i ja sie melduje ,nie było mnie bo maluje sobie obrazy mam juz dwa a ze to tryptyk to brakuje mi 3,poza tym kiepsko ,świeta ,fajki wróciły ja i m -ej szkoda gadac -od czasu do czasu zapalimy ale wiem ze kra nade mną zamarza i tone:) w tym swinstwie
schudłam tu plus
Blądi zdjecia urocze ,wcale nie jestes gruba ,tylko jakas taka zmeczona i blada .Wy to mnie smieszycie z tym twoim M ,wygladacie jak brat i siostra ,ale widac ze sie kochacie urocza z was para,ciekawe do kogo dzidzius bedzie bardziej podobny ---obstawiam mame:)pozdrów swojego m-ciesze sie waszym szczesciem
Lenko trzymaj sie ,zawsze sie wszystko z czasem ułozy
Iguś-duzo zdrowia dla twojego taty-z całego serca mu tego zycze ,wspieraj mame bo to jej mąz i ona najbardziej to przezyje,mam nadzieje ze jednak z czasem bedzie lepiej
buziaki dla wszystkich -mozecie na mnie nakrzyczec o te fajki -gdyby głupota umiała fruwac ,latałabym jak gołębica
lenka103-05-2011 08:12
hej Dziewczynki,
Gdzie Wy sie podziewacie?:)
U nas grill udal sie mimo deszczu, mama popilnowala dzieciaków wiec mielismy chwile by pogadac ze znajomymi, co my bysmy bez niej zrobili...
Moj Natan bierze sie do chodzenia, wspina sie po meblach i juz sam próbuje stac, nie mozna go spuscic z oka. Ciesze sie ogromnie bo w nocy calkiem ladnie spi budzi sie max 2 razy tylko po to by podac mu smoczka i spi dalej, ja sie w koncu w miare wysypiam. Pozatym M czesciej w domu wiec w koncu zajmuje sie malym ja mam troche czasu dla siebie.
Tyle u mnie .
pozdrawiam Was Kochane, mam nadzieje ze wypoczywacie:)
blądi03-05-2011 09:32
Witajcie dziewczynki
Kasandro dziękuje za porównanie mnie do męża blizniaczo :)-czasem nam mówią ,że jesteśmy podobni,ale to prawda pasujemy do siebie i jesteśmy stworzeni dla siebie :)
U mnie kicha bo pogoda na cały weekend ponura,pada i do ...,a wczoraj kabinę prysznicową składaliśmy i jak próbowaliśmy ją to super do momentu kiedy na dole u teściów nie zaczęła lać się z sufitu woda-hydraulik nam spartaczył robotę i o 10 wieczorem przyszło kuć nam podłogę z płytek,ale wściekli byliśmy-na szczęście doszliśmy za chwilę w którym miejscu jest pęknięte kolanko w rurze i skończyło się na kilku płytkach i ściance gipsowej. Dzisiaj m nadrabia to bo nigdy nie pokończymy jak tak będzie dalej z niespodziankami.
blądi04-05-2011 07:44
U mnie dziewczynki wstaje rano a tu śniegu troszkę leży-ale maj ,aby leosza pogoda zaraz się zrobiła
Odzywac się dziąchy co u Waas
PSCÓŁKA04-05-2011 12:41
Cześć Psiapsióleczki :)
Melduje się i ja.
U nas po staremu. Martynka rośnie, zachowuje się raz lepiej raz gorzej - ogólnie non stop domaga się uwagi. Niewiem jak sobie dam radę jak się dzidziuś urodzi. Teraz jest mi dodatkowo ciężko bo bardzo szybko się już męczę a ona wciąż domaga się uwagi i nie daje taryfy ulgowej. Teraz teżwspina się po moich spodniach żebym ją wzięłana kolana.
Jak już pisałam jestem już coraz słabsza i niewiele mogę zrobić w domu bo szybko się męczę. Większość moich sił pochłania Martynka. W dodatku w maju najprawdopodobniej na tydzień zostanę sama z nią w domu bo M będzie musiał wyjechać także niewiem jak to będzie. Noi tak leci dzień za dniem nawet niewiem kiedy mijają kolejne tygodnie.
Dobra laski muszę kończyćbomoja księżniczka już wyje że się nią nie zajmuję. Odezwę się wkrótce. pa
blądi06-05-2011 16:06
Cześć dziewczynki dzisiaj byłam robić wyniki i oczywiście po odbiorze można się wściec bo zamiast się poprawiać przy braniu wszystkich tych specyfików to się pogarszają,a z moczem to już nie wiem jak może tak z miesiąca na miesiąc coś się pojawić bo glukoza 100 ,ślad urobilinogenu i liczne nabłonki wielokątne jak kryształy szczawianu wapnia.Ale ph spadło-normalnie będę siedzieć na szpilach do poniedziałku bo wieczorem mam usg
lenka106-05-2011 20:23
Bladasku nie denerwuj sie Kochana w ciazy tak bywa, Dzidzius zabiera to co dobre:) ja bralam mnóstwo witamin i mialam straszną anemie. Odpoczywaj i wysypiaj sie , a tak swoją drogą na kiedy masz termin?
Pscolko Ty tez na kiedy masz?
Moj M juz by chcial drugie dziecko ja jednak chce jeszcze z rok poczekac niech Malutki podrośnie , straszny Chuligan z niego ale kochany jest.
Pozaym czekam az sie calkiem cieplutko zrobi, bedziemy z Mlodym chodzic czesciej do parku. Meza mam czesciej w domu ale ciagle gdzies lata i zabiegany jest, wkrotce jedziemy na wakacje juz nie moge sie doczekac.
trzymajcie sie Kochane
blądi06-05-2011 20:56
Lenko może tak anemią się nie denerwuje jak tym moczem bo raptem cukier i te wielokątne nabłonka i kryształy szczawianu wapnia i nie wiem czego się po tym spodziewać,a termin mam na 23 sierpień
Milka8009-05-2011 07:23
Blądasku widzę, że jakieś nieciekawe wyniki masz, ale jak Lenka mówi tak może być w ciąży...mam nadzieję, że lekarz jakoś pomoże i zaradzi i będzie wszystko w normie
Każda chyba zajeta bardzo, włącznie ze mną, ale zagląam tu, zaglądam..:-)
Byłam oczywiście na zjeździe i w sobotę niestety Mąż mnie musiał wieźć na pogotowie bo tak źle się czułam, okropny ból głowy, wymioty i osłabienie, ledwo widziałam na oczy..dostałam dwa zastrzyki w tyłek i narazie lepiej. Lekarz powiedział, że albo wirus taki, albo to od migreny..
Zaczynam teraz zakuwanie na egzaminy, więc proszę trzymać kciuki. Znaczy egzaminy dopiero w czerwcu, ale to już tuż tuż...
pozdrawiam Wszystkie!!!
buzialki!!!:-)
blądi09-05-2011 10:17
Mileczko właśnie obawiam się dzisiejszej wizyty bo u mojego ginka nie ma że w ciąży to mogą być takie wyniki tylko zaraz zmyje mi głowe że zle się odzywiam i zacznie szukać przyczyny i leczyć i badania ;(
Co do Ciebie-biedulka-ja miałam tak nawet w ciąży co Ty-migrena i jak byle co zjadłam to wymiotowałam-pewnie jesteś przemęczona fizycznie i obciążona jeszcze psychicznie i pewnie taka reakcja-życzę zdrówka i powodzenia na egzaminach
Kasandra*09-05-2011 17:22
hej dziewczyny martwie sie ,ale powaznie
\
wydaje mi sie ze z tym raczkowaniem Olunia to jest cos nie tak ,raczkuje ,smiga dosc szybko ,ale martwi mnie ze nie robi tego prawidło tzn naprzemian noga reka itd tylko reki owszem ale jedna noge podkuca tak pod dupsko i na tej jednej tylko raczkuje tamtej drugiej nie uzywa -Milka moze ty cos wiesz na ten temat czy on ma problem z napieciem miesni jasne ze zapytam lekarza czy pielegniarki ale juz nie moge wysiedziec .on normalnie mało raczkował ale teraz sie wyrobił z tym tylko to tak dziwnie wyglada jak raczkuje jakby był niepełnosprawny bez nogi
pomóżcie
blądi09-05-2011 21:41
Kasandro ja Ci nie pomogę ,ale mam nadzieje,że to nie problem i zaraz sie o tym dowiesz
Ja byłam na usg i mały w 100% jest Krystiankiem :) wszystko ma dobrze,ale o 2 tygodnie większy niż jego rówieśnicy i dlatego muszę tyle dostarczać dla niego bo rośnie jak na drożdzach i waży 890g już.Ginek powiedział,że i urodzi się nie mały bo trzeba liczyć na 4200-4500.
Pozdrawiam
blądi10-05-2011 09:00
Wysłałam Wam dziewczynki zdjęcie Krystianka przy okazji bo siostrze wysyłałam
Kasandra*10-05-2011 11:17
ten nasz Krystianek to jest kochany i juz taki do całowania-piekniutki bLadasku
Milka8010-05-2011 20:09
Kasandro na takich maluszkach to się nie znam, dopiero jestem zapisana na kurs ndt dla dziciulków..Ale sprawdź czy leżąc na pleckach tak samo porusza lewą nóżką i prawą?czy używa wtedy obu w równym stopniu? Czy długość obu nóg jest taka sama?czy w dotyku mięśnie w obu nóżkach są tak samo rozluznione bądż w tym samym napięciu?chodzi mi czy widoczne są jakiekolwiek różnice między którąś z nózek?jeśli nie ma róznicy w mięsniach to może ma problem w bioderku. Warto skonsultować się z lekarzem naprawdę. Możliwe że zaleci rtg aby sprawdzić to.Trzymam kciuki aby jednak wszystko było ok. buzialki
zuzka0110-05-2011 21:03
Kasandro ja tez nie mam pojęcia, Ziemuś nie raczkuje, jezdzi na pupie, nie lubi raczkowac na brzuchu on juz kocha chodzic !!!!! non stop musze go prowadzac, sam sie juz puszcza i stawia kilka krokow sam bez trzymania, a za jedna rączke to wręcz biega !!!! mam sie z nim, oj mam a jak mnie plecy bola tak go caly dzien prowadzac !!!!
Dzis dla M zdjęli gips z nogi ale ma bardzo na nia uwazac, ja jak zawsze wiosna i latem -kupa roboty a jak pogoda piekna to wiadomo non stop na podwórku :))
Milko ja wiem co to znaczy taki bol - mi tylko na pogotowiu zastrzyk pomagał - i to nie do konca- ale moglam jakos funkcjonowac
musze uciekac maly spi ale farba na wlosach, trzeba zmyc, szybko prysznic, troche prasowanka mam, buziaki
aha Bladasku sliczny synek :))))))
blądi12-05-2011 07:19
Dziewczynki co z Wami-odzywajcie się troszeczkę bo tak tu pusto-Foxy co z Tobą -zawsze byłaś,Mileczka kuje,Zuzka wiadomo ma na głowie troszkę,Pscółko jak samopoczucie-na kiedy masz termin? ,Kasandra zmartwiona,ale mam nadzieję,że już wyjaśnia sprawę i upewnia się,żę nie ma co sie martwić :),Lenko wyjechałaś już na wakacje?
Pozdrawiam wszystkie i czasem zajżyjcie bo czuję się porzucona-żart,ale brakuje Was :)
Kasandra*12-05-2011 11:43
hej jestem
Dziekuje Milko ,sprawdzała, to wszystko o czym pisałaś jest dobrze,sprawa wyglada smiesznie bo ten skubany takiego stracha mi napedził .Mój M tez sie przejał ale wział go na dywanik i przytrzymywał mu jakis czas ta noge w pozycji do raczkowania ze nie mógł jej podwinąc i co sie okaząło raczkuje normalnie naprzemian tylko wolniej ,a ten drugi sposób był szybszy i przez to tak dziwnie raczkował .,teraz staramy sie go pilnowac zeby nogi nie podwijał bo jeszcze zapomina ,albo jak sie spieszy to włącza ten drugi styl:)-ale bez kitu przestraszyłam sie dzieki Bogu juz jest dobrze
Ja jestem dzis w złyum nastroju ,pokłóciłam sie z M wczoraj ,przeprasza ale to grubsza sprawa ,zreszta nie moze to tak przeminac z wiatrem ,bo sytuacja sie powtórzy
chodze na basen ,ucze córke bo dup[sko ciezkie ona fizycznie to srednia ,w koncu to Megamózg,nie moze byc we wsszystkim dobra:)
oleczek ma juz dwa zabki
ja nie pale
przez co jak kłebek nerwów
co tam Lenka ,iGUŚ-jak twój tato?
koncze bo musze małemu kaszke zrobic
meldujecie sie
Milka -do nauki:)
Milka8016-05-2011 09:05
Kasandro to luks że z małym wszystko ok:-) ale warto takie rzeczy sprawdzać:-)
ja oczywiście w wirze nauki i teraz jeszcze bardziej muszę się za to wziąć, byle do lipca..
wczoraj bylismy w odwiedzinach u teściów i moja psina (Bajzel) wbiegł pod samochód pracownika i ten gościu widział to a i tak ruszył, bo niby myślał, że wtedy ucieknie spod samochodu:-\...i teraz mały coś ma nie tak z miednicą, wybiegł spod spodu ale kulał, chyba go docisnął do ziemi czy coś..trzyma łapki tylne przy sobie i pada jak ma wstać, żre normalnie ale jestem zła że Mąż nie dopilnował a ja miałam robione włosy,zostawił go samego na podwórku a wiadomo że on mały i nie wie że nie można tam wchodzić:-\ma wkońcu tylko 3 miesiące:-\ w środę jadę do weta bo już umówiona jestem
blądi17-05-2011 06:58
Biedny piesio Milko-ja też bym była zła,ale mam nadzieję,że to nic takiego i wasz piesek będzie zaraz latał :)
Dziewczynki co jest zaniedbujecie forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przyjaciółki
hejka
i ja sie melduje ,nie było mnie bo maluje sobie obrazy mam juz dwa a ze to tryptyk to brakuje mi 3,poza tym kiepsko ,świeta ,fajki wróciły ja i m -ej szkoda gadac -od czasu do czasu zapalimy ale wiem ze kra nade mną zamarza i tone:) w tym swinstwie
schudłam tu plus
Blądi zdjecia urocze ,wcale nie jestes gruba ,tylko jakas taka zmeczona i blada .Wy to mnie smieszycie z tym twoim M ,wygladacie jak brat i siostra ,ale widac ze sie kochacie urocza z was para,ciekawe do kogo dzidzius bedzie bardziej podobny ---obstawiam mame:)pozdrów swojego m-ciesze sie waszym szczesciem
Lenko trzymaj sie ,zawsze sie wszystko z czasem ułozy
Iguś-duzo zdrowia dla twojego taty-z całego serca mu tego zycze ,wspieraj mame bo to jej mąz i ona najbardziej to przezyje,mam nadzieje ze jednak z czasem bedzie lepiej
buziaki dla wszystkich -mozecie na mnie nakrzyczec o te fajki -gdyby głupota umiała fruwac ,latałabym jak gołębica
hej Dziewczynki,
Gdzie Wy sie podziewacie?:)
U nas grill udal sie mimo deszczu, mama popilnowala dzieciaków wiec mielismy chwile by pogadac ze znajomymi, co my bysmy bez niej zrobili...
Moj Natan bierze sie do chodzenia, wspina sie po meblach i juz sam próbuje stac, nie mozna go spuscic z oka. Ciesze sie ogromnie bo w nocy calkiem ladnie spi budzi sie max 2 razy tylko po to by podac mu smoczka i spi dalej, ja sie w koncu w miare wysypiam. Pozatym M czesciej w domu wiec w koncu zajmuje sie malym ja mam troche czasu dla siebie.
Tyle u mnie .
pozdrawiam Was Kochane, mam nadzieje ze wypoczywacie:)
Witajcie dziewczynki
Kasandro dziękuje za porównanie mnie do męża blizniaczo :)-czasem nam mówią ,że jesteśmy podobni,ale to prawda pasujemy do siebie i jesteśmy stworzeni dla siebie :)
U mnie kicha bo pogoda na cały weekend ponura,pada i do ...,a wczoraj kabinę prysznicową składaliśmy i jak próbowaliśmy ją to super do momentu kiedy na dole u teściów nie zaczęła lać się z sufitu woda-hydraulik nam spartaczył robotę i o 10 wieczorem przyszło kuć nam podłogę z płytek,ale wściekli byliśmy-na szczęście doszliśmy za chwilę w którym miejscu jest pęknięte kolanko w rurze i skończyło się na kilku płytkach i ściance gipsowej. Dzisiaj m nadrabia to bo nigdy nie pokończymy jak tak będzie dalej z niespodziankami.
U mnie dziewczynki wstaje rano a tu śniegu troszkę leży-ale maj ,aby leosza pogoda zaraz się zrobiła
Odzywac się dziąchy co u Waas
Cześć Psiapsióleczki :)
Melduje się i ja.
U nas po staremu. Martynka rośnie, zachowuje się raz lepiej raz gorzej - ogólnie non stop domaga się uwagi. Niewiem jak sobie dam radę jak się dzidziuś urodzi. Teraz jest mi dodatkowo ciężko bo bardzo szybko się już męczę a ona wciąż domaga się uwagi i nie daje taryfy ulgowej. Teraz teżwspina się po moich spodniach żebym ją wzięłana kolana.
Jak już pisałam jestem już coraz słabsza i niewiele mogę zrobić w domu bo szybko się męczę. Większość moich sił pochłania Martynka. W dodatku w maju najprawdopodobniej na tydzień zostanę sama z nią w domu bo M będzie musiał wyjechać także niewiem jak to będzie. Noi tak leci dzień za dniem nawet niewiem kiedy mijają kolejne tygodnie.
Dobra laski muszę kończyćbomoja księżniczka już wyje że się nią nie zajmuję. Odezwę się wkrótce. pa
Cześć dziewczynki dzisiaj byłam robić wyniki i oczywiście po odbiorze można się wściec bo zamiast się poprawiać przy braniu wszystkich tych specyfików to się pogarszają,a z moczem to już nie wiem jak może tak z miesiąca na miesiąc coś się pojawić bo glukoza 100 ,ślad urobilinogenu i liczne nabłonki wielokątne jak kryształy szczawianu wapnia.Ale ph spadło-normalnie będę siedzieć na szpilach do poniedziałku bo wieczorem mam usg
Bladasku nie denerwuj sie Kochana w ciazy tak bywa, Dzidzius zabiera to co dobre:) ja bralam mnóstwo witamin i mialam straszną anemie. Odpoczywaj i wysypiaj sie , a tak swoją drogą na kiedy masz termin?
Pscolko Ty tez na kiedy masz?
Moj M juz by chcial drugie dziecko ja jednak chce jeszcze z rok poczekac niech Malutki podrośnie , straszny Chuligan z niego ale kochany jest.
Pozaym czekam az sie calkiem cieplutko zrobi, bedziemy z Mlodym chodzic czesciej do parku. Meza mam czesciej w domu ale ciagle gdzies lata i zabiegany jest, wkrotce jedziemy na wakacje juz nie moge sie doczekac.
trzymajcie sie Kochane
Lenko może tak anemią się nie denerwuje jak tym moczem bo raptem cukier i te wielokątne nabłonka i kryształy szczawianu wapnia i nie wiem czego się po tym spodziewać,a termin mam na 23 sierpień
Blądasku widzę, że jakieś nieciekawe wyniki masz, ale jak Lenka mówi tak może być w ciąży...mam nadzieję, że lekarz jakoś pomoże i zaradzi i będzie wszystko w normie
Każda chyba zajeta bardzo, włącznie ze mną, ale zagląam tu, zaglądam..:-)
Byłam oczywiście na zjeździe i w sobotę niestety Mąż mnie musiał wieźć na pogotowie bo tak źle się czułam, okropny ból głowy, wymioty i osłabienie, ledwo widziałam na oczy..dostałam dwa zastrzyki w tyłek i narazie lepiej. Lekarz powiedział, że albo wirus taki, albo to od migreny..
Zaczynam teraz zakuwanie na egzaminy, więc proszę trzymać kciuki. Znaczy egzaminy dopiero w czerwcu, ale to już tuż tuż...
pozdrawiam Wszystkie!!!
buzialki!!!:-)
Mileczko właśnie obawiam się dzisiejszej wizyty bo u mojego ginka nie ma że w ciąży to mogą być takie wyniki tylko zaraz zmyje mi głowe że zle się odzywiam i zacznie szukać przyczyny i leczyć i badania ;(
Co do Ciebie-biedulka-ja miałam tak nawet w ciąży co Ty-migrena i jak byle co zjadłam to wymiotowałam-pewnie jesteś przemęczona fizycznie i obciążona jeszcze psychicznie i pewnie taka reakcja-życzę zdrówka i powodzenia na egzaminach
hej dziewczyny martwie sie ,ale powaznie
\
wydaje mi sie ze z tym raczkowaniem Olunia to jest cos nie tak ,raczkuje ,smiga dosc szybko ,ale martwi mnie ze nie robi tego prawidło tzn naprzemian noga reka itd tylko reki owszem ale jedna noge podkuca tak pod dupsko i na tej jednej tylko raczkuje tamtej drugiej nie uzywa -Milka moze ty cos wiesz na ten temat czy on ma problem z napieciem miesni jasne ze zapytam lekarza czy pielegniarki ale juz nie moge wysiedziec .on normalnie mało raczkował ale teraz sie wyrobił z tym tylko to tak dziwnie wyglada jak raczkuje jakby był niepełnosprawny bez nogi
pomóżcie
Kasandro ja Ci nie pomogę ,ale mam nadzieje,że to nie problem i zaraz sie o tym dowiesz
Ja byłam na usg i mały w 100% jest Krystiankiem :) wszystko ma dobrze,ale o 2 tygodnie większy niż jego rówieśnicy i dlatego muszę tyle dostarczać dla niego bo rośnie jak na drożdzach i waży 890g już.Ginek powiedział,że i urodzi się nie mały bo trzeba liczyć na 4200-4500.
Pozdrawiam
Wysłałam Wam dziewczynki zdjęcie Krystianka przy okazji bo siostrze wysyłałam
ten nasz Krystianek to jest kochany i juz taki do całowania-piekniutki bLadasku
Kasandro na takich maluszkach to się nie znam, dopiero jestem zapisana na kurs ndt dla dziciulków..Ale sprawdź czy leżąc na pleckach tak samo porusza lewą nóżką i prawą?czy używa wtedy obu w równym stopniu? Czy długość obu nóg jest taka sama?czy w dotyku mięśnie w obu nóżkach są tak samo rozluznione bądż w tym samym napięciu?chodzi mi czy widoczne są jakiekolwiek różnice między którąś z nózek?jeśli nie ma róznicy w mięsniach to może ma problem w bioderku. Warto skonsultować się z lekarzem naprawdę. Możliwe że zaleci rtg aby sprawdzić to.Trzymam kciuki aby jednak wszystko było ok. buzialki
Kasandro ja tez nie mam pojęcia, Ziemuś nie raczkuje, jezdzi na pupie, nie lubi raczkowac na brzuchu on juz kocha chodzic !!!!! non stop musze go prowadzac, sam sie juz puszcza i stawia kilka krokow sam bez trzymania, a za jedna rączke to wręcz biega !!!! mam sie z nim, oj mam a jak mnie plecy bola tak go caly dzien prowadzac !!!!
Dzis dla M zdjęli gips z nogi ale ma bardzo na nia uwazac, ja jak zawsze wiosna i latem -kupa roboty a jak pogoda piekna to wiadomo non stop na podwórku :))
Milko ja wiem co to znaczy taki bol - mi tylko na pogotowiu zastrzyk pomagał - i to nie do konca- ale moglam jakos funkcjonowac
musze uciekac maly spi ale farba na wlosach, trzeba zmyc, szybko prysznic, troche prasowanka mam, buziaki
aha Bladasku sliczny synek :))))))
Dziewczynki co z Wami-odzywajcie się troszeczkę bo tak tu pusto-Foxy co z Tobą -zawsze byłaś,Mileczka kuje,Zuzka wiadomo ma na głowie troszkę,Pscółko jak samopoczucie-na kiedy masz termin? ,Kasandra zmartwiona,ale mam nadzieję,że już wyjaśnia sprawę i upewnia się,żę nie ma co sie martwić :),Lenko wyjechałaś już na wakacje?
Pozdrawiam wszystkie i czasem zajżyjcie bo czuję się porzucona-żart,ale brakuje Was :)
hej jestem
Dziekuje Milko ,sprawdzała, to wszystko o czym pisałaś jest dobrze,sprawa wyglada smiesznie bo ten skubany takiego stracha mi napedził .Mój M tez sie przejał ale wział go na dywanik i przytrzymywał mu jakis czas ta noge w pozycji do raczkowania ze nie mógł jej podwinąc i co sie okaząło raczkuje normalnie naprzemian tylko wolniej ,a ten drugi sposób był szybszy i przez to tak dziwnie raczkował .,teraz staramy sie go pilnowac zeby nogi nie podwijał bo jeszcze zapomina ,albo jak sie spieszy to włącza ten drugi styl:)-ale bez kitu przestraszyłam sie dzieki Bogu juz jest dobrze
Ja jestem dzis w złyum nastroju ,pokłóciłam sie z M wczoraj ,przeprasza ale to grubsza sprawa ,zreszta nie moze to tak przeminac z wiatrem ,bo sytuacja sie powtórzy
chodze na basen ,ucze córke bo dup[sko ciezkie ona fizycznie to srednia ,w koncu to Megamózg,nie moze byc we wsszystkim dobra:)
oleczek ma juz dwa zabki
ja nie pale
przez co jak kłebek nerwów
co tam Lenka ,iGUŚ-jak twój tato?
koncze bo musze małemu kaszke zrobic
meldujecie sie
Milka -do nauki:)
Kasandro to luks że z małym wszystko ok:-) ale warto takie rzeczy sprawdzać:-)
ja oczywiście w wirze nauki i teraz jeszcze bardziej muszę się za to wziąć, byle do lipca..
wczoraj bylismy w odwiedzinach u teściów i moja psina (Bajzel) wbiegł pod samochód pracownika i ten gościu widział to a i tak ruszył, bo niby myślał, że wtedy ucieknie spod samochodu:-\...i teraz mały coś ma nie tak z miednicą, wybiegł spod spodu ale kulał, chyba go docisnął do ziemi czy coś..trzyma łapki tylne przy sobie i pada jak ma wstać, żre normalnie ale jestem zła że Mąż nie dopilnował a ja miałam robione włosy,zostawił go samego na podwórku a wiadomo że on mały i nie wie że nie można tam wchodzić:-\ma wkońcu tylko 3 miesiące:-\ w środę jadę do weta bo już umówiona jestem
Biedny piesio Milko-ja też bym była zła,ale mam nadzieję,że to nic takiego i wasz piesek będzie zaraz latał :)
Dziewczynki co jest zaniedbujecie forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża