perełko -w 100%sie z Toba zgadzam ,sama do nie dawna pracowałam jako opiekunka ,moje najstarsze miało 4,5 roku a najmłodsze 9 miesiecy ,pracowałam jako opiekunka kilka dobrych lat ,pierwsze dwie dziewczynki miałam w wieku 17 lat,rok temu przeprowadziłam sie ,i zrezygnowałm z pracy bo za daleko od siebie mieszkałysmy,w ostatnim dniu kiedy tego małego Bąbla miałam ,cos we mnie pekło ,nie potrafiłąm sie z nim rozstac ,strasznie sie popłakałam ,dzis nadal sie spotykamy ,rzadziej ,ale dalej jest taki kochany.
Perełka...26-11-2009 10:23
My naszczęście mieszkamy po sąsiedzku, a z m nie zamieżamy się stąd wyprowadzać..oni też więc myślę, że nasz kntakt też się nie urwie:)
Ja kocham wszystkie dzieci świata:)
PSCÓŁKA26-11-2009 10:45
No dziewczynki nareszcie jakiś ruch na forum.
Betę odbieram dziś po pracy po 17:00 to pod wieczór dam znać.
:) :) :) :)
lenka126-11-2009 11:11
Pscolka a gdzie robilas tą betę?
iguś26-11-2009 13:01
hej witam;))
dziś mam wolne i leżę w łóżeczku ;)
dziewczynki to już drugi gin potwierdza ze sprawcą takich krwawień są hormony
najpierw byłam u swojego gina a że teraz jest na urlopie byłam w szpitaliu i ta ging potwierdziła wersję mojego gin niema sensu bym szła do trzeciegio
powiedziała że przy takich krawieniach non stop robi się łyżeczkowanie by one znikły (wiem o czym mówiła moja teściowa miała to dwa tygodnie temu) to ma związek z endo albo terapia hormonalna wybrałam drugie mam brać te tabletlo do końca opakowania one powinny uregulować okres nawet mi zapisała dwa opakowania bym w grudniu tez wzieła a potem spokojnie sie starała pytała się czy mój ging chciał mi dac je mówiłam że tak ale że się staram przepisał mniej obciążające jak duphaston i progynove które jesli ewentualnej ciąży -niezaszkodzą ale teraz wiadomo ciąza wykluczona to wybrałam tabsy
mam porobic hormony bo tu sa winne no i wiek jednak juz rodziłam poronienie mam za sobą wszystko to z wiekiem ma wpływ na nasze hormonki zobaczymy co będzie dalej? za 1,5 tygodnia wraca mój gin i będziemy działac co dalej z tym zrobic teraz z pewnością rozpocznę konkretne leczenie gdyż staranka odłożylam
a tak pozatym ok
buziaczki dla was;))))
Pcółko trzymam kciuki za betkę!!
iguś26-11-2009 13:04
dziekuję za te wspaniałe słowa otuchy jesteście kochne!!!!))))
bucik26-11-2009 13:55
witam:)
Pszczolko super!!!! naprawde bardzo sie ciesze:DDDD
Igus biedna ty moja:(
Coz zrobic???? musisz sie kurowac. Zobaczysz juz niedlugo wszystko wroci do normy i znow bedziecie sie starac.
U mnie tez kicha i to totalna:(
Staranka odlozone nie wiem na jak dlugo
:((((
Zla jestem na caly swiat...
Widac ze nie jest mi pisane. Musze wszystko uporzadkowac, nie jest mi latwo. Z M przezywam teraz trudne chwile i nie wiem jak to sie wszystko skonczy, a na dodatek doszly mi jeszcze problemy ze zdrowiem. nic groznego ale musze brac leki ktore nie sa wskazane w ciazy wiec dupa zbita:(
Nie chce tu robic ofiary losu ale bardzo sie boje, ze tego nie zniose i znow jakas deprecha mnie zlapie. Prosze boga aby pomogl mi wybrac sluszna decyzje.
Sorki za smuty:* nie obrazcie sie na mnie jesli nie bede sie zbyt czesto odzywala
iguś26-11-2009 14:29
Bucik tak mi przykro;(((( no cóż jak narazie niejest nam dane starac sie o fasolkę;((
no cóż bardzo pragniemy ale nasze zdrowie jest ważniejsze czasem niewiem czy dobrze myslę ale tyle juz cierpień aby zajsc i nadal nic
ech wciąż po górkę jedno konczysz drugie zaczynasz i znów cos nietak co nieumozliwa staranka czy zajcie w tą upragniona ciąże jak narazie straciłam nadzieję że zajdę donoszą i urodze zdrowe baby poprostu jakos tak
dobrze że pracuję to niemam czasu myslec o tym bo jak narazie martwię sie o sibie żeby wszystko było dobrze
PSCÓŁKA26-11-2009 14:40
Lenka betę robiłam w przychodni na Szwedzkiej bo mam po drodzę do pracy. Ale oni i tak chyba wożą do centralnego labolatorium na Kutrzeby.
Buciku niewiem jak Cię pocieszyć. Wylewaj żale u nas jaknajczęściej żeby nie zostać ze swoimi problemami sama. Damy sobie radę wspólnie tylko nam na to pozwól. Nie odcinaj się i pisz co tam masz na sercu. Naprawdę to pomaga. Jeśli nie chcesz tak "publicznie" to przecież zawsze możesz na NK do którejś z nas napisać. Wiesz, że żadna nie zostawi Cię w potrzebie i odpisze i oczywiście zachowa dysrecję. Kochana nie możesz się odcinać, bo samemu naprawdę jest czasami uporać się z niektórymi sprawami i deprecha gotowa. Ale wiadomo że przymusu nie ma i zrozumiemy każdą twoją decyzję. Buziaki i głowa do góry.
lenka126-11-2009 17:48
Pscólko jak beta? daj znac szybko bo czekam i trzymam mocno kciukasy:)
roksa26-11-2009 18:20
Pscolko serdeczne gratulacje trzymajcie sie z fasoleczka :)
Jak tam ta twoja betka
PSCÓŁKA26-11-2009 19:17
Dziewczynki betka ponad 500 co oznacza 5 tydzień ciąży :) Licząc oczywiście od daty ostatniej @ :) Jutro przyjeżdża M wię naprawdę nie mogę się doczekać :)
lenka126-11-2009 19:20
Pscolko nawet nie wiesz jak sie ciesze!!!!GRATULACJE I POZDRAWIAM CIEPLUTKO, Cóż ZA CUDOWNA NIESPODZIANKA!
blądi26-11-2009 19:22
Witajcie dziewczynki
Na początku Iguś kochana przykro mi ,że takie nieszczeęścia cholerne łapią i nic nie może być prościejsze
Bucik tu jest miejsce na żale i się nie zamykaj w sobie bo naprawde Słońce popadniesz w depreche-a my jesteśmy tu wszystkie razem aby sobie pomagać
U mnie też nie wiem czy będzie tak różowo przez ten zespół napięcia.Mam co też z hormonami i mam nadzieje,że ginek do którego zamierzam się zapisać poradzi coś bez przerywania staranek.Zdecydowaliśmy się z M na monitorowanie i przed owulką pujde na usg i rozmowe.Tylko dziewczynki nie wiem czy w 9 dc to nie będzie za cześnie? bo w 14dc może już być za pózno
Pozdrawiam wszystkie koleżaneczki te w dołkach i te nasze ciężaróweczki kochane:)
blądi26-11-2009 19:26
Pscółko ale prezent-sama bym chciała zobaczyć mine Twojego M
Pscółko jak sie czujesz? czemu nic nie piszesz? koniecznie napisz jak zareagowal Twoj M, wielkie gratulacje:))))
PSCÓŁKA27-11-2009 10:58
Lenko M przyjeżdża dopiero wieczorem.
A ja czuję się dobrze, ale przyznam się szczerze że panikuję, czy wszystko jest o.k.. Rano miałam wrażenie że piersi mniej bolą i nie są takie jak wczoraj nabrzmiałe. Czy wszystko w porządku? Do gin idę dopiero 17 grudnia to chyba do tego czasu zwariuję. Staram się myśleć pozytywnie ale jak przypomnę sobie co niektóre z Was przeszły to od razu się martwię (choć wiem że wcale u mnie nie musi być tak samo). Złe myśli od razu staram się zamieniać w modlitwę do Pana Boga. Mam nadzieję, że pozwoli mi się cieszyć moim maleństwem już zawsze. A fluidki kochane moje prześlę dopiero jak będę po wizycie u gin.
lenka127-11-2009 11:25
A CO TAK POZNO IDZIESZ PSCOLKO DO GIN?
NIE MARTW SIE NA ZAPAS, BEDZIE DOBRZE:) NAPISZ JAK ZAREAGOWAL M:) POWODZENIA I TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO,
MOZE WYBIORE SIE TEZ NA BETKE W PON ALE BOJE SIE...
PSCÓŁKA27-11-2009 11:33
No niestety taka nasza służba zdrowia i takie terminy w przychodni. A mój gin nie przyjmuje prywatnie a do innego nie chcę iść bo mojemu ufam. Najwyżej jak coś to zadzwonię do niego czy mogę przyjść do niego do szpitala na dyżur żeby zrobił mi USG.
PSCÓŁKA27-11-2009 11:35
Aco do twojej betki to ja radziłabym Ci się wstrzymać do końca przyszłego tygodnia żeby nie rozczarować się niepotrzebnie, bo w pon. może jeszcze być niski poziom hcg. A kiedy masz spodziewaną @?
Przyjaciółki
perełko -w 100%sie z Toba zgadzam ,sama do nie dawna pracowałam jako opiekunka ,moje najstarsze miało 4,5 roku a najmłodsze 9 miesiecy ,pracowałam jako opiekunka kilka dobrych lat ,pierwsze dwie dziewczynki miałam w wieku 17 lat,rok temu przeprowadziłam sie ,i zrezygnowałm z pracy bo za daleko od siebie mieszkałysmy,w ostatnim dniu kiedy tego małego Bąbla miałam ,cos we mnie pekło ,nie potrafiłąm sie z nim rozstac ,strasznie sie popłakałam ,dzis nadal sie spotykamy ,rzadziej ,ale dalej jest taki kochany.
My naszczęście mieszkamy po sąsiedzku, a z m nie zamieżamy się stąd wyprowadzać..oni też więc myślę, że nasz kntakt też się nie urwie:)
Ja kocham wszystkie dzieci świata:)
No dziewczynki nareszcie jakiś ruch na forum.
Betę odbieram dziś po pracy po 17:00 to pod wieczór dam znać.
:) :) :) :)
Pscolka a gdzie robilas tą betę?
hej witam;))
dziś mam wolne i leżę w łóżeczku ;)
dziewczynki to już drugi gin potwierdza ze sprawcą takich krwawień są hormony
najpierw byłam u swojego gina a że teraz jest na urlopie byłam w szpitaliu i ta ging potwierdziła wersję mojego gin niema sensu bym szła do trzeciegio
powiedziała że przy takich krawieniach non stop robi się łyżeczkowanie by one znikły (wiem o czym mówiła moja teściowa miała to dwa tygodnie temu) to ma związek z endo albo terapia hormonalna wybrałam drugie mam brać te tabletlo do końca opakowania one powinny uregulować okres nawet mi zapisała dwa opakowania bym w grudniu tez wzieła a potem spokojnie sie starała pytała się czy mój ging chciał mi dac je mówiłam że tak ale że się staram przepisał mniej obciążające jak duphaston i progynove które jesli ewentualnej ciąży -niezaszkodzą ale teraz wiadomo ciąza wykluczona to wybrałam tabsy
mam porobic hormony bo tu sa winne no i wiek jednak juz rodziłam poronienie mam za sobą wszystko to z wiekiem ma wpływ na nasze hormonki zobaczymy co będzie dalej? za 1,5 tygodnia wraca mój gin i będziemy działac co dalej z tym zrobic teraz z pewnością rozpocznę konkretne leczenie gdyż staranka odłożylam
a tak pozatym ok
buziaczki dla was;))))
Pcółko trzymam kciuki za betkę!!
dziekuję za te wspaniałe słowa otuchy jesteście kochne!!!!))))
witam:)
Pszczolko super!!!! naprawde bardzo sie ciesze:DDDD
Igus biedna ty moja:(
Coz zrobic???? musisz sie kurowac. Zobaczysz juz niedlugo wszystko wroci do normy i znow bedziecie sie starac.
U mnie tez kicha i to totalna:(
Staranka odlozone nie wiem na jak dlugo
:((((
Zla jestem na caly swiat...
Widac ze nie jest mi pisane. Musze wszystko uporzadkowac, nie jest mi latwo. Z M przezywam teraz trudne chwile i nie wiem jak to sie wszystko skonczy, a na dodatek doszly mi jeszcze problemy ze zdrowiem. nic groznego ale musze brac leki ktore nie sa wskazane w ciazy wiec dupa zbita:(
Nie chce tu robic ofiary losu ale bardzo sie boje, ze tego nie zniose i znow jakas deprecha mnie zlapie. Prosze boga aby pomogl mi wybrac sluszna decyzje.
Sorki za smuty:* nie obrazcie sie na mnie jesli nie bede sie zbyt czesto odzywala
Bucik tak mi przykro;(((( no cóż jak narazie niejest nam dane starac sie o fasolkę;((
no cóż bardzo pragniemy ale nasze zdrowie jest ważniejsze czasem niewiem czy dobrze myslę ale tyle juz cierpień aby zajsc i nadal nic
ech wciąż po górkę jedno konczysz drugie zaczynasz i znów cos nietak co nieumozliwa staranka czy zajcie w tą upragniona ciąże jak narazie straciłam nadzieję że zajdę donoszą i urodze zdrowe baby poprostu jakos tak
dobrze że pracuję to niemam czasu myslec o tym bo jak narazie martwię sie o sibie żeby wszystko było dobrze
Lenka betę robiłam w przychodni na Szwedzkiej bo mam po drodzę do pracy. Ale oni i tak chyba wożą do centralnego labolatorium na Kutrzeby.
Buciku niewiem jak Cię pocieszyć. Wylewaj żale u nas jaknajczęściej żeby nie zostać ze swoimi problemami sama. Damy sobie radę wspólnie tylko nam na to pozwól. Nie odcinaj się i pisz co tam masz na sercu. Naprawdę to pomaga. Jeśli nie chcesz tak "publicznie" to przecież zawsze możesz na NK do którejś z nas napisać. Wiesz, że żadna nie zostawi Cię w potrzebie i odpisze i oczywiście zachowa dysrecję. Kochana nie możesz się odcinać, bo samemu naprawdę jest czasami uporać się z niektórymi sprawami i deprecha gotowa. Ale wiadomo że przymusu nie ma i zrozumiemy każdą twoją decyzję. Buziaki i głowa do góry.
Pscólko jak beta? daj znac szybko bo czekam i trzymam mocno kciukasy:)
Pscolko serdeczne gratulacje trzymajcie sie z fasoleczka :)
Jak tam ta twoja betka
Dziewczynki betka ponad 500 co oznacza 5 tydzień ciąży :) Licząc oczywiście od daty ostatniej @ :) Jutro przyjeżdża M wię naprawdę nie mogę się doczekać :)
Pscolko nawet nie wiesz jak sie ciesze!!!!GRATULACJE I POZDRAWIAM CIEPLUTKO, Cóż ZA CUDOWNA NIESPODZIANKA!
Witajcie dziewczynki
Na początku Iguś kochana przykro mi ,że takie nieszczeęścia cholerne łapią i nic nie może być prościejsze
Bucik tu jest miejsce na żale i się nie zamykaj w sobie bo naprawde Słońce popadniesz w depreche-a my jesteśmy tu wszystkie razem aby sobie pomagać
U mnie też nie wiem czy będzie tak różowo przez ten zespół napięcia.Mam co też z hormonami i mam nadzieje,że ginek do którego zamierzam się zapisać poradzi coś bez przerywania staranek.Zdecydowaliśmy się z M na monitorowanie i przed owulką pujde na usg i rozmowe.Tylko dziewczynki nie wiem czy w 9 dc to nie będzie za cześnie? bo w 14dc może już być za pózno
Pozdrawiam wszystkie koleżaneczki te w dołkach i te nasze ciężaróweczki kochane:)
Pscółko ale prezent-sama bym chciała zobaczyć mine Twojego M
OGROMNE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*
Pscółko jak sie czujesz? czemu nic nie piszesz? koniecznie napisz jak zareagowal Twoj M, wielkie gratulacje:))))
Lenko M przyjeżdża dopiero wieczorem.
A ja czuję się dobrze, ale przyznam się szczerze że panikuję, czy wszystko jest o.k.. Rano miałam wrażenie że piersi mniej bolą i nie są takie jak wczoraj nabrzmiałe. Czy wszystko w porządku? Do gin idę dopiero 17 grudnia to chyba do tego czasu zwariuję. Staram się myśleć pozytywnie ale jak przypomnę sobie co niektóre z Was przeszły to od razu się martwię (choć wiem że wcale u mnie nie musi być tak samo). Złe myśli od razu staram się zamieniać w modlitwę do Pana Boga. Mam nadzieję, że pozwoli mi się cieszyć moim maleństwem już zawsze. A fluidki kochane moje prześlę dopiero jak będę po wizycie u gin.
A CO TAK POZNO IDZIESZ PSCOLKO DO GIN?
NIE MARTW SIE NA ZAPAS, BEDZIE DOBRZE:) NAPISZ JAK ZAREAGOWAL M:) POWODZENIA I TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO,
MOZE WYBIORE SIE TEZ NA BETKE W PON ALE BOJE SIE...
No niestety taka nasza służba zdrowia i takie terminy w przychodni. A mój gin nie przyjmuje prywatnie a do innego nie chcę iść bo mojemu ufam. Najwyżej jak coś to zadzwonię do niego czy mogę przyjść do niego do szpitala na dyżur żeby zrobił mi USG.
Aco do twojej betki to ja radziłabym Ci się wstrzymać do końca przyszłego tygodnia żeby nie rozczarować się niepotrzebnie, bo w pon. może jeszcze być niski poziom hcg. A kiedy masz spodziewaną @?
Polecamy:
Prekoncepcja - jak zadbać o zdrowie dziecka przed poczęciem?
Makabryczny finał porodu w szpitalu w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę. „Sala zamarła”
Alkohol a ciąża
Wady cewy nerwowej u dzieci
Dziecko na zamówienie - o prenatalnych ingerencjach genetycznych
Picie alkoholu a planowanie dziecka
Wysypka ciążowa
Niedowaga a ciąża