Zuzienko kochana, wiesz ze caly czas jestem z toba, wtych dobrych i rozczarowujacych chwilach, zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze - jesli potzrebujesz odpoczac, to tak zrob. Wiec co to znaczy sutyacja z praca, choc u mnie mialam ja i dosc jzu zaiwanialam, padalam na ryjek wracajac i chcialam zajsc by moc odpoczac, los jednak pisze nam inne scenariusze.
Badz dzielna!
Dzis dostalam od siostr maila z info o wyslanym pasku i wzniesionych modlitwach. Podaly tez numer konta, o ktorych prosilam to podesle im troche 'grosikow' za podzieke.
Wierze ze bedziemy mamami wszystkie tu razem wziete, tylko troche dluzej to potrwa!!
buzki dziouchy, uszy do gory!
PSCÓŁKA16-10-2009 12:31
Oj Dziewczyny Dziewczyny. Z jednej strony załamanie a z drugiej nadzieja i siła walki - to nasz chleb powszedni.
Zuzieńko widzę że Ci bardzo ciężko i rozumiem, bo ile jeden człowiek może znieść? Odpocznij Kochana od staranek jeśli tego potrzebujesz. Cieszę się, że nie zamierzasz nas opuścić, bo nie wyobrażam sobie że mogło Cię tu zabraknąć - tak samo jak KAŻDEJ Z WAS. Kasandra też widzę że nie ma zamiaru przenieść się tak szybko do zafasolkowanych - będzie czekać na nas. Torebka też jest cały czas z nami - my po prostu nie możemy bez siebie żyć :)
Ja wczoraj miałam 4 rocznicę ślubu, więc kolacyjka, sexi ubiór itd..... :)
A teraz jestem oczekująca na nieprzyjście @. Spodziewany termin 28.10. Narazie nastawienie pozytywne.
B U Z I A C Z K I
blądi16-10-2009 13:20
Pscółko to tak jak ja czekasz terminu-27.10 u mnie spodziewany
ale boje się że już się nakręcam-znów mam objawy-a te osłabienie i śpiączka to wydaje mi się ,że to nie tak do końca z powodu grybki,już wcześniej pobolewał mnie w dole brzuch,ale dziś znów i strasznie dużo 1 raz mam białawego serkowego śluzu-dziwne-Boje się że te dolegliwości to kolejna huśtawka hormonalna
blądi16-10-2009 13:25
aha gratulacje kochana z okazji 4 rocznicy :)
iguś16-10-2009 15:48
Dzień dobry;
Zuza bardzo mi przykro;((
rzuć w cholerę ten termometr!przecież stosowałaś testy owulacyjne może oprzyj się tylko na nich? w pewnym momencie ma się dość doskonale cie rozumiem;trzymaj się kochaniutka
Blądi ja tez nadal się żle czuję;(
niemartw się fervex na tym etapie napewno niezaszkodzi jesli fasolinka się szykuje;)-oby!!
Torebka tryskasz sczęściem i mi się udziela!! wczoraj troszkę przemyślałam Twoje i reszty dziewczyn słowa i pare rzeczy zrozumiałam dzieki bardzo ;)
Pcółka z o kazji 4 rocznicy -gratulacje szczęścia sczęścia ,dużo miłości ,zrozumienia i spełnienia WASZEGO marzenia;)
Blądi oj widzę że termin nieprzyjścia @ masz równi z Pcółą kibicujemy mocno by nieprzylazła!!
Milkamiłego pobytu na uczelni -mało nauki;))
Kasandro co u Ciebie/
A ja moje drogie wysłałam maila do siostrzyczek wczoraj wieczorkiem opisałam swoją historię i co czuję -teraz czekam na odpowiedż choc przyznam się wam że jestem jakaś spokojniejsza ;)
iguś16-10-2009 15:51
no zajrzę w poniedziałek bo daję laptopa do przegladu pełno wirusków się zadomowiło i trzeba je wygnać;)
życzę wam udanego i spokojnego weekendu
buzki wam ślę;))))
blądi16-10-2009 15:56
Iguś bardzo bym nie chciała dostać @-2 dni temu tego nie wziełam do siebie żeby się nie wkręcać,ale gdy miałam wodniste już po białym plamieniu to dojżałam plamke brunatną-i teraz mnie to zastanawia bo to raz tylko
blądi16-10-2009 16:01
ale zakręciłam
chodziło mi o to,że po dniach płodnych już zaczeły siię białawe plamienia i we wtorek woda a na majteczkach została delikatna brunatna plamka,a dziś mleczny serkowaty-grudowaty w dużej ilości na raz śluz
blądi16-10-2009 16:04
dobra miejmy dobre nadzieje i spełniające się
Dziewczynki życze Wam cudownego weekendu,ja zaraz jade na wioseczke i do Was wracam w niedzielke
trzymajcie się cieplutko-całuski
roksa16-10-2009 17:57
czesc wszystkim jak tu miec nadzieje na cokolwiek jak u mnie naprzyklad jeszcze owulacji nie ma a juz sie zbliza i juz wiem ze dupa w tym miesiacu bo mam znowu te same bolesci i juz wiem ze jajeczka pekna w jajowodzie i nie ma szans zeby doszlo do zaplodnienia chociazbym sie dzien w dzien sexsila i czy tu sie nie mozna zalamac niby sie trzlowiek juz tak nie stara ale zawsze jest ta nadzieja a w takiej sytluacji to nie ma nic nawet nadzieji przewalone szkoda sil
Kasandra*16-10-2009 19:28
zuza -wiem ,ze teraz jest ci strasznie przykro nawet nie potrafie cie pocieszyc ,trzymaj sie jakoś
roksa -moze nie wszystko stracone ,nie jestes wróżką ,moze sie mylisz mam nadzieje ,że sie mylisz :))i bedzie ok
blądi @miałam miec 10 lub 12 pazdz i nie mam
dziewczyny ,nie spie siedze jak na szpilach
kupiłam dzis znowu kwiatki jakąś maniaczką sie chyba staje
lenka117-10-2009 12:28
zuzka nie odchodz od Nas, nie mysl tak potrzebujemy Ciebie,
U mnie tez pelna zalamka 10 dc i M oswiadczyl ze musimy odczkeac jeszcze bo nie zrobilismy tych badan ....brak mi slow, my nawet nie zaczlismy staranek:(
lenka117-10-2009 12:30
mam juz tego serdecznie dosc bo moj M zaplanowal ciaze od a do z teraz ciagle mowi o ciazy a staranka odklada z miesiaca na miesiac jestem juz taka wsciekla na niego ze kaze mi czekac kolejuny miesiac ze przestalam sie do niego odzywac juz nie mam sily czekac i czekac , nawet nie sprobowalismy:(
Kasandra*17-10-2009 13:11
lenka -skarbie wiem ze jestes wsiekła tez bym sie wkur...ładnie mówiac,-powiedz mi jak to uwas wyglada -kurde głupie pytanie ,dosc intymne ale wkoncu tu takie tylko padają -powiedz mi to wy wogóle nie wspóżyjecie ze sobą czy sie zabezpieczacie jesli zabezpieczacie to w jaki sposób odp jak mozesz
lenka117-10-2009 14:22
Kasandro jak najbarziej wspolzyjemy, nie zabezpieczamy, w dni nie plodne robimy to do konca a jak sa plodne, wtedy nie do konca:) sama wiesz:) zaprowadzil mnie na badania ale dzien po okresie i nie dalo sie pobrac probki bo mialam koncowke okresu, tak jabysmy tych badan nie mogli zrobic przed (mielismy wiele wazniejszych spraw) ciagle cos planuje, remonty pierdoly a na dziecko brak czas, uwaza teraz ze w listopadzie sprobojemy i wg niego uda nam sie od razu ale ja juz w to nie wierze
Kasandra*17-10-2009 14:35
lenka to- no jakby to powiedziec wprost masz duze pole popisu nie wierze ,że jest az tak opanowany to tylko facet,z drugiej strony lekarz i taka forma zabezpieczenia:) przeciez to sie kupy nietrzyma ,to jak poczujesz ze owulka ,niewiem zrób cos spontanicznego ,cos takiego czego jeszce nie było ,moze sie zapomni i skończy:))przepraszam to nie jest smieszne wcale ale dziewczyny powiedzcie jej jak ma to zrobic bo ja nie wiem ja tzn wiem ale niepowiem:))lenka to moze jak bedziesz czuła ze on juz nie wytrzynuje cisnienia to moze ty na nim no przeciez cie nie zwali ,jejku przepraszam jak tu jakies glupoty popisałam wybacz moze to hormony
Kasandra*17-10-2009 14:42
albo jejku jedzcie gdzies wieczorem samochodem w odludne miejce ze niby przejazdzka spacer ,woda ,las te sprawy i szpenij mu do ucha ze tu i teraz ,facetów kreca takie pomysły nie codzienne ,zapomni sie i bedzie dobrze
wymysl cos lenka
lenka117-10-2009 14:43
Kasandro Kochana , nie da rady , on przeciez wie co i jak i nigdy sie nie zapomina:( uparty jest przy tym jak osiol , rozmowy nic nie daja , tak ma byc jak on chce i koniec
lenka117-10-2009 14:46
patrzy na dzieci i mowi ze fajnie by bylo miec dziecko , z drugiej strony wiesz chyba to poronienie, poprzednim razem nic nie planowalismy , udalo sie od razu wielka radosc potem smutek, moze on sie boi kolejnego poronienia i sie nie chce przyznac, bo nie wiadomo w koncu czemu poronilam
Przyjaciółki
Zuzienko kochana, wiesz ze caly czas jestem z toba, wtych dobrych i rozczarowujacych chwilach, zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze - jesli potzrebujesz odpoczac, to tak zrob. Wiec co to znaczy sutyacja z praca, choc u mnie mialam ja i dosc jzu zaiwanialam, padalam na ryjek wracajac i chcialam zajsc by moc odpoczac, los jednak pisze nam inne scenariusze.
Badz dzielna!
Dzis dostalam od siostr maila z info o wyslanym pasku i wzniesionych modlitwach. Podaly tez numer konta, o ktorych prosilam to podesle im troche 'grosikow' za podzieke.
Wierze ze bedziemy mamami wszystkie tu razem wziete, tylko troche dluzej to potrwa!!
buzki dziouchy, uszy do gory!
Oj Dziewczyny Dziewczyny. Z jednej strony załamanie a z drugiej nadzieja i siła walki - to nasz chleb powszedni.
Zuzieńko widzę że Ci bardzo ciężko i rozumiem, bo ile jeden człowiek może znieść? Odpocznij Kochana od staranek jeśli tego potrzebujesz. Cieszę się, że nie zamierzasz nas opuścić, bo nie wyobrażam sobie że mogło Cię tu zabraknąć - tak samo jak KAŻDEJ Z WAS. Kasandra też widzę że nie ma zamiaru przenieść się tak szybko do zafasolkowanych - będzie czekać na nas. Torebka też jest cały czas z nami - my po prostu nie możemy bez siebie żyć :)
Ja wczoraj miałam 4 rocznicę ślubu, więc kolacyjka, sexi ubiór itd..... :)
A teraz jestem oczekująca na nieprzyjście @. Spodziewany termin 28.10. Narazie nastawienie pozytywne.
B U Z I A C Z K I
Pscółko to tak jak ja czekasz terminu-27.10 u mnie spodziewany
ale boje się że już się nakręcam-znów mam objawy-a te osłabienie i śpiączka to wydaje mi się ,że to nie tak do końca z powodu grybki,już wcześniej pobolewał mnie w dole brzuch,ale dziś znów i strasznie dużo 1 raz mam białawego serkowego śluzu-dziwne-Boje się że te dolegliwości to kolejna huśtawka hormonalna
aha gratulacje kochana z okazji 4 rocznicy :)
Dzień dobry;
Zuza bardzo mi przykro;((
rzuć w cholerę ten termometr!przecież stosowałaś testy owulacyjne może oprzyj się tylko na nich? w pewnym momencie ma się dość doskonale cie rozumiem;trzymaj się kochaniutka
Blądi ja tez nadal się żle czuję;(
niemartw się fervex na tym etapie napewno niezaszkodzi jesli fasolinka się szykuje;)-oby!!
Torebka tryskasz sczęściem i mi się udziela!! wczoraj troszkę przemyślałam Twoje i reszty dziewczyn słowa i pare rzeczy zrozumiałam dzieki bardzo ;)
Pcółka z o kazji 4 rocznicy -gratulacje szczęścia sczęścia ,dużo miłości ,zrozumienia i spełnienia WASZEGO marzenia;)
Blądi oj widzę że termin nieprzyjścia @ masz równi z Pcółą kibicujemy mocno by nieprzylazła!!
Milkamiłego pobytu na uczelni -mało nauki;))
Kasandro co u Ciebie/
A ja moje drogie wysłałam maila do siostrzyczek wczoraj wieczorkiem opisałam swoją historię i co czuję -teraz czekam na odpowiedż choc przyznam się wam że jestem jakaś spokojniejsza ;)
no zajrzę w poniedziałek bo daję laptopa do przegladu pełno wirusków się zadomowiło i trzeba je wygnać;)
życzę wam udanego i spokojnego weekendu
buzki wam ślę;))))
Iguś bardzo bym nie chciała dostać @-2 dni temu tego nie wziełam do siebie żeby się nie wkręcać,ale gdy miałam wodniste już po białym plamieniu to dojżałam plamke brunatną-i teraz mnie to zastanawia bo to raz tylko
ale zakręciłam
chodziło mi o to,że po dniach płodnych już zaczeły siię białawe plamienia i we wtorek woda a na majteczkach została delikatna brunatna plamka,a dziś mleczny serkowaty-grudowaty w dużej ilości na raz śluz
dobra miejmy dobre nadzieje i spełniające się
Dziewczynki życze Wam cudownego weekendu,ja zaraz jade na wioseczke i do Was wracam w niedzielke
trzymajcie się cieplutko-całuski
czesc wszystkim jak tu miec nadzieje na cokolwiek jak u mnie naprzyklad jeszcze owulacji nie ma a juz sie zbliza i juz wiem ze dupa w tym miesiacu bo mam znowu te same bolesci i juz wiem ze jajeczka pekna w jajowodzie i nie ma szans zeby doszlo do zaplodnienia chociazbym sie dzien w dzien sexsila i czy tu sie nie mozna zalamac niby sie trzlowiek juz tak nie stara ale zawsze jest ta nadzieja a w takiej sytluacji to nie ma nic nawet nadzieji przewalone szkoda sil
zuza -wiem ,ze teraz jest ci strasznie przykro nawet nie potrafie cie pocieszyc ,trzymaj sie jakoś
roksa -moze nie wszystko stracone ,nie jestes wróżką ,moze sie mylisz mam nadzieje ,że sie mylisz :))i bedzie ok
blądi @miałam miec 10 lub 12 pazdz i nie mam
dziewczyny ,nie spie siedze jak na szpilach
kupiłam dzis znowu kwiatki jakąś maniaczką sie chyba staje
zuzka nie odchodz od Nas, nie mysl tak potrzebujemy Ciebie,
U mnie tez pelna zalamka 10 dc i M oswiadczyl ze musimy odczkeac jeszcze bo nie zrobilismy tych badan ....brak mi slow, my nawet nie zaczlismy staranek:(
mam juz tego serdecznie dosc bo moj M zaplanowal ciaze od a do z teraz ciagle mowi o ciazy a staranka odklada z miesiaca na miesiac jestem juz taka wsciekla na niego ze kaze mi czekac kolejuny miesiac ze przestalam sie do niego odzywac juz nie mam sily czekac i czekac , nawet nie sprobowalismy:(
lenka -skarbie wiem ze jestes wsiekła tez bym sie wkur...ładnie mówiac,-powiedz mi jak to uwas wyglada -kurde głupie pytanie ,dosc intymne ale wkoncu tu takie tylko padają -powiedz mi to wy wogóle nie wspóżyjecie ze sobą czy sie zabezpieczacie jesli zabezpieczacie to w jaki sposób odp jak mozesz
Kasandro jak najbarziej wspolzyjemy, nie zabezpieczamy, w dni nie plodne robimy to do konca a jak sa plodne, wtedy nie do konca:) sama wiesz:) zaprowadzil mnie na badania ale dzien po okresie i nie dalo sie pobrac probki bo mialam koncowke okresu, tak jabysmy tych badan nie mogli zrobic przed (mielismy wiele wazniejszych spraw) ciagle cos planuje, remonty pierdoly a na dziecko brak czas, uwaza teraz ze w listopadzie sprobojemy i wg niego uda nam sie od razu ale ja juz w to nie wierze
lenka to- no jakby to powiedziec wprost masz duze pole popisu nie wierze ,że jest az tak opanowany to tylko facet,z drugiej strony lekarz i taka forma zabezpieczenia:) przeciez to sie kupy nietrzyma ,to jak poczujesz ze owulka ,niewiem zrób cos spontanicznego ,cos takiego czego jeszce nie było ,moze sie zapomni i skończy:))przepraszam to nie jest smieszne wcale ale dziewczyny powiedzcie jej jak ma to zrobic bo ja nie wiem ja tzn wiem ale niepowiem:))lenka to moze jak bedziesz czuła ze on juz nie wytrzynuje cisnienia to moze ty na nim no przeciez cie nie zwali ,jejku przepraszam jak tu jakies glupoty popisałam wybacz moze to hormony
albo jejku jedzcie gdzies wieczorem samochodem w odludne miejce ze niby przejazdzka spacer ,woda ,las te sprawy i szpenij mu do ucha ze tu i teraz ,facetów kreca takie pomysły nie codzienne ,zapomni sie i bedzie dobrze
wymysl cos lenka
Kasandro Kochana , nie da rady , on przeciez wie co i jak i nigdy sie nie zapomina:( uparty jest przy tym jak osiol , rozmowy nic nie daja , tak ma byc jak on chce i koniec
patrzy na dzieci i mowi ze fajnie by bylo miec dziecko , z drugiej strony wiesz chyba to poronienie, poprzednim razem nic nie planowalismy , udalo sie od razu wielka radosc potem smutek, moze on sie boi kolejnego poronienia i sie nie chce przyznac, bo nie wiadomo w koncu czemu poronilam
to ja juz nie wiem co robic,
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża