Przyjaciółki

ta kreseczka byla taka jasniutka pod swiatko widoczna ale M nic nie widzial !!!!
wlasnie dostalam przelew 700 zł kuzwa co to jest !!!! mam nadzieje ze fasolka bedzie i pojde na zwolnienie :((

a tydzien pracuje potem tydzien siedze w domu i tak w kolko ....

modle sie tylko by to nie była biochemiczna tak jak w styczniu, po 4 dniach po terminie @ zakonczyla sie moja bajka :((

Zuza prawda jest taka że kazda z nas się boi tego złego;(( ja też pszeszłam ciążę biochemiczną w 2007 @ się spózniała więc poszłam na krewe wynik dodatni;) więc pendem do ging a tu klpos fasolki niema! doszło do zapłodnienia ale niedozagnieżdzenia kilka dni pózniej @ jak najbardziej wporządku
ale pocieszam się że teraz niemusi tak być!!
wkońcu w cos trzeba wierzyć prócz BOGA;)
no dobre i 700zł przynajmniej opłaty juz zrobisz ,swoją drogą czemu tak u nas jest? tyra się za 10 i jeszcze z łaską ci wypłaca kasę która ci się należy! mój M wczoraj też przyniósł 600zł resztę szef da pod koniec tygodnia a co mnie obchodzi że niama! konował jeden! mysli że pójdę do spółdzieln i powiem szef niedał kasy na czas? debil jeden ach ukochany nasz kraj

a ja mam 8 dzień cyklu i już zaczęłam robić testy owulacyjne;) najpierw kupiłam 1 op -tam jest 5 sztuk a dziś dokupiłam drugie no dziś oczywiście ujemny ale zaczęłam tak wcześniej a by nieprzegapić w sumie bendę robić do 17 dnia cyklu i może którys wskaże owulkę;))) i wiecie co dziś znalazłam wiesiołek -wszędzie szukałam ale nie pod łóżkiem odsunęłam żeby sprzątnosć a on sobie tam był;) no teraz to już niepotrzebny ,ale przyda się w następnym cyklu;))

wiecie co zauważyłam u siebie że jak jestem po @ wszystko ok przytulanki są jest zajebiocha poprostu kochamy się;))
ale jak nadchodzi 20-21 dzień cyklu wtedy myśli kłębią się wokół tego czy sie tym razem wkońcu udało?? wtedy niemogę znaleść miejsca i ciagle się zastanawiam - testów nie robię ,brzuch boli i persi co miesiąc więc niemam do czego się przyczepić ani nakręcić
a jak przychodzi ta wredna@ to myślę wiedziałam znowu nic;((
i tak się zastanawiam przecież niemyślę obsejynie o dziciątku jak się kocham czy jestem w okresie płodności >tylko już po wtedy się zastanawiam a może?
która ma tak jak ja;)?

hej dziewczynki

u mnie 19 dc-więc chyba koniec owulki-widać to nawet po białawym śluzie na bieliznie

TRZYMAM KCIUKASY -MOCNO ZA NOWE FASOLKI-POWODZONKA

ja też już pomału się nakręcam-może to zle,ale to samo tak działa-jakoś jestem nastawiona optymistycznie z powodu widocznej owulki-tak jak wcześniej przed zabiegiem-BOŻE DAJ NAM MIEĆ FASOLKE!

Iguś ja mam tak napewno-nawet jak się jeszcze nie starałam i się bałam ,że wpadne to jednak kiedy robiłam test to coś było z żalu-że jednak nie

Dokładnie kochamy się tylko dla siebie,a jednak kiedy czekam na @-tak jak teraz po owulce to jednak jest ta ciekawość i nadzieja-a może jednak już,tym razem zostane mamusią

hej Dziewczyny,
Moj M zabral mnie wczoraj na jakies specjalne badania, lecialam z wywieszonym jezorem zeby zdazyc i....lipa, mam koncowke@ i badan nie dalo sie zrobic, szkoda slow, moj M wiedziec takie rzeczy, zaczynamy staranka niedlugo, narazie to 6dz, pozdrawiam i trzymam kciukasy za wszystkie staraczki:)

to niejestem sama Blądi;)dokładnie jak już po owulce wtedy się zastanawiam a może?... to trzymam kciuki za Ciebie!

Lenko kurczę szkoda ale @ zaraz pójdzie i za kilka dni badanko mozna będzie zrobić;)

MUSI NAM SIĘ UDAĆ!!

a tym cyklu niedam za wygraną!! będzie moja trzecia pażdziernikowa fasolka!! i koniec kropka! uda i mi się!!

moje dwie poprzednie fasoleczki;)) tez były pażdziernikowe;))

I ZOBACZYCIE WSZYSTKIE BĘDZIEMY MIAŁY ZDROWE ŚLICZNE BABY!!;))

Torebka żuć nam trochę fluidków ciążowych! są nam potrzebne!!

no lecę bo szykuję się na trening bużki ślę;))))
i mocno trzymam kciuki za nasze dwa skarby;))

Iguś i blądi jestem trzecia do klubu i podejrzewam, że wszystkie dziewczyny też do niego należą :) Zawsze przed @ jest ta nadzieja - a może jednak się udało? A potem przychodzi @ - smutek itd, ale potem zbieram się w sobie i powtarzam że nie dam się że nie poddam się że ten cykl będzie udany bo:... zawsze znajdzie się jakiś powód. Potem przychodzi u mnie załamka znów a potem się podnoszę. Tak jak dziś rano - załam ka a teraz znów jestem gotowa by podjąć walkę i BĘDĘ walczyć! I wiecie co? Jesteśmy super twarde babki, bo kto by wytrzymał tyle co my? I jeszcze jedno - to co nas tu łączy na tym forum to jest coś wyjątkowego, bo która z dziewczyn którym udało się od razu nas zrozumie? Wkurzają mnie ludzie tekstami że by się nie denerwować, nie mysleć, że to kwestia psychiki itd... Kto im dał prawo do wypowaidania tych słów? Mają rację - każda z nas to wie doskonale - zna to na codzień z własnego dośwadczenia, ale Ci ludzie nie wiedzą oczym mówią. (może jakby przeżyły z dwa cykle tak jak my to by zrozumiały). Wiem że to moż brzmieć jakbym była niesprawiedliwa, ale zapewniam Was że nie o to mi chodzi. Musze po prostu się wygadać, wykrzyczeć. A potem idę po prysznic, mycie łebka, pełna :) depilacja i wieczorem biorę się za M - czy tego chce czy nie. NIE PODDAM SIĘ. O nie.

Ma życzenie Iguśi rzucam Wam worek pełen fluidków ciążowych **************
****************************************
****************************************
****************************************
****************************************

zlapalam, zlapalam jako pierwsza hihihihi...
a ja dalej sie zle czuje, apetytu nie mam, zjadlam jabluszko i to juz moja kolacja ledwo skonczylam jakos mi ono podchodzilo do gardla z powrotem ....
Kasandra pewnie odpoczywa i pije meliske :)) bedzie dobrze, za pare dni pewnie dostaniesz pasek i modlitwy modl sie kochana to Cie uspokoi i ukoi ... wiem co mowie :))

Pscolko mnie i mojemu M na wiosne udalo sie zajsc w ciaze za pierwszym razem , bylismy tacy szczesliwi .. niestety ciaza obumarla i dopiero teraz jestesmy w stanie podjasc staranka, boje sie tego co bedzie tez mam czasem zalamke ale coz nie poddaje sie, swoje odczekalam

zgadzam się z Tobą PSCÓŁKO każda,która mówi żeby nie myśleć o tym i że to psychika to powinna tak się zawieść bo o to chodzi-ja może nie jestem długą staraczką,ale nawt jak bałam się ,,wpaść ,, to myślałam,że nawet dobrze byłoby zobaczyć tą 2 kreseczke-i to nachodził żal i strach przed tym,że może wogle nie zajde jak się nie zabezpieczam,a cykl zawsze może się przestawić

Mimo tego ,że nie myślimy o tym podczas staranek to pózniej natęża się samo oczekiwanie mimo woli-bo przecież chcemy zafasolkować :)

POZDRAWIAM-I TAK BĘDZIEMY SZCZĘŚLIWE-WIEŻE ŻE DZIĘKI TEMU TAKIE PRZYJACIÓŁKI JAK MY WIĄŻĘMY SIĘ PRAWDZIWĄ PRZYJAZNIĄ I ZBLIŻAMY SIĘ DO NASZYCH MĘŻCZYZN,KTÓŻY STAJĄ SIĘ WRAŻLIWSI

Torebka dziękujemy za fluidy złapałam i trzymam mocno nie puszczę!!! hihi

Pcółka wiem o czym mówisz te pieprzone dyrdymały!! w kółko nie czas a to że za bardzo myslimy a za bardzo chcemy że psychika itd ok ale ja to wiem i niemuszę się z tym obnośic prawda? pieprzą o czyms o czym ja wiem! ale pierd.. rady ech czasami jakbym taką za kudły wytargała ! jestem okropna nie hihi ale taka prawda nikt kto niezetknął się z niepłodnością i stratą dziecka nas niezrozumie!!tylko bedzie dawał swoje pier.. rady od nieparady hihi ale na szczęscie mamy siebie i możemy pogadać a przedewszystkim wiemy po co mamy forum i jaki jest jego temat;))
a krzycz ile się da a najlepiej nakrzycz na taką co ci tak pieprzy hihi (nie żartuje)

Zuza oj widze że nadal się żle czujesz;((( poleż i odpoczywaj bo co mam ci poradzić? a może meliskę?

Blądi tak to jest w życiu jednemu wszystko przychodzi od tak a drugiemiu pod górkę i nic na to nieporadzimy;(( albo możemy NIEPODAMMY SIĘ!!!