Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
blądi
blądi 15-03-2013 13:41

Hej dziewczynki-ja zaglądam i też smutno bo cicho.

Mileczko ja też bym była wkur... bo powinna baba obgadywać takie sprawy z Tobą najpierw a nie sama decydować.Nic nie poradzę Ci ale nie masz lekko,a wręcz się babsztyl uwziął albo jak
Kasandra napisała dawno nie bzy... nikt-hihi-ja też miałabym zły humor :)

Trochę weselej-u mnie normalnie wiejka-tragedia zima wróciła,a już tak fajnie ptaszki ćwierkały i słonko świeciło że wiosne się czuło i chciało się żyć.
Włosy przefarbowałam już dwa tygodnie temu na mój naturalny bardzo ciemny bląd i kilka dni temu podciełam-zobacze jak długo wytrzymam. Małego dziadkowie prawie na siłę zabierają od wczoraj na dół i dzisiaj nie wiedziałam co z sobą zrobić normalnie-uzależniłam się chyba i z braku pracy upiekłam ciasto. Nie wiem czy to dobrze czy jednak nie pozwolić na spędzanie czasu u dziadków,chociaż chyba teściowa teścia ochrzaniła za głupie uczenie i pozwalanie na wszystko bo dochodziło,że mały bawił się z ręką w czajniku ,pił z korka do wanny bo tak chciał -dziadek nie chce być zły i zabraniać żeby mały terroryzował wszystkich a on jest cudownym dziadziem.

Lenko i Foxy napiszcie jak brzuszki

Wiecie ciekawe co u Igusi-po porodzie wogóle przestała się odzywać i jestem ciekawa co tam u niej-jak ich losy się toczą.

U mnie jest różnie tak na tapecie i dalej nikogo nie widuje,dni mijają szybko i czekam wiosny troszkę ruszyć na dłuzsze spacery z małym chociaż już po dwóch to mnie alergia łapneła i miałam realistyczny nad ranem sen o duszeniu się,albo to naprawdę się działo bo tak się czułam. Nie miałam może tyle styczności z drzewami co tutaj i aż się boje tego sezonu,ale dobrze że mam trochę leków i wizytę u alergologa.

Piszcie dziewczynki co Was wszystkich -ja dorwałam się do kompa to nabezgrałam-tak zawsze na komórce pisze to przyzwyczaiłam się do haotyzmu :)

Pozdrawiam wszystkie :*

blądi
blądi 18-03-2013 20:17

Foxy przesliczne zdjecia- aż miło popatrzeć na takie szczęście :-D. Pięknie wygladasz- pasują Ci takie włosy i ubiór;-). Oli już taki duży i chyba rozumny więc Ci pomagać już będzie

Foxylady
Foxylady 18-03-2013 20:47

Hejka dziewuszki melduje sie jeszcze w dwupaku - zostalo 4,5 tyg do terminu a ja jak slon sie tocze.
Zle sie czula ostatnio, nudnosci, zrobili mi badania na cholestaze ale nie wyszlo nic wiec jestem zdrowa. Teraz generalne sprzatanie domu, wykanczanie pierdulek jak sciany w pokoiku, karnisze, firanki, malowanie itp drobne.
W tym tygodniu beda goscie wstawiac mi drzwi francuskei i robic patio - choc pogoda w Irlandii nie sprzyja, ale trzeb a to zrobic.
Mam nadzieje ze na swieta juz bedzie cieplej i bede mogla usciasc sobie na zewnatrz, zrobic konkret grilla i wygrzac sie do slonca.
W poniedzialek mam wizyte u ogolnego na program opieki ciezarnej a w Wielki Piatek mam wizyte w szpitalu na 37tydzien.
Czekam z utesknieniem na porod, bo juz jestem zmeczona, wyspac sie nie moge, wszystko boli, choc wiem ze jak mala sie urodzi to tez sie nie wyspie ;)
Tyle u mnie, doczytam co tam u was kochane.
Buziaki

lenka1
lenka1 20-03-2013 09:04

Foxy wygladasz super, brzuszek jak piłeczka :) swietne zdjecia w czwóreczke:)
U nas róznie. M siedzie w wawie na jakis tam kursach, juz dwa tygodnie to mam spokoj ale jak juz wroci do domu to mam wrazenie ze odreagowuje stres , czy sama nie wiem wiem co sie z nim dzieje. Tak naprawde mam wrazenie ze szuka i kompletnie nie mam w nim swparcia, cała ciaze ----- takie okropne rzeczy nie bede wam pisac ale domyslcie sie, nie moge zrozumiec jak akurat on ma odwage mowic i robic mi takie rzeczy , praktycznie cala ciaze przeryczalam teraz sie boje okropnie jak odbilo sie to na dziecko bo na pewno. Z Natanem chodzilismy do psychologa , bo dalej sie rzucal , choc teraz troszke mniej ale nie bardzo toleruje M, potrafi go bic pluc i jest strasznie zly na niego. Kompletnie go nie slucha, mam wrazenie ze sie szarpią ze sobą. Mlody jest dzieckiem ale M juz pewne rzeczy powinien zrozumiec. nie wiem jak to bedzie przy drugim dziecku , jestem pelna obaw , bo w takich waznych momentach nie moge liczyc na M. Nie bede tez juz wiecej tolerowac tego jak nas traktuje. to znaczy mowi ze bedzie o 16 a wraca o 21 jak mlody spi , i tak wlasnie spedza z nim czas. Jest nieslowny, nie interesuje go ze my czkekamy na niego pol dnia. A wystarczy powiedziec bede pozniej. Pozatym pewnych rzeczy nie mowi sie kobiecie w ciazy jak sie nasluchalam tyle ze nie mam odwagi wam powtorzyc, tylko usiasc i sie zalamac.
Staram sie patrzec jak pisala kasandra na dobre rzeczy ale z drugiej strony to ze wymagam szacunku do siebie to tak wiele?

blądi
blądi 20-03-2013 10:14

Lenko tak mi przykro. Wiem co czujesz i walcz o szacunek bo ją sama uważam że to nam tylko zostało. Mój m jest zkeczony i leniwy ale co trzeba to zrobi. Poprostu myślałam że jak mu kiedyś odpowiadał wyższy pułap inteligentnych rozmów to tak zostanie a teraz go to męczy bo filozofowania nie lubi czytania itp. Ale co u Ciebie Lenko się porobilo to włos się jeży bo tak chciał drugiego dziecka taka piękna żona i czego więcej chcieć. Naprawdę to o pomstę wolą bo Ty nie zaslugujesz na to i Cię krzywdzi. Nie wstydz się kochana tego co mówi m bo to jego grzechy nie Twoje i Ci będzie lżej i lepiej jak wokół trochę osób będzie znało możliwości m żeby nie było zaskoczenia. Matko żebym była bliżej to chociaż koglabym Ci pomuc obecnością a tak jesteś sama z tym wszystkim i te dzieciaczki poszkodowane :'(

Kasandra*
Kasandra* 20-03-2013 19:03

przykro mi Lenko taka fajna zona ,sliczny synek i tatus szkoda gadac .Jeju tak mi ciebie szkoda bo wiem jak to jest byc w ciąży,nie dosyc ze człowiekiem hormony targaja o innych dolegliwosciach nie wspomne to jeszcze nerwy w strzepach -jak chcesz sie wyrzygac z tych emocji to pisz ,albo powiedz mamie ,siostrze komu tam masz i ufasz ,nie tłum w sobie negatywnych emocji ,żalu do tego buca

blądi
blądi 22-03-2013 16:42

Lenko pisz co tam u Ciebie- nie chce żebyś była sama. Chociaż w ten sposób można Cię wesprzeć. Rozmawiasz czasem z rodzicami?, masz rodzeństwo bo może powinnas poprisic o pomoc- może ktoś by się wprowadził na czas przed i po porodzie żeby Ci pomuc. Bardzo się martwię że nie dasz sobie rady w tej sytuacji z m bo osoba bliska jest potrzebna, a patrząc na m to pewnie nerwy biorą i lepiej jak wlasnie z dala jest. Spokój w sobie i z małym pewnie odczuwasz.

Kasandra*
Kasandra* 23-03-2013 08:25

a u mnie nerwy,sprawe odroczyli dopiero za 1,5 miesiaca znowu czekanie,wykoncze sie
jeszcze ten mój piekny ksiaze przypływów i odpływów ,no przyłapałąm drania wrednego jednym słowem.Kiedys mi opowiadał o kolezance ,ze na kawke go zaprasza w sumie nas ,ale nie znam gówniary,zreszta niewazne.Pogaduchy sobie robia przy kawce w pracy widziałąm ją ładna ,wiem ,ze mu sie tez podoba ,no to uciełam to z miejsca ,powiedziałąm jasno ,zeby sie odpieprzyła ,ze ok w pracy czesc czesc i tyle ,ok przeprosił obiecał ,a tu znowu pogaduchy-czujecie małpa jakas uparta ten zreszta tez nie swiety ,ale do czego zmierzam .Sprawdzam poczte patrze zalożył sobie konto na facebooku,i kogo poszukiwał no był email z jej nazwiskiem ,ja zapomniałąm juz o tej sprawie pytam co to za panna ,on mi mówi ze to ta z pracy .Jak sie wkurzyłam no mówie wam,wiem ,ze ona mu sie podoba ,dostałąm nerwa znalazłam piz.... na nk ,wysłałam jej zaproszenie i mówie masz ją tutaj i gap sie na nia codziennie w pracy i w domu ,awanture zrobiłam straszną ,nie gadałam z nim ,strzeliłąm drzwiami ,zabrałam dzieci ,pojechałam w cholere,Przyjezdzam a ten jak zbity pies ,próbuje ,przeprasza ,mowi ze nic dla niego ta panna nie znaczy,ładna ,szczuplutka i ma moze 22 lata,ok dogadalismy sie ,ale jeszcze normalnie raz usłysze lub gdzies cos zauwaze ,wywale go z domu i odstawie pod jej dom,tyle ale juz ok,spadam


musiałąm sie tu wyrzygac ,bo naprawde az sie we mnie gotowało ,buc nielojalny

blądi
blądi 23-03-2013 17:26

Kasandro kochana ją się nie dziwię Twojej reakcji bo saka bym się wnerwila - faceci to głupie owcy i się dziwię za czym by polecial- chyba tylko wiek, ale i Ty młodo wygladasz, ładna i szczupla. Poza tym babka z Ciebie silną i jak widać m zależy i potrafisz za smycz pociągnąć- szacun. A wygadac się komu jak nie nam.

blądi
blądi 23-03-2013 17:27

A zapomnialam- jak chcesz to mogę podokuczac jej jak mi ją wskazesz:-P

Kasandra*
Kasandra* 23-03-2013 21:39

dzieki Bladi -kochana jestes:)
jak jeszcze raz cos zauwaze ,ze z ta panna kreci to cos wymyslimy napewno

blądi
blądi 24-03-2013 07:33

:-D

Kasandra*
Kasandra* 24-03-2013 09:44

Widzisz Bladi to nie wazne jak żona wyglada,wiem ,ze mój m mnie kocha i to bardzo ,ale zawsze sie znajdzie jakis paszczur co ci namiesza w małżeństwie ,zatrzepoce oczkami i jak facet głupi to poleci .M mąż sam mi opowiada jaki bur... jest u niego w pracy ,ja wymiekam,mówił ostatnio o takim koledze znam go jego zone tez,sliczna młoda zona i co poj... mu sie w głowie i znalazł sobie kochanke ,m ja widział bo to oczywiscie wszystko w pracy ta kochanka paszczur taki ze głowa mała,no i co przed praca po pracy wiecie co, Do pracy przynosiła mu kanapeczki sałatki ,normalny romans ,ZONA SIE DOWIEDZIAŁA skonczył z tą brzydula no i jak to wyjasnic ,zona ładna zgrabna nie głupia znam ja bardzo dobrze ,to poleciał za jakąś paskudą -faceci to gnoje .

Kasandra*
Kasandra* 24-03-2013 09:52

ale co mnie wkurza ,wie jak za pierwszym razem mnie to zabolało to powtórzyło sie znowu a sam jak czub jakis zazdrosny o mnie ile ja sie wstydu najadłam przez niego to wam mowie .Czasami wystarczy ,ze jakis facet sie do mnie usmiechnie ten zauwazy ,zachowuje sie jak prostak odsuwa szybe klnie do gostka mnie szczypie ,no nie panuje ,no ale on książe to moze sobie kawki urządzać i mysli ze mnie to nie zaboli .Kur...za boli i to jak.
jejku klne bo normalnie mnie wkurzył a ta pannna taka natrętna ,zreszta nie pierwsza juz było kilka takich sytuacji ,tzw kolezaneczek z pracy ,od razu sie zorientowałam,czasami jakies piz.. dzwonia z pracy on daje na głosnomówiacy ,ja słysze niby sprawy zawodowe w wiekszosci a takie kokieciary phi chłop w Polsce dzieci nianczy a one a szkoda gadac,i to Polki,NAPRAWDE NIEKTÓRE TU SIE WOGÓLE NIE SZANUJĄ

Kasandra*
Kasandra* 24-03-2013 10:00

a Bladi byłam teraz na nk nie szukaj jej u mnie to to zaproszenie juz jest wywalone sam kazał wywalic
ty mój aniele
dam sobie rade
a jak nie i znowu to jej zrobimy taki kocioł ,i z dupska jesien sredniowiecza

blądi
blądi 24-03-2013 11:16

Kasandro słońce zapytaj swego m może on chce żebyś była zazdrosna jak on. O tym nie pomyslalas- spotkajcie się razem szczypnij go poklep po tyleczku oscentacyjnie :-P A jak pannie się nie spodoba to przylutuj ;-)

blądi
blądi 26-03-2013 12:28

U mnie już dupa się robi w tym tygodniu- co bym nie zarządziła że swietaki to k suszy mi głowę a właściwie robi mi pranie muzgu- dręczy psychicznie. Postanowiłam że spedze te święta całe w bialym- przenocuje u siostry i psychicznie odpoczne to też nie odpowiada bo tulac się trzeba zamiast siedzieć w domu. Nabylam przekonania że m nikogo by nie chciał widzieć nikt nie może przyjechac- jednym słowem zamknięci w klatce- to mam co niedzielę i nie chce pozwolić na odizolowanie się od rodziny bo chociaż tam się cieszą z mojej obecności i jest wesoło. Nie przywyklam i nie chce jak stary pierdzioch siedzieć i dziknac.
Ostatnio mały zaczął straszne histerię robić z powodu drobiazgów że czegoś nie rozumiemy gdziec nie pójdziemy albo czegoś czego nie wolno mu nie damy. Miałam tego dość bo obwinilam za to tescia- mały poprostu jest zdezorjetowany bo na dole można wszystko jak grzebać się w czajniku siedząc na lądzie czy ręką w supie chlapac a na górze zakazy. Przestalam puszczas małego i ograniczylam kontakt i w przeciągu kilku dni widzę znaczną różnice w zachowaniu. Mały stał się spokojny że mną to wogle nie mógł histeryzowac bo nie zwracalam uwagi wtedy a teraz nie robi scen oraz bardziej sama jestem spokojniejsza bo nie muszę podnosić głosu wkolko i go karcić . Lepiej się rozumiemy i zacisniamy miłość a tak już była mi ona odbierana przez to że nie miałam czasu na mile rzeczy tylko obowiązki albo walkę z Krystiankiem.

Milka80
Milka80 27-03-2013 07:51

oj co to się u was porobiło dziewczyny...co z tymi chłopami się dzieje???źle im na tym świecie czy co?szukają czegoś lepszego? zmarnują tylko życie najbliższym i najukochańszym osobom a niczego lepszego nie znajdą....eeeehhhh...każdemu po kolei bym wpier...ol spuściła ot i tyle.

Blądasku wal na Święta do rodziny, to mają być rodzinne święta. a tak w ogóle to mąż twój powinien jechać i odwiedzać rodzinę z tobą, a nie trzymać w domu w czterech ścianach.

Kasandro a twojemu to co odbiło?noż ku...wa lepszej laski i kobiety nie mógł mieć jako żony, a szuka nie wiadomo czego?niech tylko powtórzy coś takiego to dupa kopana będzie!

Lenko mam nadzieję, że się trzymasz, biedny twój synuś zły na ojca, już uraz ma do niego, widzi co się dzieje...oby twój mąż się opamiętał w porę...

Basiu co u ciebie? jak w pracy?

foxy mało już zostało czasu do rozpakowania, co? :-)oby ta wiosna nadeszła w końcu i dzidzia przyszła na świat w ciepełku słoneczka na zewnątrz:)

Kasandra*
Kasandra* 27-03-2013 12:15

hejka Milka nie wiem co mu odbiło ,mysle ze takie sytuacje predziej czy pozniej sie dzieja w związku,my juz jestesmy ze soba 14 lat razem ,nikt nikogo jeszcze nie zdradził ,ani ja ani on ale lepiej z miejsca ucinac takie znajomosci i robic awanture od razu ,mowic a nie udawac ,z ejest ok jak nie jest
Wczoraj miał w pracy jakies szkolenie ,zły przyjechał jakis ,przyszedł przytulił sie ,cos tam gadał ty Asiu moja kochana jestes cos tam bla bla bla,a ja sie wyrwałam nie wiem dalej mam nerwa na niego ,i mowie jak dziecko ,zeby sie do Justysi przytulił,on mi na to zebym przestała bo juz nie ma tematu,zeby tego nie ciagnac ,zeby było tak jak dawniej -no ku... moze go jeszcze przytule za to ,no ale taka skruche wyrazał cudował jak panienka ,za serce sie chwycił no mowie wam zenada ,troche mi sie go szkoda zrobiło i przytuliłam go oczywiscie nie mogłąm sobie darowac złosliwosci w jego kierunku i mówie ,ze nie kopie leżacego hihi

Kasandra*
Kasandra* 28-03-2013 11:48

u mnie ok a tak dla chumoru to powiem wam cos ,co mnie rozbawiło ,wiecie o tym ,ze moja córka średnio mówi po polsku ,rano mówie jej ,ze Biber był w Polsce i pytam sie czy chciała by byc na jego koncercie na co ona mi ,ze bibera juz nie lubi bo on sie przesypiał ze swoimi strażakami-co w tłumaczeniu na polski -że nie lubi go bo sypiał ze swoimi ochroniarzami

miłego dnia

Odpowiedz w wątku