zuzka ja tez mialam ( tak mi sie wydaje) dni plodne jakos w 9dc i sama sie zastanawiam czy to mozliwe, chyba nie wszystko przebiega ksiązkowo, zapytalam mojego M ale nic konkretnego nie uslyszalam ze jest to mozliwe i tyle, zastanawiam sie czy zmiana klimatu ( bo bylismy w tej podrozy poslubnej) cos zmienila w moim cyklu bo mialam bardzo regularne.
Jeszcze raz wielkie gratulacje Mamusiom:)
Bylam dzis z M na weselu u znajomych pol dnia sie szykowalam i dupa, o 21 musielismy wyjsc bo M na ciecie cesarskie pojechal:(myslalam ze sie chociaz do 24 pobawimy.
iguś27-09-2009 17:27
hejka;)))
Lenka to się ubawiłaś!!| no ale to uroki żony ginekologa;)))
co do twojego cyklu przez klimat może sie przestawić i owulka w 9 dniu cyklu jak najbardziej możliwa;))
Zuza to dawaj czadu!!!
Kasandara i ROksa jak wczorajszy wieczór??
Milka a co u ciebie? mam nadzieję że @ nadal niema?!
Pcólka a ty co za guciem latasz??
Bucik a ty pantofelka szukasz??
Bladi u tesciów-pewnie znów tesciowe sycie cię ugościli??!!;))
Foxylady i Torebka jak wasze samopoczucie mamuśki??:)))
dzis dzień leniuchowania mam i cały dzionek z m w łóżeczku;))
jutro nowy tydzień więc udanego pierwszego dnia tygodnia życzę;)))
Foxylady27-09-2009 17:56
Hej igus. Witka dziewczyny.
jesli chodzi o samopoczucie to nie narzekam, choc boli mnie troche krzyz, pika mocno lewy jajcor i rozciaga sie lewa strona. Nogi mnie troche rwa, nie wiem czemu, plaminie a raczej brunatny sluz ustal, co potwierdza ze pojawil sie w dniu spodziewanej miesiaczki. Odpoczywam caly ten tydzien i w niedziele chyba pojde do ginki na badanie i po kolejne L4, nie chce narazac dzidziolka na stres jaki mam w pracy, poza tym zaczyna mnie lekko nudzic i senna jestem strasznie, wiec nie wyobrazam sobie prowadzenia spotkan w pracy i skupienia, gdy wszystko mi podchodzi do gardla. Potem zobaczymy co i jak.
Ide sobei podrzemac, buziaki!
lenka127-09-2009 17:57
Iguś a co u Ciebie? ja tez ----- w koncu nalezy mi sie:)
Gdzie reszta kolezanek? skoro mozliwa byla ta owulka to zrobie test jakos w tygodniu chyba nie wytrzymam do@ bo ma byc tak jakos 8 pazdziernika
Milka8027-09-2009 19:34
cześć kobiety!
dziwnie jakoś mam w brzuchu..raz boli jak na @ raz jakoś inaczej...boję się zrobić jutro test bo tyle już razy widziałam tylko 1 kreskę...a jak bym była w ciązy to też mam obawy że zbyt wysoka PRL mogłaby źle działać na ew.fasolkę...albo cokolwiek innego..a nawet pracę mam niepwną,bo od niedawna i jeszcze umowy nie podpisałam wogóle..zresztą muszę iść do dyr.i pogadać o tym,ile można czekać na umowę..
Mój M jest chory i cały dzień przeleżał w łóżku na tabletkach,to chyba nieuniknione abym nie zaraziła się od niego...
Milka8027-09-2009 19:36
Jest koniec weekendu,dość leniuchowania więc kobietki meldować się i mówić co u was:-):-):-)
blądi27-09-2009 19:37
hej dziewczynki-już w domku jestem-końcvzy mi się wredna @ i mam nadzieje,że w tym miesiącu staranka okażą się owocne bo chyba się załamie-już warjuje widząc nagle wokół siebie tyle zacjążonych dziewczyn i wlepiam oczy w brzuch jakbym chciała się zarazić.
Dziś teściowa wyciągneła pudło z ubrankami dla niemowlaka pokazać mi-kiedyś dostała z ameryki od siostry i tak trzyma dla wnócząt,a tu można ryczeć
Milka8027-09-2009 19:40
Przez parę godzin dziś nie było mnie w domu i M został sam biedny chory,i tak leżąc w łóżku dumał nad rytmem klepania kotletów schabowych...:-D:-) bo ktoś w bloku klepał schabowe i wg niego robił to zbyt szybko:-) jak mi opowiadał te swoje przemyślenia to się uśmiałam:-)
Milka8027-09-2009 19:42
hej Blądi kończy się @ to powoli czas zacząć staranka:-)nastaw się pozytywnie:-)
lenka127-09-2009 19:49
Blądi spokojnie ,nie masz co sie martwic, na pewno sie uda, nie ma innej mozliwosci. Jak malzenstwo?
blądi27-09-2009 20:08
Małżeństwo spoko-mój M chodzi dumny z obrączką i wogle mógły jej nie zdejmować-nawet na wiosce jak musi jechać w trakcie roboty do sklepu po jakiś materjał to nakłada ja-ACH CI FACECI,ALE POŚMIAĆ SIĘ MOŻNA Z NICH :)
blądi27-09-2009 20:12
oj będziemy się ostro starać o dzidzie-biore wiesiołek i może podpowiecie co jeszcze wspomaga poczęcie?-oczywiście nogi do góry na żyrandol chyba też juz zaczne zadzierać:)
blądi27-09-2009 20:17
Lenko Ty chyba powinnaś byc dobrze uświadomiona przez męża co sprzyja spłodzeniu ndzidziusia-podziel się prosze informacjami
my próbowaliśmy od 8 dc dzień w dzień aż do 17 albo dalej i nic-już mieliśmy dość
lenka127-09-2009 20:25
blądi Ci sie wydaje moj M w ogole mnie nie uswiadamia , biore tylko kwas foliowy i wiecej sie nic od niego nie dowiem. Wiem ze lepiej sie starac tak co 2-3 dni bo wtedy zolniezyki sa mocniejsze:) Na pewno Ci sie uda:)
blądi27-09-2009 20:28
no ja też niby tak słyszałam i mówiłam wcześniej koleżance,ale ona odparłami : a jak ominie ten jeden ważny dzień? i sama już próbowałam dzień w dzień
blądi27-09-2009 20:33
spoko zamierzam podejść do tego spokojnie-będziemy robic co do nas należy bo stres w niczym nie pomaga,ale wiadomo czym bliżej @ o jest te napięcie i rośnie mimo woli
Zycze sobie i każdej z was kochane w tym miesiącu cudownej wpadki :) ponieważ wszystkie nie myślimy o staraniach tylko żyjemy i się kochamy :)
lenka127-09-2009 20:54
moim zdanien dzien w dzien nie ma sensu, bo zolniezyki zyja 2-3 dni , plodne dni tez trwają kilka dni, oczytalam sie troche w google na ten temat:)
blądi27-09-2009 21:17
wiem Lenko może i lepiej byłoby tak próbować
Milka8028-09-2009 08:01
Cześć dziewczyny
@ jak narazie nie ma
ciąży też nie ma test z rana wyszedł negatywny
zmykam,miłego dnia
bucik28-09-2009 09:07
Witam dziewczyny:)
no no, duzo sie tu wydarzylo podczas mojej nieobecnosci...
Na wstepie najlepsze zsyczenia dla bladi z okazji slubu!!!!
Foksylady i torebeczko dla Was WIELGACHNE GRATULACJE!!!!
Teraz po zlozeniu zyczen i gratulacji dwa slowka o mnie:)
2tyg temu wybralam sie z mezem do lekarza specjalisty od nieplodnosci. Pogladal moje wyniki badan- niebylo ich duzo, tylko cytologia i progesteron, pare usg, itd... pokazalam mu tez moje wykresiki i badania M. Poogladal wszystko w ciszy, zadal pare pytan i z usmiechem na twarzy kazal isc do domu. Jedyne co nkazal zrobic to powtorzyc badanie meza, bo nie bylo dokladne. Jesli chodzi o mnie to powiedzial, ze nie widzi powodu do zmartwien, bo u mnie wszystko ok, zrobilam wystarczajaco. Teraz mam sie tylko wyluzowac, wyrzucic termometr i jak najmniej myslec o zajsciu w ciaze.
Wyniki badan meza mialam w piatek- wszystko ok dzieki bogu!
Wiec streszczajac sie troszke, bo jak zwykle juz zsaczynam sie rozciagac- od nastepnego cyklu luz na calego, bez liczenia, patrzenia kiedy, itd
W tym cyklu nic juz z tego nie bedzie bo podczas owulki bylismy z mezem w abstynencji 5 dniowej, musial zrobic spermiogram.
Wiec dziewczynki moje kochane wrzucam na luz! z tego powodu jest mnie coraz mniej na forum, bedac tu zabardzo sie nakrecalam. Nie moge powiedziec ze opuszczam Was na zawsze, bo zajebiste babki jestescie i duzo mi pomoglyscie:)))
bede tu zagladac od czasu do czasu, napisze co umnie, pogratuluje zafasolkowanym,itd... jesli Wam to pasuje bo jesli mnie nie chcecie to zrozumiem
Przyjaciółki
zuzka ja tez mialam ( tak mi sie wydaje) dni plodne jakos w 9dc i sama sie zastanawiam czy to mozliwe, chyba nie wszystko przebiega ksiązkowo, zapytalam mojego M ale nic konkretnego nie uslyszalam ze jest to mozliwe i tyle, zastanawiam sie czy zmiana klimatu ( bo bylismy w tej podrozy poslubnej) cos zmienila w moim cyklu bo mialam bardzo regularne.
Jeszcze raz wielkie gratulacje Mamusiom:)
Bylam dzis z M na weselu u znajomych pol dnia sie szykowalam i dupa, o 21 musielismy wyjsc bo M na ciecie cesarskie pojechal:(myslalam ze sie chociaz do 24 pobawimy.
hejka;)))
Lenka to się ubawiłaś!!| no ale to uroki żony ginekologa;)))
co do twojego cyklu przez klimat może sie przestawić i owulka w 9 dniu cyklu jak najbardziej możliwa;))
Zuza to dawaj czadu!!!
Kasandara i ROksa jak wczorajszy wieczór??
Milka a co u ciebie? mam nadzieję że @ nadal niema?!
Pcólka a ty co za guciem latasz??
Bucik a ty pantofelka szukasz??
Bladi u tesciów-pewnie znów tesciowe sycie cię ugościli??!!;))
Foxylady i Torebka jak wasze samopoczucie mamuśki??:)))
dzis dzień leniuchowania mam i cały dzionek z m w łóżeczku;))
jutro nowy tydzień więc udanego pierwszego dnia tygodnia życzę;)))
Hej igus. Witka dziewczyny.
jesli chodzi o samopoczucie to nie narzekam, choc boli mnie troche krzyz, pika mocno lewy jajcor i rozciaga sie lewa strona. Nogi mnie troche rwa, nie wiem czemu, plaminie a raczej brunatny sluz ustal, co potwierdza ze pojawil sie w dniu spodziewanej miesiaczki. Odpoczywam caly ten tydzien i w niedziele chyba pojde do ginki na badanie i po kolejne L4, nie chce narazac dzidziolka na stres jaki mam w pracy, poza tym zaczyna mnie lekko nudzic i senna jestem strasznie, wiec nie wyobrazam sobie prowadzenia spotkan w pracy i skupienia, gdy wszystko mi podchodzi do gardla. Potem zobaczymy co i jak.
Ide sobei podrzemac, buziaki!
Iguś a co u Ciebie? ja tez ----- w koncu nalezy mi sie:)
Gdzie reszta kolezanek? skoro mozliwa byla ta owulka to zrobie test jakos w tygodniu chyba nie wytrzymam do@ bo ma byc tak jakos 8 pazdziernika
cześć kobiety!
dziwnie jakoś mam w brzuchu..raz boli jak na @ raz jakoś inaczej...boję się zrobić jutro test bo tyle już razy widziałam tylko 1 kreskę...a jak bym była w ciązy to też mam obawy że zbyt wysoka PRL mogłaby źle działać na ew.fasolkę...albo cokolwiek innego..a nawet pracę mam niepwną,bo od niedawna i jeszcze umowy nie podpisałam wogóle..zresztą muszę iść do dyr.i pogadać o tym,ile można czekać na umowę..
Mój M jest chory i cały dzień przeleżał w łóżku na tabletkach,to chyba nieuniknione abym nie zaraziła się od niego...
Jest koniec weekendu,dość leniuchowania więc kobietki meldować się i mówić co u was:-):-):-)
hej dziewczynki-już w domku jestem-końcvzy mi się wredna @ i mam nadzieje,że w tym miesiącu staranka okażą się owocne bo chyba się załamie-już warjuje widząc nagle wokół siebie tyle zacjążonych dziewczyn i wlepiam oczy w brzuch jakbym chciała się zarazić.
Dziś teściowa wyciągneła pudło z ubrankami dla niemowlaka pokazać mi-kiedyś dostała z ameryki od siostry i tak trzyma dla wnócząt,a tu można ryczeć
Przez parę godzin dziś nie było mnie w domu i M został sam biedny chory,i tak leżąc w łóżku dumał nad rytmem klepania kotletów schabowych...:-D:-) bo ktoś w bloku klepał schabowe i wg niego robił to zbyt szybko:-) jak mi opowiadał te swoje przemyślenia to się uśmiałam:-)
hej Blądi kończy się @ to powoli czas zacząć staranka:-)nastaw się pozytywnie:-)
Blądi spokojnie ,nie masz co sie martwic, na pewno sie uda, nie ma innej mozliwosci. Jak malzenstwo?
Małżeństwo spoko-mój M chodzi dumny z obrączką i wogle mógły jej nie zdejmować-nawet na wiosce jak musi jechać w trakcie roboty do sklepu po jakiś materjał to nakłada ja-ACH CI FACECI,ALE POŚMIAĆ SIĘ MOŻNA Z NICH :)
oj będziemy się ostro starać o dzidzie-biore wiesiołek i może podpowiecie co jeszcze wspomaga poczęcie?-oczywiście nogi do góry na żyrandol chyba też juz zaczne zadzierać:)
Lenko Ty chyba powinnaś byc dobrze uświadomiona przez męża co sprzyja spłodzeniu ndzidziusia-podziel się prosze informacjami
my próbowaliśmy od 8 dc dzień w dzień aż do 17 albo dalej i nic-już mieliśmy dość
blądi Ci sie wydaje moj M w ogole mnie nie uswiadamia , biore tylko kwas foliowy i wiecej sie nic od niego nie dowiem. Wiem ze lepiej sie starac tak co 2-3 dni bo wtedy zolniezyki sa mocniejsze:) Na pewno Ci sie uda:)
no ja też niby tak słyszałam i mówiłam wcześniej koleżance,ale ona odparłami : a jak ominie ten jeden ważny dzień? i sama już próbowałam dzień w dzień
spoko zamierzam podejść do tego spokojnie-będziemy robic co do nas należy bo stres w niczym nie pomaga,ale wiadomo czym bliżej @ o jest te napięcie i rośnie mimo woli
Zycze sobie i każdej z was kochane w tym miesiącu cudownej wpadki :) ponieważ wszystkie nie myślimy o staraniach tylko żyjemy i się kochamy :)
moim zdanien dzien w dzien nie ma sensu, bo zolniezyki zyja 2-3 dni , plodne dni tez trwają kilka dni, oczytalam sie troche w google na ten temat:)
wiem Lenko może i lepiej byłoby tak próbować
Cześć dziewczyny
@ jak narazie nie ma
ciąży też nie ma test z rana wyszedł negatywny
zmykam,miłego dnia
Witam dziewczyny:)
no no, duzo sie tu wydarzylo podczas mojej nieobecnosci...
Na wstepie najlepsze zsyczenia dla bladi z okazji slubu!!!!
Foksylady i torebeczko dla Was WIELGACHNE GRATULACJE!!!!
Teraz po zlozeniu zyczen i gratulacji dwa slowka o mnie:)
2tyg temu wybralam sie z mezem do lekarza specjalisty od nieplodnosci. Pogladal moje wyniki badan- niebylo ich duzo, tylko cytologia i progesteron, pare usg, itd... pokazalam mu tez moje wykresiki i badania M. Poogladal wszystko w ciszy, zadal pare pytan i z usmiechem na twarzy kazal isc do domu. Jedyne co nkazal zrobic to powtorzyc badanie meza, bo nie bylo dokladne. Jesli chodzi o mnie to powiedzial, ze nie widzi powodu do zmartwien, bo u mnie wszystko ok, zrobilam wystarczajaco. Teraz mam sie tylko wyluzowac, wyrzucic termometr i jak najmniej myslec o zajsciu w ciaze.
Wyniki badan meza mialam w piatek- wszystko ok dzieki bogu!
Wiec streszczajac sie troszke, bo jak zwykle juz zsaczynam sie rozciagac- od nastepnego cyklu luz na calego, bez liczenia, patrzenia kiedy, itd
W tym cyklu nic juz z tego nie bedzie bo podczas owulki bylismy z mezem w abstynencji 5 dniowej, musial zrobic spermiogram.
Wiec dziewczynki moje kochane wrzucam na luz! z tego powodu jest mnie coraz mniej na forum, bedac tu zabardzo sie nakrecalam. Nie moge powiedziec ze opuszczam Was na zawsze, bo zajebiste babki jestescie i duzo mi pomoglyscie:)))
bede tu zagladac od czasu do czasu, napisze co umnie, pogratuluje zafasolkowanym,itd... jesli Wam to pasuje bo jesli mnie nie chcecie to zrozumiem
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża