Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
Foxylady
Foxylady 11-06-2011 20:27

*DZIEWCZYNY WYCOFALI NAM SIE ZE SPRZEDAZY DOMU- POWOD, NIE PODOBAL IM SIE DOM KTORY ONI CHCIELI KUPIC :(* ZALAMKA

blądi
blądi 13-06-2011 06:44

Foxy to przykre bo wiem jak nastawienie,że już sie ma coś i za chwile odebranie tego potęguje żal i złość,ale może jak Ci ludzie znajdą sobie nowy obiekt do kupienia ,a pewnie chcą to zaraz Wam sprzedadzą domek-oby tak szybko było

Milka80
Milka80 13-06-2011 07:28

O Foxy to dupa... może znajdą inny dom i będziecie mogli kupić...?jeszcze poczekajcie trochę, może wszystko się jakoś unormuje..

a ja w weekend miałam egzaminy. cholercia egzamin z chorób wewnętrznych był beznadziejny:-\ 50 pytań i myslę, że na połowę mam źle?nie zdążyłam poczytać dokładnie kardiologii,a gościu dał tak wnikliwe dokładne pytania..że nie wiedziałam..to był test i teraz tylko się modlę, aby metoda chybił trafił się udała.. Drugi natomiast był łatwy, chyba mam większą wiedzę z tego dugiego-choroby narządu ruchu, bo tylko przeczytałam pytanie, w głowie już znałam odpowiedź i tylko szukałam jej aby zaznaczyć:-)drugi był spoko.

za dwa tyg mam pierwszy egzamin dyplomowy z masażu. Każdy rodzaj masażu, masaż w jednostkach chorobowych, trzy pytania ustne i wykonanie praktyczne.muszę się nawkuwać bo o synkardialnym, okostnowym i sportowym to nie wiem nic, i jakby mi popadło zrobić na kimś to byłaby siara:-)tak więc miłego dnia zyczę, a ja po pracy zakuwanko...

pozdrawiam

lenka1
lenka1 13-06-2011 14:45

Foxy strasznie mi przykro z powodu domu, mam nadzieje ze szybko znajdziecie jeszcze ajniejszy dom , trzymaj sie Kochana.

Mnie udalo sie upiec w koncu ( za 4 razem) buleczki maslane i sa pyszne, mam osatnio takie hobby moglabym w kuchni siedziec i gotowac piec caly dzien, niestety w ciagu dnia Natan nie pozwala ale jak tylko pojdzie lulac ja zawsze cos staram sie zrobic. Pozatym u nas nic nowego , za 2 tygodnie wyjezdzamy na urlop nad morze juz nie moge sie doczekac. M ma teraz znow sporo dyzurów , musi zarobic na wakacje. Natan dalej taki absorbujacy, sam nie wysiedzi ani minuty i beczy od rana do wieczora az wstyd z nim gdzies wyjsc. Na weekend wywiezlismy go do babci mielismy troche czasu dla siebie, choc nie ukrywam ze tesknilismy za nim. A wracając do mojej tesciowej to mezowi wiele razy tlumaczylam ale wiecie jak jest na nią zlego slowa nie mozna powiedziec bo ona taka "biedna" i chora, jezdilismy z nia kiedys po lekarzach badania robilismy jej i wszystko wychodzilo ze jest zdrowa no ale ona dalej wymysla , ją wiecznie cos boli a najbradziej chora jest jak trzeba Natana przypilnowac, no i na brak kasy narzeka ale juz zauwazylam ze robi to jak mnie nie ma bo kilka razy podsluchalam, takze sprytna jest....szkoda sie denrwowac.

blądi
blądi 13-06-2011 16:07

Lenko babsztyl nie ma sumienia ani serca-jak można okradac rodzinę i co więcej ona chce byc w centrum zainteresowania-egocentryczka nie myśląca że czas jej przeminął i zamiast sie cieszyć szczęściem syna i wnukiem to tylko myśli o sobie-przykre,ze tak moze być i to w takim już wieku

Co do włosków miałam napisać wcześniej,ale sie nie złożyło-jestem zła,że obciełaś tak piękne włosy,ale nie mówie,że brzydko z krótkimi-absolutnie tylko tak szkoda tych twoich ślicznych długich włosków :)
A Natanek -rosnie przystojniak-aby trafił na dobra teściowa -hihi:)

iguś
iguś 14-06-2011 11:01

cześć dziewczynki-przepraszam że się nieodzywam ale mam n ieciekawa sytuacje w domku i brak czasu na kompa -choć m wkleił zdjecia na nk
Julcia wczoraj skończyła 5 miesięcy-) jej ale zleciało! za miesiąc mam wizytę u kardiologa z nią Boże oby dziurka była mniejsza! niewiem czy wam pisałam ale ma dziurke w serduszku-((
Pozatym chodzę z nią na rehabilitację bo ma napiecie miesniowe i nieprawidlowe ułożenie lewostronne
Tatko nadal bez zmian a nawet gorzej-( udar nadal trzyma niechodzi niemówi a do tego jest po amputacji prawej nogi-((
od wczoraj cały dzien i noc płacze niewiemy czemu? dziewczyny wieczoirami siedze i płqcze a raczej wyje robimy wszystko by mu pomóc ale ten pierd .. udar niechce puścić chociaz zeby mówił a tu nic niewiemy jak mamy mu jeszcze pomóc -(( teraz widać jest załamany poprostu a do tego ma jeszcze cukrzyce wiec non stop kontrolola poziomu cukru -modlę sie by sie poprawiło
ogłem Juleczka jest grzeczna choc bywają dni że płacze niewiadomo czego i posiedzi sama 5 minut ale w wiekszości jest że kładę ją na podłodze na kocyku i zabaweczki ładnie się bawi a najlepsze że jak ninawidziła leżec na brzuszku tak ciaglę teraz to robi i płacze ale jak się ja na plecki połozy! rekord lezenia na brzuszku to ponad godzinę -gada jak najęta ciągle usmiechnieta i by dworzu całymi dniami była a jak niewyjdzie to wtedy koncert jest
m pracuje teraz do 18 zanim przyjdzie to 19 marna je około 21 to wykapie nakarmi a wtedy ja mam dopiero wolne ale weekend odsapnę m zajmuje się Juli non stop -
w tygodniu pomagam mamci ,a to do sklepu coś załatwic i z małą na spacer dzionek leci
obecnie jestem na dodatkowym macierzynskim potem tylko do listopada wychowawczy bo tak mam umowę i raczej nieprzedłurzą mi ani nieprzyjma spowrotem bedziemy po pensji m a dokładniej za całe 1250zł niewiem czy smiac czy płakac poprostu nędza
my to jakoś damy radę ale mleko dla małej i pampersy musza być nawet jak wiaże sie z tym że niezjem
proszę mamy taK PIEKNIE W KRAJU ŻE LUDZIE NIEMAJĄ ZA CO ŻYC!!
ale co tych tłustych spaslunów rządowych to obchodzi?!!
dobra szkoda nerwów

dziewczynki niewiem dokładnie co u was
w skrócie czytam niegniewajcie się

FOXY tak mi przykro to baba przecierz macie taki sliczny dom co jej niepasowało?!

Bladasku jak sie czujecie/ Krystianek kopie juz pewnie regularnie no no za ponad 2 miesiące Krystianek będzie ju,z nami!

Zuzka to masz troszkę przekichane ze mały niechce zostac z nikim innym choc powiem ci że moja zostaje jedynie tylko z tesciową niechce zobaczymy jak bedzie dalej?

Kassandro a morze cos zjadłaś że zle się czujesz? a @ miałaś? a jak synuś? i Nadia?

Pcółeczko jak sie czujesz? jak Martynka? teraz same jestescie i miejmy nadzieje zeby nic się niezaczelo przedwcześnie!

Torebko tak mi przykro z powodu straty córeczki -((trzymaj sie kochana my o Tobie tez niezapominamy


Lenko widzę ze maly daje czadu niezle - weekend z się udał?! bo widze zasdowolona jesteś
z tymi tesciowymi jest tak moja tez ciagle coś ale ty swoja ogarnij kochana bo m niebedzie wiedział za która iść jak u mnie jak posprzeczam się tesciową to niewie która z nas mówi perawdę komu ma uwierzyć bo tesciowa zawsze odwróci kota ogonem
mała płacze nieda sie wziąść na rekę ale ja nic na to nieporadzę

Milko powodzenia kochana w egzaminach dasz radę madra z ciebie dziewczyna a jak ineresik dobrze?

lece kochane nieodzywam się ale zawsze pamietam o was i niezapomniałam o tym jak zawsze mnie podtrzymywałyście do duchu jak Foxy pisała do mnie esemesy jestem wam ogromnie wdzieczna! -postaram się cześciej zagladać
ogromne buziaki dla was dzieci i maluszków w brzuszku

iguś
iguś 14-06-2011 11:03

lenko czemu ty obciełas te piękne włosy??!! no ale z pewnością ładnie wyglądasz ale te długie włosy

Zuza wyglądasz zajebiscie w mniejszym rozmiarze!

blądi
blądi 14-06-2011 12:16

Iguś fajnie,ze znalazłaś chwileczkę na odezwanie się-przykro mi,że dalej Twój tata jest w takim stanie,a do tego dużo propblemów w życiu nawet tych finansowych-to prawda nasze państwo nic nie myśli o pomocy rodzinom w takich sytuacjach-wiem jak to jest bo mój m wogle nie zarabiał zimą,a ja na bezrobociu to wiadomo jak to człowiek się stresuje bo dziecko w drodze,górka nie skończona i za stancję trzeba płacić.
Życzę na pewno lepszej sytuacji,a żeby Bóg dał szczęście dla Was pomocne i zdrówko dla dziadka bo jeszcze czas pobawic sie z wnuczką :)

blądi
blądi 14-06-2011 19:05

Byłam u ginka i dostało sie mi za wszystko
Za dużo przytyłam i za szybko bo od kwietnia 3,400,a to dla niego tragednia-sama sie zdziwiłam,ale tyją o wiele więcej,a ja całkowicie przytyłam 4,300 od początku więc wydaje sie,że nie tak strasznie.Każe mi nie tyć i chodzić na basen,a poza tym nie mam wchłanialności żelaza bo wyniki się nie poprawiają i wypisał mi 3 preparat i jutro zrobię badanie żelaza bo jak spadną jeszcze to zastrzyki mnie czekają straszył.
Za miesiąc będę miała już ostatnie usg-koniec jakimikolwiek słodyczami-to przez to,ze sobie pozwoliłam od jakiegoś czasu :( bo jem około 2 kromek chleba dziennie i dużo owoców i warzyw-nie dam rady zmusić się do mięsa,a nawet mnie odpycha

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 15-06-2011 09:51

Blądasku ja też byłam u ginka tyle że w czwartek i też dostałam zjebkę ale od połonej za to że przytyłam. Tylko że ja przytyłam 3kg w ciągu miesiąca a od początku ok 15kg. :) Także nie martw się. Nawet wydaje mi się że troszkę za mało przytyłaś, ale kobiety o b ujniejszych kształtach mogą ponoć przytyć mniej. Oprócz tego morfologia mi się nie porawiła i dalej łykam żelazo no i wyszły mi liczne bakterie w moczu i kazał zrobić posiew i dzwonić jak będą wyniki.

blądi
blądi 15-06-2011 19:13

Pscółko i za co na nas krzyczą-biedne jesteśmy i już mówiłam dla ginka niewinna :)
Ja mam zrobić żelazo we krwi bo już dostałam 3 lek wczoraj ,a żelazo coś u mnie się nie wchłania i pozostaną zastrzyki jak i to się nie uda :(

Iguś śliczne zdjęcia

iguś
iguś 16-06-2011 10:48

Blądi dziękuję bardzo-))

Kochana a ten lekarz chyba ma niepoukładane w głowie?!! że ty dużo przytyłaś ??!!! sorki ale chyba zamiast się uczyć balangował hehe
ciekawe co by powiedział na moje 27,5 kilo że jestem nienormalna czy jak?

Pcółko ty równierz nieprzejmuj się
każdy organizm jest inny i tyje w swoim tempie

czyżby nasatała moda wsród ginekologów że kobieta w ciąży niemorze tyć ?!
Pcółeczko życzę szybciutko pozbycia się bakteri a jak się czujesz ogółem i na bank dziewczynka? czy morze jednak synuś?

Blądi ja żelazo miałam najniższy pułap 8 mimo że jadłam owoce ,warzywa,i czerwone mięso+tardyfelon
a i tak żelazo miałam zawsze poniżej normy
i po porodzie przetaczali mi krew wychodząc że szpitala miałam 9,5 to tez poniżej normy po prodzie jadłam żelazo jeszcze miesiąc ale do tej pory jakoś niezrobiłam wyników -brak czasu-)

Kasandra*
Kasandra* 16-06-2011 11:20

hejka

Igus -trztymaj sie kochanie strasznie ci współczuje z powodu twojego taty ,jak to czytałam ,sama sie popłakałam jak facet płacze to jest naprawde zle -przykro mi strasznie ,nie wiem nawet co napisac

dziewcz\yny za tydz lece do Pol ,nawet nie wiem jak za bardzo sie spakowac co zabrac czy wszystko z krótkim rekawkiem ,tu czesto jeszcze jest tak zimno ze mały i córa w kurtce są na dworze,zreszta roznie ,ale rewelacji nie ma jak jest 18 stopni sie cieszymy,a wy jak teraz ubieracie malenstwa?w pol oczywiscie bo mi mowia ze ciepło weszłam na pogode widze ze upał ponad 20 ,nawet 30 stopni ,dla oLa to bedzie szok:)

Dziewczyny nie przejmujecie sie waga pamietam jak poszłam do gina w polsce ciaza z córka to była babka byłam w 3,poczatek 4 miesiaca staje na wage jest 58 a ona do mnie zawsze była pani taka gruba -rece opadaja

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 16-06-2011 11:41

Iguś Kochana ja nie przejmuję się moją wagą. No może o tyle że utrudnia mi ona poruszanie się.

Widzę że przebiliście Julci uszka. My też to zrobiliśmy dwa tygodnie temu bo na roczek ma od babci dostać kolczyki. Wygląda ślicznie.

Co do twojego Taty to smutno czytać takie wieści. A ten płacz o którym pisałaś to może z beżsilności i frustracji? Wiem że nie mam co porónywać ale obecnie najbardziej mnie złości i irytuje moja nieporadność i uzależnienie od innych osób. Chciałabym dużo zrobić, ale fizyczność mnie ogranicza. I muszę rosić o pomoc choć nie jestem do tego przyzwyczajona. Może Tatuś całkiem zwyczajnie ma chwilowo tego wszystkiego dość i w ten sosób odreagowuje? I myślę że to lepiej że te emocje w ten sposób wypływają na zewnątrz niżą miałby to dusić w sobie.Zyczę Ci dużo wytrwałości a Tacie siły i szybkiego powrotu do zdrowia.

blądi
blądi 16-06-2011 13:02

Ja się wagą tak też nie przejmuje,ale myślałam,że może 2albo 3 kg od początku jestem na plusie bo nie widać po mnie że gdzieś utyłam poza wielkim już brzuchem-kiedy porobie zdjęcia to wyśle Wam,ale ginek też powiedział,że mam duży brzuch ,a to nie moja wina że przytyłam,ale będzie trudno zrzucić bo mam metabolizm cukrów słaby i o to mu chodzi.Jak wiecie wcześniej próbował mi pomuc zrzucić wagę co nie odniosło skutków i dlatego tak się teraz złości,ale i tak mało tyję,a jakoś spadnie przecież po porodzie.Kazał chodzić mi na basen,ale ja nawet nie mam czasu bo m pracuje do puzna,a jest daleko basen który jest ozonowany,ale i tak bym się bała ze względów złapania czegoś jak w tamtym roku nad jeziorem.

Do moich leków kazał jeszcze brać wiesiołek i dodatkowo kwasy omega 3-więc mam już aptekę w domu i cały dzień łykania tableetek zapewniony

zuzka01
zuzka01 17-06-2011 13:39

Kurcze przecież Blądi to tylko parę kg, ja przytyłam 18 kg i jakoś żaden gin. złego słowa mi nie powiedział- tak więc nie przejmuj się kochana - zobaczysz- dzidziolek pojawi sie na świeci i kg zaczną same spadać.

Dziś urodziny córek- kończą 14 lat- i dziś Ziemuś zaczął sam chodzić- oczywiście trzeba pilnowac aby się nie przewrócił ale sam przejdzie już spore odległości- a przy tym jest taki zadowolony jak idzie. Idą mu na raz wszystkie jedynki, jedna górna wyszła juz na dobre, dwie rózkiem też już się przebiły, z tego tytułu jest niesamowicie niedobry, ciągle płacze i denerwuje się. Smaruje mu dziąsełka ale to chyba na niewiele pomaga. Poza tym broi co niemiara , dziś wywalił mi z doniczki piasek - bawił sie jak w piaskownicy !!! :))) A tak generalnie raz ma lepszy -raz gorszy dzień - ogólnie cały dzień za nim biegam , gdy spi -sprzątam, piore i gotuję - a śpi mi już tylko raz dziennie.
Spadam kochane, tort zrobiony, gyros też -teraz jeszcze sama się ogarnę i troszkę domek - córki wrócą - ciekawe czy mój tort w kształcie serca się spodoba :))

lenka1
lenka1 18-06-2011 20:26

Foxy duzo zdrówka , milosci spelnienia marzen o odmku z okazji urodzinek:)

Moj M tez ma dzis urodzinki , mam dla niego skromny prezent , narazie jest na dyzurze ale jutro zaprosze go na kolacje.
Mlody dzis wyjatkowo nieznosny jest , dobrze ze mi mama pomaga , jutro juz wracam do siebie i znowu bede sama bo M ma z tydzien dyzurów , no coz dam rade ale smutno mi bedzie. Juz nie chodze na fitness bo tesciowa nie chce przychodzic, wsciekla jestem bo przeciez woli ze swoimi pieskami wychodzic niz nam malego przypilnowac na godzine,łaske robi jak nie wiem ale jak M pyta jej sie czy ma kase to placze jaka to ona biedna i przez nią w sumie nie chodze bo naprawde nie ma mi go kto przypilnowac godzinke , moja mama pracuje niestety

Blądasku nie przejmuj sie kilogramami, faktycznie jak urodzisz same cie uciekną zazwyczaj tak jest, najazniejsze by dzidzia byla zdrowa.

lenka1
lenka1 21-06-2011 08:05

hej Dziewczynki, pusto tu ale musze sie wyżalić...
Okropnie mi sie dzien zaczal, zepsula mi sie lodowka (pelna jedzenia) nie wiem chyba bede musiala wszystko wyrzucic .k.......wa i do tego telewizor znów padł :( wsciekla jestem bo zanim kupimy nową lodówke minie z pewnie miesiac bo M kompletnie nie ma kiedy pracuje teraz 24/h bo tej nawet nie ma co naprawiac ma chyba z 20 lat tak czulam ze wkoncu padnie. Pocieszające jest to ze za tydzien i 2 dni jedziemy nad morze, juz nie moge sie doczekac.

Jak sie czują Mamusie , Pscolka i Bladasek?

Foxy szukacie juz nowego domku?

Igus kiedy dokladnie macie wizyte z serduszkiem Malutkiej?

No i meldujcie sie pokolei

Milego dnia Kochane

blądi
blądi 21-06-2011 09:01

Lenko to fakt-same nieszczescia,ale mam nadzieję,że fatum zaraz minie.Ja bym jedzenie zawiozła mamie jak jest co ratować,a sama zajmij się wyborem lodówki jak m nie ma czasu-i tak Ty zdecydujesz jaką chcesz :),qa dowiozą Ci tego samego dnia.
Telewizor to już koszmar-chociaż ja mało oglądam coś bo teraz nawet mam mało czasu,ale siedzę na necie dużo poszukujac rzeczy do mieszkania i Krystianka oraz ściągając filmy,które kiedyś z m pooglądamy :)

Życzę Ci miłego dnia mimo wszystko,abyś znalazła dobre rozwiązanie,a Twoją teściówkę brzydko mówiąc niech sz... trafi

Ja dostaję jak chodzę skurczy macicy-więc strasznie wolno mi wszystko idzie,brzuch jest duży :).Dzisiaj zaliczam za godzinkę dentystę więc będę wiedziała czy mam cos do leczenia czy nie bo lepiej to zrobić jak najszybciej i nie mieć zmartwienia.

Kasandra*
Kasandra* 21-06-2011 16:42

Hejka ja sie melduje szybciutko co u mnie ,a wiec we czwartek mam samolot a Olo chory dostał antybiotyk do piatku ,juz załatwiam recepte w polsce bo trzeba go przechowywac w lodówce a wiadomo podroz najpierw autem ,pozniej samolot pozniej auto ,no jednym słowem zdenerwowana jestem ,Olo czuje sie dobrze ale same wiecie jak to jest,juz mnie to wszystko dobija .Pogoda ma sie popsuc w Polsce jak przylece ja to mam chyba jakiegos zajebistego pecha k...... gdzie nie pojade tam deszcz,zimno,no rece opadaja ,chciałąm sie opalic a tu jak zwykle

buziole,trzymajcie sie moze jeszcze przed wyjazdem odezwe sie pa

Odpowiedz w wątku