dzieki foxy ja tez juz to znalazłam ,juz wczesniej miałąm to interpretowac ale nie wszystkie zrobiłam a tych badań tzn wyników mam mnóstwo i tak mnie ta lenka zaintrygowała tym wszystkim ,boże co ja bredze to chyba przez te hormony :)))))))))))))
lenka129-10-2009 21:35
dzieki Blądi, teraz czeka mnie leczenie:(ale moze i dobrze bo raz poronilam
blądi30-10-2009 07:09
dzień dobry dziewczynki
U mnie pada deszcz ze śniegiem,a ja wziełam wolne na załatwianie spraw-mam nadzieje,że się uda bo termin odebrania dowodu dopiero w poniedziałek.Ponieważ w następnym tygodniu jestem w komisji inwenteryzacyjnej środków trwałych-ale fuche dostałam bez wyboru :( to musiałam zaryzykować dzisiejszym urlopem.
Lenko mam nadzieje,że szybciutko się wyleczysz i to był może kłopot przy Twojej ciąży.Ale teraz musi być już dobrze :)-o na to Twój M???
blądi30-10-2009 07:15
zapraszam na ślimaczki z cista francuskiego -właśnie upiekłam.Pomagał mi przed wyjściem do pracy mój M-no troszke zle zrobiłam bo on wcześniej wyrzucił mój przepis do kosza i na pamięć ,ale będą zjadalne :)
zuzka0130-10-2009 07:52
Blądi to ja zaraz będę wstawiaj wodę na kawę hihihi....
wiecie marzy mi się kawa i my wszystkie , razem !!!!! :))
szlag mnie trafia jak pomysle ze musze isc do pracy, ja juz sie chyba wypalilam, zero motywacji -ale wez czlowieku pracuj jak grosze za to dostajesz !!!!
ale dziewczyny wekend sie zbliza :))
blądi30-10-2009 08:29
Zuzka wskakuj-rzucaj ta prace ,zrób sobie wolne jak ja :)
Zgadzam się co do wypalania-ja od roku czuje się już tak ,a na dodatek czuje się jakbym zestarzała się.W pracy jestem najmłodsza i zawsze wyzysk-mam dość czasem,dlatego zaciążenie dałoby mi dużo.
Kasandra*30-10-2009 09:06
bladi ja juz lece,znowu sie nie wyspałam ,zasypiam tak o 21 cos moze po czyli wczesnie a budze sie o4 rano i juz tylko wegetuje do rana
Milka8030-10-2009 09:35
cześć dziewczyny moje drogie,u mnie @ nadal w pełni,M zawiozłam rano do pracy bo nasz samochód u mechanika,i po południu muszę po M jechać:-)
znalazłam takie coś w necie,troche długie ale warto przeczytać:-) mnie chyba się tyczy po kiedyś przechodziłam ostre zapalenia przydatków a ostatnio jak robiłam cytologie to wyszła gr II i dość liczne leukocyty.. zapomniałam o tym dla gina wspomnieć,czętnie bym się pozbyła tych leukocytów:-\
Bakteryjne zakażenie pochwy
artykuł dr n. med. Katarzyny Skórzewskiej
Jedną z najczęstszych przyczyn skłaniających kobietę do wizyty u lekarza ginekologa są zakażenia pochwy. Występują one u 60-80% kobiet zgłaszających dolegliwości typu upławy czy świąd. W zależności od czynnika wywołującego chorobę zakażenia pochwy dzielimy na trzy grupy:
rzęsistkowicę, którą powoduje pierwotniak, rzęsistek pochwowy (Trichomonas vaginalis),
grzybicze zapalenie pochwy wywołane przez drożdżaki (Candida sp.)
bakteryjne zakażenie pochwy, czyli bacterial vaginosis (BV).
Bacterial vaginosis
Zakażenie bakteryjne (BV) nie jest właściwie zapaleniem pochwy, ale zaburzeniem równowagi między ilością poszczególnych rodzajów bakterii, stanowiących fizjologiczne środowisko pochwy. Z nieznanych dotychczas powodów, prawdopodobnie w wyniku zmniejszonej odporności ustroju oraz zaburzeń immunologicznych dochodzi, wówczas do nadmiernego mnożenia się bakterii, zwłaszcza beztlenowych, takich jak Mobiluncus, Mycoplasma, Ureaplasma i Gardnerella. W bacterial vaginosis w pochwie jest 1000 - krotnie więcej tych bakterii niż w stanach prawidłowych, przy czym jedynie 1/10 stanowią bakterie tlenowe.
Czynnikami predysponującymi do rozwoju bakteryjnego zakażenia pochwy są: młody wiek kobiety, zaburzenia miesiączkowania, stosowanie tamponów dopochwowych podczas krwawień miesiączkowych, płukanie pochwy (np. po stosunku) preparatami do higieny intymnej oraz częste zmiany partnerów seksualnych, choć BV nie jest uważane za chorobę przenoszoną drogą płciową.
Rozpoznanie
Rozpoznanie bakteryjnego zakażenia pochwy polega na stwierdzeniu trzech spośród czterech charakterystycznych objawów, takich jak:
jednorodnej wydzieliny pochwowej z niewielką ilością leukocytów (krwinek białych niszczących bakterie),
odczyn pochwy pH > 4,5 (badanie papierkiem lakmusowym),
specyficzny, rybi zapach, wzmagający się po stosunku płciowym oraz po dodaniu do wydzieliny pochwowej wodorotlenku potasu (KOH),
obecność clue cells (komórek jeżowych) w preparacie mikroskopowym, tj. komórek nabłonka opłaszczonych bakteriami w sposób przypominający kolce jeża.
Nie stwierdza się natomiast pieczenia czy swędzenia pochwy i sromu.
Należy podkreślić, że badanie czystości pochwy ani posiew bakteryjny nie mają żadnego znaczenia w rozpoznawaniu zakażeń pochwy. Obecnie zalecanym badaniem jest ocena ekosystemu pochwy, czyli pH, woni, obecności komórek jeżowych, rzęsistków i komórek drożdży.
Leczenie
Niezwykle istotne jest prawidłowe rozpoznawanie i leczenie bacterial vaginosis, bowiem mimo często niewielkich dolegliwości przewlekłe zakażenie z czasem może powodować poważne powikłania. Zaliczamy do nich: zwiększone ryzyko wystąpienia poronienia, przedwczesnego pęknięcia błon płodowych i porodu przedwczesnego, a także zapalenie błony śluzowej macicy oraz przydatków, nawracające zapalenia dróg moczowych i powikłania pooperacyjne.
Leczenie polega na zastosowaniu doustnie lub dopochwowo antybiotyków, zwalczających bakterie beztlenowe. Uznane jest miejscowe stosowanie przez 7 dni kremu z klindamycyną (Dalacin vaginal cream) lub ogólnie metronidazolu jednorazowo lub przez 7 dni. Próbowano zmniejszać pH pochwy przez zastosowanie globulek zawierających witaminę C, jednak nie przyniosło to spodziewanych rezultatów.
Niezwykle ważne jest leczenie kobiet ciężarnych, bowiem rozpoczęcie terapii w momencie stwierdzenia zakażenia bakteryjnego pięciokrotnie zmniejsza częstość występowania porodów przedwczesnych i związanych z tym powikłań. Stąd np. w Niemczech pacjentki będące w ciąży prowadzą samokontrolę. Dwa razy w tygodniu badają pH (rękawiczką z papierkiem lakmusowym przykładanym do ściany pochwy) i porównują ze wzorcem. W przypadku wzrostu pH powyżej 4,5 zgłaszają się do lekarza prowadzącego i podejmują leczenie.
W Polsce problem zakażenia bakteryjnego pochwy jest mało znany i rzadko podejmowany, mimo że na podstawie badań przeprowadzonych w kilku ośrodkach stwierdza się występowanie BV bez objawów klinicznych u 15% kobiet.
Bacterial vaginosis nie jest chorobą przenoszoną drogą płciową, stąd mężczyzna, u którego podczas stosunku dojdzie do kolonizacji cewki moczowej przez bakterie partnerki, nie może zarazić innej kobiety. Przy stosunku z następną partnerką bakterie te zostaną zniszczone przez prawidłowe mechanizmy obronne oraz nadtlenek wodoru produkowany przez pałeczki kwasu mlekowego w pochwie zdrowej kobiety.
tam jest jeszcze fajna tabelka ale nie udało mi się jej wkleić to macie odres tej strony http://resmedica.pl/archiwum/ffxart12993.html
blądi30-10-2009 13:05
wróciłam z rejsu :) wreszcie
Mam dowód i prawko,z urzędem skarbowym też załatwione,natomiast moja ginka dziś nie przyjmuje i dopiero w poniedziałek zajade do niej.Byłam na zakupach potem i troche pierduł kupiłam oczywiście połowa nie potrzebna,ale Madzia myśli i żeby M nie denerwował się ubytkiem gotówki jemu coś też kupiłam-uwielbia to jak dziecko :)-DOBRY SPOSOBIK
U mnie słoneczko wyszło,chodz chłodno-odpoczywam sobie po śniadanku
Pozdrawiam Was kochane
bucik30-10-2009 13:36
Witam kolezanki kochane:)
Ktora to tam zaprasza na kawe? jesli chcecie to ja zapraszam na capuccino:D
Znow pisze od znajomej. Jeszcze pomysli ze przychodze do niej tylko b o ma komp:DDD
Sluchajcie piszecie cos o bakteriach. Ja tez mam takie pytanie, jesli chodzi o sreptococco, ta bakteria wyszla w badaniu nasienie mojego M. Czy ta streptococco ma jakis wplyw na to ze nie moge zajsc w ciaze? ktoras z Was miala kiedykolwiek z tym do czynienia?
prosze odp. mi:*
Foxylady30-10-2009 14:18
Hje kochane mam wynik bety, troche mnie martwi, ale spada, wiec chyba jest ok. z pn 600 IU/L
z czwartku 490 IU/L
procentowo powinna spasc o 15% przynajmniej, wiec wyliczylam ze jesli 600 – 100% to 490 – x z proporcji i wychodzi zmiana procentowa 18%.
Ginki nie ma dzis, bez sensu, musialam sama dzwonic, a powiedziala ze dzis zadzwoni sama. Cholera jasna.
No nie wazne, pojde kolejna bete zrobic w poniedzialek i czwartek i mam nadzieje ze spadnie.
Foxylady30-10-2009 15:59
Bucik, bakteria o ktorej mowisz to paciorkowiec,nie wiem dokladnie jak on wplywa na starania ale najlepiej to skonsultowac z lekarzem, u mego meza rok temu wyszedl gronkowiec zlocisty i ten normalny, dostalismy oboje antybiotyk na 2 tyg, potem ginka powiedziala mi ze te bakterie bede w organizmie i ich nigdy sie nie pozbedziemy, tylko na wypadek ciazy to zbadaja mnie i po porodzie mi i dziecku podaje sie szczepionke - przeciwciala - tyle wiem. Najlepiej wez skonsultuj to ze swym ginkiem.
Buziaki - baci baci:)
Kasandra*30-10-2009 17:57
FOXY -JA CI NIE POMOGE ,MI TO JAKOS MIGIEM SPADŁO ,ale ty miałas wyzsza bete,ja cos ponizej stówki
bucik super ze dajesz znac ,nachodz ta kumpele jak najczesciej,jaka masz pogode?ubieracie sie juz zimowo bo my tak ,zimno tu jak cholera
gdzie jest pscółka i igus?
no i gdzie torebka ?
a ja sie zle czuje ,tak mnie to wymiotowanie sponiewiera ze szok ,ale dzis mnie brzuch nie bolał nic mi sie nie działo oprócz wymiotowania, pojechalismy do centr. handl.,posiedzielismy troche w kawiarni i takie tam łazenie po butikach,dzien krótki juz ciemno ,ide wziac kapiel,kupiłam troche nowych kosmetyków ,to sobie zrobie takie spa ,maski ,i inne cudeńka
Milka8031-10-2009 09:23
pozdrawiam was dziewczyny ja zmykam do teściów i trochę groby sprzątać..do spisania w poniedziałek:-)
blądi31-10-2009 12:39
Cześć dziewczynki
ciesze się bo mam kompa na wiosce sprawnego i będe miała kontakt z Wami kochane nawet w sobotke.
Zimno dziś ubierajcie się-my bylismy w Mońkach na zakupach i zmarzłam bo szwendaliśmy się troche ,ale mojemu M sexi skórzaną kurteczke kupiliśmy i rękawiczki
Wiecie troche mi smutno się robi bo wszyscy myślą,że jestem w ciąży-może tego aż tak nie okazują,ale wyczekują i po ostatniej sobocie to teściówka z bratem męża myślą tak-szkoda ,że to nie prawda.Moja siostra jak byliśmy na imieninach ,ojego ojca to też myślała,że może mamy taką wiadomość.
Dobra koniec smentów,w poniedziałek jade do ginki,a od piątku starania na maxa.
Życze miłego dia i cieplutkiego tulenia się :)
iguś31-10-2009 15:38
witam wpadam na chwilkę nadrobię w poniedziałek ;)
jutro DZIEŃ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH- zapalę znicz za nasze aniołki
bużki wam ślę papa
lenka131-10-2009 17:41
Blądi musisz byc bardziej cieprliwa na pewno sie uda, spokojna badz, czasem nie da sie miec wszystkiego naraz , zobaczysz ze bedziesz mamusią wkrótce:)
Odebrlama wszystkie wyniki juz, chlamydii nie mam na szczescie,mycoplasmy tez nie mam, tylko ureaplasma dodatnia ale M mowi ze 5 dni antybiotyk sie bierze i po sprawie, bede brac od poniedzialku jak wroci z dyzuru, narazie sie dokoryzuje nad tymi wynikami:)
blądi31-10-2009 19:59
Lenko to dobrze,że zaraz się wyleczysz-pewnie staranka musisz przełożyć czy nie? co Twój M powiedział?
Co do cierpliwości to się boje od strony męża troszke bo jego rodzice po nim mają jeszcze jednego syna aż 6 lat młodszego-to mnie martwiło bo to nie z zabezpieczeń przed niechcianą tylko tak im wychodziło-ALE OCZYWIŚCIE MAM NADZIEJE ,ŻE SIĘ DOCZEKAM NIEBAWEM POTOMKA :)
A cichutko dziś-pewnie każda się tuli do swojego M -hihi:) .Ja po @ już to moge korzystać :)
lenka131-10-2009 20:42
nadzieje ze juz zaczniemy staranka w tym miesiacu, @ ma byc za tydzien wiec moze sie wyrobimy, boje sie po ostatnim poronieniu , moze warto bylo zrobic badanka
Bladi głowa do góry i do dziela:)
zuzka0102-11-2009 07:47
witajcie dziewczyny widze ze mrozna pogoda sprzyja przytulasom :))
ja dzis wstawiam samochod do naprawy nareszcie towarzystwo kase wyplacilo i moge spokojnie wstawic autko do naprawy, poza tym wczoraj moja tesciowa dostala udaru i wyladowala w szpitalu, na szczescie wieczorem wszystko zaczelo sie cofac bo nawet rano nas nie poznawala :(( u mnie dzis 17 dc, zmierzylam dzis tempke tak jednorazowo zeby tylko sprawdzic ze skok byl - byl 37,4 mierzylam godzine pozniej nawet jesli mam odjac to i tak 37 wiec na pewno juz po owulce.... teraz czekam trzymac kciuki prosze i Kasandro FLUIDKI DLA ZUZI PROSZEEE.............
Przyjaciółki
dzieki foxy ja tez juz to znalazłam ,juz wczesniej miałąm to interpretowac ale nie wszystkie zrobiłam a tych badań tzn wyników mam mnóstwo i tak mnie ta lenka zaintrygowała tym wszystkim ,boże co ja bredze to chyba przez te hormony :)))))))))))))
dzieki Blądi, teraz czeka mnie leczenie:(ale moze i dobrze bo raz poronilam
dzień dobry dziewczynki
U mnie pada deszcz ze śniegiem,a ja wziełam wolne na załatwianie spraw-mam nadzieje,że się uda bo termin odebrania dowodu dopiero w poniedziałek.Ponieważ w następnym tygodniu jestem w komisji inwenteryzacyjnej środków trwałych-ale fuche dostałam bez wyboru :( to musiałam zaryzykować dzisiejszym urlopem.
Lenko mam nadzieje,że szybciutko się wyleczysz i to był może kłopot przy Twojej ciąży.Ale teraz musi być już dobrze :)-o na to Twój M???
zapraszam na ślimaczki z cista francuskiego -właśnie upiekłam.Pomagał mi przed wyjściem do pracy mój M-no troszke zle zrobiłam bo on wcześniej wyrzucił mój przepis do kosza i na pamięć ,ale będą zjadalne :)
Blądi to ja zaraz będę wstawiaj wodę na kawę hihihi....
wiecie marzy mi się kawa i my wszystkie , razem !!!!! :))
szlag mnie trafia jak pomysle ze musze isc do pracy, ja juz sie chyba wypalilam, zero motywacji -ale wez czlowieku pracuj jak grosze za to dostajesz !!!!
ale dziewczyny wekend sie zbliza :))
Zuzka wskakuj-rzucaj ta prace ,zrób sobie wolne jak ja :)
Zgadzam się co do wypalania-ja od roku czuje się już tak ,a na dodatek czuje się jakbym zestarzała się.W pracy jestem najmłodsza i zawsze wyzysk-mam dość czasem,dlatego zaciążenie dałoby mi dużo.
bladi ja juz lece,znowu sie nie wyspałam ,zasypiam tak o 21 cos moze po czyli wczesnie a budze sie o4 rano i juz tylko wegetuje do rana
cześć dziewczyny moje drogie,u mnie @ nadal w pełni,M zawiozłam rano do pracy bo nasz samochód u mechanika,i po południu muszę po M jechać:-)
znalazłam takie coś w necie,troche długie ale warto przeczytać:-) mnie chyba się tyczy po kiedyś przechodziłam ostre zapalenia przydatków a ostatnio jak robiłam cytologie to wyszła gr II i dość liczne leukocyty.. zapomniałam o tym dla gina wspomnieć,czętnie bym się pozbyła tych leukocytów:-\
Bakteryjne zakażenie pochwy
artykuł dr n. med. Katarzyny Skórzewskiej
Jedną z najczęstszych przyczyn skłaniających kobietę do wizyty u lekarza ginekologa są zakażenia pochwy. Występują one u 60-80% kobiet zgłaszających dolegliwości typu upławy czy świąd. W zależności od czynnika wywołującego chorobę zakażenia pochwy dzielimy na trzy grupy:
rzęsistkowicę, którą powoduje pierwotniak, rzęsistek pochwowy (Trichomonas vaginalis),
grzybicze zapalenie pochwy wywołane przez drożdżaki (Candida sp.)
bakteryjne zakażenie pochwy, czyli bacterial vaginosis (BV).
Bacterial vaginosis
Zakażenie bakteryjne (BV) nie jest właściwie zapaleniem pochwy, ale zaburzeniem równowagi między ilością poszczególnych rodzajów bakterii, stanowiących fizjologiczne środowisko pochwy. Z nieznanych dotychczas powodów, prawdopodobnie w wyniku zmniejszonej odporności ustroju oraz zaburzeń immunologicznych dochodzi, wówczas do nadmiernego mnożenia się bakterii, zwłaszcza beztlenowych, takich jak Mobiluncus, Mycoplasma, Ureaplasma i Gardnerella. W bacterial vaginosis w pochwie jest 1000 - krotnie więcej tych bakterii niż w stanach prawidłowych, przy czym jedynie 1/10 stanowią bakterie tlenowe.
Czynnikami predysponującymi do rozwoju bakteryjnego zakażenia pochwy są: młody wiek kobiety, zaburzenia miesiączkowania, stosowanie tamponów dopochwowych podczas krwawień miesiączkowych, płukanie pochwy (np. po stosunku) preparatami do higieny intymnej oraz częste zmiany partnerów seksualnych, choć BV nie jest uważane za chorobę przenoszoną drogą płciową.
Rozpoznanie
Rozpoznanie bakteryjnego zakażenia pochwy polega na stwierdzeniu trzech spośród czterech charakterystycznych objawów, takich jak:
jednorodnej wydzieliny pochwowej z niewielką ilością leukocytów (krwinek białych niszczących bakterie),
odczyn pochwy pH > 4,5 (badanie papierkiem lakmusowym),
specyficzny, rybi zapach, wzmagający się po stosunku płciowym oraz po dodaniu do wydzieliny pochwowej wodorotlenku potasu (KOH),
obecność clue cells (komórek jeżowych) w preparacie mikroskopowym, tj. komórek nabłonka opłaszczonych bakteriami w sposób przypominający kolce jeża.
Nie stwierdza się natomiast pieczenia czy swędzenia pochwy i sromu.
Należy podkreślić, że badanie czystości pochwy ani posiew bakteryjny nie mają żadnego znaczenia w rozpoznawaniu zakażeń pochwy. Obecnie zalecanym badaniem jest ocena ekosystemu pochwy, czyli pH, woni, obecności komórek jeżowych, rzęsistków i komórek drożdży.
Leczenie
Niezwykle istotne jest prawidłowe rozpoznawanie i leczenie bacterial vaginosis, bowiem mimo często niewielkich dolegliwości przewlekłe zakażenie z czasem może powodować poważne powikłania. Zaliczamy do nich: zwiększone ryzyko wystąpienia poronienia, przedwczesnego pęknięcia błon płodowych i porodu przedwczesnego, a także zapalenie błony śluzowej macicy oraz przydatków, nawracające zapalenia dróg moczowych i powikłania pooperacyjne.
Leczenie polega na zastosowaniu doustnie lub dopochwowo antybiotyków, zwalczających bakterie beztlenowe. Uznane jest miejscowe stosowanie przez 7 dni kremu z klindamycyną (Dalacin vaginal cream) lub ogólnie metronidazolu jednorazowo lub przez 7 dni. Próbowano zmniejszać pH pochwy przez zastosowanie globulek zawierających witaminę C, jednak nie przyniosło to spodziewanych rezultatów.
Niezwykle ważne jest leczenie kobiet ciężarnych, bowiem rozpoczęcie terapii w momencie stwierdzenia zakażenia bakteryjnego pięciokrotnie zmniejsza częstość występowania porodów przedwczesnych i związanych z tym powikłań. Stąd np. w Niemczech pacjentki będące w ciąży prowadzą samokontrolę. Dwa razy w tygodniu badają pH (rękawiczką z papierkiem lakmusowym przykładanym do ściany pochwy) i porównują ze wzorcem. W przypadku wzrostu pH powyżej 4,5 zgłaszają się do lekarza prowadzącego i podejmują leczenie.
W Polsce problem zakażenia bakteryjnego pochwy jest mało znany i rzadko podejmowany, mimo że na podstawie badań przeprowadzonych w kilku ośrodkach stwierdza się występowanie BV bez objawów klinicznych u 15% kobiet.
Bacterial vaginosis nie jest chorobą przenoszoną drogą płciową, stąd mężczyzna, u którego podczas stosunku dojdzie do kolonizacji cewki moczowej przez bakterie partnerki, nie może zarazić innej kobiety. Przy stosunku z następną partnerką bakterie te zostaną zniszczone przez prawidłowe mechanizmy obronne oraz nadtlenek wodoru produkowany przez pałeczki kwasu mlekowego w pochwie zdrowej kobiety.
tam jest jeszcze fajna tabelka ale nie udało mi się jej wkleić to macie odres tej strony http://resmedica.pl/archiwum/ffxart12993.html
wróciłam z rejsu :) wreszcie
Mam dowód i prawko,z urzędem skarbowym też załatwione,natomiast moja ginka dziś nie przyjmuje i dopiero w poniedziałek zajade do niej.Byłam na zakupach potem i troche pierduł kupiłam oczywiście połowa nie potrzebna,ale Madzia myśli i żeby M nie denerwował się ubytkiem gotówki jemu coś też kupiłam-uwielbia to jak dziecko :)-DOBRY SPOSOBIK
U mnie słoneczko wyszło,chodz chłodno-odpoczywam sobie po śniadanku
Pozdrawiam Was kochane
Witam kolezanki kochane:)
Ktora to tam zaprasza na kawe? jesli chcecie to ja zapraszam na capuccino:D
Znow pisze od znajomej. Jeszcze pomysli ze przychodze do niej tylko b o ma komp:DDD
Sluchajcie piszecie cos o bakteriach. Ja tez mam takie pytanie, jesli chodzi o sreptococco, ta bakteria wyszla w badaniu nasienie mojego M. Czy ta streptococco ma jakis wplyw na to ze nie moge zajsc w ciaze? ktoras z Was miala kiedykolwiek z tym do czynienia?
prosze odp. mi:*
Hje kochane mam wynik bety, troche mnie martwi, ale spada, wiec chyba jest ok. z pn 600 IU/L
z czwartku 490 IU/L
procentowo powinna spasc o 15% przynajmniej, wiec wyliczylam ze jesli 600 – 100% to 490 – x z proporcji i wychodzi zmiana procentowa 18%.
Ginki nie ma dzis, bez sensu, musialam sama dzwonic, a powiedziala ze dzis zadzwoni sama. Cholera jasna.
No nie wazne, pojde kolejna bete zrobic w poniedzialek i czwartek i mam nadzieje ze spadnie.
Bucik, bakteria o ktorej mowisz to paciorkowiec,nie wiem dokladnie jak on wplywa na starania ale najlepiej to skonsultowac z lekarzem, u mego meza rok temu wyszedl gronkowiec zlocisty i ten normalny, dostalismy oboje antybiotyk na 2 tyg, potem ginka powiedziala mi ze te bakterie bede w organizmie i ich nigdy sie nie pozbedziemy, tylko na wypadek ciazy to zbadaja mnie i po porodzie mi i dziecku podaje sie szczepionke - przeciwciala - tyle wiem. Najlepiej wez skonsultuj to ze swym ginkiem.
Buziaki - baci baci:)
FOXY -JA CI NIE POMOGE ,MI TO JAKOS MIGIEM SPADŁO ,ale ty miałas wyzsza bete,ja cos ponizej stówki
bucik super ze dajesz znac ,nachodz ta kumpele jak najczesciej,jaka masz pogode?ubieracie sie juz zimowo bo my tak ,zimno tu jak cholera
gdzie jest pscółka i igus?
no i gdzie torebka ?
a ja sie zle czuje ,tak mnie to wymiotowanie sponiewiera ze szok ,ale dzis mnie brzuch nie bolał nic mi sie nie działo oprócz wymiotowania, pojechalismy do centr. handl.,posiedzielismy troche w kawiarni i takie tam łazenie po butikach,dzien krótki juz ciemno ,ide wziac kapiel,kupiłam troche nowych kosmetyków ,to sobie zrobie takie spa ,maski ,i inne cudeńka
pozdrawiam was dziewczyny ja zmykam do teściów i trochę groby sprzątać..do spisania w poniedziałek:-)
Cześć dziewczynki
ciesze się bo mam kompa na wiosce sprawnego i będe miała kontakt z Wami kochane nawet w sobotke.
Zimno dziś ubierajcie się-my bylismy w Mońkach na zakupach i zmarzłam bo szwendaliśmy się troche ,ale mojemu M sexi skórzaną kurteczke kupiliśmy i rękawiczki
Wiecie troche mi smutno się robi bo wszyscy myślą,że jestem w ciąży-może tego aż tak nie okazują,ale wyczekują i po ostatniej sobocie to teściówka z bratem męża myślą tak-szkoda ,że to nie prawda.Moja siostra jak byliśmy na imieninach ,ojego ojca to też myślała,że może mamy taką wiadomość.
Dobra koniec smentów,w poniedziałek jade do ginki,a od piątku starania na maxa.
Życze miłego dia i cieplutkiego tulenia się :)
witam wpadam na chwilkę nadrobię w poniedziałek ;)
jutro DZIEŃ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH- zapalę znicz za nasze aniołki
bużki wam ślę papa
Blądi musisz byc bardziej cieprliwa na pewno sie uda, spokojna badz, czasem nie da sie miec wszystkiego naraz , zobaczysz ze bedziesz mamusią wkrótce:)
Odebrlama wszystkie wyniki juz, chlamydii nie mam na szczescie,mycoplasmy tez nie mam, tylko ureaplasma dodatnia ale M mowi ze 5 dni antybiotyk sie bierze i po sprawie, bede brac od poniedzialku jak wroci z dyzuru, narazie sie dokoryzuje nad tymi wynikami:)
Lenko to dobrze,że zaraz się wyleczysz-pewnie staranka musisz przełożyć czy nie? co Twój M powiedział?
Co do cierpliwości to się boje od strony męża troszke bo jego rodzice po nim mają jeszcze jednego syna aż 6 lat młodszego-to mnie martwiło bo to nie z zabezpieczeń przed niechcianą tylko tak im wychodziło-ALE OCZYWIŚCIE MAM NADZIEJE ,ŻE SIĘ DOCZEKAM NIEBAWEM POTOMKA :)
A cichutko dziś-pewnie każda się tuli do swojego M -hihi:) .Ja po @ już to moge korzystać :)
nadzieje ze juz zaczniemy staranka w tym miesiacu, @ ma byc za tydzien wiec moze sie wyrobimy, boje sie po ostatnim poronieniu , moze warto bylo zrobic badanka
Bladi głowa do góry i do dziela:)
witajcie dziewczyny widze ze mrozna pogoda sprzyja przytulasom :))
ja dzis wstawiam samochod do naprawy nareszcie towarzystwo kase wyplacilo i moge spokojnie wstawic autko do naprawy, poza tym wczoraj moja tesciowa dostala udaru i wyladowala w szpitalu, na szczescie wieczorem wszystko zaczelo sie cofac bo nawet rano nas nie poznawala :(( u mnie dzis 17 dc, zmierzylam dzis tempke tak jednorazowo zeby tylko sprawdzic ze skok byl - byl 37,4 mierzylam godzine pozniej nawet jesli mam odjac to i tak 37 wiec na pewno juz po owulce.... teraz czekam trzymac kciuki prosze i Kasandro FLUIDKI DLA ZUZI PROSZEEE.............
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża