaś ,przy 1porodzie stado studentów patrzacych na moja pitryne brr na szczescie gdy poprosiłam o ich usuniecie P doktor sie zgodziła -ogólnie niezbyt komfortowo dla pacjentki;
Bladi jak Sonia ? chyba powinnas z nia isc do weterynarza
i widze ze jednak@ przyszla-przykro mi;((
powiem ci ze ja jak robiłam hsg to nikt niewołal ob czy crp tylko czystosc pochwy ,cisnienie ,waga i morfologia ogólna
swoja droga crp 5,92 to niejest podwyzszone jest ok a morzesz miec bo jestes alergikiem a masz psine domu
Pcółko ale Martynka rosnie hoho
Lenko a ty ciagle sama ,ale z pewnoscia sie nienudzisz?tylko we troje to tak przyjemniej;)
Foxy nocki widze zarwane ale co tam widok w łozeczku wynagrodzi wszystko'))
całuski dla was;))w srode napisze jak wizytka bo mam na 19
pisze mało ale cały czas pamietam o was!;)
pozdarwiam caluski
iguś18-10-2010 13:43
Ksandro mam nad soba sasiadow -rowadzili sie rok temu z 2 dzieci 7 letnim i 2 letnim wiesz co my mamy??!!! codziennie walenie stukanie szuranie skakanie granie w piłke ,no niemusze pisac jak wpływa na mnie to wszystko -jak byłam na chodzie to szłam i ochrzaniałam a teraz niechce sie denerwowac by niezaszkodzic ale w styczniu ja im pokarze!! juz kiedy wam o nich pisałam
dziadostwo ja wiem ze dzieci itd ale w\to wina rodziców bo nie tłumacza co moga co dobre a co zle wie sraja im na głowę
mówie ci a takie zamuly
a zeby bylo smieszniej tego 2 dzieciaka na dworzu na raczke ,rowerek za kapturek itd bo sie przewróci a w domu szok lata jak harry poter!
no ale ja na to niepozwolę !
blądi18-10-2010 17:40
Iguś popieram Cię z tymi pielęgniarkami-zachowują się jakby były lepiej wyuczone od lekarza,a każdda pacjętka i dziecko to następny śmieć czy poprostu zbłąkany plemnik a nie wyczekane i upragnione we łzach dziecko-dlatego tak się boję państwowych lekarzy i szpitali-w końcu przez nich mam teraz problemy z zajściem
Co do hsg to mówią,że dobrze byłoby mieć przy sobie wynik ob,ale jak miałam podwyższony i ginka państwowa też się zdziwiła,że mnie nie przyjmą,to mój ginek nakrzyczał wprost że mogłabym sobie krzywdę wyżądzić jak mam jakieś zapalenie i mieć pretensję do lekarzy jak zakażą mnie bakterjami narządy płuciowe-A podwyższone crp u mnie to zapalenie i możliwe,że jednak od zęba-poszłam i powiedziałam,że coś mnie dziąsło boli i czy możliwe że od pękniętego zęba-wolała mnie wysłać na rtg i też nie wykazało za bardzo nic,ale jak rozwierciła starą pląbe i nic nie czułam to stwierdziła,że ząb po prostu obumarł i zatruła go do kanałowego leczenia.Więc jak się przeleczę z tym to reszta może się polepszy a anemi to nieproblem więc może uda się w następnym miesiącu na hsg
blądi18-10-2010 17:47
Iguś co do Soni to byliśmy w tamtą niedzielę i weterynarz stwierdził urojoną ciązę mówiąc że wymioty to normalka i że jak nie będzie dalej jadła to są leki na urojona,ale efektem ubocznym też wymioty-więc na jedno wychodzi.Ta noc była spokojna ona teraz je,ale ma takie napady że zaczynają się jakieś nerwobóle -bo to histeryczka i zaczyna wymiotować więc chodzę i sprzątam i zmywam-najgorzj nocą bo sąsiadów może pobudzić bo piska i ciągle za ogon się łapie albo łape i gryzie-daje jej sama tabletkę uspakającą albo przeciwbólową ,aby tylko troszkę odpocząć
Foxylady18-10-2010 18:18
Hejka kochane, jesli chodzi o nas radzimy sobie dosc dobrze, choc nocki jeszcze sa ciezkie. czasem nie wiadomo czemu maly robi pobudki co 2 godz, co godzine i placze gdy wszystko gra, zadnej kolki, pielucha ok, poprsotu brak mu bliskosci i chce do mamy.
Wlasnie jestesmy na etapie przyzwyczajania go do spania w lozeczku zaraz po karmieniu, oj co ryku jest, wg pani psycholog Tracy Hogg (mam jeje ksiazke) dziecku trzeba dac gwarancje tego ze jestes blisko i ze nie opuszczasz go, ale trzeba polozyc do lozka i odejsc i tak w kolo Macieju, ciezko, nie powiem, ale chyba zaczyna skutkowac,serce sie kraje jak maly placze ale tak przynajmniej nauczymy go rutyny.
Dodatkowo jak czasem to nie pomaga, lub moja kolysanka 'kotki dwa' to w ruch idze suszarka do wlosow - skutkuje ale dopiero po pokaznym placzu.
Dzis mielismy szczepienie BCG - gruzlica, w Irlandii robi sie to po 3 tyg od urodzenia a w polsce z tego co wiem to tuz po narodzinach w tym samym dniu.
Jestem zmeczona, ale po kazdej nocy przychodzi dzien i zapominam o niewyspaniu, zmeczeniu, jak patrze na to nasze CUDO.
W piatek mamy gosci - przylatuja rodzice meza i siostra jego, wiec bedzie troche rodzinnie i wesolo ;) - moi - czyli mama z siostra zlatuja za miesiac wiec tez sie naciesze.
tyle relacji - sle buziaki mocne!
Igus tak mi przykro ze tak cie traktuja, szkoda slow po psrostu - kurestwo nieziemskie ;(
kasandro - juz widze lepiej z Olusiem, to dobrze - a co do sincow to musialabyc widziec mnie teraz ;).
Wspolczuje sasiadow. ;(
Bladi - szkoda mi soni, ja kocham zwierzeta i kazde ich cierpienie jest moim, mam nadzieje ze wydobrzeje.
Reszcie moze odp jak dam rade, mykam bo maly kwili ;) buzki
PSCÓŁKA18-10-2010 21:32
Cześć Kochanieńkie.
Iguś cieszę się że wszystko o.k. choć wierzę, że cały czas się niepokoisz o Julcię. Ja jestem dobrej myśli. A co do położnej to niestety wszędzie można spotkać takie typy jak ona. I wydaje mi się że nie ma znaczenia czy to państwowo czy prywatnie.
Foxy jak ja Cię rozumiem z tym płaczem. Moja Martynka od jakiegoś czasu zrobiła się bardzo płaczliwa i zupełnie nie wiem czasami o co jej chodzi. Najgorsze to jest to że nieraz nie mogę jej uspokoić. Nawet w sobotę podczas chrztu zrobiła cyrk. W kościele pół mszy przespała a pół przepłakała. Na przyjęciu nie było lepiej i wszyscy się bardzo przejmowali a ja tylko udenerwowałam bo co rusz to komentarze: a może jest głodna, a może ma mokro, a może brzuszek, a może ona nie dojada, a może to a może tamto. Wiem że chcieli dobrze ale dostałam takich nerwów. Nawet jedna osoba wpadła na pomysł że moje mleko jej szkodzi (obliczyła sobie że mała jadła o tej i o tej, potem płakała a po dwóch godzainach jak stawiła mój pokarm to przestała) - normalnie szok. I od jutra dla świętego spokoju wprawadzam ścisłą dietę i będę wiedziała czy to przez mleczko moje czy szukać innego powodu. Bo naprawdę ostatnio malutka baardzo dużo płacze.
A my z Martynką znów jesteśmy same. Tata wyjechał i przyjedzie dopiero w piątek.
Buziaczki dla wszystkich.
blądi19-10-2010 07:34
Wczoraj zapomniałam dopiąć trzy grosze z tym co się dzieje teraz z in vitro-mają głosować i obradować nad tym problemem,a oczywiscie biskupik zapowiedział wykreślenie tych posłw z kościoła co będą za in vitro-robią nasze państwo kllatką w której jesteśmy bezwładnymi pacynkami i mamy robić to co władza i duchowni każą-gdzie własna wiara -jak ktoś jest bojazliwy to nie odważyłby się na in vitro,ale ja myśle,że nawet te kościółkowe jakby bardzo chciały dziecka to nie patrzyłyby na kościół
zuzka0119-10-2010 09:41
właśnie ogladałam TVN no szlag mnie trafia jak słyusze co Kościół wyrabia i jaką presję wywiera na posłach, Oni pojecia nie maja co czuja ludzie starając sie o dziecko eh szkoda słow !!!!
Foksy ja tez przeczytałam książkę TRACY HOGG stosuje się do wskazówek i powiem , że pomaga. Ziemuś grzecznie spi w swoim łóżeczku ( ale tylko w nocy ), karmie Go, odbijam , kładę i gaszę światło - zasypia :)) ryczał przez tydzień, a powiem ŻE GŁOSIK TO ON MA !!!!Nie moglismy słuchać ale usypianie na ręku trwało 1h do 1,5h i gdy chciałam Go położyc budził się. Byłam zmeczona , niewyspana i strasznie wnerwiona tym bardziej że mój klocuszek już lekki nie jest :)) A książka rewelacja ...Zobaczysz jeszcze troszkę i zaowocuje to tym , że synuś bedzie sam zasypiał ale wiem lekko nie jest , nie mogłam słuchac jak płacze !!!!!!
Pscółko mój Ziemuś też płacze bardzo często, gazy odchodzą, nakarmiony, wyspany, przewiniety - domaga sie wiecznej uwagi, często marudzi i żadna moja dieta nie przyiosła skutku- uważam , że było jeszcze gorzej !!!!
Kasandro jak dobrze , że synus zdrowy :))
Iguś ja bym chyba wszystkie te kur.... powybijała.... szacunek dla ciężarnej ?????
Ja własnie córki rodziłam z taka widownią min. 10 osób przygladało się akcji ale byłam wtedy młoda i głupia i dzis nie pozwoliłabym sobie na takie widowisko...
Blądi a może rzeczywiście to ob to podwyższone bo masz pieska ? skoro Jestes alergiczką ????
A co u mnie ? hmm Ziemus zdrów :)) mały terrorysta rzadzi mamą i domaga sie ciągłej uwagi... dostałam juz drugiej @ po porodzie ale taka ona mizerna prawie niezauważalna.... w sumie tylko brudzę ale bunio boli cholernie :(
Dzis u mnie szaro i pochmurnie, deszcz siapi i ogólnie do du... jakoś... niewyspana chodze bo Mały wstaje codziennie 6,40 !!!!! nie da rady juz Go uspić....w dzień śpi na dole w wózku, w kołysce nie chce , a tyle się Tata napracował nad nią, cóż.....
zuzka0119-10-2010 09:45
A na dodatek w dzień ma dzremki po 0,5 h ledwo sie zakręce juz wstaje :((W łaśnie sie obudził i pisze ze mną do swoich cioteczekhihihi bbbfsd to On hihihihi :)) buziaczki
iguś19-10-2010 11:01
hej
zUZIA OJ JAK DOBRZE ZE zEMEK ZDRÓW!
mówisz terros=rysta mały no juz nietaki mały ;))
Foxy no to cierpliwosci zycze!;) z pewnoscia niejest łatwo słyszec płaczu synusia ,ale dacie radę!
Bladi oj zal mi psinki;
a wczesniej jakie mialas OB? morze masz takie ze alergikiem jestes i jest podwyzszone od leków
a czy ginek robił ci wymasz z kanału sZtyjki macicy?
iguś19-10-2010 11:11
Pcółko to sie wam nudzi co? oj kochana do góry Martynke i samolciki hehe
co do tej piguły jak pomysle o tej kur... to mi az niedobrze ,ale jakby w kopertke dac ocho zaraz by latała jak harry poter!
nienawidze jej !!
zuzka0119-10-2010 11:20
One tylko czekają na kawki i czekoladki hihihi jak rodziłam był zakaz wstepu, tylko dla M bo oddział remontują ale jak daliśmy kawke i bombonierke to i córki weszły przed wyjazdem na kolonię
zuzka0119-10-2010 11:20
mój TERRORYSTA wkrótce skonczy 4 miesiace :))
PSCÓŁKA19-10-2010 14:57
Hej Przyjaciółeczki.
Iguś wcale nam się nie nudzi. Mała wypełnia mi calutki dzień :)
Zuzka trochę mnie pocieszyłaś że nie tylko moja mała marudzi. Mam nadzieję że to minie :) wkrótce :)
Co do in vitro dziewczynki to też się wkurzam, bo nawet jeśli nie jest to zgodne z nauką kościoła to na litość boską każdy ma swoje sumienie i każdy sam osobiście będzie się rozliczał przed Panem Bogiem. A po za tym część osób w naszym kraju jest niewierząca. Jestem daleka od usówania krzyży ze szkół itd. ale to już przesada to co wyprawiają teraz.
Ja też dostałam @. W sumie to niewiem który to raz bo po 66 tyg od porodu miałam plamienia - potem po jakimś czasie znów, ale tak jak Zuzka pisze mizernie ze mnie leciało - w zasadzie sam śluz a malusienko krwi (sorry za obrazowość) a wczoraj znów i tym razem to już chyba normalnie bo duużo krwi i brzuch boli (chociaż nie tak jak przed ciążą).
Z M się nie zabezpieczamy - co ma być to będzie, ale z drugiej strony nie kończymy w środku. Ale jakby było to cieszylibyśmy się. Przynajmniej rozwiązałby się problem ze żłobkiem :)
blądi19-10-2010 15:27
dla mnie dobrze dzis w programie dopowiedzieli,że kościół nie umiał poradzić i wogle nie chciał się udzielać co do krzyża z przed pałacu prezydenckiego,a miesza się i nakazuje jak krowom wszystkim to co uwaza za grzech-a dla mnie grzechem było bezczeszczenie na ulicy krzyża-bo każdy może postawić jakiś krzyż a pózniej go okupować i robić zamieszanie
Kasandra*19-10-2010 18:47
u ale nastroje:)))))))))
co do lekarzy i piguł w szpitalach przychodniach mam takie samo zdanie,bezczelnosc nie zna granic
no chciałam napisac ale słysze płacz
blądi19-10-2010 19:11
Ja po tak paskudnym dniu załapałam doła-samotna siedzę i ogladam na alegro dziecięce różności i myslę,że teraz powinnam to robić z wielkim brzuchem szykując się na poród-a tu dupa-płaczę i pytam czy wogle będzie mi to dane.Myślałam o wróżce-żeby mieć odpowiedzi na moje pytania -ale się boje usłyszeć złych rzeczy bo bym się wystraszyła i uciekła
lenka119-10-2010 19:14
hej Dziewczynki, nie mam internetu bo cos nadajnik padl i komputer tez mam w naprawie, pisze od rodziców.
Pozyczylam ostatnio autko od meza, pojechalam do kolezanki za kraków, malego podrzucilam mamie i zawisłam na górce jego autem, normalnie malo co zawalu nie dostałam, musieli mi auto traktorem wyciagac:) wszystko dobrze sie skonczylo ale o malu wlos spadlabym z tej górki razem z autem.
Mezulek moj ma teraz w cholere dyzurów wiec wpada i wypada, ale jak juz jest zajmuje sie malym. Ostatnio my odwiedzilismy go na dyzuze i chyba czesciej tak bedzie. Malutki jest grzeczny, co do usypiania to jak od poczatku karmie go i klade do lozeczka zy spi czy nie spi) , my wtedy z mezem mamy czas dla siebie. Mimo pogody codziennie sobie spacerujemy po ok 2 godz, uwielbiam te spacerki.
Pscolko a na dlugo wyjechal M? Gdzie ro bilas chrzciny?
Kasandro Malutki zdorwy juz?
Igus ciesze sie ze z Malutka dobrze.
Koncze bo czas wykapac Malego
Kasandra*19-10-2010 19:42
ej moze teraz
co do Olusa -to juz zdrowy i szaleje z mama po sklepach ,byłam dzisiaj z nim u fotografa zeby mu zdjecie zrobił do paszportu,jutro odbiore ,ale mine to zrobił zabójczą
Oj LENKA -wiem co czułaś tez tak kiedys miałam,myslałam ze sie stoczę razem z tym autem do dzis mam uraz jak wyjezdzam na takie góry ,a tu takich drog nie brakuje i do tego jeszcze wąskie i trzeba sie czasami zatrzymac w połowie i szkoda mówic jednym słowem strach pozostał
Co do invitro -to ja jestem w szoku co oni wyprawiaja ,wiem ze gdybym nie mogła zajsc w ciaze a stac byłoby nas na takie zapłodnienie ,nie zastanawiałbym sie długo ,chociaz jestem osobą wierzacą-ja nie rozumie postawy koscioła w tej sprawie ,nie rozumię Polaków,nie rozumie przepisów,powinno byc to refundowane ,wogóle nie kumam,oni chyba sobie nie zdaja sprawy ,jaki to jest duzy problem w dzisiejszych czasach
dzis troche szukałąm po sklepach kurtki na zime ,jakiegos płaszcza ,oj zlatałam wszystko prawie i nic mi nie odpowiadąło ,M ,oczywiscie w tym slicznie w tym tez nie wazne ile kosztuje byleby najszybciej kupic i wyjsc ze sklepu on dostaje fioła w tych centrach handlowych on sie dusi ,on mnie wku......
czasami :))))))))))))))))))
w nast tyg ,wzął dla mnie urlop tzn tydzien wolnego zebym ja mogła odżyć ,chociaz nie jest zle ,mój tez czasami płacze ale nie narzekam
Przyjaciółki
hej kochane ;)
ieczytała dokladnie co u was niemam natchnieniai ogólnie
nieodzywalam sie bo byłam w szpitalu w zeszłym tygodniu 4dni na obserwacji bo mała nieruszała sie ookoło 14 godzin -włacznie z nocą porobili usg wraz z przepływami ktg 2x dziennie +słuchanie tetna 2xdziennie przestrasyłam sie ogromnie;(( połozna stara kur,,, bo inaczej niemozna jej nazwac stwierdziła ze kłamie ze dziecko sie nierusza bo na ktg tak ach ty ,,,pi,,,,, kuzwa czy to powód do klamstwa ?idiotka myslała ze ma gowniare przed soba kilka słow wymiany efekt skurcze ;( podano mi kroplówke i ok a do tego jestem panikara i przesaadzam no ku.... brak mi słów jakby pizda straciła 3 dzieci ciekawe czy niebyłaby przewrazliwiona
do tego wyszły mi w moczu leukocyty i nieliczne bakterie - więc pytam jej jak to mozliwe ze sa bakterie?po kilka dni wczesniej posiew ok a ona ,,ze niemozliwe'' kuzwa jak niemozliwe? dwa posiewy pod rzad jałowe -zadnych bakterii dopiero w ostatnim miesiacu sie pojawiły to stwierdziła ze do tej pory byłam ideałem normalnie pieprznieta !!współczuje jej mezowi i dzieciom
tak sie w Polsce traktuje kobiety ciezarne! ty sie zgłaszac bo cie niepoki ze dziecko sie nierusza a one twierdza ze jest sie panikara itd totalna olewka
mysli ze ze jest połozna to morze jechac po pacjentach o nie
ja bym kuzwa im podwyzki dała? ani złotowki wiecej !!za takie traktowanie!
traktuja cie jak zlo bo im czas zabierasz bo zamiast spac ,czytac gazety czy sie rechotac musza sie toba zajmowac podłe ... brak słów
teraz jest ok
dzis zrobiłam badanie moczu -posiewu niemoglam jeszcze zrobic bo brałam furaginium i musze 7 dni odczekac miejmy nadzieje ze ogolne bedzie ok
mała zmniejszyła swa aktywnosc mA CZESTSZE PRZERWY niewiem jutro mam wizyte dowiem sie dokładnie morze to zalezy od tego jak ułozona jest?
boje sie i modle aby jeszcze 7 tygodni wytrzymac do 35 tyg
i ten mocz niepokoi bo infekcje układu moczowego sa niebezpieczne;(
Ksandra i Zuziu jak synusie lepiej?
Milko to sobie popatrzyłaś ,przy 1porodzie stado studentów patrzacych na moja pitryne brr na szczescie gdy poprosiłam o ich usuniecie P doktor sie zgodziła -ogólnie niezbyt komfortowo dla pacjentki;
Bladi jak Sonia ? chyba powinnas z nia isc do weterynarza
i widze ze jednak@ przyszla-przykro mi;((
powiem ci ze ja jak robiłam hsg to nikt niewołal ob czy crp tylko czystosc pochwy ,cisnienie ,waga i morfologia ogólna
swoja droga crp 5,92 to niejest podwyzszone jest ok a morzesz miec bo jestes alergikiem a masz psine domu
Pcółko ale Martynka rosnie hoho
Lenko a ty ciagle sama ,ale z pewnoscia sie nienudzisz?tylko we troje to tak przyjemniej;)
Foxy nocki widze zarwane ale co tam widok w łozeczku wynagrodzi wszystko'))
całuski dla was;))w srode napisze jak wizytka bo mam na 19
pisze mało ale cały czas pamietam o was!;)
pozdarwiam caluski
Ksandro mam nad soba sasiadow -rowadzili sie rok temu z 2 dzieci 7 letnim i 2 letnim wiesz co my mamy??!!! codziennie walenie stukanie szuranie skakanie granie w piłke ,no niemusze pisac jak wpływa na mnie to wszystko -jak byłam na chodzie to szłam i ochrzaniałam a teraz niechce sie denerwowac by niezaszkodzic ale w styczniu ja im pokarze!! juz kiedy wam o nich pisałam
dziadostwo ja wiem ze dzieci itd ale w\to wina rodziców bo nie tłumacza co moga co dobre a co zle wie sraja im na głowę
mówie ci a takie zamuly
a zeby bylo smieszniej tego 2 dzieciaka na dworzu na raczke ,rowerek za kapturek itd bo sie przewróci a w domu szok lata jak harry poter!
no ale ja na to niepozwolę !
Iguś popieram Cię z tymi pielęgniarkami-zachowują się jakby były lepiej wyuczone od lekarza,a każdda pacjętka i dziecko to następny śmieć czy poprostu zbłąkany plemnik a nie wyczekane i upragnione we łzach dziecko-dlatego tak się boję państwowych lekarzy i szpitali-w końcu przez nich mam teraz problemy z zajściem
Co do hsg to mówią,że dobrze byłoby mieć przy sobie wynik ob,ale jak miałam podwyższony i ginka państwowa też się zdziwiła,że mnie nie przyjmą,to mój ginek nakrzyczał wprost że mogłabym sobie krzywdę wyżądzić jak mam jakieś zapalenie i mieć pretensję do lekarzy jak zakażą mnie bakterjami narządy płuciowe-A podwyższone crp u mnie to zapalenie i możliwe,że jednak od zęba-poszłam i powiedziałam,że coś mnie dziąsło boli i czy możliwe że od pękniętego zęba-wolała mnie wysłać na rtg i też nie wykazało za bardzo nic,ale jak rozwierciła starą pląbe i nic nie czułam to stwierdziła,że ząb po prostu obumarł i zatruła go do kanałowego leczenia.Więc jak się przeleczę z tym to reszta może się polepszy a anemi to nieproblem więc może uda się w następnym miesiącu na hsg
Iguś co do Soni to byliśmy w tamtą niedzielę i weterynarz stwierdził urojoną ciązę mówiąc że wymioty to normalka i że jak nie będzie dalej jadła to są leki na urojona,ale efektem ubocznym też wymioty-więc na jedno wychodzi.Ta noc była spokojna ona teraz je,ale ma takie napady że zaczynają się jakieś nerwobóle -bo to histeryczka i zaczyna wymiotować więc chodzę i sprzątam i zmywam-najgorzj nocą bo sąsiadów może pobudzić bo piska i ciągle za ogon się łapie albo łape i gryzie-daje jej sama tabletkę uspakającą albo przeciwbólową ,aby tylko troszkę odpocząć
Hejka kochane, jesli chodzi o nas radzimy sobie dosc dobrze, choc nocki jeszcze sa ciezkie. czasem nie wiadomo czemu maly robi pobudki co 2 godz, co godzine i placze gdy wszystko gra, zadnej kolki, pielucha ok, poprsotu brak mu bliskosci i chce do mamy.
Wlasnie jestesmy na etapie przyzwyczajania go do spania w lozeczku zaraz po karmieniu, oj co ryku jest, wg pani psycholog Tracy Hogg (mam jeje ksiazke) dziecku trzeba dac gwarancje tego ze jestes blisko i ze nie opuszczasz go, ale trzeba polozyc do lozka i odejsc i tak w kolo Macieju, ciezko, nie powiem, ale chyba zaczyna skutkowac,serce sie kraje jak maly placze ale tak przynajmniej nauczymy go rutyny.
Dodatkowo jak czasem to nie pomaga, lub moja kolysanka 'kotki dwa' to w ruch idze suszarka do wlosow - skutkuje ale dopiero po pokaznym placzu.
Dzis mielismy szczepienie BCG - gruzlica, w Irlandii robi sie to po 3 tyg od urodzenia a w polsce z tego co wiem to tuz po narodzinach w tym samym dniu.
Jestem zmeczona, ale po kazdej nocy przychodzi dzien i zapominam o niewyspaniu, zmeczeniu, jak patrze na to nasze CUDO.
W piatek mamy gosci - przylatuja rodzice meza i siostra jego, wiec bedzie troche rodzinnie i wesolo ;) - moi - czyli mama z siostra zlatuja za miesiac wiec tez sie naciesze.
tyle relacji - sle buziaki mocne!
Igus tak mi przykro ze tak cie traktuja, szkoda slow po psrostu - kurestwo nieziemskie ;(
kasandro - juz widze lepiej z Olusiem, to dobrze - a co do sincow to musialabyc widziec mnie teraz ;).
Wspolczuje sasiadow. ;(
Bladi - szkoda mi soni, ja kocham zwierzeta i kazde ich cierpienie jest moim, mam nadzieje ze wydobrzeje.
Reszcie moze odp jak dam rade, mykam bo maly kwili ;) buzki
Cześć Kochanieńkie.
Iguś cieszę się że wszystko o.k. choć wierzę, że cały czas się niepokoisz o Julcię. Ja jestem dobrej myśli. A co do położnej to niestety wszędzie można spotkać takie typy jak ona. I wydaje mi się że nie ma znaczenia czy to państwowo czy prywatnie.
Foxy jak ja Cię rozumiem z tym płaczem. Moja Martynka od jakiegoś czasu zrobiła się bardzo płaczliwa i zupełnie nie wiem czasami o co jej chodzi. Najgorsze to jest to że nieraz nie mogę jej uspokoić. Nawet w sobotę podczas chrztu zrobiła cyrk. W kościele pół mszy przespała a pół przepłakała. Na przyjęciu nie było lepiej i wszyscy się bardzo przejmowali a ja tylko udenerwowałam bo co rusz to komentarze: a może jest głodna, a może ma mokro, a może brzuszek, a może ona nie dojada, a może to a może tamto. Wiem że chcieli dobrze ale dostałam takich nerwów. Nawet jedna osoba wpadła na pomysł że moje mleko jej szkodzi (obliczyła sobie że mała jadła o tej i o tej, potem płakała a po dwóch godzainach jak stawiła mój pokarm to przestała) - normalnie szok. I od jutra dla świętego spokoju wprawadzam ścisłą dietę i będę wiedziała czy to przez mleczko moje czy szukać innego powodu. Bo naprawdę ostatnio malutka baardzo dużo płacze.
A my z Martynką znów jesteśmy same. Tata wyjechał i przyjedzie dopiero w piątek.
Buziaczki dla wszystkich.
Wczoraj zapomniałam dopiąć trzy grosze z tym co się dzieje teraz z in vitro-mają głosować i obradować nad tym problemem,a oczywiscie biskupik zapowiedział wykreślenie tych posłw z kościoła co będą za in vitro-robią nasze państwo kllatką w której jesteśmy bezwładnymi pacynkami i mamy robić to co władza i duchowni każą-gdzie własna wiara -jak ktoś jest bojazliwy to nie odważyłby się na in vitro,ale ja myśle,że nawet te kościółkowe jakby bardzo chciały dziecka to nie patrzyłyby na kościół
właśnie ogladałam TVN no szlag mnie trafia jak słyusze co Kościół wyrabia i jaką presję wywiera na posłach, Oni pojecia nie maja co czuja ludzie starając sie o dziecko eh szkoda słow !!!!
Foksy ja tez przeczytałam książkę TRACY HOGG stosuje się do wskazówek i powiem , że pomaga. Ziemuś grzecznie spi w swoim łóżeczku ( ale tylko w nocy ), karmie Go, odbijam , kładę i gaszę światło - zasypia :)) ryczał przez tydzień, a powiem ŻE GŁOSIK TO ON MA !!!!Nie moglismy słuchać ale usypianie na ręku trwało 1h do 1,5h i gdy chciałam Go położyc budził się. Byłam zmeczona , niewyspana i strasznie wnerwiona tym bardziej że mój klocuszek już lekki nie jest :)) A książka rewelacja ...Zobaczysz jeszcze troszkę i zaowocuje to tym , że synuś bedzie sam zasypiał ale wiem lekko nie jest , nie mogłam słuchac jak płacze !!!!!!
Pscółko mój Ziemuś też płacze bardzo często, gazy odchodzą, nakarmiony, wyspany, przewiniety - domaga sie wiecznej uwagi, często marudzi i żadna moja dieta nie przyiosła skutku- uważam , że było jeszcze gorzej !!!!
Kasandro jak dobrze , że synus zdrowy :))
Iguś ja bym chyba wszystkie te kur.... powybijała.... szacunek dla ciężarnej ?????
Ja własnie córki rodziłam z taka widownią min. 10 osób przygladało się akcji ale byłam wtedy młoda i głupia i dzis nie pozwoliłabym sobie na takie widowisko...
Blądi a może rzeczywiście to ob to podwyższone bo masz pieska ? skoro Jestes alergiczką ????
A co u mnie ? hmm Ziemus zdrów :)) mały terrorysta rzadzi mamą i domaga sie ciągłej uwagi... dostałam juz drugiej @ po porodzie ale taka ona mizerna prawie niezauważalna.... w sumie tylko brudzę ale bunio boli cholernie :(
Dzis u mnie szaro i pochmurnie, deszcz siapi i ogólnie do du... jakoś... niewyspana chodze bo Mały wstaje codziennie 6,40 !!!!! nie da rady juz Go uspić....w dzień śpi na dole w wózku, w kołysce nie chce , a tyle się Tata napracował nad nią, cóż.....
A na dodatek w dzień ma dzremki po 0,5 h ledwo sie zakręce juz wstaje :((W łaśnie sie obudził i pisze ze mną do swoich cioteczekhihihi bbbfsd to On hihihihi :)) buziaczki
hej
zUZIA OJ JAK DOBRZE ZE zEMEK ZDRÓW!
mówisz terros=rysta mały no juz nietaki mały ;))
Foxy no to cierpliwosci zycze!;) z pewnoscia niejest łatwo słyszec płaczu synusia ,ale dacie radę!
Bladi oj zal mi psinki;
a wczesniej jakie mialas OB? morze masz takie ze alergikiem jestes i jest podwyzszone od leków
a czy ginek robił ci wymasz z kanału sZtyjki macicy?
Pcółko to sie wam nudzi co? oj kochana do góry Martynke i samolciki hehe
co do tej piguły jak pomysle o tej kur... to mi az niedobrze ,ale jakby w kopertke dac ocho zaraz by latała jak harry poter!
nienawidze jej !!
One tylko czekają na kawki i czekoladki hihihi jak rodziłam był zakaz wstepu, tylko dla M bo oddział remontują ale jak daliśmy kawke i bombonierke to i córki weszły przed wyjazdem na kolonię
mój TERRORYSTA wkrótce skonczy 4 miesiace :))
Hej Przyjaciółeczki.
Iguś wcale nam się nie nudzi. Mała wypełnia mi calutki dzień :)
Zuzka trochę mnie pocieszyłaś że nie tylko moja mała marudzi. Mam nadzieję że to minie :) wkrótce :)
Co do in vitro dziewczynki to też się wkurzam, bo nawet jeśli nie jest to zgodne z nauką kościoła to na litość boską każdy ma swoje sumienie i każdy sam osobiście będzie się rozliczał przed Panem Bogiem. A po za tym część osób w naszym kraju jest niewierząca. Jestem daleka od usówania krzyży ze szkół itd. ale to już przesada to co wyprawiają teraz.
Ja też dostałam @. W sumie to niewiem który to raz bo po 66 tyg od porodu miałam plamienia - potem po jakimś czasie znów, ale tak jak Zuzka pisze mizernie ze mnie leciało - w zasadzie sam śluz a malusienko krwi (sorry za obrazowość) a wczoraj znów i tym razem to już chyba normalnie bo duużo krwi i brzuch boli (chociaż nie tak jak przed ciążą).
Z M się nie zabezpieczamy - co ma być to będzie, ale z drugiej strony nie kończymy w środku. Ale jakby było to cieszylibyśmy się. Przynajmniej rozwiązałby się problem ze żłobkiem :)
dla mnie dobrze dzis w programie dopowiedzieli,że kościół nie umiał poradzić i wogle nie chciał się udzielać co do krzyża z przed pałacu prezydenckiego,a miesza się i nakazuje jak krowom wszystkim to co uwaza za grzech-a dla mnie grzechem było bezczeszczenie na ulicy krzyża-bo każdy może postawić jakiś krzyż a pózniej go okupować i robić zamieszanie
u ale nastroje:)))))))))
co do lekarzy i piguł w szpitalach przychodniach mam takie samo zdanie,bezczelnosc nie zna granic
no chciałam napisac ale słysze płacz
Ja po tak paskudnym dniu załapałam doła-samotna siedzę i ogladam na alegro dziecięce różności i myslę,że teraz powinnam to robić z wielkim brzuchem szykując się na poród-a tu dupa-płaczę i pytam czy wogle będzie mi to dane.Myślałam o wróżce-żeby mieć odpowiedzi na moje pytania -ale się boje usłyszeć złych rzeczy bo bym się wystraszyła i uciekła
hej Dziewczynki, nie mam internetu bo cos nadajnik padl i komputer tez mam w naprawie, pisze od rodziców.
Pozyczylam ostatnio autko od meza, pojechalam do kolezanki za kraków, malego podrzucilam mamie i zawisłam na górce jego autem, normalnie malo co zawalu nie dostałam, musieli mi auto traktorem wyciagac:) wszystko dobrze sie skonczylo ale o malu wlos spadlabym z tej górki razem z autem.
Mezulek moj ma teraz w cholere dyzurów wiec wpada i wypada, ale jak juz jest zajmuje sie malym. Ostatnio my odwiedzilismy go na dyzuze i chyba czesciej tak bedzie. Malutki jest grzeczny, co do usypiania to jak od poczatku karmie go i klade do lozeczka zy spi czy nie spi) , my wtedy z mezem mamy czas dla siebie. Mimo pogody codziennie sobie spacerujemy po ok 2 godz, uwielbiam te spacerki.
Pscolko a na dlugo wyjechal M? Gdzie ro bilas chrzciny?
Kasandro Malutki zdorwy juz?
Igus ciesze sie ze z Malutka dobrze.
Koncze bo czas wykapac Malego
ej moze teraz
co do Olusa -to juz zdrowy i szaleje z mama po sklepach ,byłam dzisiaj z nim u fotografa zeby mu zdjecie zrobił do paszportu,jutro odbiore ,ale mine to zrobił zabójczą
Oj LENKA -wiem co czułaś tez tak kiedys miałam,myslałam ze sie stoczę razem z tym autem do dzis mam uraz jak wyjezdzam na takie góry ,a tu takich drog nie brakuje i do tego jeszcze wąskie i trzeba sie czasami zatrzymac w połowie i szkoda mówic jednym słowem strach pozostał
Co do invitro -to ja jestem w szoku co oni wyprawiaja ,wiem ze gdybym nie mogła zajsc w ciaze a stac byłoby nas na takie zapłodnienie ,nie zastanawiałbym sie długo ,chociaz jestem osobą wierzacą-ja nie rozumie postawy koscioła w tej sprawie ,nie rozumię Polaków,nie rozumie przepisów,powinno byc to refundowane ,wogóle nie kumam,oni chyba sobie nie zdaja sprawy ,jaki to jest duzy problem w dzisiejszych czasach
dzis troche szukałąm po sklepach kurtki na zime ,jakiegos płaszcza ,oj zlatałam wszystko prawie i nic mi nie odpowiadąło ,M ,oczywiscie w tym slicznie w tym tez nie wazne ile kosztuje byleby najszybciej kupic i wyjsc ze sklepu on dostaje fioła w tych centrach handlowych on sie dusi ,on mnie wku......
czasami :))))))))))))))))))
w nast tyg ,wzął dla mnie urlop tzn tydzien wolnego zebym ja mogła odżyć ,chociaz nie jest zle ,mój tez czasami płacze ale nie narzekam
buziole jutro napisze
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża