Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
zuzka01
zuzka01 29-12-2010 11:21

jestem tak wyczerpana psychicznie i fizycznie , że nie mam nawet ochoty pisać. Mały to prawda wyglada tak niewinnie ten mój Aniołek ale tak daje mi popalić że hej.... teraz mamy fazę nie jedzenia-- w nocy je co 2h i nie daje się oszukac kiedy chcę mu tylko dac pić, wyje i domaga się cyca w dzień nie chce ani cyca ani nic innego. Byłam u lekarza, jest zdrowy, prawidłowo przybiera na wadze. Jestem niewyspana, rozdrazniona i wyć mi się chce ... co robię po kątach :((
Udaje mi sie mu wcisnąć troszkę zupki ale co to za karmienie, cyca tylko popije i tyle, butelki nawet widzieć nie chce...
Sylwester oczywiście w domku z dziećmi...
Sorki ze tak mało ale nie będę się użalać nad sobą bo co to da....

Kasandra*
Kasandra* 29-12-2010 11:24

Milus -ja miałam tak ,jak poroniłam pytałam o zastrzyk to powiedzieli ze nie ma takiej potrzeby bo ciąża była wczesna nie byłam czyszczona sama sie oczysciłam i ze to za wczesnie aby wytworzyły sie przeciwciała ,po córce i synku dostałam nawet powiedziałam swojemu M ze jeszcze raz mi zrobi dziecko z jego grupa krwi to mu nakopie do tyłka bo zawsze dostaje pozniej zastrzyk w dupinke:)))))))))

Kasandra*
Kasandra* 29-12-2010 11:35

Zuziu-kochanie nie płacz mi tam po katach,przemysl na spokojnie co jest nie tak,to nie twoja wina ani twojego synka bo powiem szczerze ze nie wierze w to co np mówia ze dzieciak rodzi sie od razu z charakterkiem i daje w dupe mamie bo jest rozwydrzony,niech córki ci pomoga ,mąż,mieszkasz w polsce masz rodzine blizej czy dalej nie b,oj sie mówić ze nie dajesz sobie rady bo roznie jest ,muszą ci pomóc ,nie bój sie żalić ,nawet samo to słowo jest wkurzajace co to znaczy żalić ,nie żalić tylko potrzebujesz pomocy bo nie masz dziesieciu rąk ,potrzebujesz wytchnienia od dziecka równiez potrzebujesz odrobine czasu wyłacznie dla siebie -dziewczyny nie bójcie sie mówic głośno o tym co was boli ,nie bójcie sie wołac o pomoc -bo z tego pozniej czy wczesniej problem urasta do niewidaomo jakich rozmiarów -trzymaj sie i zmien co nie co ,bo martwie sie ze deprecha cie dopadnie a wtedy oni beda skakac koło ciebie i zobaczą nie jestes robotem

torebka
torebka 29-12-2010 12:28

Ja złapałam deprechę, ale chyba już jest ok., chyyyyyba.......
Swięta spędzilismy u rodziny, Michas jest cudowny i to mnie trzyma.......
Do pracy wracam pod koniec lutego, teraz nawet o tym nie myslę.
Pod koniec stycznia czeka nas jeszcze pogrzeb.
Codziennie mam sny......, sny o stracie Naszej córeczki..., to straszne ale dobrze, że szczegółów tych snów nie pamiętam, bo Michaś wtedy woła.... o picie:)
Po feriach zimowych mam wizytę u gina. Boję się tylko tego, że powie, by ze starankami poczekac co najmniej pół roku. To będzie dla mnie najgorsze.....

Chyba powoli staję na nogi. Muszę....., bo przecież życ trzeba dalej no i juz teraz myslec o starankach:)

Foxylady
Foxylady 29-12-2010 14:50

Torebko - strasznie mi przykro, wiem ze to nadal boli, ale jestes dzielna i masz wspanialego synka i kochajacego meza i juz niedlugo bedziecie cieszyc sie swoim nowym szczersciem - zobaczysz.
Zuziu - kurcze masz sie z tym malym, ale Kasandra ma racje, popros o pomoc, kogokolwiek,rodzine, przyjciol, przeciez cie zrozumieja i podadza pomocna dlon. A zobaczysz ze wtedy wszystko bedzie ok.

Kasandro- no widzisz co lekarze to opinia z ta immunoglobina, ale widzsz ja pierwsza ciaze poronilam jak mialam 22 lata(z owczesnym moim narzeczonym - nie wiem jaka mial grupe) - 5 tydzien, potem po 10 latach ponownie - z moim mezem, nie dostalam immunoglobiny, bo nie znalam wtedy grupy krwi meza, dopiero po miesiacu od poronienia przyszedl wynik - i to zupelnie przypadkowo zachcialo nam sie sprawdzic jego grupe na przyszle staranka.
Nastepna ciaza pozamaciczna w 6 tyg i od razu w szpitalu babka mnie klula, a a ja spytalam sie poco skoro maz tez ma grupe ujemna, ale oni mowi ze jak to LENKA ujela moge miec innych partnerow w przyszlosci a przeciwciala sie zaczynaja tworzyc od poczecia, tyle ze nie zagrazaja tak ciazy pierwszej a niestety drugiej tak i moga doprowadzic do powaznych powiklan i poronienia.
Wiec ja radzilabym Milce zaszczepic sie, krzywdy sobie tym nie zrobisz a mozesz sie zabezpieczyc na przyszlosc.

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 29-12-2010 14:52

Jestem i ja po świętach. Na wadze nawet nie stawałam więc niewiem ile tam przybyło, a powiem Wam że się nie oszczędzałam z jedzeniem. Ja dostałam skórzany portfel, M torbę na aparat bo ostatnio rozmiłował się w fotografowaniu, Martynka dostała ciuszki i zabawki do wanienki, i razem Z M dostaliśmy sokowirówkę.

To tyle o świętach.

Kasandro ja czuję się dobrze, tylko jestem wiecznie zmęczona i śpiąca. W domu porobione wszystko po łebkach bo nie wyrabiam noi się wkurzam bo nie lubię tak. Lubię mieć wszystko na tip top. No ale cóż pewnych rzeczy nie przeskoczę.

Z niecierpliwością czekam na wieści od Iguś.

Zuziu Kasandra ma rację. Trzeba w końcu poprosić kogoś o pomoc. To nie wstyd, a jak tak dalej pójdzie to się rozchorujesz i rodzinka nie będzie miała z Ciebie pożytku.

lenka1
lenka1 29-12-2010 15:22

Milko na 1000% powinnasc dostac szczepionke, ten lekarz to kretyn, ja bylam w podobnej sytuacji i obowiazkowo dostalam, nie wazne ze wczesna ciaza , szczepionka powinna byc, ja bym zmienila lekarza bo takie glupoty Ci nagadal ze szok.

Milka80
Milka80 30-12-2010 10:30

Blądasku co u Ciebie? jak samopoczucie?
ja jak tylko będę w Białym to pójdę do innego gina i zobaczę co powie
nas śnieg zawala, jeszcze trochę i wogóle nie wiem czy wogóle gdziekolwiek uda mi się wyjechać. M rano musiał odkopać sobie drogę żeby do pracy wyjechać.

blądi
blądi 30-12-2010 12:29

Mileczko u nas tak samo-my ciekawe czy dojedziemy na wioskę bo tu w białym na parkingu to od wczoraj już po czubek zawaliło samochód

Co do samopoczucia to dziś lepiej wstałam i czekam na wizyte z nerwówce

lenka1
lenka1 30-12-2010 13:48

Blądasku napisz do nas zaraz po wizycie, trzymam mocno kciuki, musi byc dobrze.
My z Mlodym siedzimy caly czas w dmu, za zimno na spacer i jeszcze ten smog. W koncu wpadnie do nas dzis M, po dyzurach juz sie stesknilismy jak cholera. No i musze sie pochwalic ze stanelam na wadze , po swietach schudlam nieco, ciesze sie ogromnie bo chudne powolutku ale systematycznie no i to tez pewno przez to ze karmie. Maly dostal uczulenia nie mam pojecia od czego bo codziennie dawalm mu inny sloik, takze teraz tylko cyc.

blądi
blądi 30-12-2010 19:28

Dziewczynki mam dobrą i złą wiadomość

Co do dobrej to ginek robił mi usg na brzuchu bo stwierdzono,że może te dopochwowo zaszkodzić i woli ginek też nie ingerować jeśli jest taka możliwość -więc była ,a nawet było serduszko i tęstno-super z m słyszeliśmy jak maluszek żyje i ma się dobrze.Poza tym mam krwiaczka małego obok niego i powinien się wchłonąć co zobaczy ginek za 2 tygodnie.

Rzeczą niepokojącą jest to że ginek mimo dobrych wyników chciał zobaczyć moją tarczycę przy okazji i okazało się,że po prawej stronie mam duże torbiele,które trzeba nakłuć i zbadać.Ginek załatwi sam konsultacjie i umówi mnie na punkcje z najlepszym profesorem jak najszybciej

Jak nie urok to sraczka-takie uroki życia,ale aby było dobrze i bez komplikacji

U ginka byliśmy z 1,5 godziny prawie-przejrzał wszystko dokładnie i pomierzył oraz karte ciąży wypisał- z miesiączki mam termin jak wcześniej pisałam 23 sierpień,a z płodu 21

Foxylady
Foxylady 30-12-2010 21:20

Hej dziouchy nowiny od Igus - cytuje:

dopiero wrocilam, mala juz nie taka mala 3560 gram nadal 2cm rozwarcia, glowka nisko, ale jeszcze dobrze siedzi, przeplywy OK, w srode monitoring, bede pisac na biezaco - pozdrowionka ;)

Bladi, wszystko bedzie dobrze, wiem ze ciaza wylecza wszystko wiec i krwiak sie wchlonie, a torbielki moze nie sa az tak grozne i ciaze tez je wyciagnie?
trzymam kciuki!

Kasandro co u was? jak Sylwestra spedzacie (glupie pytanie - zapewne w domu we 4ke).
Sprzedaliscie ten samochod, wiem ze jest ciezko w tej Irlandii i ludzie chcieliby wszystko za darmo. My zdecydowalismy sie ze kupimy mieszkanie tutaj, od stycznia ruszamy z papierami, mam dosc placenia kasy za wynajem, gdy moge miec swoje miszkanie za ta cene.
Rozwazalismy za i przeciw powrotowi do Polski i zdecydowalismy ze mieszkanie tam moze sobie byc - jesc nie wola, a chcemy jednak chyba tutaj zapusic korzenie, na prz\eprowadzki to chyba juz za stara jestem, poza tym z firma mam na razie dobre zatrudnienie jak na wrunki recesyje, wiec musze to wykorzystac do wziecia kredytu.
Tyle mego biadolenia. Zmykam, buzki

blądi
blądi 31-12-2010 08:58

Zapomniałam napisać ,że mój dzidziuś ma 7,2 mm wielkości i takie tam ciałko żółte i jest w 2 cm pęcherzyku :)

Milka80
Milka80 31-12-2010 11:06

Blądasku a wcześniej nie badałaś tarczycy wcale?myślę że szybko działając lekarze pomogą Tobie i będzie wszystko dobrze.A byłaś u tego swojego lekarza na parkowej co zawsze do niego chodzisz?
Napewno wszystko wróci do normy. Fajnie że dzieciaczek zdrowo rośnie:-)i słyszałaś serduszko, jak cudownie:-) no niestety jak narazie nie będziemy się wymieniać zdjęciami brzuchów swoich, chyba że ty co jakiś czas będziesz mi przysyłać zdjęcie swojego brzucha:-)
U mnie w końcu skończyło się plamienie i już jest czysto:-)
A jeśli chodzi o krwiaczka to wiem, żę się szybko wchłaniają ale trzeba więcej leżeć i się nie przemęczać.

o to jak widzę Iguś powoli rodzi:-):-)

Życzę Wam wszystkim Szczęscia w Nowym Roku!!!:-)

blądi
blądi 31-12-2010 14:37

Milko wcześniej rzaden lekarz mnie nawet w tym kierunku nie badał chociaż narzekałam na opuchnięcia szyi,ale tylko rodzinna mówiła,że to nie węzły chłonne i już,a tak to tylko z krwi gdzie wychodziły w porządku badania które zlecał ginek,ale go ciągle pewnie gryzło czemu nie chudne i coś gdzieś musze mieć nie tak więc sam wczoraj położył i zbadał,pomierzył i podrukował zdjęcia za gratisa jak ujął
Tak to ten sam ginek co na parkowej i powiem,że jest bardzo dokładny i robi to z miłości do zawodu i wcale kasy nie ściąga-wczoraj tylko kazał rozliczyć się z aparatury na parkowej bo tam sam mnie przyjął,a za wizyte nie wziął-Więc polecam ci Milko nadal bo wiem,że go interesują pacjętki i bardzo się interesuje szeroko zdrowiem i wszystkie nowinki bierze pod uwage-jest człowiekiem widać,że dokształcającym się i lubiącym poszerzać wiedze.
Nawet w święta kazał do siebie napisać sms-a jakby się coś działo,a nie odbierał telefonu

blądi
blądi 31-12-2010 14:42

Milko ja myśle,że zaraz zajdziesz w ciążę-Tego Ci gorąco życze i wirzę w to-zobaczysz dogonisz mnie z brzuszkiem zarz :)
dobrz byłoby,żebyś zgłosiła się do tego mojego już wynikami i z historiaą ,która właśnie się przydarzyła i wtedy się przekonasz co inny lekarz myśli na ten temat i co Ci poradzi

blądi
blądi 31-12-2010 14:43

DZIECZYNKI ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W NOWYM ROKU ,SAMYCH RADOŚCI I DOBRYCH DNI ORAZ SPEŁNIENIA MARZEŃ

Foxylady
Foxylady 31-12-2010 15:02

Hej dziewczyny.
milko ciesze sie ze plamienie ustalo, wszystko wraca zatem do normy, sprawdz jeszcze tylko to immunoglibine i bedzie sie dzialo w nastepnym cyklu :).
Bladi - dzidzius super jesli chodzi o wymiary, ciesze sie ze jestt ok, a tarczyce da sie wyleczyc - trzeba tylko dobrego lekarza - ktorego widze - masz.
Dziewczyny skladam wam najserdeczniejsze zyczenia noworoczne, zadnych rymowanek, poprsotu od serca - radosci, milosci, szczescia, spelnienia marzen, Zdrowka przed wszystkim, tym starajacym sie - wymarzonego dzidziusia, tym zaciazonym spokojnego rozwiazania a tym mamusiowatym - duzo wytrwalosci.

A to zyczenia od igus- cytuje:
SZAMPANA PICCOLO, BROKATU NO CZOLO, USMIECHU NA TWARZY, SZAMPANSKIEJ ZABAWY, ZYCZEN SERDECZNYCH, WSPOMNIEN NAJLEPSZYCH ORAZ BRAKU KACA KIEDY W NOWYM ROKU PAMIEC POWRACA - ZYCZY GOSIA

Kasandra*
Kasandra* 31-12-2010 17:20

wszystkiego dobrego dziewczyny w Nowym Roku przede wszystkim zdrówka i miłości reszte mozna kupić

sylwek w domu rzecz jasna nie wiem czy doczekam 12 bo mam migrene i łeb w 3 kawałkach

bawcie sie dobrze całuje mocno

blądi
blądi 31-12-2010 17:49

u mnie też sylwek w domku samotnie wyszedł-ponieważ niedojedziemy na wioskę z powodu tych opadów,ale ze mnie i tak słaba imprezowiczka bo spać pewnie i tak pujdę,a pózniej nie wiem czy będzie nam się chciało iść na miastową imprezę na 12

Odpowiedz w wątku